Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Kesja mocno trzymam kciuki
Kwiatuszek mój mąż w zeszłym roku wychodził z podobnej opresji, po wypadku samochodowym, dwóch operacjach kręgosłupa. Wiara czyni cuda a on ma teraz dla kogo walczyć. Wszystko będzie dobrze
⚘Kwiatuszek lubi tę wiadomość
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Kochana samych dobrych wieści Ci życzę. Nie ma takiej chmury która zaraz by nie mogła uchylić słońca. Sporo dziewczyn walczy tu z odklejaniem i z sukcesem. U Ciebie też na pewno tak będzie u Twoich bobaskowKesjaa wrote:Ja tylko na chwilę. Pisałam już na innym wątku ale napiszę też tutaj zwłaszcza że jestem zapisana na liście...
proszę was bardzo o trzymanie kciukow za dzisiejszą wizytę...
Nie wiem czy to nie mój przedostatni wpis tutaj.
Wczoraj wyszłam ze szpitala ale mam całkowity nakaz leżenia, kosmowka jest prawie do połowy oklejona.
15 trafiłam do szpitala z mocnym krwawieniem. Okazało się że jest duży krwiak i osklejanaca się kosmowka.
Na pierwszej wizycie miałam jeden pecherzyk i jakiegoś kropka w środku za małego żeby zmierzyć a teraz były 14mm i 15mm fasolki. Jestem w takim szoku i jednoczesnie załamana bo ta ciąża ma bardzo małe szanse a przez bliźniaki i tak jest już wysokiego zagrożenia
Myślałam że dłużej nas zostawia w szpitalu ale wczoraj powiedzieli, że oni nie mogą nic zrobić, że kosmowki mi nie przykleja... I jedyne co mogę zrobić to leżeć, leżeć i leżeć...
-
Kwiatuszek, nie zazdroszcze przeżyć! Ale ciesze się i tak dobrze wszystko sie skończyło, mąż na pewno szybko wróci do pełni zdrowia!
Kesjaa mocno trzymam kciuki! Na pewno wszystko bedzie dobrze!!
Fasolki z każdym dniem są silniejsze a krwiak na pewno sie ładnie wchłania i kosmówka wraca do formy!
⚘Kwiatuszek lubi tę wiadomość
-
Tak jest bardzo silny, bo wie, że ma dla kogo walczyć i się starać. Marzy o powrocie do domu a ja nie przyjmuje opcji niepowodzenia. Wierzę, że uda mu się stanąć na nogi. Będziemy walczyć razem! Dziękuję za wsparcie, jesteście Kochane. Proszę Was. Ostrzezcie swoich bliskich, wzorowych kierowców, poproscie o ostrożność na drodze. Warunki na drodze są na prawdę trudne a niestety innim kierowcom często brakuje głowyiza776 wrote:Kesja mocno trzymam kciuki
Kwiatuszek mój mąż w zeszłym roku wychodził z podobnej opresji, po wypadku samochodowym, dwóch operacjach kręgosłupa. Wiara czyni cuda a on ma teraz dla kogo walczyć. Wszystko będzie dobrze może do kogoś to dotrze - jak jedno niewinne wyjście do pracy zmieniło na najbliższe miesiące lub lata ŻYCIE MŁODEJ RODZINY (znajomej, nie ważne że z internetu ) Myślę że takie historie lepiej wpływają na ludzi niż reklama w tv. Wszystkim życzę aby każdy z nas podróżowal bezpiecznie
Lisa85, Matka Rocku, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Dzień doberek
Ja dopiero po śniadanku, dłużej pospaliśmy i jeszcze było leżakowanie
Kesjaa trzymam kciuki za Fasolki!
Azorczynka co u Ciebie? Dawno nic nie pisałaś.
Miłego dzionka Mamuśki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2017, 11:05
Dreamy lubi tę wiadomość
-
hejka,Kesjaa kciuki za maluszki,nie ta kosmowka sie przyklei.Kwiatuszek duzo sily dla Was i zdrowia dla mezusia.nadrobilam tylko kilka stron.w tygodniu niema czasu wcale,pozno wracam z pracy,potem obiad,chwilka zabawy z mala i ona idzie juz spac,tak malo mamy czasu razem.. ja tez sie wczesnie klade,bo ona ostatnio budzi sie czeso w nocy a wstaje ok 5,nawet dzis! wciaz miewam wymioty i mdlosci,to mnie tak wyczerpuje,nie mam sil potem a przewaznie to sie dzieje w pracy,ja pracuje w collegu w kuchni..te zapachy nie pomagaja niestety .teraz tydzien ferii,chociaz kilka dni odpoczynku
dostalam list z zaproszeniem na prenatalne i wizyte u lekarza 13/03
Pozdrawiam wszystkie ,udanego weekendu
⚘Kwiatuszek lubi tę wiadomość
Aniołek-17/10/2016 11tc-serduszko przestalo bic 8tc -
Zaczynam 10 tydzień.
Na prenatalnych w pierwszej ciąży już było powiedziane, że "raczej chłopiec" i tak zostało. Marzę o tym, żeby było tak samo i tym razem.
A jak na razie ciągle mam takie momenty, że nie wierzę, że to się dzieje naprawdę.
Kwiatuszek, zdrówka dla męża.
Kesjaa, trzymam kciuki.
zubii, ⚘Kwiatuszek lubią tę wiadomość
-
Kesjaa trzymam kciuki :*
Kwiatuszek, za Twojego męża również :*
Ja czuję się w porządku, czekam na wyniki krwi, następną wizytę i USG.
