Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja juz pisalam tu wczesniej ze jestem osoba otyla..nie powinnam pic/jesc slodkich..stad "samo zlo".Brave wrote:Odniosłam się do tego samego zła
A pytalyscie o usg przez brzuch..ja jestem osoba otyla z typowa otyloscia brzuszna i u mnie prenatalne bylo przez brzuch juz.
zubii lubi tę wiadomość
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka!
Dziewczynka i chlopiec 
-
O to fajnie u mnie bedzie akurat 10 tydz 5 dzien to myśle ze normalne bedzie. Super
ej a macie jeszcze mdłości ? Ja raz mam raz nie. Wczoraj miałam bardzo lekkie a z kolei w weekend umierałam. I zastanawiam sie ile jeszcze ale pewnie juz końcówka.
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
prenatalne jeszcze czesto jest przezpochwowe, ale potem to już przez brzuch.
dziewczyny mnie ostatnio koleżanka uswiadomila, ze krewetek i owoców morza też nie wolno w ciąży
troche mnie to smieszy bo na codzien mowia, ze dieta srodziemnomorska najzdrowsza ale w ciązy to wszystko szkodzi.
serów nie
szynki nie
kabanosow i salami nie
krewetek nie
owoco morza nie
lososia nie
watrobki nie
sushi nie
no serio nic nie wolno tylko cola, pączki i chipsy zostają
Ja np bylam teraz na Kanarach na wakacjach i przez 10 dni żywiłam się kozim serem, chorizo i ośmiornicami, kalmarami i rybami morskimi. po czym mnie kolezanka uswiadomila ze to błąd
no ja jednak nie popadam w paranoję i przywiozlam sobie serki i chorizo do domu. mysle, że hiszpanki z nich nie rezygnują nawet w ciaży
jedyne czego nie tykam to surowego jajka i tatara bo tego to nie tkne nawet bez ciąży
zubii, Brave, Gdziejestmieszko, nowamamusia lubią tę wiadomość
Daniel
-
Brave, właśnie na taki kompromis poszłam sama ze sobą. Dwa litry wody dziennie to jest dla mnie niewykonalna. Ja już do tego litra się troszkę zmuszałam. Niestety ale mogę przeżyć dzień lub nawet dwa o szklance wody...ale wiadomo, jak trzeba pić to trzeba. Najlepszy sposób to małymi łyczkami i trzeba znależć taką wodę któa w miarę pasuje. Ostatnio zmieniłąm i ta druga bardziej mi wchodzi.
Bizona zazdroszczę że tak lekko wchodzi Ci woda. Tym bardziej teraz zimą to nie chcę mi się w ogóle pić
Co do usg to ja ostatnio w 13t2d miałam dowcipnie a myślałąm że juz będzie przez brzuch...
-
Princesska wrote:O to fajnie u mnie bedzie akurat 10 tydz 5 dzien to myśle ze normalne bedzie. Super ej a macie jeszcze mdłości ? Ja raz mam raz nie. Wczoraj miałam bardzo lekkie a z kolei w weekend umierałam. I zastanawiam sie ile jeszcze ale pewnie juz końcówka.
Teraz też już przez brzuch tylko mam mieć pełny pęcherz bo ponoć lepiej widać. Mdłości miałam od 6tc do 9tc a teraz przeszły jedynie czasem mnie zemdli i tyle w ogóle czuję się coraz lepiej także widać im bliżej 2 trym tym u mnie lepiej już się nie mogę doczekać pierwszych ruchów.
-
Dzien dobry:), powodzenia dzis na wizytach:), ja mam prenatalne w pt.mialam miec tydzień temu, ale dzidzius mial 4,8 cm i gin.stwierdzila,zebym przyszla za tydzien,bo ona woli jak maluszek bedzie wiekszy. Ja mialam nie robic pappy, ale mnie przekonała i pobrali mi krew wiec na kolejna wizyte bede miala juz wyniki krwi+ usg. Trzymajcie kciuki,zeby wszystko bylo dobrze:).
Gratuluje dobrych wiesci z prenatalnych:)).
