Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry!
Wieści po wizycie, zero oznak porodu...Z miłych rzeczy wszystko ok, a dzidziuś urósł do 3500 około. Jak się nie wykluje prędko, to w przyszłą sobotę czeka mnie szpital. Na razie mam się zgłosić za tydzień na wizytę, zrobić mocz i morfo, no i jeść żelazo.
Miłego dnia. -
U mnie ciężko. Rana bardzo boli, z jednej strony jeszcze ok ale druga ciągnie bardzo i promieniuje na nogę. Do tego łopatki, lekarz twiwrdzi że od naciąfania podczas cc.
Mała wczoraj wisiała non stop na cycku - od rana do 22. W nocy ją zabrali - standard po pierwszej dobie cc,,tam ją dokarmili mimo iż prosiłam by ją mi przynieśli. Od rana 5:godzin na badaniach była. Gdy ją dobudziłam po tym płaczu to mało.pokarmu mam bo ciomka i po kilkunastu minutach płacz i nerwy, druga pierś - wogóle nie przełyka tylko ciomka jak smoczka. Dokarmili mi ją po południu po tych godzinnyvh ciomkaniach i dalszych okropnym płaczu. Jestem dobrej myśli jeszcze ale w realu wygląda to kiepsko.
Badań ma dużo, już jesteśmy po morfologii, badań na toxo z krwi, badania słuchu, badania dna oczu - z kropleniem co 10 min, usg bioderek - niestety 3 stopnia więc do oceny czy do gipsu idziemy. Jutro jeszcze usg główki i usg brzuszka. Wszystko powtarzamy za 3 tyg. I 3 m-ce. Sporo tego -
Cameline - trzymaj się kochana :*
Ja powoli ogarniam system dnia... Nie powiem lekko nie jest ale mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej i dogadamy się z małym. W ogóle jestem jakaś smutna i zdołowana... Pogoda też nie rozpieszczaLisa85 lubi tę wiadomość
-
shelby* wrote:Milenka a dlaczego masz jeść zelazo?
-
Cameline, trzymam kciuki żeby te trudne początki minęły jak najszybciej. Z moich obserwacji i doświadczenia wynika że z karmieniem najtrudniejsza jest druga doba. Pokarmu jeszcze nie ma lub jest go mało a dziecko jest głodne. Przeważnie w trzeciej, czwartej dobie pojawia się pokarm i jest dużo lepiej. U Ciebie w szpitalu wszystkim noworodkom sprawdzają bioderka, czy były jakieś wskazania?
Karoolcia, mi to wygląda na klasycznego baby blusa. Za kilka dni powinno być lepiej.
Lisa dziękuję. Już zamówiłam bliznasil w aptece. Mam jeszcze pytanie czy z jego stisowaniem trzeba czekać aż odpadnął wszystkie strupki? Po jakim czasie od cc można zacząć go stodować?
-
Justa, noworodki sa nie tyle glodne jeszcze co spragnione milosci a to cojest w piersiach zdecydowanir wystarczA.
A ja melduje sie w dwupaku, beda dzwonic na dniach ze szpitala umowic na wywolanie. Albo koniec tego tygodnia albo w poniedzialek. Wole poniedzialek bo moja polozna idzie w tym tygodniu na urlop a chcialam zeby byla moja srodowiskowa :0 wiec musze czekac xDsmeg lubi tę wiadomość
-
Ja jutro mam podejrzewam już ostatnia wizytę i chyba się pomału godzę z myślą, że będzie powtórka z rozrywki czyli przenoszenie i wywołanie. Czyli mój będzie gdzieś 3-4 październik... Jak się coś wydarzy samo to najwyżej będę mile zaskoczona i tyle. Jak na razie to zgaga nie daje żyć i ogólnie samopoczucie mam kiepskie dziewczyny chociaż Wy się weźcie za rodzenie, bo cos zastój nam się zrobił
-
Aswalda a masz pomysł jak się za to rodzenie wziąć? Okna pomyte, z podłogi można jesc- zamiast siedzieć to laże jak kaczka bo główka tak sicnie ze mam wrażenie ze dziecko wypadnie. Po schodach zapieprzam ze wieczorem aż nogi bolą. A z rdzeniem nie wychodzi hi hi hi na 11.40 (chyba!) Mam wizytę u gin. Jestem ciekawa co mi powie moja ukochana pani doktor hi hi
-
Niby dziecku nie trzeba dużo mleczka w 1-2 dobie ale jak wisi na cycku 1-2 denerwując się przy tym a potem ryk i szuka dalej, ewidentnie po zachowaniu głodna. Mam nadzieję że w domu ruszy.
Kto miał też problem z karmieniem po cc? Karolcia? Jak sobie poradziliście? Bo chyba też dokarmiałaś.
Nie wchodzę na fb bo nie ogarniam póki co. -
Ciężko ogarnąć już forum ale gratuluje nowym mamusiom !
My od wczoraj w domu, ogólnie jest ciężko, przez ostatnie 3 dni spałam może z 6h. Już ze zmęczenia
Nie czuje zmęczenia boje się tego co przed nami, czy sobie poradzę itp
A w Aleksie każdy zakochany, taki grzeczny jest i kochany.
Udało mi się karmić. Mam pokarm, karmie z nakładkami tak mi i jemu łatwiej. Trochę mam nawał pokarmu ale walczymy.
Pozdrawiam ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2017, 06:43
Lisa85, Milenka~11, aswalda, justa. lubią tę wiadomość
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
justa na opakowaniu Bliznasil jest napisane, że na zagojoną ranę stosować, więc ja poczekam aż strupki odpadną.
Cameline ja też po CC nie miałam pokarmu. Musiałam dokarmiać mm w szpitalu. Mleko pojawiło się po powrocie do domu. Trzymaj się tam kochana!
Karooolcia ja też miałam takie dni, że zdołowana chodziłam, ale one minęły i jest już ok Tobie też wróci dobry nastrój
-
Dzień dobry wszystkim!
Melduję się tak wcześnie bo byłam na badaniach, mam nadzieję, że ostatnich na długo, bo kłucie było 3 razy zanim coś poleciało.
Cameline będzie lepiej, już pewnie dzisiaj sytuacja się odmieni.
Karoolcia, Princesska wszystko sobie poukładacie, asertywnie nie dawajcie się innym wtrącać. Jednym uchem wpuszczać, drugim wypuszczać. Mama wie najlepiej co jej dziecku potrzebne i mama ma najlepsze mleczko dla dziecka zawsze i wszędzie. Fascynujące jest to, że pokarm dostosowuje się np. do pogody, stanu zdrowia, płci. Zbadano, że mamy chłopców mają ok. 20% tłuszczu w mleku. Mam nadzieję, że też uda mi się karmić.
Przeczytałam też, że to mleko, które się teraz wytwarza, tzn. przed porodem, to nie siara, tylko takie próby, więc planuję poodciągać, może macica drgnie od tego.
Miłego dnia. -
Witam się i ja. Po strasznej nocy. Młody wstawal co godzine, walnął 3 kupy i przesikał się tak ze trzeba było całego przebierać. W rezultacie nie wiem jak się nazywam.
Wczoraj byliśmy w szpitalu dziecięcym na odciaganiu krwiaka (młody doznał urazu w główkę podczas porodu) sciagneli mu aż 32 ml krwi! Biedny jest i chyba go trochę boli miejsce wklucia może stąd taką noc...
Karmimy się tylko piersią póki co przybiera na wadze więc jest super