X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2017
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2017

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mkl wrote:
    ok, wiem głupie pytanie, właściwie jak odczuwacie mdłości? Ja nigdy ich nie miałam więc ciężko mi je stwierdzić, dziś zjadłam śniadanie dosyć późno, bo po 12:00 ( miałam dużo rzeczy do załatwienia rano komputerowo). I około 14:00 zaczęłam czuć się źle...trochę mi niedobrze, jakby mi coś uciskało na żołądek, ledwo wróciłam z poczty, trochę mi też się w głowie kręciło..teraz leże, bo dalej mi ciężko na żołądku...czy to są mdłości?
    Tak :-D

  • shelby* Autorytet
    Postów: 583 616

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie mdli na różne sposoby, raz żołądek boli jakby na niestrawność, a raz jakby na biegunkę podbrzusze boli, mdli.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2017, 15:35

    74709jcgjiz14w6b.png
  • Dreamy Autorytet
    Postów: 549 596

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie mdli tak jak zawsze miałam np przy niestrawności żołądka, takie samo uczucie

    Nasz okruszek
    IruBp2.png
  • Dreamy Autorytet
    Postów: 549 596

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A gdzie dziewczyny z wizyt? Czekamy na wiadomości :)

    Nasz okruszek
    IruBp2.png
  • Dreamy Autorytet
    Postów: 549 596

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do porodu to ja mam zamiar wybrać jakiś fajna położna i jej zaufać. Mam nadzieję że ochroni krocze przed peknieciem i nacieciem

    stay lubi tę wiadomość

    Nasz okruszek
    IruBp2.png
  • Viola999 Autorytet
    Postów: 3152 2673

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane ja tez bylam nacinana owszem polozna mnie pytala czy moze na poczatku bylam na nie a pozniej bylo mi wszystko jedno ...
    Blizna jest minimalna wrecz jej wogole nie czuje
    Nie ma co sie bac ... co ma byc to bedzie jak komus uda sie bez naciecia to sukces przy moich waskich biodrach

    ⚘Kwiatuszek lubi tę wiadomość

  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dreamy wrote:
    A gdzie dziewczyny z wizyt? Czekamy na wiadomości :)
    Ja dopiero o 19.00 więc zdam relacje wieczorem. ;-)

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O rany ale tematy ciężkie poruszanie już w pierwszym trymestrze :) do dyskusji się nie dołączę bo jestem kompletnie Zielona w tych sprawach ale chętnie się czegoś od Was dowiem :) U mnie dziś tragedia od rana. Dzień zaczęłam od pawia i cały czas się mecze z bólem żołądka, potwornym mdlosciami, zgaga i biegunka do tego :/ właśnie lecze się cola

  • Gabrysia84 Autorytet
    Postów: 284 366

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakocona a ja sie z Toba zgadzam w kwesti naciecia. W polsce nacina sie rutynowo 90 procent pierworodek. W szwecji 9 procent. Tam kobiety nie sa inne tylko polozne maja wiedze aktualna i umiejetnosci a u nas nie kazda je ma. Ja przy pierwszym bylam nacieta i bylo strasznie. W tygodnie nie moglam siedziec. Przy drugim lekarka ktora przyszla na 3 ostatnie minuty oczywiscie chciala ciac ale ja sie nie zgodzilam i polozna chronila krocze. Peklam minimalnie na bliznie po cieciu ale to bylo niebo a ziemia. 2 godziny po porodzie siedzialam po turecku. Przy nacieciu nacinane sa tez miesnie. Przy peknieciu jest opcja ze miesnie zostana nietkniete a wlasnie uszkodzenie miesni odpowiada za pozniejsze wypadanie narzadow rodnych. Tez proponuje poczytac i isc z wiedza do porodu bo polozna moze mies wiedze z przed kilku dekad a lekarzom sie zwyczajnie nie chce chronic krocza bo taki porod chwile dluzej trwa no i jak sie peknie to gorzej sie szyje niz rowna rane.

