Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Gratuluję dobrych wieści!!!
A ja jakoś dziś się dziwnie czujęniby ssie w mnie w żołądku non stop, bardziej niż kiedykolwiek i lekko brzuch pobolewa no i oczywiście odbija mi się non stop, ale jak zjem coś to mi wcale nie przechodzi
A poza tym to już nie wiem co mam jeść, na nic nie mam ochoty, nic mi nie smakuje, a jak już mam na coś ochotę to nie mam sił stać przy garachnajlepiej to nie jadłabym nic ale wiem,że mały potrzebuje więc jem.
Nie wiem co z tym robić, co jeść. Czy któraś z was tak miała/ma?? -
buka03 wrote:Ja mam dzisiaj kryzys wychowawczy, ja rozumiem że dwu-latki muszą robic wszystko same, ubieranie, mycie rąk itd, ale ostatnio moje dziecko przegina, ewidentdnie próboje sobie przesunąć granice co mu wolno za pomocą histerii, chce platki ok, robie platki, i ryk bo on chce przed tv gapiąc sie na bajke a nie przy stole! On sie nie idzie kąpac bo nie, prosze juz dzisiaj o ciepliwosc, jak sie mała urodzi chyba posłucham rady znajomej i wykupie zapas melisy na rok
-
Maja83 wrote:Gratuluję dobrych wieści!!!
A ja jakoś dziś się dziwnie czujęniby ssie w mnie w żołądku non stop, bardziej niż kiedykolwiek i lekko brzuch pobolewa no i oczywiście odbija mi się non stop, ale jak zjem coś to mi wcale nie przechodzi
A poza tym to już nie wiem co mam jeść, na nic nie mam ochoty, nic mi nie smakuje, a jak już mam na coś ochotę to nie mam sił stać przy garachnajlepiej to nie jadłabym nic ale wiem,że mały potrzebuje więc jem.
Nie wiem co z tym robić, co jeść. Czy któraś z was tak miała/ma??
ja jak nie wiem co jeść,albo nie mam ochoty na jedzenie to gotuje sobie jakąś zupę, najlepiej pomidorową bo jak już ją mam na stole to nigdy nie pogardze -
Mnie dziś cholernie boli prawy sutek ! Nie mogłam włożyć biustonosza...
Ja też bym się chyba nie pogniewala gdyby okazała się dziewczynka ka ale myślę że u mnie to małe szanse mam przeczucie na syna i w dzień owulki były przytulanki więc już się przyzwyczajać, że będzie syn. -
Kasia02 wrote:MoNaKo super:), gratuluje:), dziewczynki sa faaajne:). Tak czulas czy myslalas,ze beda chlopcy;)?
Justaw..biedny B.dobrze,ze chociaż przez chwile cieszyl się, ze bedzie mial "wsparcie"
Kasia02, na poczatku czułam że będą chłopcy...ale ostatnio naszły mnie takie myśli że może jednak nie, że będą dziewczynki. No i się potwierdziło
Dziękuję dziewczyny za gratulacje
Dziekuję równiez za uswiadomienie że powinnyśmy nosić przy sobie kartę ciąży. Ja dla bezpieczeństwa może bedę miała przy sobie ksero ale nawet bym nie pomyslała że wtrto mieć to zawsze przy sobie.
Co do monitora oddechu- kupuję na bankMaja83, zubii, Kasia02, ⚘Kwiatuszek, Zołzimagic lubią tę wiadomość
-
Magda_lenka wrote:ja jak nie wiem co jeść,albo nie mam ochoty na jedzenie to gotuje sobie jakąś zupę, najlepiej pomidorową bo jak już ją mam na stole to nigdy nie pogardze
ja jak mam bardzo ochotę na jakąś zupę to sobie zrobię i właśnie pomidorowa była niedawno ale niestety tak mi posmakowała,że zjadłam kilka łyżek i koniec, już mi nie smakowała, dziwne to byłotak samo jak chciałabym nagotować gulaszu czy jakiejś zupy na 2-3 dni żeby nie stać codziennie przy garach to co z tego że nagotuję jak zjem dziś a na następne dni już nie mogę na to patrzeć
a mój biedny mąż musi sam jeść aż mu się przejada wszystko he he
-
Ja z tym jedzeniem od ponad tygodnia mam tak samo. Niby bym cos zjadla ale nie wiem co, a robic mi sie nie chce. W ogole nic mi sie nie chce. Od poczatku ciazy tak jest... Eh..
O co zubi chodzi ze w owulacje byly przytulanki i jest syn??Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2017, 21:24
-
Maja83 wrote:ja jak mam bardzo ochotę na jakąś zupę to sobie zrobię i właśnie pomidorowa była niedawno ale niestety tak mi posmakowała,że zjadłam kilka łyżek i koniec, już mi nie smakowała, dziwne to było
tak samo jak chciałabym nagotować gulaszu czy jakiejś zupy na 2-3 dni żeby nie stać codziennie przy garach to co z tego że nagotuję jak zjem dziś a na następne dni już nie mogę na to patrzeć
a mój biedny mąż musi sam jeść aż mu się przejada wszystko he he
Mama narobiła mi smaka jutro właśnie chce gotować pomidorowke.
Pisalyscie też o wyprawce
Ja już mam chustę ostatnio trafiła się okazja i odkupiłam od znajomej lezaczek Tiny love 3 w 1, mam już koszule do karmienia i do szpitala, parę ciuszkow w kwietniu kolejna rzecz chce do lipca skonczyc z wyprawkaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2017, 21:30
-
natalka1988 wrote:Ja z tym jedzeniem od ponad tygodnia mam tak samo. Niby bym cos zjadla ale nie wiem co, a robic mi sie nie chce. W ogole nic mi sie nie chce. Od poczatku ciazy tak jest... Eh..
