X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2017
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2017

Oceń ten wątek:
  • justa. Autorytet
    Postów: 785 651

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    setti wrote:
    mnk, zwracam honor w kwestii karmienia w tandemie - siara dla młodszego dziecka wytworzy się i tak :) http://www.hafija.pl/2013/11/karmienie-piersia-w-ciazy.html (w ogóle super blog o karmieniu piersią - polecam!)

    Wobec tego przemyślę jeszcze kwestię odstawiania... :)

    rzepakowepole, karmienie (a później to już w zasadzie pojenie ;) ) piersią to piękna sprawa! Uwielbiam to! :) Trzeba tylko przebrnąć przez początkową fazę otartych i pogryzionych brodawek, a dalej to już sama przyjemność! :)
    Myślę, że to sprawa bardzo indywidualna. Ja karmiłam syna do 13 miesiąca. Pierwsze 3 były bardzo ciężkie (poranione i krwawiące sutki), potem było już lepiej ale nigdy nie sprawiało mi to szczególnej przyjemności.

    ex2bx1hpg9qyhku2.png
  • MoNaKo Autorytet
    Postów: 2392 2092

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja melduje sie po wizycie. Wszystko u mnie i moich dzieci w porządku. Serduszka pięknie im biją i jednen ma 23,6 mm co odpowiada 9t0d a drugi maluch jest nieco mniejszy i ma 20,1mm co odpowiaa 8t4d.
    Krwiak się zmniejsza więc mam nadzieję że leżenie do następnej wizyty a póxniej wrócę do normalnego funkcjonowania :)
    W dodatku moje maluszki będą chyba dwuowodniowe co bardzo mnie cieszy ale to dr jeszcze będzie musiał potwierdzić. Mam całą kolekcję zdjęć. Jestem spokojna i szczęśliwa.
    Już więcej nie będę myślała o braku objawów i zamartwiała sie na zapas.


    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/77e299fd4e0a.jpg

    natty85, Gosia1989, majju, Leonore, Zołzimagic, Szyszka90, kiciakocia, Bacardi90, Kati86, Azorczynka, Emila92, justa., baassiia, 0202oliwcia, Annie1981, Lunka, Cameline, Emma 32, espoir, Gosiaczek, Kesjaa, Ja86, Saori, mkl, Plastelina, stay, Suri_, nowamamusia, Dreamy lubią tę wiadomość

    ijpbej28ig9k1ha0.png
  • zubii Autorytet
    Postów: 1736 1645

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Princesska wrote:
    Ilu dniowe masz cykle ? Bo z tego pamietam i czytałam wczesniej jakos strasznie długie. Dobrze pamietam?? :)
    Ok 33/49 teraz miał być 40 dniowy
    Wg om mam dziś 7t 6d

    wniddf9hp6rxkcqu.png
    n59yi09ken86ewr0.png
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoNaKo wrote:
    Hej, ja melduje sie po wizycie. Wszystko u mnie i moich dzieci w porządku. Serduszka pięknie im biją i jednen ma 23,6 mm co odpowiada 9t0d a drugi maluch jest nieco mniejszy i ma 20,1mm co odpowiaa 8t4d.
    Krwiak się zmniejsza więc mam nadzieję że leżenie do następnej wizyty a póxniej wrócę do normalnego funkcjonowania :)
    W dodatku moje maluszki będą chyba dwuowodniowe co bardzo mnie cieszy ale to dr jeszcze będzie musiał potwierdzić. Mam całą kolekcję zdjęć. Jestem spokojna i szczęśliwa.
    Już więcej nie będę myślała o braku objawów i zamartwiała sie na zapas.


    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/77e299fd4e0a.jpg


    Gratuluje ślicznych maluszków :)

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • zubii Autorytet
    Postów: 1736 1645

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoNaKo wrote:
    Hej, ja melduje sie po wizycie. Wszystko u mnie i moich dzieci w porządku. Serduszka pięknie im biją i jednen ma 23,6 mm co odpowiada 9t0d a drugi maluch jest nieco mniejszy i ma 20,1mm co odpowiaa 8t4d.
    Krwiak się zmniejsza więc mam nadzieję że leżenie do następnej wizyty a póxniej wrócę do normalnego funkcjonowania :)
    W dodatku moje maluszki będą chyba dwuowodniowe co bardzo mnie cieszy ale to dr jeszcze będzie musiał potwierdzić. Mam całą kolekcję zdjęć. Jestem spokojna i szczęśliwa.
    Już więcej nie będę myślała o braku objawów i zamartwiała sie na zapas.