    kiciakocia, Annie1981 lubią tę wiadomość

    1usagu9rsccneye4.png[/ur
    n59yk6nl5mxiew0c.png
    f2wliei305fu0jmo.png
  • kiciakocia Autorytet
    Postów: 823 346

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polubiłam przez przypadek. Przyznaję, że nie czytałam nawet posta. Palec mi poleciał ;)

  • rzepakowepole Autorytet
    Postów: 1716 1901

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabrysia84 wrote:
    Zakocona a ja sie z Toba zgadzam w kwesti naciecia. W polsce nacina sie rutynowo 90 procent pierworodek. W szwecji 9 procent. Tam kobiety nie sa inne tylko polozne maja wiedze aktualna i umiejetnosci a u nas nie kazda je ma. Ja przy pierwszym bylam nacieta i bylo strasznie. W tygodnie nie moglam siedziec. Przy drugim lekarka ktora przyszla na 3 ostatnie minuty oczywiscie chciala ciac ale ja sie nie zgodzilam i polozna chronila krocze. Peklam minimalnie na bliznie po cieciu ale to bylo niebo a ziemia. 2 godziny po porodzie siedzialam po turecku. Przy nacieciu nacinane sa tez miesnie. Przy peknieciu jest opcja ze miesnie zostana nietkniete a wlasnie uszkodzenie miesni odpowiada za pozniejsze wypadanie narzadow rodnych. Tez proponuje poczytac i isc z wiedza do porodu bo polozna moze mies wiedze z przed kilku dekad a lekarzom sie zwyczajnie nie chce chronic krocza bo taki porod chwile dluzej trwa no i jak sie peknie to gorzej sie szyje niz rowna rane.
    Wg strony gdzie rodzić.info nacina się w przypadku 42,67% porodów. Gdyby Twoje dane (podaj, proszę źrodlo) były prawdziwe, to wielorodki musiałyby bardzo zanizac te statystykę.

    Jeśli wszystkie położne i lekarze na porodowkach tak bardzo chcą nacinac, to kto w takim razie piszę te wszystkie artykuły o szkodliwości nacinania i przeprowadza badania? Do kogo mieć zaufanie, jeśli nie do osoby, która jest z nami na porodówce? Jasne, trzeba mieć świadomość, trzeba iść do lekarza czy porodu z pewną wiedzą, ale nie można tak bardzo podważać kompetencji i dobrych chęci położnych i ginekologów. Bardzo Wam polecam znalezienie kogoś, komu zaufacie. Może wtedy uda się mniej informacji czerpać z forów i artykułów a więcej od kompetentnej osoby.

    ⚘Kwiatuszek lubi tę wiadomość

    ex2bvcqgjnvonbri.png
  • justa. Autorytet
    Postów: 785 652

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zakocona wrote:
    Kwiatuszek, boże, ale bzdury..

    rzepakowepole, proszę bardzo. Poniżej zamieszczam linki, gdzie możesz o tym poczytać:
    Fundacja Rodzić po Ludzku: http://www.rodzicpoludzku.pl/Porod/Naciecie-krocza-czy-mozesz-tego-uniknac.html
    Dzieci są ważne: http://dziecisawazne.pl/ochrona-krocza-przed-w-trakcie-i-po-porodzie
    SOS rodzice: http://www.sosrodzice.pl/naciecie-krocza-zabieg-konieczny-czy-zbyt-czesto-wykonywany/

    Wpisz sobie w google "nacięcie krocza a pęknięcie". W sensownych książkach o porodzie naturalnym/ciąży, również znajdziesz dużo informacji na ten temat.

