Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMaja83 wrote:Gratuluję dobrych wieści!!!
A ja jakoś dziś się dziwnie czujęniby ssie w mnie w żołądku non stop, bardziej niż kiedykolwiek i lekko brzuch pobolewa no i oczywiście odbija mi się non stop, ale jak zjem coś to mi wcale nie przechodzi
A poza tym to już nie wiem co mam jeść, na nic nie mam ochoty, nic mi nie smakuje, a jak już mam na coś ochotę to nie mam sił stać przy garachnajlepiej to nie jadłabym nic ale wiem,że mały potrzebuje więc jem.
Nie wiem co z tym robić, co jeść. Czy któraś z was tak miała/ma??
A dziś mam jazdę na ogórki kiszone... ale w FR nie madobrze, że w piątek lecę do PL to się nawpierdzielam na zapas
Maja83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej!Jako,że się obudziłam z przepiękną opryszczką
przypomniało mi się,że ostatnio był tu ten temat.Nie mam pojęcia czy już któraś to pisała,ale lepiej jak zdubluję,bo sposób jest fantastyczny.Otóż dziewczyny zwykły czosnek. Przekrajacie ząbek na pół i przykładacie do bąbla (może szczypać),przykładacie tak często jak się da,poprzednią opryszczkę w trochę ponad dobę zlikwidował.Co do zgłaszania w szpitalu że ma sie opryszczkę,to to dotyczy tylko opryszczki narządów intymnych a nie wargowej
(piszę,bo też mi mignęło,a nie wiem czy któraś z Was odpisała).
Bacardi aż Ci zazdroszczę tych ogórków z Pl,w DE co prawda są,ale to koło kiszonego nie stało.Ładują do słoja ogórki zalane solanką i wmawiają ciężarnym,że niebo w gębie
Buka ale Ci zazdroszczę tych ruchów,u mnie cisza.Intuicja albo instynkt powoli działają,bo detektorem praktycznie zawsze od razu małą znajduję,ale za cholerę żadnego bulgotania,przelewania o kopniakach nie wspomnę nie mam :p
aswalda, Bacardi90, ew101, falka lubią tę wiadomość
-
Witam się w 14tym tygodniu!
Ale ten czas leci
Wczoraj cały dzień bolała mnie lewa strona podbrzusza, nie wiedziałam od czego. Wieczorem zaczęłam jeździć ręką i okazało się ze to mała kluska ułożyła się po lewej stronie i strasznie się rozpychala
Pozdrawiam i miłego dnia ! -
mika1987 wrote:hej Wam:)a propo miesa to tez mnie odrzuca..czasem zjem,ale moglabym same zupy jesc..a od kwasnego mnie tez odrzuca:)
jestem ciekawa kto tam w brzuszku siedzi:)
Ja to samo, tylko kupy i zadnego miesa. W ta niedziele obiadek u tesciowrj i piersi w panierce z przyprawy curry. Uciekalam z domu, masakra, tak mi smierdzialo
B
-
Hej ❤
Ja ostatnio jem codziennie jajka, jak nie omlety to kotlety jajeczne i tak w kółko, jakos bardzo nabiałowa sie zrobiłama samopoczucie nie zapeszając jest baaardzo dobre, czuje sie w sumie jak przed zajściem w ciąże, zero mdłości, zero zachcianek, zero dolegliwości ! A brzuszek juz jest
lubie sie po nim dotykać..
wieczorem jak wywali po jedzeniu to ho ho
Kolejną wizytę mam 4 kwietnia, to juz z 10-11 cm bedzie miałWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2017, 09:49
ew101 lubi tę wiadomość
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
Ja mięso jem normalnie jak przed ciążą, jeszcze mi smakuje
ale na hamburgery czy jakieś takie wymysły nie mogę patrzeć ba od samego myślenia o nich robi mi się nie dobrze
jedynie to frytki jeszcze zjem
Z mięsa to głównie jem kurczaka ale nie smażonego bo mnie po smażonym boli żołądek ale taki gotowany, udko z rosołu to potrafię całe zjeść na raz :p Ogólnie jeść raczej mogę wszystko ale na nic nie mam ochoty, czasami mam wrażenie że mały sobie wybiera co mu smakuje, czego by spróbował a potem błąkam się między półkami sklepowymi i siedzę godzinę w sklepie bo nie wiem co sobie kupić :p obiadów już też nie gotuję na kilka dni bo potem mąż nie nadąża jeść a mi już po pierwszej dawce nie smakuje
i też kilka razy w tygodniu do sklepu bo to bym zjadła albo tamto
Ja chyba oszaleję do września
-
Mam to samo z jedzieniem
najchetniej nie jadła bym nic ale wiem, że musze :p
Co do ruchów to mała daje juz dobrze o sobie znac, nie mam watpliwosci ze to ruchy naszej ksiezniczkijak tylko usiade albo sie poloze to czuje jak szaleje i kopie coraz mocniej
A co do imienia oboje z mezem stwierdzilismy ze moze Berenikanie znam nikogo z takim imieniem, a na tym nam glownie zalezy
Princesska, perfectangel85, Maja83 lubią tę wiadomość
-
Brave dzięki za info odnośnie tego czosnku jak mnie nawiedzi znowu franca-opryszczka to wypróbuję na pewno
