Wrześniowe mamusie 2017
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
- 
                        
                        Dreamy teraz to już zamkniety rozdział. Granica została przekroczona więc bedzie juz tylko dobrze!!!Dreamy wrote:Dzisiaj oficjalnie jest ten dzień kiedy w poprzedniej ciąży poronilam. To był ten sam etap. Koniec 8 tygodnia... Dreamy lubi tę wiadomość Dreamy lubi tę wiadomość
- 
                        
                        http://m.empik.com/ciezarowka-przez-9-miesiecy-przewodnik-po-ciazy-i-okolicach-cooke-kaz,prod1500341,ksiazka-p
 
 dziewczyny bardzo wam polecam. czytałam w pierwszej ciąży i poprawia nastròj,może choć na chwile odstresujecie się   Dreamy, Annie1981 lubią tę wiadomość Dreamy, Annie1981 lubią tę wiadomość
- 
                        
                        Dziewczyny bolą Was piersi?Starania od 2013r.
 2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia hsg, histeroskopia
 2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna 
 12 lipca 2016r. CRIO 
 12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok kariotypy ok
 3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
 02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
 15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
- 
                        
                        Burzliwie się tu zrobiło Co do porodu to chciałabym spróbować SN jak tylko będzie taka możliwość. Nie chce kolejny raz chodzić z rana na brzuchu (miałam wycięty wyrostek po rozlaniu i cholernie długo mi się to goiło). Co do porodu to chciałabym spróbować SN jak tylko będzie taka możliwość. Nie chce kolejny raz chodzić z rana na brzuchu (miałam wycięty wyrostek po rozlaniu i cholernie długo mi się to goiło).
 Jeżeli chodzi o płeć to myślę, że będzie u mnie chłopiec... mam takie jakieś przeczucie A zawsze chciałam mieć pierwszego chłopca A zawsze chciałam mieć pierwszego chłopca 
 Ja się tak martwiłam o mdłości itp. a teraz strasznie mnie muli, mam czasami taką góle w gardle, delikatnie mnie mdli i strasznie senna jestem... Mma tak cholerną niemoc, że za nic nie mogę się zabrać  
- 
                        
                        zakocona wrote:Moja Beta https://naforum.zapodaj.net/thumbs/263154116885.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/263154116885.jpg
 
 Któraś pytała czy się nie bałam bez lekarzy. Poród fizjologiczny przyjmują położne i one doskonale wiedzą co i jak. Lekarz NIE jest do niczego potrzebny, jeśli poród przebiega bez komplikacji. Ja żadnych interwencji medycznych nie chciałam. BARDZO polecam obejrzeć "Porodowy biznes" na YouTube.
 
 Bardziej w sumie chodziło mi o sprzęt etc... W tym domu mieli jakiś sprzęt ratujący życie? Uprawnienia etc? Zgredek 12 lubi tę wiadomość Zgredek 12 lubi tę wiadomość
- 
                        
                        buka03 wrote:O matko... m&msy tez bym zjadla... za kilka miesiecy nie zmieszcze sie w drzwi... 
 Weź nawet nie chcesz wiedzieć co ja jadłam przez ostatni tydzień, aż wstyd się przyznać. Wszystko przez to zmęczenie, mam lenia na gotowanie takiego że hej, a warzywa kompletnie przestały do mnie przemawiać. Liczę, że max za 3 tyg mdłości odejdą i wrócę do zdrowszej diety bo inaczej będę się toczyć a w maju dwa wesela mi się szykują, nie chcę być atrakcją w postaci bańki-wstańki:DMieszko 29.08.2017 3400g 51cm 
 
