Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEmma 2 świeżaczki W okolicach testu miałam ciągnięcia w pachwinach,promieniowało to dziadostwo do kości łonowej,bioder i ud.Miałam z 2 tyg,teraz mi to przeszło
Edit.Tak mi się jeszcze jedno pytanie przypomniało na temat seksu w ciąży.Powiem Wam tak,my kochaliśmy się dzień po punkcji i kilka razy po transferze,nasza klinika nie widzi powodu do wstrzemięźliwości.Po teście też kochamy się,chociaż nie tak często jak bym chciała,mąż ma trochę stracha a ja za to mam chcice <rumieniec> Wrażliwe piersi,lepsze ukrwienie,no żyć nie umierać Więc tym dziewczyną,które nie mają przeciwwskazań medycznych (zdrowa ciąża to nie przeciwwskazanie) śmiało polecam Jeżeli martwicie się o dziecko,to niepotrzebnie,ono odczuwa kołysanie a członek go nie dotyka No to zrobiłam swoje dla kampanii seks w ciążyWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2017, 21:55
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Brave wrote:Molyx aż się uśmiałam,dzisiaj robiłam zakupy w Kauflandzie,nie dość,że ludzi pełno to jeszcze gorąco a ja jak na złość ani jednego miętusa nie miałam,jakoś dałam radę,ale masakra...
Kawa mi nie smakowała zaraz po teście,tak około jednego tyg,teraz piję jedną z rana ze smakiem Przynajmniej nie mam bólu głowy A herbatka z mięty i rumianek to moi najlepsi przyjaciele na mdłości,bolący żołądek,wzdęcia i (wybaczcie) gazy,gdyby nie te herbatki,warzywa,owoce i siemię lniane,to jeszcze bym zaparcia musiała do listy dodać
Powiedzcie mi,też macie zawroty głowy?Mam dobre kilka razy dziennie i coraz bardziej mnie to martwi.Dzisiaj siedziałam w zaparkowanym samochodzie a miałam wrażenie,ze on wolno rusza,straszne uczucieWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2017, 21:43
Stella
-
Brave wrote:Langstrump jak czytam o tych wizytach i USG w Anglii,Irlandii,Norwegii czy Szwecji to mi się nóż w kieszeni otwiera.Takie zostawianie samej sobie na całą ciąże i co ma być to będzie.Strasznie mi się to nie podoba.W DE mamy 3 USG opłacane przez kasę chorych,ale możemy sobie dokupić np.pakiet USG na każdej wizycie,dodatkowo nie wyganiają nas od lekarza w 5,7 czy 9 tc .Jak masz możliwość leć do PL i dla swojego spokoju zrób badania
Największym szokiem jak na razie to dla mnie jest to, że aborcja jest tu całkowicie legalna do 18tyg.
I znajoma mi powiedziała, że już podczas pierwszej rozmowy telefonicznej z położna a na pewno na pierwszej wizycie zostanę zapytania czy ciąża jest planowana i chciana czy nie To takie jedno z pierwszych standardowych pytanWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2017, 21:51
-
Dla mnie też ta "opieka" w UK czy Szwecji jest nie do pomyślenia.
Wiadomo, że nie ma co przesadzać i latać na USG co tydzień (Monako Ty jesteś usprawiedliwiona , ale 3 USG na całą ciążę to trochę mało...
Ja jestem z Poznania.
Z objawów dziś dość mocno ciągnie brzuch i jajniki, mdłości tylko parę razy, zasypiam na stojąco
No i powiem Wam, że hormony zaczynają mną targać...Burczę na Męża, a co najgorsze nie mam cierpliwości do Jaśka Ech niech już ta największa burza przejdzie... -
nick nieaktualnyEmma również gratuluję miałam 2 USG u gina (6 i 8 tc) plus 2 w szpitalu,w 6 tyg okazało się,że mam umiarkowaną hiperkę.Dalej z jajnikami walczę,ale już jest o wiele lepiej.
Langstrump totalna głupota.Dla ciężarnej nie mają czasu,ale na aborcję od razu.Ja nie odmawiam kobietą prawa do usunięcia ciąży,różnie to w życiu bywa.Ale czasem ustawodawca za bardzo jednej grupie chce pomóc kosztem drugiej.Wydaje mi się,że standardem powinna być wizyta i USG u gina czy nawet wykwalifikowanej położnej w 8/9 tc,żeby wykluczyć ciąże pozamaciczną,puste jajo,krwiaki,ciąże bliźniaczą itd i żeby serduszko zobaczyć.Ale może ja głupia/naiwna jestem i rządzący wiedzą lepiej...ehhAnnie1981 lubi tę wiadomość
-
Ja się witam z Irlandii
U nas są 2 usg na całą ciążę, pod warunkiem ze się w miare wczesnie zglosisz. Babki ktore sie zglosza kolo 10tc maja tylko jedno usg kolo 20tc i tyle.
