Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej. U mnie na wizycie wszystko w porządku. Nasze cudeńka maja kolejno 39,5mm, 41mm i 43mm
Jedno chyba spało a dwa sobie fikalyi machaly do nas rączkami
w poniedziałek mam pierwsze prenatalne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2017, 11:51
Gosia1989, iza776, 0202oliwcia, mkl, Lisa85, miffy, ⚘Kwiatuszek, Zorganizowana:), lucytom, MrsKiss, Kesjaa, nowamamusia, Ja86, Bacardi90, Cameline, Bąbelek1980, joaska1985, justa., aswalda, Dreamy lubią tę wiadomość
-
Justa87 wrote:Kiedys pisalam ze moj detektor jest jakis,dziwny i nie moge uslyszec serduszka,musze napisac sprostowanie...od tyg slucham codziennie rano...krotko szukam i jest:)jestem spokojna na reszte dnia.ile czekalyscie na wynik pappa?ja juz tydzie i cisza:(
Synek Piotruś 2019Córeczka Oliwia 2013
. Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
Karolka12345 wrote:Dziewczyny które jesteście na L4. Macie leżące czy chodzące?
Mialyscie kontrolę?
Synek Piotruś 2019Córeczka Oliwia 2013
. Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
Kontrolują, kontrolują... Pewnie to też zależy od ZUSu ile mają zwolnień do oblatania, ale (wiem, że to straszne) ale podobno są osoby które ciągną ciążowe L4 wcale w tej ciąży nie będąc (jest płatne 100% a nie 80%), dorabiają czasem w miedzyczasie na czarno, a potem nagle wracają do pracy, bo przecież zawsze można powiedzieć, że się poroniło.
Ja mam chodzące, ale z drugiej strony można powiedzieć, że macie zwolnienie, bo rzygacie jak koty, a spacery Wam pomagają xD to na wypadek jakbyście wyskoczyły na ploty.. Tygodniowa nieobecność w domu może rzeczywiście zakończyć się nieprzyjemnościami.08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
iza776 wrote:A co do tych kontroli to oni są bardziej czuli na fikcyjne zatrudnienie i to kontrolują na bank. Jak umowa jest świeża i od razu l4 ciążowe
ja właśnie zamknęłam swoją działalność na koniec stycznia, i zatrudniona jestem teraz u koleżanki, robię to co robiłam wcześniej. Będę tak pracować do końca ciąży ( pracuje w domu), sama opłacam zus itp., chce po prostu przez rok dostawać później kasę. Ciekawe czy mnie skontrolują potem? Na zwolnienie nie pójdę, a jak urodzę no to logiczne, że będę na macierzyńskim. -
mkl wrote:ja właśnie zamknęłam swoją działalność na koniec stycznia, i zatrudniona jestem teraz u koleżanki, robię to co robiłam wcześniej. Będę tak pracować do końca ciąży ( pracuje w domu), sama opłacam zus itp., chce po prostu przez rok dostawać później kasę. Ciekawe czy mnie skontrolują potem? Na zwolnienie nie pójdę, a jak urodzę no to logiczne, że będę na macierzyńskim.
Macierzyńskiego już ci kontrolować nie będa. U mnie też jest tak że to pracodawca mi wypłaca, może wtedy mniej się rzucam w oczy zusowi.
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Kinga13 wrote:Kontrolują, kontrolują... Pewnie to też zależy od ZUSu ile mają zwolnień do oblatania, ale (wiem, że to straszne) ale podobno są osoby które ciągną ciążowe L4 wcale w tej ciąży nie będąc (jest płatne 100% a nie 80%), dorabiają czasem w miedzyczasie na czarno, a potem nagle wracają do pracy, bo przecież zawsze można powiedzieć, że się poroniło.
Ja mam chodzące, ale z drugiej strony można powiedzieć, że macie zwolnienie, bo rzygacie jak koty, a spacery Wam pomagają xD to na wypadek jakbyście wyskoczyły na ploty.. Tygodniowa nieobecność w domu może rzeczywiście zakończyć się nieprzyjemnościami.
Kinga nie chce mi się w to wierzyć. Pokaż mi lekarza który zaryzykuje właśną praktyką aby wypisać zwolnienie ciążowe kobiecie nie będącej w ciąży.... -
Heh, jednak na 100% będzie chłopak
troszkę miałam nadzieję że lekarz wróżył z fusów ostatnio ale jednak miał rację
mąż troszkę zawiedziony ale już mi powiedział że koniecznie robimy trzecie bo musi być córka
no cóż, na razie drugie a potem praca i dom a potem będziemy dalej planować
A na razie będą dwa łobuziaki - słodziaki i synusie mamusi ❤
Lekarz dzisiaj był super miły bo zrobił szybki podgląd szyjki i wypatrzył siusiaka a nie wziął centa za badanie a normalnie powinien skasować z 40 euro
No to jako że wyprawki nie muszę kupować to mogę zacząć szukać kolejnej chusty bo pieluchy już zamówiłam
No i chyba skuszę się na Mr B i filce z BabyMindsama robiłam trochę takich rzeczy ale nie wiem czy teraz znajdę czas żeby to zrobić.
Zorganizowana:), mkl, Kesjaa, Lisa85, 0202oliwcia, nowamamusia, Maja83, Ja86, Cameline, Bąbelek1980, ⚘Kwiatuszek, joaska1985, aswalda, Dreamy lubią tę wiadomość
-
Byłam na wizycie u mojego ginexa na NFZ.