 Aniołek 25.08.2016 [*]
- 
                        
                        Dopisac kogoś albo coś zmienić?  
 17.01- Babie.lato
 20.01- Kam3lka,Niespokojna M,
 23.01- Buka, gdziejestmieszko, rzepakowepole, Azorczynka, nowamamusia, AniaMania, farmaceutka77, Princesska, Gosiaczek, Bacardi90
 24.01- Rusałka, miffy, anet90
 25.01 - Plastelina
 26.01 - Emila92, Zołzimagic, iza776, Izabell2016, Floraneroli, Jagodka17, Karoolcia
 27.01 - Suri_, mkl
 28.01 - Dreamy, nowamamusia, Kesjaa
 30.01 - nowamamusia, Saori, majju, shelby
 31.01- stay, Ja86, Viola999, Brave
 02.02 - Fruska, jusik, Leonore
 04.02 - Annie
 07.02- joaska1985, rzepakowepole
 08.02 - Molyx, Dreamy
 10.02 - Kimmy
 14.02 - iza776, zubii
 15.02 - Rusalka (prenatalne)
 17.02 - Szyszka90
 20.02 - Molyx (prenatalne)
 23.02 - iza776 (prenatalne)
 24.02 - Dreamy (prenatalne) zubii lubi tę wiadomość zubii lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Leonore. Ja mam wiecej sluzu niz zwykle. Za to brzuch mnie nie boli, nie mam mdlosci i w ogole prawie nie mam objawow, wiec to u kazdej kobiety jest inaczej
 
 Monako. Ja pije herbate mietowa. Ostatnio kupilam zurawinowa, ale tam jest hibiskus a ktos tu pisal, ze chyba nie mozna i teraz nie wiem.
 
 Izabella. Trzymam kciuki za Twoje malenstwo 
 
 Natty85. Ja mam tkliwe piersi, mocno czuje je w nocy, ale nie jest to jakis bol.
 
 Nowamamusia. Ja tez mam niski prog bolu, dlatego zawsze chcialam cc. W PL nawet mialam na to kase odlozona a teraz jestem w UK i mnie nie stac. Nie mam pojecia co zrobie, ale na razie jeszcze o tym nie mysle. Izabell2016 lubi tę wiadomość Izabell2016 lubi tę wiadomość 
  
 
 💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
- 
                        
                        natty85 wrote:Dziewczyny bolą Was piersi?
 Hej, mnie bolą dosyć mocno. To był taki pierwszy objaw bo zawsze dwa dni przed okresem przestały a tym razem zaczęły że zdwojoną siła. Wczoraj zdjęłam stanik do snu to do toalety musiałam przesuwać się a nie iść.
 
 Co do wizyt u lekarza to ja mam zaplanowana na 31 stycznia pierwsza i pewnie koło 14 lutego pójdę na drugą natomiast to jeszcze potwierdzę.  
- 
                        
                        dziewczyny co do porodu sn to ja przez 3 miesiące nie mogłam usiąść na tyłku. a przez pierwszy miesiąc nie mogłam usiąść w ogóle, a jak wstawałam to było mi tak słabo że mdlałam trwało to ok 2 tygodni. Pierwszy poród był z komplikacjami i nie udałoby sie już zrobić cesarki ponieważ córka "stanęła" w kanale rodnym. ledwo uszłyśmy z życiem i ja i ona pamiętam ze urodziła się o 20;10 a do 03:00 leżałam podpięta do 3 kroplówek naraz w sumie przez te 5 godzina dostałam ich 13-cie. BARDZO ŻAŁOWAŁAM ŻE NIE MIAŁAM CESARKI !! córka urodziła się z 1 punktem w skali aphgar, wazyła 3700 i 57cm długośi.. uff napisałam pamiętam ze urodziła się o 20;10 a do 03:00 leżałam podpięta do 3 kroplówek naraz w sumie przez te 5 godzina dostałam ich 13-cie. BARDZO ŻAŁOWAŁAM ŻE NIE MIAŁAM CESARKI !! córka urodziła się z 1 punktem w skali aphgar, wazyła 3700 i 57cm długośi.. uff napisałam
 
 
 
  
 Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2017, 14:54  zubii lubi tę wiadomość zubii lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Dreamy, idziemy łeb w łeb Ja też dziś zaczęłam 9. tydzień. Ja też dziś zaczęłam 9. tydzień.
 