Masakra bo wg mnie powinny byc co najmniej 4 usg w ciąży: 7tc, 12tc, 20tc i 32tc to dla mnie minimumDaniel
-
Masakra. Jest tyle ciąż które by się nie utrzymaly bez wczesnej wizyty u ginekologa bez luteiny czy innych leków na podtrzymanie czy wczesnego wykryciu krwiaka i nakazu leżenia...
Naprawdę nie mamy na co narzekać w Pl jeśli chodzi o opiekę w ciąży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2017, 22:10
-
Babie lato, strasznie mi przykro. Trzymaj się tam!
Ja jestem z Warszawy.
Karolka, nie, nie boję się. Bardziej się boję kompletnie niepotrzebnych interwencji (oxy, nacięcia krocza itd). Rodzić będziemy z doświadczoną położoną, a nie byle kim. Są statystyki dot porodów domowych. Można poczytać jakie to "niebezpieczne". -
espoir. Miałam zrobić test jutro rano, ale nie wytrzymałam i zrobiłam z wieczornych siuśków
Jest pięknie Poprzednio było 1-2 (3-4 tygodnie) a teraz jest 2-3 (4-5 tygodni). Zgadza się z tym co pokazuje OF i jestem spokojniejsza
Piersi mam tkliwe już od owu, ale dziś rano zaczęły mnie boleć tak jakby od góry, tzn. klatka piersiowa. Nigdy tak nie miałam, ale cieszę się, że coś się dzieje
Långstrump. W UK podobnie prowadzą ciążę, dlatego ja jadę na pierwsze USG do polskiej kliniki. Będzie drogo i daleko (2h), ale wolę to niż czekać na USG do 11 tygodnia.
Jak już pisałam, w PL naprawdę nie jest tak źle, szczególnie jeżeli chodzi o opiekę nad kobietą w ciąży i macierzyński.
zubii, Brave, justa., buka03, nowamamusia, Kimmy lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualny
-
Generalnie cala Skandynawia i Islandia ma podobny system, jak i auK i Irlandia. Ja jestem bardzo zadowolona w zasadzie z tego systemu, spotkania z polozna sa raz na miesiąc, jesli cos się dzieje to oczywiście dzwonisz do niej kiedy chcesz, do lekarza tez nie ma problemu jak cos się dzieje albo sie boisz o dzidzie. Później caly poród tez odbierają polozne, z lekarzem w ciąży ma sie malo wspólnego. Jedyne czym sie różni ten system od polskiego głównie to brakiem tylu usg. Tu 1 trymestr ciąży tez jest selekcja naturalna bo wszystko może sie zdarzyć ale jesli ty się martwisz czymkolwiek w 1 trymestrze to zawsze biorą to pod uwagę. Nie dają tu luteiny ani duphastonow ale nie ma na co narzekać. Jak przejdziecie ciaze do konca to zauważycie ze ten system naprawde jest spoko
baassiia lubi tę wiadomość
-
mkl wrote:Wiecie co? Tak sobie myślę...że nie przeżyje tego jak mi się teraz nie uda..głównie dlatego że o pierwszą ciąże ( puste jajo) starałam się 1,5 roku, o tą teraz prawie 2,5 roku..i jak ta teraz też się nie uda to ja już naprawdę stracę nadzieję. Może gdybym szybko zachodziła w ciąże tak bym się nie martwiła, ale jak się tyle na tą ciąże czeka i spotkać Cię może poronienie to jest to naprawdę koszmar.
-
Cześć dziewczyny ! Dołączam do Was. Termin porodu wg belly mam na 28 września. Dzisiaj mam 4t 3d. Od czwartku biorę clexane, duphaston 3*1 i acard (choć acard to od owulacji).
To moja pierwsza ciąża i bardzo się boję, ale staram się być dobrej myśli.nowamamusia, shelby*, Brave, smeg, Gosia1989, Kimmy, Leonore, Dreamy, stay, zakocona lubią tę wiadomość
-
Chciałam dołączyć do grupy. Jestem z Warszawy. 32 lata. Staran 5 ms i jakimś cudem się udało z słaba morfologia meza (2%). Wczoraj beta 388 i wyznaczony termin przez Belle 28.09.
Trztam za wszystkie kciukikarm3lka, nowamamusia, zubii, buka03, Brave, justa., Gosia1989, Leonore, hibiskus, Dreamy, zakocona, Gosiaczek lubią tę wiadomość
marina9985