Zazwyczaj robi tylko "rzut okiem" na usg, bo żadne szczegółowe oględziny na NFZ nie przysługują, ale chyba miał dobry humor, albo ja się ładnie uśmiechnęłam, bo poprosiłam go żeby się przyjrzał, czy rzeczywiście chłopiec, tak jak przypuszcza lekarz na badaniu prenatalnym. Popatrzył i mówi:
-Chłopiec chłopiec, różowego nie kupować.
Pokazał mi też na zdjęciach z usg prenatalnego na którym zdjęciu to jest uwiecznione. Ja bym się w życiu nie domyśliła, że to jest rzut od spodu na pośladki, nóżki i to co między nimi.
Fajnie.
Jeszcze nadal nie do końca ufam, że jest to pewne, ale skoro to drugie potwierdzenie, to mam nadzieję, że dwie niezależne osoby się nie mylą.
Uwierzę do końca przy trzecim potwierdzeniu, od jeszcze innego lekarza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2017, 15:18
Zorganizowana:), lucytom, Kesjaa, Lisa85, 0202oliwcia, nowamamusia, Maja83, Ja86, Cameline, ⚘Kwiatuszek, falka, aswalda, Dreamy lubią tę wiadomość
-
Karooolcia :) wrote:Dziewczyny a jak wy sobie radzicie z przeziębieniem? Kurde coś mnie złapało. Mam kaszel, katar i bolące gardło. Można brać jakiś syrop?
Na pewno można całą serię Prenalen, tantum verde albo argentin-T na gardło, paracetamol a poza tym domowe sposoby: leżenie, syrop z cebuli, napar z imbiru, miód, płukanie gardła solą, szałwią itd. Plus inhalacje na katar. Ja mam problemy z zatokami i zawsze naświetlam lampą IR też pomaga na katar.
-
lucytom wrote:Na pewno można całą serię Prenalen, tantum verde albo argentin-T na gardło, paracetamol a poza tym domowe sposoby: leżenie, syrop z cebuli, napar z imbiru, miód, płukanie gardła solą, szałwią itd. Plus inhalacje na katar. Ja mam problemy z zatokami i zawsze naświetlam lampą IR też pomaga na katar.
Dziękuję kochana :* dopadło mnie strasznie -
Karooolcia :) wrote:Dziewczyny a jak wy sobie radzicie z przeziębieniem? Kurde coś mnie złapało. Mam kaszel, katar i bolące gardło. Można brać jakiś syrop?
Płukałam gardło wodą z solą, brałam prenalen, i piłam mleko z miodem i czosnkiem. Średnio pomaga wiec byłam dzisiaj u lekarza... Powiedział ze to wirusowe i kazał płukać gardło roztworem z wody utlenionej i Glimbaxem. Kupiłam a tam na ulotce glimbaxu jak byk napisane: nie należy stosować w ciąży...Ale generalnie trafiłam na jakiegoś dziwnego lekarza. bo mi jeszcze powiedział, ze teraz w drugim trymestrze to na ewentualną gorączkę aspirynę mogę brać...Wiec zrobiłam wielkie oczy... to stwierdził, ze może lepiej paracetamol...
Koleżanka mi poleciła syrop z cebuli domowy i chyba sobie zrobię... -
Zorganizowana:) wrote:Płukałam gardło wodą z solą, brałam prenalen, i piłam mleko z miodem i czosnkiem. Średnio pomaga wiec byłam dzisiaj u lekarza... Powiedział ze to wirusowe i kazał płukać gardło roztworem z wody utlenionej i Glimbaxem. Kupiłam a tam na ulotce glimbaxu jak byk napisane: nie należy stosować w ciąży...Ale generalnie trafiłam na jakiegoś dziwnego lekarza. bo mi jeszcze powiedział, ze teraz w drugim trymestrze to na ewentualną gorączkę aspirynę mogę brać...Wiec zrobiłam wielkie oczy... to stwierdził, ze może lepiej paracetamol...
Koleżanka mi poleciła syrop z cebuli domowy i chyba sobie zrobię...
Właśnie myślałam też o tym syropie z cebuli tylko, że jest ohydny
-
Ja teraz na szczęście jakoś się trzymam i przeziębienia nas nie łapią. Ale w poprzedniej ciąży ciągle byłam chora ale to było moim zdaniem przez pracę i zmęczenie i kiepskie jedzenie w pracy
Teraz jestem w domu z małym, co prawda się nie wysypiam ale codzienne spacery i zdrowe jedzenie na pewno pomagają w budowaniu odporności. Ja tam wierzę w takie proste superfoodsy jak cebula, czosnek, kurkuma, kasza jaglana, jarmuż, siemię lniane i miód Manuca. No ale czasem każdego złapie i trzeba jakoś sobie tadzić domowymi sposobami bo do apteki iść to strach, dadzą coś a porem i tak nie można brać.
Karolcia jeszcze zielona Isla tabletki do ssania są dobre. -
Lucytom u mnie też będzie drugi chłopak i powiem szczerze, bardzo się z tego cieszę
Ja ostatnio mało się odzywam, złapałam jakąś depresję i aby ja pokonać wymyślam sobie zajęcia, żeby nie siedzieć z dzieckiem sama w domu... więc i czasu na forum mniej. -
Karolka12345, Też słyszałam takie historie, dlatego jeszcze ostrożnie się z tego cieszę. Ale szanse większe, skoro mówi to druga osoba.
lucytom wrote:Matka Rocku super gratuluję! To będziemy mieć po parce łobuzów
Tfu tfu, odpukać, żebym nie przechwaliła, bo może jeszcze później rogi pokaże...
Lisa85, Justaw lubią tę wiadomość