    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/77e299fd4e0a.jpg

    Świetna wiadomość ! Nie martw się o drugiego maszluszka bo jest malutki w tyle. Koleżanka urodziła w grudniu bliźniaki córka jest sporo w tyle ale ładnie goni brata no i jeszcze leży w szpitalu bo musi osiągnąć 2kg brat już w domu.

    To kiedy masz teraz kolejna wizytę ?

    wniddf9hp6rxkcqu.png
    n59yi09ken86ewr0.png
  • MoNaKo Autorytet
    Postów: 2392 2092

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Karolcia, nie nadrabiałam jeszcze wątku, jak u Ciebie po wizycie??

    mkl- masz wynik bety?

    ijpbej28ig9k1ha0.png
  • buka03 Autorytet
    Postów: 734 596

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoNaKo wrote:
    Hej, ja melduje sie po wizycie. Wszystko u mnie i moich dzieci w porządku. Serduszka pięknie im biją i jednen ma 23,6 mm co odpowiada 9t0d a drugi maluch jest nieco mniejszy i ma 20,1mm co odpowiaa 8t4d.
    Krwiak się zmniejsza więc mam nadzieję że leżenie do następnej wizyty a póxniej wrócę do normalnego funkcjonowania :)
    W dodatku moje maluszki będą chyba dwuowodniowe co bardzo mnie cieszy ale to dr jeszcze będzie musiał potwierdzić. Mam całą kolekcję zdjęć. Jestem spokojna i szczęśliwa.
    Już więcej nie będę myślała o braku objawów i zamartwiała sie na zapas.


    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/77e299fd4e0a.jpg
    Ale już duże i śliczne bobaski! :-D

    w5wq9vvjr1d812zs.png
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super Monako:) jak ja bardzo chciałabym zobaczyć serduszko

    MoNaKo lubi tę wiadomość

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • Leonore Przyjaciółka
    Postów: 117 199

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monako faktycznie wygląda na tym zdjęciu tak jakby ten jeden miał osobny worek owodniowy. Ale ja się nie znam. ;)
    Śliczne dzieciaczki. Gratuluję :*

    MoNaKo lubi tę wiadomość

    w57vugpjrmoxs274.png
    tt1d63e8.png
    Aniołek Jaś 16tc *12.09.2015
    Aniołek Zosia 24tc *5.07.2016
  • Izabell2016 Autorytet
    Postów: 562 353

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :( ja jutro prawdopodobnie bede miała zabieg.... we wtorek byłam u lekarki i powiedziała mi ze z mojego pęcherzyka raczej nic nie bedzie. Widziała go tydzień wcześniej na izbie przyjęć jak plamilam i zauwazula echo zarodka. We wtorek pęcherzyk juz nie miał takiego ładnego ksztalu i nie widziała juz zarodka. Wczoraj robiłam betę i wyszła 1750 a tydzień wcześniej miałam 1000. Muszę rano potwierdzić betę jak wyjdzie na tym samym poziomie lub spadnie to czeka mnie łyżeczkowanie. Nawet nie czuję juz załamania, nie chce o tym myślec, zobojętnialam.

    Żałuje jedynie ze jak w zaszłym tygodniu we wtorek na własna rękę zbadałam progesteron i wyszedł mi wynik 4,5 to nie załatwiłam sobie natychmiast Duphastonu lub Luteiny. Dzwoniłam do lekarza i powiedział ze mam przyjść w czwartek. A ja w środę miałam krwawienie i prawdopodobnie wtedy rozwarstwiła sie kosmówka. A jakbym przyjęła wspomaganie może nie doszło by do tego . I lekarze mówią zeby nie czytać internetu, a jakby nie internet to nie wiedziałbym ze trzeba badać progesteron.
    Najgorsze jest to ze może jakbym została w szpitalu po tym krwawieniu to by było dobrze bo do tego dnia Beta rosła pięknie. A lekarz u którego byłam w czwartek kazał przyjść 26 stycznia. Wydaje mi sie ze po takim krwawienia to za pozna kontrola. No i byłam mimo to szybciej u innej lekarki we wtorek a tu takie wiadomości.

