Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień doberek
Co do noszenia to tak jak pisałam nie przenoszę Jaśka z pkt A do pkt B bo od tego ma nogiOczywiście jak chciał coś zobaczyć, a nie mógł ze względu na wzrost to brałam Go na ręce, teraz bierze Mąż, nie ryzykuję..
Oczywiście nie noszenie nie wiąże się z nie przytulaniem. Nie ma nic piękniejszego jak wtulone dziecko - można to zrobić bez podnoszenia. Ja albo kucam albo biorę Jaśka na kolana
Co do samopoczucia to ja już czuję półmetekSzybciej się męczę i pojawia się zadyszka...
Miłego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2017, 12:06
perfectangel85, ⚘Kwiatuszek lubią tę wiadomość
-
hejka,bylam u polskiego lekarza,prawdopodobnie bede juz do konca na zwolnieniu
nie czuje sie najlepiej juz,a moja robota ciezka,do tego mam czesto skurcze,musze brac nospe i magnez
cos tam mignelo lekarzowi pomiedzy nogami,ale ogolnie dzidzie nie chciala sie pokazac dobrze,mozwil ze moze chlopak,wiec sie nie nakrecamy jeszcze,polowkowe usg w szpitalu 8mego maja,moze wtedy sie ukaze,ale poza tym dzidzia ladnie rosnie i jest ok.jako ze teraz mam wiecej czasu zaczynam przegladac wszystko na wyprawke..oprocz ciuszkow(dziewczecych) niemam nic,wszystko sprzedalam i rozdalam,bo przeciez nie moglismy miec juz dzieci.Wciaz sie zastanawiam co z wozkiem...podwojny czy zwykly z dostawka,a czy ktos widzial dostawke boczna-skladana?jesli tak prosze o link.
Dzis juz ze mna ok,ale przedwczoraj i wczoraj jakas jelitowka sie przyplatala i bylo strasznie.Pozdrawiam kobitki,milego dni
-
Matka Rocku wrote:MrsKiss, perfectangel85, różowo, smeg: Gdzie będziecie rodzić?
Ja pochodzę z Trójmiasta, ale obecnie mieszkam w innym mieście. Nie zamierzam tu rodzić, bo nie ma opcji znieczulenia zzo.
Więc w tej chwili stanęło na Zaspie, zamierzam po połówkowych umówić się prywatnie do lekarza który tam pracuje.
Jestem też umówiona z położną na zwiedzanie oddziału i poświęcenie czasu na pytania i odpowiedzi w którąś niedzielę w maju.
Chociaż po tym co ostatnio można przeczytać w wątku "maj-czerwiec 2017 3city" trochę zwątpiłam...
Przyznam szczerze, że nie zagłebiałam się jeszcze za bardzo w temat szpitali i porodu, wstepnie zakładam Redłowo, bo mam najbliżej, ale kusi mnie też Zaspa, bo mój lekarz tam pracuje.
-
Cześć kobiety!
Uff ja też zauważyłam, że bardzo szybko się męczę. Kiedyś takie sprzątanie w tygodniu tzw. ogarnięcie tj. kurze z szafek, przetarcie wanny, umywalki, toalety, poodkurzanie i zmopowanie podłóg to tak max.1 a dziś zajęło mi to prawie 2 i po wszystkim padłam -
Któraś z was może sie orientuje gdzie we Wrocławiu znajdę fajne sklepy z odzieżą ciążowa? Najlepiej tak żeby były w miarę przystępne ceny. Bo np. Spodnie za 250 zł czy spódnice za 150 to troszkę drogo mi się wydaje. Z neta jak zamawiam to albo miaterial mi nie odpowiadal, krój albo znów coś innego. Jeansy z HM zamówiłam to wszystko fajnie. Ale nogawki w kostkach tak wąskie, ze teraz ledwo sciagalam, a co dopiero z wielkim brzuchem. A mam szczuple kostki i lydki. Jedyne rozwiązanie to chyba kupić zwykle spodnie tylko w większym rozmiarze i nosic je jako takie luzniejsze.
Jeśli macie jakieś sprawdzone fajne sklepy internetowe albo sprzedawców na allegro to wklejcie proszę linkiWiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2017, 12:21
-
Matka Rocku wrote:MrsKiss, perfectangel85, różowo, smeg: Gdzie będziecie rodzić?