Ja też już czuję ruchy maleństwa, szczególnie rano i wieczorem jak się położę, ale to jest jeszcze b. delikatne
Monako ale super gratuluje dziewczynek, ale będziesz miała wesoło
Piszecie, że Wam cera się pogorszyła a u mnie wręcz przeciwnie, jedynie mi syf wyjdzie jak zgrzeszę i zjem np. czekoladęale teraz post od czekolad buu
a ciągle mam właśnie ochotę na coś słodkiego, najchętniej bym zjadła cukierki - snickersy
a poza tym powiedzcie jak jest z tą fetą, bo bym wszamała sałatkę z fetą, podobno jak jest z pasteryzowanego mleka to można? jecie?MoNaKo lubi tę wiadomość
-
Ja w końcu mam brzuch:)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/47ba10107ece.jpgPrincesska, Brave, wisienka1212, ew101, betina89, shelby*, MrsKiss, zubii, Bacardi90, Zorganizowana:), natty85, perfectangel85, ⚘Kwiatuszek, MoNaKo, Ja86, Cameline, Annie1981, aswalda, Maja83, nowamamusia, buka03, falka, joaska1985, Dreamy lubią tę wiadomość
-
Viriki wrote:potrzebuję burzy mozgów. temat - wakacje. Polecialybyscie w 28-31tygodniu? Bo wyhaczyłam bilety od polowy czerwca do polowy lipca, ale to juz będzie 28-31tc i zastanawiam sie czy nie za pozno na lot do Polski. Oczywiscie męża pytam - mówi:chcesz to leć.
Dowiedz się u przewoźnika samolotowego, do którego tygodnia ciąży zgodzą się na lot, bo każdy ma inaczej, niektórzy pozwalają bardzo długo, a inni ponad 30t i mogą nie wpuścić na pokład, więc lepiej dla świętego spokoju podpytaj
Brave wrote:Co do zgłaszania w szpitalu że ma sie opryszczkę,to to dotyczy tylko opryszczki narządów intymnych a nie wargowej(piszę,bo też mi mignęło,a nie wiem czy któraś z Was odpisała).
Nie byłabym taka pewna, bo opryszczka jest chorobą wirusową. Wirus opryszczki wargowej jest tak podobny do wirusa opryszczki narządów płciowych, że jak załapiesz raz jednego to już jesteś odporna na tego drugiego (organizm reaguje jakby to było jedno i to samo), więc nie rozróżniałabym tego, że narządów intymnych jest niebezpieczny a wargowy nie, bo to prawie identyczna choroba. Myślę, że powiedzieć nie zaszkodzi, zresztą koleżanka od której dostałam info, że trzeba o tym powiedzieć choruje na opryszczkę wargową i o to ją pytano. Nie muszę narażać jej intymności, żeby wiedzieć, że innej nie miała choćby dla tego, że nie raz ją widziałam z opryszczką na ustach co, jak mówiłam, wyklucza drugą opcję.08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
nick nieaktualnyPodobno kobiety które przechodziły opryszczkę w czasie ciąży są kierowane z maluszkami na dodatkowe badania słuchu.
Mkl piękny brzusio!
Czułam dziś takie delikatne pukanie, ale nie wiem czy to na pewno to. Czekamy na rozwój zdarzeńWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2017, 13:13
-
Opryszczkę miałam na samym początku ciąży, i jeżeli opryszczka jest przechodzona po raz pierwszy przez ciężarną to jest zagrożeniem dla dziecka, jeżeli po raz kolejny, to już nie takim dużym. Wargowa i genitalna opryszczkę powodują dwa rożne wirusy i to ten genitalny jest wskazaniem na przykład do CC bo jest niebezpieczny dla dziecka. Jednak opryszczkę genitalna może wywołać wirus wargowy (na szczęście tylko w określonych przypadkach)
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,103132,14054480,Opryszczka_w_ciazy__co_musisz_wiedziec_.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2017, 13:30
zubii, MoNaKo lubią tę wiadomość
-
Witam wszystkie mamusie!
Chciałam się pochwalić że jestem już po badaniach prenatalnych i wszystko u nas w porządku! Ze stresu nie mogłam spać po nocach, ale na szczęście nie było podstaw do strachu. Na 90% będzie u nas córeczka - Alicja. Mam już 2 letniego synka i marzylismy z mężem o córeczce.
Napiszę Wam jeszcze ciekawostkę. Miałam dwa badania prenatalne. Dzień po dniu. W dwóch różnych miastach na 2 roznych sprzęt ach. Różnice pomiędzy pomiarami są ogromne. W jeden dzień przezierność karkowa 2 a w drugim 1,7. Ryzyko np. Dla trisomii 21 u jednego lekarza 1:2500 a u drugiego 1:110000. Dodam że ryzyka nie zostały jeszcze skorygowane o test z krwi a obliczone jedynie na podstawie USG. Ponieważ lekarze zgodnie orzekli że wszystko jest w porządku to nie stresuje się tymi liczbami.
Zorganizowana:), Ja86, mkl, Cameline, Annie1981, Bacardi90, aswalda, ⚘Kwiatuszek, Maja83, justa., nowamamusia, Ylya, buka03, falka, joaska1985, Dreamy lubią tę wiadomość