Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Umowilam sie wlasnie na pierwsze USG do polskiej kliniki na 4 lutego! To nie jest takie proste ani tanie w UK, wiec jestem przeszczesliwa

To bedzie tydzien przed slubem i mam nadzieje, ze juz zobacze serduszko (bedzie 6 +6) i bede mogla oglosic dobra nowine mamie i siostrze, ktore przylatuja z PL na slub
Jak sobie pomysle, ze zobacze mojego maluszka, to juz rycze
buka03, zubii, Pchelkaaa, Kesjaa, nowamamusia lubią tę wiadomość


💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Gdzies do 6 tyg bolały mnie jajniki wiec chyba tak może być, teraz prawoe nic mnie nie boli, ale widze że brzucho mi sie powiekszylbaassiia wrote:Dziewczyny macie bole w jajnikach i podbrzuszu? Nie sa silne, ale szczegolnie wieczorem przed spaniem je odczuwam
w 1 ciazy zero objawow i troche mnie to dziwi. W sumie dopiero 10 mies po porodzie wiec moze dlatego.
Moje dziecko nie spi w nocy zbyt dobrze, czasem lepiej czasem gorzej. Tej nocy do 1.30 sie z nia bujalam, bo co chwile stekal
do ojca nie chce - ryczy jak poparzona, nie wiem jak bedzie dalej, boje sie troche. Plus taki, ze w tygodniu mamy nianie na 3h to mam czas dla siebie i odpoczac troche.
i jak sie podnosze z pozycji leżącej do siedzącrj to widze juz moją powiekszoną macice, nie wiem czy kazda kobieta tak ma ale w pierwszej ciazy tez tak mialam

-
Jak ostro wstane albo zle sie porusze to rwie mnie w pachwinach lub po boku, normalkaTyska2 wrote:Witam a macie takie coś jak bole w nocy przy zmianie pozycji dzisiaj je odczuwalam ale tylko jak się obracalam z prawego boku to czułam takie ciagniecie z prawej strony brzucha

-
Tyska2 wrote:Witam a macie takie coś jak bole w nocy przy zmianie pozycji dzisiaj je odczuwalam ale tylko jak się obracalam z prawego boku to czułam takie ciagniecie z prawej strony brzucha
Mi przy zmanie pozycji zdarza się taki ból na boku brzucha, podobny do skurcza w łydce. Czasami mam wrażenie, że mi się jajowód skręca albo coś
zapytam o to gina na wizycie
Mieszko 29.08.2017 3400g 51cm
Aniołek 25.08.2016 [*] -
Ja mam taki bol podbrzusza ni to okresowy, troche ciągnący. Od czasu do czasu zakluje ktorys z jaknikow. A czasami taki bol brzucha jakbym miala dostac jakby rozwolnienie. Nie wiem czy podobnoe nie mialam w pierwszym dniu okresu.
Troche się tym wszystkim martwie. Moze niepotrzebnie panikuje. Ale pewnie to przez to, ze troche czasu czekalam na ten moment:)
-
rzepakowepole wrote:A przede wszystkim, skąd ciało ma wiedzieć, które dziecko akurat w tym momencie zamierzamy przystawić do piersi? Są jakieś różne kanały dystrybucji tego mleka?
Może jak już urodzę, to się dowiem, co takiego jest w kp, że karmicie ponad rok, nawet dwoje dzieci na raz, dla mnie w tym momencie jest to kompletnie niezrozumiałe.
kp przede wszystkim jest najlepszym co możesz dać swojemu dziecku. Wiadmomo, nie każda kobieta moze ale liczy sie samozaparcie w kryzysach. ja po pierwszym porodzie miałam komplikacje i polozne chciały małą dokarmiać ale nei pozwoliłam, jakoś dałam rade ja karmic i teraz z bólem serca ja odstawiam... to jes cudowne doswiadczenie
zubii lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny a jak to jest z dentysta na samym poczatku 4/5 tydzień? Wiem, ze w drugim trymestrze mozna.
Dzisiaj mam dentyste. I babka powiedziała, ze zrobimy najwyzej jakies drobne rzeczy. Bo pierwotnie mialam miec dzis docinane ponownie dziaslo przy osemce. Ale z tego na pewno zrezygnujemy.
-
nick nieaktualny
-
Annie, brawo! Fajnie, że się udało. Ja byłam najpierw w 5t 6d i już było widać jakieś uderzenia (lekarz widział, ja nie), a w 7t 1d było to już bardzo wyraźne. Więc myślę, że spokojnie powinnaś zobaczyć wszystko, co trzeba.Annie1981 wrote:Umowilam sie wlasnie na pierwsze USG do polskiej kliniki na 4 lutego! To nie jest takie proste ani tanie w UK, wiec jestem przeszczesliwa