Widzę, że tu sporo z Was już po prenatalnych, ja pewnie poruszę ten temat z lekarzem na następnej wizycie.
Matka Rocku, zubii, Dreamy, ⚘Kwiatuszek, nowamamusia lubią tę wiadomość
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Kwiatuszek życzę dużo zdrówka dla męża, sił bo ma dla kogo walczyć
Kesja wszystko będzie dobrze tylko leż cały czas. Dużo dziewczyn ma/miało odklejoną kosmówkę, ja w 1 ciąży też i wszystko dobrze się zawsze kończyło. Przy okazji gratuluję bliźniaków naprawdę dużo ciąż mnogich na tym wątku, co cieszy
Rzepakowepole możesz napisać Twój wiek i wartość NT? Bo wynik ryzyka jest tak niski że nie wiedziałam że wogóle taki może być, super!
Co chwilę wychodzi że ktoś ze Śląska, przyznacie się z jakich miast?
zubii lubi tę wiadomość
-
Kwiatuszku, ja też trzymam kciuki za Twojego męża i jego powrót do zdrowia. Oby wrócił do Was w pełni sił i jak najszybciej
Kesjaa, dbaj o siebie, leż dużo i myśl pozytywnie! Trzymam kciuki za Twoje maluchy
A pozostałym dziewczynom życzę miłego weekendu!
⚘Kwiatuszek lubi tę wiadomość
-
Ja mam w bliższym i dalszym otoczeniu wiele koleżanek i znajomych, które mają duży problem z zajściem w ciążę i ogólnie sporo trudności po drodze. Ja się chyba przez to podświadomie nakręciłam, że u nas też to będzie długo trwało, a udało się w 1cs (co było dla mnie szokiem, pewnie też dlatego aż do teraz ciężko mi w to wszystko uwierzyć) - więc bywa faktycznie bardzo różnie.
-
Z zachodniopomorskiego to chyba nikogo tu nie mamy, ale czy jest ktoś z Trójmiasta?
Jeszcze kupa czasu, na razie powinnam myśleć o badaniach prenatalnych, a nie o tym gdzie rodzić... ale i tak myślę.
W jedynym szpitalu w moim mieście raczej nie ma szans na poród z ZZO, a bez to ja podziękuję i urodzę w Gdańsku, w którym cywilizowane szpitale z dostępnym ZZO są dwa.
Umówiłam się na prywatną wizytę do lekarza, który jest ordynatorem położnictwa w naszym szpitalu, ale nie spodziewam się żebym się czegoś nowego w kwestii ZZO na jego oddziale dowiedziała.
smeg lubi tę wiadomość
-
Ja o ciążę starałam się ok 40 cykli
Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Już po wizycie. Maluszki dzielnie walczą. Mają 19mm i 17mm. I to jedyna dobra wiadomość.
Dziękuję wam za kazde słowo wsparcia :*
Maz mnie pakuje i zaraz ruszamy do innego szpitala.
Połowa kosmowki jest oklejona. To bardzo dużo. Ginekolog powiedział, że nie wie dlaczego mnie wypuścili ze szpitala do domu, że powinnam tam leżeć cały czas. A znowu zaczęłam trochę krwawic . Mam napędzie że to krwiak się oczyszcza.
Pojedziemy do innego bo tam już nie chce..
⚘Kwiatuszek lubi tę wiadomość
Udało się w 10cs!
15.02 - serduszka. Zostańcie z nami :* :*
Prawdopodobnie 2 dziewczynki - Kornelia i Alicja
Ciąża jednokosmówkowa jednoowodniowa -
Dziękuję jeszcze raz. Ja na razie odpuszczam forum bo strasznie to wszystko przechodzę i przeżywam emocjonalnie.
Odezwę się jak dotrwam do bezpieczniejszego czasu.
Prenatalne mam wyznaczone na 16.03 a potem w sb 18 marca mam wizytę i omówienie razem z wynikami pappy. Na razie jednak nie wybieram myślami aż tak daleko..Udało się w 10cs!
15.02 - serduszka. Zostańcie z nami :* :*
Prawdopodobnie 2 dziewczynki - Kornelia i Alicja
Ciąża jednokosmówkowa jednoowodniowa -
Kesjaa, wracaj jak najszybciej. Trzymaj się.
To, że jest tu tak dużo dziewczyn z "wystaranymi" przy pomocy różnego wspomagania ciążami, to chyba specyfika tego forum, a nie przekrój społeczeństwa...?
Szczerze mówiąc, to ja kompletnie nie ogarniam co oznaczają te wszystkie hasła i skróty, np. takie jak w Twoim podpisie natty85.
Co oznaczają skróty "cs" i "dpo"?
Mam w bliskiej rodzinie parę u której 10 lat starań i kilka in vitro skończyło się niepowodzeniem. To znaczy w sumie powodzeniem, bo mają cudownego, adoptowanego synka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2017, 12:41
-
Aa zapomniałam jeszcze napisać że dzisiaj potwierdziło się to co już wiedziałam ostatnio w szpitalu po usg, że to ciąża jednowodniowa
Matka Rocku
Cs to cykl starań. A dpo dzień po owulacji
Udało się w 10cs!
15.02 - serduszka. Zostańcie z nami :* :*
Prawdopodobnie 2 dziewczynki - Kornelia i Alicja
Ciąża jednokosmówkowa jednoowodniowa