 Co do przeczuć -jestem pewna, że będzie dziewczynka. Intuicja + wysokie wartości bety + słowa mojego lekarza medycyny chińskiej, który nigdy się nie myli ("Co tam u pani córki słychać?" skierowane do mnie na początku wizyty) ("Co tam u pani córki słychać?" skierowane do mnie na początku wizyty)
 
 Ja dziś miałam mocno stresującą sytuację - jakiś imbecyl wyjechał mi z podporządkowanej i tylko mój refleks (odbiłam błyskawicznie w drugą stronę) sprawił, że nie doszło do zderzenia A facet jak gdyby nigdy nic do mnie "przepraszam, nie zauważyłem pani". Tak się zdenerwowałam, że o mało się nie rozbeczałam, aż mnie brzuch z nerwów rozbolał. Wzięłam nospę, zjadłam dla relaksu pół czekoladowego ciastka (choć nie lubię słodkiego i nawet ciacha z najlepszej cukierni mi słabo wchodzą) i staram się wyluzować. A facet jak gdyby nigdy nic do mnie "przepraszam, nie zauważyłem pani". Tak się zdenerwowałam, że o mało się nie rozbeczałam, aż mnie brzuch z nerwów rozbolał. Wzięłam nospę, zjadłam dla relaksu pół czekoladowego ciastka (choć nie lubię słodkiego i nawet ciacha z najlepszej cukierni mi słabo wchodzą) i staram się wyluzować.
 
 Izabell - świetne wieści! Trzymajcie się mocno, ta historia musi mieć szczęśliwy finał. Dreamy, Izabell2016 lubią tę wiadomość Dreamy, Izabell2016 lubią tę wiadomość 
- 
                        
                        Shelby bardzo współczuję Ci tych doświadczeń po czymś takim pewnie już nie odwazylabym się na sn.. po czymś takim pewnie już nie odwazylabym się na sn..
 Ja wstępnie chciałbym sn z tego powodu, że mam zamiar w nie długim czasie oczywiście jak wszystko będzie dobrze wrócić po moje sniezynki. Ale jeśli życie zweryfikuje plany i będzie konieczne cc to nie mam zamiaru się obwiniac.
 
 PS suwaczek musisz wkleić w podpisie w ustawieniach.  Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2017, 15:06  zubii lubi tę wiadomość zubii lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Dreamy wrote:Shelby bardzo współczuję Ci tych doświadczeń po czymś takim pewnie już nie odwazylabym się na sn.. po czymś takim pewnie już nie odwazylabym się na sn..
 Ja wstępnie chciałbym sn z tego powodu, że mam zamiar w nie długim czasie oczywiście jak wszystko będzie dobrze wrócić po moje sniezynki. Ale jeśli życie zweryfikuje plany i będzie konieczne cc to nie mam zamiaru się obwiniac.
 
 PS suwaczek musisz wkleić w podpisie w ustawieniach. 
 ooo dzieki właśnie chciałam pytać jak to zrobić ! 
 
 Co do temat porodu sn to też nie chciałam już w ogóle, zresztą dzieci już wcale nie chciałam jednak ja swoje a życie swoje po pierwszym porodzie nie miałam miesiączki poszłam na kontrole 8 miesięcy po porodzie i okazało się że jestem w ciąży ! Drugi porod bajka, zazęlo sie w domu ( żeby było śmieszniej to dzień wcześniej wyszłam ze szpitala z zaleceniem zgłoszenia sie za 2 tygodnie-tydzien po terminie= BO NIC SIE NIE BĘDZIE DZIAŁO) dojechaliśy do szpitala i raptem godzinka. Po porodzie mogłam normalnie chodzić i normalnie funkcjonować. Wiec nie każdy poród jest taki sam.
 Myślę że może to wina lekarzy, jestem dość drobna a córka pierwsza była dosc duża, druga ważyla juz 2800 i 52cm może dlatego poszło "gładko"
 
         
				
								
				
				
			


















 
        