Ja też się jeszcze głębiej nad tym nie zastanawiałam, biorę pod uwagę Kliniczną, Zaspę i szpital w Kartuzach - głównie z tego względu, że odległości mam zbliżone. Trochę się boję jeszcze myśleć o porodzie -
MrsKiss wrote:Ja też się jeszcze głębiej nad tym nie zastanawiałam, biorę pod uwagę Kliniczną, Zaspę i szpital w Kartuzach - głównie z tego względu, że odległości mam zbliżone. Trochę się boję jeszcze myśleć o porodzie
nie ma co myslec o porodzie
dziewczyny, ja sie pytam: GDZIE TA WIOSNA??????MrsKiss lubi tę wiadomość
-
Lunka wrote:Któraś z was może sie orientuje gdzie we Wrocławiu znajdę fajne sklepy z odzieżą ciążowa? Najlepiej tak żeby były w miarę przystępne ceny. Bo np. Spodnie za 250 zł czy spódnice za 150 to troszkę drogo mi się wydaje. Z neta jak zamawiam to albo miaterial mi nie odpowiadal, krój albo znów coś innego. Jeansy z HM zamówiłam to wszystko fajnie. Ale nogawki w kostkach tak wąskie, ze teraz ledwo sciagalam, a co dopiero z wielkim brzuchem. A mam szczuple kostki i lydki. Jedyne rozwiązanie to chyba kupić zwykle spodnie tylko w większym rozmiarze i nosic je jako takie luzniejsze.
Jeśli macie jakieś sprawdzone fajne sklepy internetowe albo sprzedawców na allegro to wklejcie proszę linki
Sprawdz jeszcze w C&A mam dwie pary i nie maja zwezanych nogawek a proste.
Lc Waiki w Pasazu Grunwaldzkim (ale to jeszcze sprawdz czy jest bo nue jestem z Wroclawia) chyba najtaniej w porownaniu do hm i ca;)
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka!Dziewczynka i chlopiec
-
perfectangel85 wrote:daj znac jak się czegoś dowiesz
Mam mętlik w głowie.
Myślę jeszcze o Klinicznej, bo jak na razie wychodzi na to, że tam mam największe szanse na zzo.
aleksandrazz wrote:A nie lepiej uczyć ze papier nie jest do jedzenia?
Znacie takie modne obecnie określenie "helicopter parents"?
To oczywiste, że dziecko należy uczyć co wolno, a czego nie, ale w przypadku takiej błahostki jak wzięcie do buzi kawałka papieru, polemizowałabym. Chyba, że byłby to farbowany i/lub perfumowany papier. Wtedy bym nie pozwoliła. Ale jeśli to zwykły biały lub szary ekologiczny papier, to niech spróbuje. Lepiej jeśli dziecko go nie będzie więcej jeść dlatego, że zaspokoi ciekawość i stwierdzi, że jest niesmaczny, niż dlatego, że mama nie pozwala.
Mi niepozwalanie na wzięcie do buzi papieru kojarzy się nadgorliwością i takim właśnie "helikopterowaniem", gdy rodzic ciągle wisi nad głową i bzyczy "uważaj, nie dotykaj, nie ruszaj, nie wchodź, nie biegaj, nie, nie i nie..."
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2017, 15:21
różowo, Annie1981, mkl lubią tę wiadomość
-
Matka Rocku wrote:Ciekawy temat do ciekawej dyskusji.
Znacie takie modne obecnie określenie "helicopter parents"?
To oczywiste, że dziecko należy uczyć co wolno, a czego nie, ale w przypadku takiej błahostki jak wzięcie do buzi kawałka papieru, polemizowałabym. Chyba, że byłby to farbowany i/lub perfumowany papier. Wtedy bym nie pozwoliła. Ale jeśli to zwykły biały lub szary ekologiczny papier, to niech spróbuje. Lepiej jeśli dziecko go nie będzie więcej jeść dlatego, że zaspokoi ciekawość i stwierdzi, że jest niesmaczny, niż dlatego, że mama nie pozwala.
Mi niepozwalanie na wzięcie do buzi papieru kojarzy się nadgorliwością i takim właśnie "helikopterowaniem", gdy rodzic ciągle wisi nad głową i bzyczy "uważaj, nie dotykaj, nie ruszaj, nie wchodź, nie biegaj, nie, nie i nie..."i przynam że dopuki taka sytlacja nie wystąpi to nie wiem co bym zrobila
ale jesli chodzi na wchodzenie na różne rzeczy i skakanie z bóg wie czego to włazi i skacze, ma jezdzik na którym rozwija takie prędkosci że kilka razy zrobil fikołka przez kierownice ale zbiera sie od razu (twardziel), do rowerka biegowego od razu kupilismy pożądny kask...
