Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witajcie Kochane, sporo mnie tu nie było. Nie dam rady Was nadrobić, ale melduję, że z fasolka wszystko w najlepszym porządku. Ma już 3cm i serduszko bije 181 u/min. Mój mąż miał wypadek samochodowy 2 tyg temu stąd moje milczenie,bo swój cały czas poświęcam Synkowi i mężowi w szpitalu. Widzę na pierwszej stronie nowa tabele,gdzie zostałam wezwana do tablicy za co dziękuję
pozdrawiam Was i Wasze Bąbelki
lucytom, Karolka12345, aswalda, zubii, justa., Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Cześć kwiatuszek. Faktycznie dawno cie tu już nie było⚘Kwiatuszek wrote:Witajcie Kochane, sporo mnie tu nie było. Nie dam rady Was nadrobić, ale melduję, że z fasolka wszystko w najlepszym porządku. Ma już 3cm i serduszko bije 181 u/min. Mój mąż miał wypadek samochodowy 2 tyg temu stąd moje milczenie,bo swój cały czas poświęcam Synkowi i mężowi w szpitalu. Widzę na pierwszej stronie nowa tabele,gdzie zostałam wezwana do tablicy za co dziękuję
pozdrawiam Was i Wasze Bąbelki 

Mam nadzieję, że ten wypadek to nie taki groźny? Jak się czujecie?
⚘Kwiatuszek lubi tę wiadomość
Stella 


-
Hmm niestety grozny wiadomo że trzeba się cieszyć ze przeżył, bo po tym co zostało z auta to mogło być różnie. Całe szczęście, że zaspalam i nie pojechałam z Nim na planowane pobranie krwi... Stabilizowali Jego stan przez blisko tydzień. Potrzaskana miednica, porazenie nerwu kulszowego, krwiak w głowie, obrzęk płuc i rozwalony łuk brwiowy. Przetransportowali Go do innego miasta, bo Warszawa nie podjęła się poskladania. Jest w tej chwili 3 dni po operacji. Mam nadzieję że za chwilę zaczniemy naukę chodzenia chociażby o kulach, to narazie moje marzenie. Jestem mega szczęśliwa, że fasola trzyma się dzielnie mimo stresunowamamusia wrote:Cześć kwiatuszek. Faktycznie dawno cie tu już nie było

Mam nadzieję, że ten wypadek to nie taki groźny? Jak się czujecie?
musi być dobrze innej opcji nie ma! Mam nadzieję że już nikogo tu nie ubedzie bo widzę że jak mnie nie było to trochę i tu smutku było.
-
Hej . Ja też już dawno tu nie zaglądałam. Nadal jeszcze pracuje, czuję się całkiem dobrze, mdłości mam bardziej wieczorne niż poranne.
Wczoraj miałam 1 wizytę u położnej. I usg mam ustalone na 16 marca. To pierwsze usg w SE. Wcześniej byłam już w Pl na wizycie serduszkowej bo nie wytrzymałabym aż do połowy marca... To będzie już początek 13 tygodnia
zubii, nowamamusia lubią tę wiadomość

-
Dziękuję serdecznie. Proszę Was o pozytywna energie i modlitweLångstrump wrote:Kwiatuszek dużo zdrówka dla męża. A dla ciebie jak najmniej stresu :* nie wyobrażam sobie tej sytuacji. Całe szczęście że nie skończyło się jeszcze gorzej..
Mąż wybrał imię jeśli będzie chłopiec Jan a ja dla dziewczynki Kornelia.
no ale najważniejsze żeby zdrowo, bez względu na płeć i już bez żadnych stresów
Lisa85, Ja86, lucytom, aswalda, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Babie lato - serdeczne gratulacje!!! Tak właśnie jest że po poronieniu organizm szybko znowu zaskakuje
świetnie!
Hermiah - mnie lekarz przewidział synka w 14 tc i tak już zostało do końca
teraz też obstawiam chłopaka choć mąż modli się o córę... ale cóż geny są jakie są i byłaby duża niespodzianka...
Kwiatuszek - o rany
współczuję i życzę mężowi szybkiego powrotu do zdrowia!!!
⚘Kwiatuszek lubi tę wiadomość