    Mika
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoNaKo wrote:
    Dziękuję Karolcia, nie nadrabiałam jeszcze wątku, jak u Ciebie po wizycie??

    mkl- masz wynik bety?

    Moje maleństwo ma prawie 8mm i bijące serduszko <3. Lekarz powiedział,że wszystko jest na dobrej drodze :) Jestem bardzoooo szczęśliwa :) staram się oszczędzać :)

    zubii, buka03, majju, Bacardi90, MoNaKo, Zołzimagic, Gosia1989, 0202oliwcia, baassiia, Annie1981, Cameline, espoir, Kesjaa, Gosiaczek, mkl, Plastelina, Suri_, nowamamusia lubią tę wiadomość

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • buka03 Autorytet
    Postów: 734 596

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izabell2016 wrote:
    Hej dziewczyny :( ja jutro prawdopodobnie bede miała zabieg.... we wtorek byłam u lekarki i powiedziała mi ze z mojego pęcherzyka raczej nic nie bedzie. Widziała go tydzień wcześniej na izbie przyjęć jak plamilam i zauwazula echo zarodka. We wtorek pęcherzyk juz nie miał takiego ładnego ksztalu i nie widziała juz zarodka. Wczoraj robiłam betę i wyszła 1750 a tydzień wcześniej miałam 1000. Muszę rano potwierdzić betę jak wyjdzie na tym samym poziomie lub spadnie to czeka mnie łyżeczkowanie. Nawet nie czuję juz załamania, nie chce o tym myślec, zobojętnialam.

    Żałuje jedynie ze jak w zaszłym tygodniu we wtorek na własna rękę zbadałam progesteron i wyszedł mi wynik 4,5 to nie załatwiłam sobie natychmiast Duphastonu lub Luteiny. Dzwoniłam do lekarza i powiedział ze mam przyjść w czwartek. A ja w środę miałam krwawienie i prawdopodobnie wtedy rozwarstwiła sie kosmówka. A jakbym przyjęła wspomaganie może nie doszło by do tego . I lekarze mówią zeby nie czytać internetu, a jakby nie internet to nie wiedziałbym ze trzeba badać progesteron.
    Najgorsze jest to ze może jakbym została w szpitalu po tym krwawieniu to by było dobrze bo do tego dnia Beta rosła pięknie. A lekarz u którego byłam w czwartek kazał przyjść 26 stycznia. Wydaje mi sie ze po takim krwawienia to za pozna kontrola. No i byłam mimo to szybciej u innej lekarki we wtorek a tu takie wiadomości.
    Tak mi przykro :-( nie wiem co napisać :-( trzymaj się

    Izabell2016 lubi tę wiadomość

    w5wq9vvjr1d812zs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izabell2016 mocno przytulam :( strasznie mi przykro...

    Izabell2016 lubi tę wiadomość

  • mkl Autorytet
    Postów: 1554 869

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj wynik tylko 348,7:( z 205,7 48 godzin temu...ja nie przeżyje tego drugi raz:(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 17:25

    Czekamy na Ciebie Marysia:)
    f2w3rjjge8qi32en.png

  • Izabell2016 Autorytet
    Postów: 562 353

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj mam wg Belly 6t+ 4 a mój pęcherzyk miał 6 mm. Lekarz powiedział ze wyglada na 5 tydzień.

    Mika
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę ale beta cały czas rośnie .przyrost 60 %. Rozmawiałaś z lekarzem??