    Rodziłam pękając na 1. stopień (barki większe od główki o 5cm!), w sali poporodowej była ze mną dziewczyna po nacięciu. Gigantyczna różnica. Każdy jej siad sprawiał ból, ja siedziałam na tyłku bez żadnych problemów po porodzie. Siostra mojego L była nacięta i pękła. Różnica była wg niej gigantyczna. Po nacięciu wdało się zakażenie, rana bolała, bardzo długo nie chciała się goić, nie mogła siedzieć normalnie, a tylko na kółku, po pęknięciu nic się nie działo. Zagoiło się szybko, u mnie tak samo. Żadnych "fatalnych falbanek" (nie mogę, no co za bzdura!) nie mam.
    A może ta dziewczyna która nie mogła chodzić cierpiała z powodu hemoroidów które często robią się od silnego parcia a nie z powodu nacięcia krocza?

    ex2bx1hpg9qyhku2.png
  • Emila92 Ekspertka
    Postów: 164 157

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czekam juz w poczekalni to realacje z wizyty dam lada chwila:)

    Kimmy, Zołzimagic, Bacardi90, KJEAH, ⚘Kwiatuszek, stay lubią tę wiadomość

    3jvzi09kj5du0dsk.png
    zi13dqk3zbt7s260.png
  • Kimmy Autorytet
    Postów: 831 1148

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zołzimagic wrote:
    U mnie zupa pieczarkowa i nalesniki z nutella i bananem :) w ciazy mam chcice na slodkie.
    Bylam dzis na usg jeszcze raz bo mialam termin wiec skorzystalam. Chcialam rozwiać swoje wątpliwości. Ale ja jak zwykle pechowo trafiam :) ginekolog babeczka kolo 60lat, od wczoraj ma na stanie super extra nowoczesny sprzet usg samsunga i go nie ogarnia :D zrobila mi usg ale nie potrafila zbytnio przyblizyc.pecherzyk duzy, a w srodku zarodek 4 mm. W ksiazeczce wpisala mi ze FHR + ale jak zapytalam ja czy jest akcja serca to powiedziała ze tak ale nie mozna jeszcze uslyszec. Podejrzewam ze nie umiala mi tego pokazac poprostu
    Ale jak zaznaczyła tętno na + to jest :)

    Pewnie to dopiero pierwsze uderzenia maluszka

    Zołzimagic lubi tę wiadomość

    f5b59272af.png
  • falka Ekspertka
    Postów: 248 268

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeny jakie ciezkie tematy. Pogadajmy o tym za pol roku a poki co cieszmy sie ciaza ;)

    Kimmy, natty85, Zołzimagic, Gosiaczek lubią tę wiadomość

    0d1y43r877gkl2tf.png
    PCOs Starania od 2013
    2 ivf Novum 11 2016 transfer 17.12 i... ❤ :)))
  • Kimmy Autorytet
    Postów: 831 1148

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak mnie już korci żeby powiedzieć komuś o ciąży :D Ale najpierw muszę serduszko zobaczyć

    MrsKiss lubi tę wiadomość

    f5b59272af.png
  • Långstrump Koleżanka
    Postów: 40 58

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kimmy wrote:
    Tak mnie już korci żeby powiedzieć komuś o ciąży :D Ale najpierw muszę serduszko zobaczyć
    My też powiemy dopiero po serduszku na usg :)

    Tak w ogóle to mam silne przeczucie na chłopca :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2017, 18:15

    ⚘Kwiatuszek lubi tę wiadomość

    QYoFp1.png
  • zakocona Autorytet
    Postów: 4025 3871

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    falka, nikt ci nie broni cieszyć się ciążą, ale warto się interesować tak ważnymi tematami. Poród jest naturalnym następstwem ciąży, więc nie rozumiem jak można twierdzić, że jest to temat ciężki..?

    rzepakowepole, ja swoje wiadomości nie czerpię z for i artykułów, a ze spotkań z doulami i położnymi, które mają AKTUALNĄ wiedzę i działają proporodowo, i prokobieco w sferze okołoporodowej. Interesuję się tym od wczesnej poprzedniej ciąży, bo MNIE zależy na MOIM i MOJEGO dziecka dobru podczas porodu. Ja nie muszę daleko szukać osoby, której zaufam, bo położna, z którą rodziłam i z którą rodzić będę, ma i będzie miała ogromne doświadczenie przy przyjmowaniu naturalnych porodów, zgodnie z wolą kobiety, a nie własnym widzimisię :)
    Chciałam ci tylko przypomnieć, że to ty zapytałaś o jakieś info, które ja ci podałam, więc hmm.. :)

    justa., miałam i ja hemoroidy w ciąży, na tyłku po porodzie siadałam bez problemu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2017, 18:15