O co zubi chodzi ze w owulacje byly przytulanki i jest syn??
Jeżeli sex jest w owulke to większe prawdopodobieństwo że będzie syn jeżeli przed to córka w pierwszej ciąży się sprawdziło 2 dni przed owu i jest córką a teraz w owulke jedynie było wiec powinien być syn i tak też czuję. -
Hagne wrote:A zatem: termin mam na 11 września. Ponoć dziewczynka
Już posiadam jednego wrześniowego dzidziusia 2015 - synka. No i przydarzyła się nam powtórka
ja też mam synka z września 2015
i teraz chyba będzie drugi
Hagne lubi tę wiadomość
-
potrzebuję burzy mozgów. temat - wakacje. Polecialybyscie w 28-31tygodniu? Bo wyhaczyłam bilety od polowy czerwca do polowy lipca, ale to juz będzie 28-31tc i zastanawiam sie czy nie za pozno na lot do Polski. Oczywiscie męża pytam - mówi:chcesz to leć.
Daniel
-
Viriki wrote:potrzebuję burzy mozgów. temat - wakacje. Polecialybyscie w 28-31tygodniu? Bo wyhaczyłam bilety od polowy czerwca do polowy lipca, ale to juz będzie 28-31tc i zastanawiam sie czy nie za pozno na lot do Polski. Oczywiscie męża pytam - mówi:chcesz to leć.
W tym roku jeszcze planujemy przyleciec do Polski w drugiej połowie czerwca, czyli w okolicach 30 tygodnia. Oczywiście jak ciąża będzie przebiegała bez komplikacjj
ale innej opcji nie przewiduję
-
perfectangel85 wrote:ja miałam monitor oddechu Angel Care z płytakmi i nie wyobrażam sobie go nie mieć, dwa razy się nam włączył nawet jak Kostek mocno zasnął
dla mnie to obowiązkowy punkt wyprawki2,5 latek ma czasem pomyśly takie że lepiej już spać na czuwaniu z podsluchem
a przy noworodku, niemowlaku włączył mam się dwa razy, mały miał bezdechy ale po przebadaniu stwierdzono że to zwykła nie dojrzałośc układu oddechowego i wyrósł szybko z tego na szczęście
ale śpi się o wiele spokojniej z takim strozem, szczególnie jeśli tak jak my, śpi się od początku praktycznie w osobnych pokojach.
-
To widzę, że z tym jedzeniem sama nie jestem... zrobię coś na co mam mega ochotę, a za godzinę nie moge na to patrzec... zaczełam gotować po prostu małe porcje, bo nie lubię wyrzucać jedzenia wiec mam obiad zawsze na 1 dzien.
⚘Kwiatuszek, Maja83 lubią tę wiadomość
-
Ja mam to samo z jedzeniem, codziennie mam smak na coś innego więc nie da się ugotować na zapas czy nawet dużych zakupów bo zawsze mi się zachce coś czego nie ma hihi i codzienne mała wyprawa do sklepu. Hihi
to nie tyle zachcianki co wszystko mi się wydaje nieświeże, niesmaczne i codziennie coś nowego wymyślam do jedzenia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2017, 23:10
Maja83 lubi tę wiadomość
-
zubii wrote:Jeżeli sex jest w owulke to większe prawdopodobieństwo że będzie syn jeżeli przed to córka w pierwszej ciąży się sprawdziło 2 dni przed owu i jest córką a teraz w owulke jedynie było wiec powinien być syn i tak też czuję.
jestem ciekawa czy u mnie to prawdopodobieństwo się potwierdzi.
w pierwszej ciąży przytulanki niecałą dobę (monitoring) przed owu i córka. Teraz codzień aż do dzień przed owu... niby wychodzi córka i zobaczymy, przeczucia mam na synka.
nawet dziś córka powiedziała że będzie miała beaciszka choć bardzo chce siostrzyczkę (niby jak o cos prosi to tego nie dostaje). Trzeba być cierpliwym i zaczekać
zubii lubi tę wiadomość
-
Mi juz zmienna checi na jedzeni na jedzenie minela ale caly pierwszy trymestr tak mialam, zrobila bym wszystko za np zupe pomidorową, zjadalam troche i nagle dochodzilam do wniosku że to nie to
Ze 2 tyg masowo jadlam oliwki, kupowalam te ogromne słoje w lidlu i potrafilam po kilka prosto ze sloika i jeszcze na talerzyk kolo kanapki sobie nałożyćteraz wzielo mnie na ostre, sandwicze z serem, szynką i papryczkami chilli ze słoika, nie dodaje ich jakos bog wie ile tylko kroje na plasterki i obkladam ale przed zapieczeniem ale az mi slinka leci na samą myśl...
-
Dzisiaj w nocy mała mi sie wiercila (niepodobno by to byly omamy
) ze 3 razy poczulam jak mi sie rusza po powrocie do łóżka z wizyty w wc na siusiu
U nas z synkiem do tej pory bylo lajtowo, wystarczyla pogadanka i ok, zadnych akcji w sklepie itd a teraz nie wiem czy mi go ktoś podmienil? Chyba za duzo juz uczy sie od kuzynostwaa najgorsze to że nie chce mnie słuchac i jak teraz temu malemu wyjasnic że mamy i taty sie słucha? Do tej pory nigdy nie bylo takiego problemu, tak z tydz temu mu sie wlączylo że on chce robic co mu sie podoba, babcie juz sobie ustawil...
Ps. O! chyba znowu mała sie zawiercilajejku ale to takie delikatne, synek mi walil od razu tak że ciezko to bylo pomylic z czyms innym