⚘Kwiatuszek, perfectangel85 lubią tę wiadomość
-
mkl wrote:dziewczyny uwielbiam te leciutkie smyranie mojego Stasia:) po jakim czasie czułyście takie konkretne kopnięcia?
zubii lubi tę wiadomość
-
Ja myśle ze we wszystkim trzeba zachowac zdrowy rozsądek. Po co ma probowac papier ktory nie jest do jedzenia ? Zeby przekonało sie ze nie jest? Tym tokiem myślenia mozna pozwolić mu spróbować stare mięso, albo pozwolić połknąć dwugroszowke. Niech sie przekona ze tego sie nie je.. ja myśle ze trzeba tłumaczyć co jest dobre a nie złe i nie koniecznie dopuszczanie do przekonania sie na własnej skórze jest dobre
Ale jak napisałam na początku. UMIAR we wszystkim jest wskazanyzubii, perfectangel85, Maja83, Lisa85, Zorganizowana:) lubią tę wiadomość
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
Princesska wrote:Ja myśle ze we wszystkim trzeba zachowac zdrowy rozsądek. Po co ma probowac papier ktory nie jest do jedzenia ? Zeby przekonało sie ze nie jest? Tym tokiem myślenia mozna pozwolić mu spróbować stare mięso, albo pozwolić połknąć dwugroszowke. Niech sie przekona ze tego sie nie je.. ja myśle ze trzeba tłumaczyć co jest dobre a nie złe i nie koniecznie dopuszczanie do przekonania sie na własnej skórze jest dobre
Ale jak napisałam na początku. UMIAR we wszystkim jest wskazany
Mam takie samo zdanie jak juz sie zdarzy ze zje cos to wytłumacze dlaczego tego sie nie je i potem tego nie rusza jak trzeba dam do reki pod nadzorem ogladnie odda mi i z głowy.
U mnie kopniaki od 16tygodnia a dzis to przechodzi sam siebie ! oby po porodzie spał a nie tak wojował bo wysiade ;p -
bizona wrote:Sprawdz jeszcze w C&A mam dwie pary i nie maja zwezanych nogawek a proste.
Lc Waiki w Pasazu Grunwaldzkim (ale to jeszcze sprawdz czy jest bo nue jestem z Wroclawia) chyba najtaniej w porownaniu do hm i ca;)
O super dziękujębizona lubi tę wiadomość
-
A to mój brzuszek. Przez tydzień zmienił kształt
Nie wytrzymałam i poszłam do położnej, żeby zobaczyła czy moje dno macicy jest w dobrym miejscu. Okazało się, że jest pod pępkiem, więc jak najbardziej w porządkuW takim razie okazuje się, że ja nie umiem go wyczuć i nie będę sobie już tym głowy zawracać
Posluchałyśmy serduszka, wszystko jest w porządku, więc kamień spadł mi z serca. Teraz na spokojnie czekam na połówkowe
Perfectangel. Miło poznać tu kogoś z mojego miastaJa niestety aktualnie mieszkam w UK.
Bacardi90, Lunka, Cameline, perfectangel85, bizona, zubii, mkl, ⚘Kwiatuszek, joaska1985, Karooolcia :), Maja83, justa., Kimmy, aswalda, Brave, smeg, Lisa85, Zorganizowana:), nowamamusia lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Ja już po połówkowych.
Z Szymusiem wszystko ok, rośnie jak na drożdżach ma już 370 g
Niestety mi skraca się szyjka3 tygodnie temu miała 37mm, w czwartek 29mm, a dziś 25 mm
Jest twarda i zamknięta więc lekarz nie kazał panikować...
Ale mimo wszystko oczywiście panikuję.
Mam brać magnez.
KOntrola za 3 tygodnie... Osiwieję. Nie stać mnie, żeby co tydzień płacić niego 200 zł także za tydzień pójdę sobie do innego na pakiet medyczny z męża pracy...
Denerwuję sięWiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2017, 18:24
Bacardi90, Cameline, zubii, Princesska, Ja86, ⚘Kwiatuszek, joaska1985, Bąbelek1980, justa., Kimmy, aswalda, Annie1981, Brave, Zorganizowana:), nowamamusia lubią tę wiadomość