    Ciąża podczas kp <3
    f2w3rjjg8mtxbbsd.png
    atdc4z175b5gir53.png
  • Gabrysia84 Autorytet
    Postów: 284 366

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rzepakowepole wrote:
    Wg strony gdzie rodzić.info nacina się w przypadku 42,67% porodów. Gdyby Twoje dane (podaj, proszę źrodlo) były prawdziwe, to wielorodki musiałyby bardzo zanizac te statystykę.

    Jeśli wszystkie położne i lekarze na porodowkach tak bardzo chcą nacinac, to kto w takim razie piszę te wszystkie artykuły o szkodliwości nacinania i przeprowadza badania? Do kogo mieć zaufanie, jeśli nie do osoby, która jest z nami na porodówce? Jasne, trzeba mieć świadomość, trzeba iść do lekarza czy porodu z pewną wiedzą, ale nie można tak bardzo podważać kompetencji i dobrych chęci położnych i ginekologów. Bardzo Wam polecam znalezienie kogoś, komu zaufacie. Może wtedy uda się mniej informacji czerpać z forów i artykułów a więcej od kompetentnej osoby.

    Zrodla nie podam bo to interesowalam sie tym przed 1 porodem. 90 procent to liczba kobiet rodzacych po raz pierwszy ltore sa nacinane. Nie napisalam ze wszyscy lekarze i polozne sa zle, ale niestety czesto wieje rutyna. I zgadzam sie z Toba, idealnie miec zaufana polazna przy porodzie. Niestety taki luksus kosztuje. Na szczescie sa miejsca gdzie dba sie o to zeby porod odbywal sie w zgodzie z natura. Ale wiedza i swiadomosc czago sie chce to na prawde duzo i warto to miec ze saba podczas porodu

    1usagu9rsccneye4.png[/ur
    n59yk6nl5mxiew0c.png
    f2wliei305fu0jmo.png
  • rzepakowepole Autorytet
    Postów: 1716 1901

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zakocona wrote:
    falka, nikt ci nie broni cieszyć się ciążą, ale warto się interesować tak ważnymi tematami. Poród jest naturalnym następstwem ciąży, więc nie rozumiem jak można twierdzić, że jest to temat ciężki..?

    rzepakowepole, ja swoje wiadomości nie czerpię z for i artykułów, a ze spotkań z doulami i położnymi, które mają AKTUALNĄ wiedzę i działają proporodowo, i prokobieco w sferze okołoporodowej. Interesuję się tym od wczesnej poprzedniej ciąży, bo MNIE zależy na MOIM i MOJEGO dziecka dobru podczas porodu. Ja nie muszę daleko szukać osoby, której zaufam, bo położna, z którą rodziłam i z którą rodzić będę, ma i będzie miała ogromne doświadczenie przy przyjmowaniu naturalnych porodów, zgodnie z wolą kobiety, a nie własnym widzimisię :)
    Chciałam ci tylko przypomnieć, że to ty zapytałaś o jakieś info, które ja ci podałam, więc hmm.. :)

    justa., miałam i ja hemoroidy w ciąży, na tyłku po porodzie siadałam bez problemu.
    Ale ja przecież nie mam do Ciebie o nic pretensji. Wspaniale, że masz obok siebie kogoś, komu ufasz. Życzę tego każdemu. Moja wypowiedź nie odnosi się do Twojego posta. Chyba, że pisalas o tym, że położne i lekarze na zwyczajnych porodowkach nie chronią krocza, bo im się nie chce.

    Każdy ma wybór. Albo i nie, bo nie ma pieniędzy na indywidualną opiekę. Zależy mi tylko na tym, żeby nie traktować procedur jako wielkiego zła, które jest zagrożeniem dla matki i dziecka.

    ex2bvcqgjnvonbri.png
‹‹ 250 251 252 253 254 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