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • majju Autorytet
    Postów: 1623 2714

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izabell bardzo mi przykro, bądź dzielna :*

    mkl... wg kalkulatora wynik chyba jest ok co?? Nie myśl o najgorszym :*

    qdkkqps67blqh0e0.png
  • Kati86 Autorytet
    Postów: 970 771

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izabell2016 wrote:
    Hej dziewczyny :( ja jutro prawdopodobnie bede miała zabieg.... we wtorek byłam u lekarki i powiedziała mi ze z mojego pęcherzyka raczej nic nie bedzie. Widziała go tydzień wcześniej na izbie przyjęć jak plamilam i zauwazula echo zarodka. We wtorek pęcherzyk juz nie miał takiego ładnego ksztalu i nie widziała juz zarodka. Wczoraj robiłam betę i wyszła 1750 a tydzień wcześniej miałam 1000. Muszę rano potwierdzić betę jak wyjdzie na tym samym poziomie lub spadnie to czeka mnie łyżeczkowanie. Nawet nie czuję juz załamania, nie chce o tym myślec, zobojętnialam.

    Żałuje jedynie ze jak w zaszłym tygodniu we wtorek na własna rękę zbadałam progesteron i wyszedł mi wynik 4,5 to nie załatwiłam sobie natychmiast Duphastonu lub Luteiny. Dzwoniłam do lekarza i powiedział ze mam przyjść w czwartek. A ja w środę miałam krwawienie i prawdopodobnie wtedy rozwarstwiła sie kosmówka. A jakbym przyjęła wspomaganie może nie doszło by do tego . I lekarze mówią zeby nie czytać internetu, a jakby nie internet to nie wiedziałbym ze trzeba badać progesteron.
    Najgorsze jest to ze może jakbym została w szpitalu po tym krwawieniu to by było dobrze bo do tego dnia Beta rosła pięknie. A lekarz u którego byłam w czwartek kazał przyjść 26 stycznia. Wydaje mi sie ze po takim krwawienia to za pozna kontrola. No i byłam mimo to szybciej u innej lekarki we wtorek a tu takie wiadomości.

    Przykro mi i bardzo Ci współczuję. Porozmawiaj z lekarką o zabiegu. Dla organizmu lepiej jest jeśli obedzie się bez tego. Po pierwszej miesiaczce mogła byś znów się starać, po lyzeczkowaniu 3 cykle. Wiem że do decyzji o kolejnych staraniach daleko ale przegadaj to z gin.
    Trzymaj się i jeśli tylko masz możliwość skorzystaj z pomocy psychiatry i psychologa, to nie wstyd!

    Izabell2016 lubi tę wiadomość

    IVF MAJ 2016 <3 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka <3
    14.08.2016 ;( żegnaj synku
    krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01 <3
    Bruno 18.07.2017
    krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn :)
    Aleks 5.04.2019
  • MoNaKo Autorytet
    Postów: 2392 2092

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izabell bardzo mi przykro ale uważam że warto zrobic jeszcze raz betę.
    Niestety prawda jest taka że lekarze często nas olewają. Ja straciłam 1,5 roku na szukanie przyczyn niepowodzeń przez jednego ginekologa. I nauczona doswiadczeniem sporo czytam żeby wiedzieć z czym muszę się zmierzyć.
    Możemy się tylko domyślać czy w Twoim przypadku dodatkowy progesteron by pomógł. Wiem jednak że na pewno by nie zaszkodził...
    Trzymaj się kochana i badź dzielna.
    Co do łyżeczkowania, ja zrobiłabym wszystko aby tego uniknąć. Zapytaj lekarza czy to konieczne.

    zubii, Izabell2016, hibiskus lubią tę wiadomość

    ijpbej28ig9k1ha0.png
  • MoNaKo Autorytet
    Postów: 2392 2092

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mkl wrote:
    Moj wynik tylko 345:( z 205 48 godzin temu...ja nie przeżyje tego drugi raz:(

    mkl czegoś tu nie rozumiem- właśnie wrzuciłąm Twoje wyniki w kalkulator i wychodzi że masz przyrost na poziomie 68,3 % i jest zaznaczone na zielono że jest w normie.
    Więc co Cię martwi? Nie każdej kobiecie przyrasta o 100% a norma to norma :)

    zubii, baassiia lubią tę wiadomość

    ijpbej28ig9k1ha0.png
‹‹ 177 178 179 180 181 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