To bedzie tydzien przed slubem i mam nadzieje, ze juz zobacze serduszko (bedzie 6 +6) i bede mogla oglosic dobra nowine mamie i siostrze, ktore przylatuja z PL na slub
Jak sobie pomysle, ze zobacze mojego maluszka, to juz rycze
Trzymam kciuki!
Annie1981 lubi tę wiadomość

-
Rzepakowepole. Dziekuje kochana

Lunka. Pytalam kiedys dentyste i powiedzial, ze w I i III trymestrze znieczulenie moze byc szkodliwe. W III moze wywolac porod, bo tam jest adrenalina a w I nie pamietam co mowil. W kazdym razie powiedzial, ze najbezpieczniej leczyc zeby w II trymestrze.

💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Dziewczyny nic nie mówcie o jedzeniu... Ja jem ogromne ilości! Jak się do czegoś dosiądę to jem, jem, jem i nie mogę przestać
Jakaś masakra. Jak tak dalej będzie to oprócz matką zostanę też wielorybem... Dotychczas zaczynałam dzień od kawy w pracy, potem jakieś śniadanie koło 11 i dopiero duży obiad w domu, a dziś zjadłam już: prince polo rano do kawy, ćwierć pomelo, na śniadanie burito z bułką, jak poszłam na zakupy to weszłam do kawiarni i zjadłam dwie ogromne gałki lodów (były bossssskie!) i potem jeszcze 6 michałków białych i puszkę (tak, całą!) bobu! No i czekam aż się zupa na obiad ugotuje.... Fakt, jestem na urlopie i mam żarcie pod ręką ale na prawdę tyle jeść to już przegięcie. Muszę sobie wyrobić jakiś wewnętrzny hamulec.
nowamamusia lubi tę wiadomość
-
Lunka ja bym ze stomatologiem się wstrzymała co najmniej do drugiego trymestru ale możesz tez porozmawiać ze swoim ginem jak on się na to zaopatruje

Synek Piotruś 2019
Córeczka Oliwia 2013
. Małgosia 2017 
Aniołki

Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
Czyli to najbardziej chodzi o samo znieczulenie? Czyli ingerencja bez znieczulenia raczej powinna byc dozwolona?Annie1981 wrote:Rzepakowepole. Dziekuje kochana

Lunka. Pytalam kiedys dentyste i powiedzial, ze w I i III trymestrze znieczulenie moze byc szkodliwe. W III moze wywolac porod, bo tam jest adrenalina a w I nie pamietam co mowil. W kazdym razie powiedzial, ze najbezpieczniej leczyc zeby w II trymestrze.
-
hahaha majju, aż się zaśmiałam po przeczytaniu Twojego postu
ja już dzis zjadlam owsianke, kanapki 2, dwie porcje ciasta, banana, pomarańcza i kilka łyżek nutelli. I zaraz się zabiorę za robienie obiadu. Spaghetti
Może to od tej luteiny tak mi się chce jeść? Jezu ale jak tak będzie całą ciąże
ja będę drugim wielorybkiem :p też jestem na L4 i w sumie leżakuję sobie cały czas
-
nick nieaktualnyzazdraszczammajju wrote:Dziewczyny nic nie mówcie o jedzeniu... Ja jem ogromne ilości! Jak się do czegoś dosiądę to jem, jem, jem i nie mogę przestać
Jakaś masakra. Jak tak dalej będzie to oprócz matką zostanę też wielorybem... Dotychczas zaczynałam dzień od kawy w pracy, potem jakieś śniadanie koło 11 i dopiero duży obiad w domu, a dziś zjadłam już: prince polo rano do kawy, ćwierć pomelo, na śniadanie burito z bułką, jak poszłam na zakupy to weszłam do kawiarni i zjadłam dwie ogromne gałki lodów (były bossssskie!) i potem jeszcze 6 michałków białych i puszkę (tak, całą!) bobu! No i czekam aż się zupa na obiad ugotuje.... Fakt, jestem na urlopie i mam żarcie pod ręką ale na prawdę tyle jeść to już przegięcie. Muszę sobie wyrobić jakiś wewnętrzny hamulec.
ja wymiotuję już nawet bez jedzenia a cokolwiek do jedzenia to muszę wpychać na siłę. tylko frytki mi wchodzą i samo ciasto od pizzy
już mam -2kg i mam nadzieje, ze na tym koniec i w końcu zacznę przybierać na wadze