Brave, Emma 32, zubii, Leonore, nowamamusia lubią tę wiadomość
-
Oj zazdroszcze Wam ze pijecie slodkie napoje i jecie slodycze.
Jeszcze mi sie przypomnialo ze jutro Tlusty czwartek!moze chociaz skusze sie na 1 paczusia...ehhh
P.s mam sadlo i usg w 11 tyg mialam robione przez brzuch.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2017, 13:44
Dreamy lubi tę wiadomość
-
Prenatalnych miałam przez brzuch a u gina dzien wcześniej dowcipnie. I tak już chyba zostanie, bo ja mam ryzyko skracania się szyjki, a tylko tak można ją dokładnie zmierzyć. Malo tego kazał mi się zgłosić 2.03 na usg ginekologiczbe właśnie żeby to szyjke pilnować, mam nadzieję że jakis szew mnie nie czeka...
Jestem po elektrokonizacji, w drugim cyklu po zaszłam. 7mm mi ciachneli.
zubii lubi tę wiadomość
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Zorganizowana:) wrote:oooo, sushi! pyyyycha, też uwielbiam:)ale trzeba poczekaćEmila92 wrote:Dziewczyny nie wolno salami??
Cholera wczoraj się nim najadłam
Już kilka osób napisało, że to bzdury, ale ja też się nie mogę powstrzymać.
Jeśli na salami, czy kabanosach nie jest napisane "dojrzewające", to bez przesady, można zjeść. To fakt, że większość sklepowych wędlin po prostu nie należy do najzdrowszych, ale raczej przez to co do nich jest dodawane.
Sushi też można jeść, jest mnóstwo opcji bez surowej ryby, np. różne pasty, grillowane lub w tempurze.
Chociaż ja też nie widzę powodu dla którego nie można by zjeść ze świeżą, surową rybą.
Jakie niby jest uzasadnienie, że nie?
Mój synuś po chorobie był dwa dni w przedszkolu i znowu wylądowaliśmy w domu z zapaleniem krtani.
Do tej pory bardzo mało mi chorował. Jakiś masakryczny okres.
Ja mam wizytę na NFZ dokładnie za tydzień, dzień później idę też prywatnie, a prenatalne 09.03.
Nie mogę się doczekać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2017, 14:07
-
o grillowanym mięsu nie słyszałam że nie można jeść, a że jajko na miękko tez?;o masakra, tez jadłam i salami tez- ale w pizyy.
To wędzone rybki tez nie? to co tu jeść na wczasach nad morzem jak nie na śniadanko wędzoną rybkę ze świeżą bułeczka ehhh
myslałam, że nie mozna tylko surowego miesa ale typowo typu tatar, serów plesniowych... duzo tych zakazanych rzeczy;]
a mleko? musi być zagotowane?
a jesli chodzi o nawadnianie się, to ja piję wodę z cytryną, dwa plasterki cytryny do szklanki i woda. zazwyczaj dziennie wypije ok. 3 litrów licząc również herbatę rano
-
Odnośnie usg brzucha, ja tydzień temu miałam już przez brzuch - czyli w 8-9 tc. I tak zostanie.
Odnośnie jedzenia, ja w pierwszej ciąży wiedziałam o surowym mięsie i serach pleśniowych więc ich nie jadłami tataru. Wędzone łososie i makrele jadłam bardzo często - toxo nie miałam ani prze iwciał. NIe wiedziałam o rybach.
Teraz wyszła mi toxo i jak szukałam informacji w necie to rzeczywiście pisze o wędzonych rybach, serach niepasteryzowanych, grillowanym mięsie. Gdyby nie mój dodatni wynik toxo i szperania w necie przez myśl mi by nie przeszło o zakazie grilla
zubii, lucytom lubią tę wiadomość
-
Jak tak piszecie o tym salami ze jecie to ja chyba tez sie skuszę. Od kad sie dowiedziałam ze nie mozna miałam wyjątkową ochote na nie
a czemu trzeba tak duzo pic? Ja nie pije za duzo, ale tez nje chce mi sie pic. A na sile w siebie wlewać nie umiem..
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
