Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Niespokojna M wrote:Monako, będzie dobrze. Ja też CC będę mieć i się boje i mimo, że mam jeszcze trochę czasu to zaczynam się cykać, ale wiesz co mnie motywuje? Ci wszyscy ludzi którzy się mądrzą o daja swoje komentarze jak mówię,że będę mieć CC. Chce im pokazać, że wszystko jesy do przeżycia i nikt mnie nie nastraszy
Dokładnie Niesspokojna, będzie dobrze. Ja tylko chciałąbym się jakoś do tej cesarki przygotować ale nie wiem jak.
Najbardziej myślę że byłabym spokojna gdyby obie córcie juz były przy mnie -
Ja tez czuje się jak słoń! Coraz ciężej mi się chodzi,częściej niespecjalnie się czuje.Brzuch mi twardnieje.Od soboty pobolewa mnie jak na okres.Nie wiem co się dzieje
Dzisiaj przyszła koja koszula do karmienia i szlafrok.Calkiem niezłe.Zakowilam S bo łudzę się ze zaraz po porodzie w nie wejdę ;p będzie dobrze chociaż coraz częściej myśle o porodzie i jestem przerażona.Od środy zaczynamy szkole rodzenia...chyba wielkimi krokami zbliża się godzina zero.
Sama nie wiem co jeszcze muszę kupić poza wózkiem,pościelą do wózka,grubym kocykiem,łóżeczkiem,komoda i lampka... macie już wszystko? -
Ja sobie zawsze mówię, że ludzie mają gorsze operacje
pomysł sobie, że musisz być silna dla dzieci, dla męża żeby się nie martwił no i ja jeszcze chce dobić teściowa bo ciagle chodzi i biadoli, że sobie wymyślam cesarkę, że za jej czasów to sie naturalnie rodziło itp. Straszy, że się ruszać nię bede mogła.... ja jej jeszcze pokaże
MoNaKo lubi tę wiadomość
-
A właśnie,Wasi mężowie/partnerzy planują być przy porodzie?
Mój stanowczo mówi ze nie będzie go na porodówce.Nie chce go zmuszać bo nie chce żeby robił to na sile,ale z drugiej strony chciałabym żeby ktoś ze mną był w tym komencie.Wiadomo ze mamy nie wezmę,siostry raczej tez nie.Myslalam,ze mąż będzie ta osoba która będzie mi dodawać otuchy a nie dość ze stresuje mnie sam poród to dodatkowo to ze podczas niego będę sama
Jakie Wy macie podejście? -
Ja jutro 31+5, spodziewam się, że USG wybije około 2,2kg... Ogólnie to jak wrócę z wizyty, wejdę w te cotygodniowe info o dziecku na belly, przeklikam 2 tyg. w przód to jest zawsze około waga mojego Stasia xD zobaczymy czy teraz się też sprawdzi. Termin niby na 15 września, ale nastawiam się, że może urodzi się na początku i wcale taki duży nie będzie... Nie wiem no, ja nie mogę myśleć o cesarce08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Forumkowiczka wrote:A właśnie,Wasi mężowie/partnerzy planują być przy porodzie?
Mój stanowczo mówi ze nie będzie go na porodówce.Nie chce go zmuszać bo nie chce żeby robił to na sile,ale z drugiej strony chciałabym żeby ktoś ze mną był w tym komencie.Wiadomo ze mamy nie wezmę,siostry raczej tez nie.Myslalam,ze mąż będzie ta osoba która będzie mi dodawać otuchy a nie dość ze stresuje mnie sam poród to dodatkowo to ze podczas niego będę sama
Jakie Wy macie podejście? -
Forumkowiczka wrote:A właśnie,Wasi mężowie/partnerzy planują być przy porodzie?
Mój stanowczo mówi ze nie będzie go na porodówce.Nie chce go zmuszać bo nie chce żeby robił to na sile,ale z drugiej strony chciałabym żeby ktoś ze mną był w tym komencie.Wiadomo ze mamy nie wezmę,siostry raczej tez nie.Myslalam,ze mąż będzie ta osoba która będzie mi dodawać otuchy a nie dość ze stresuje mnie sam poród to dodatkowo to ze podczas niego będę sama
Jakie Wy macie podejście?
Mój bardzo chce.Ale ze względu na jego prace nie wiemy czy to będzie możliwe.. -
wisienka1212 wrote:Dziewczyny a jak chcey miec lewatywe w szpitalu przed porodem naturalny to musimy miec swoja? Bo w sumie malo sie o tym mowi, a ktos kto nie byl w takiej sytuacji nia ma o tym pojecia
Też mnie to interesuje... Słyszałam, że można sobie też zrobić już w domu, no ale sorry... Ja do szpitala będę jechać 50km, co jak mnie złapie wiadomo co w drodze?08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
aleksandrazz wrote:Na szew u Cameline jest juz za pozno , moze pessar... to ile teraz ma konkretnie ta szyja ? A nie przeciazylas sie w ostatnich dniach ? Ja dostalam sterydy i w sumie jestem spokokniejsza. Calkiem odetchne po 34 tyg a to w sumie juz niedlugo ☺
Szyjka 25mm ale lekarza bardziej martwi nie długość ale szybkość skracania. Na poprzedniej wizycie miała ok.45 mm. Do tego mam skurcze. Zobaczę co w środę powie prywatny gin bo co lekarz to inaczej mierzy i grzecznie leżę póki co. Skurcze zaczęły się mocniejsze kiedy córka obróciła się główką w dół, nacisk na szyjkę jej nie pomaga nniestety. I łożysko wyszło 2 stopnia, a Wy jakie macie na tym etapie?
-
Forumkowiczka wrote:A właśnie,Wasi mężowie/partnerzy planują być przy porodzie?
Mój stanowczo mówi ze nie będzie go na porodówce.Nie chce go zmuszać bo nie chce żeby robił to na sile,ale z drugiej strony chciałabym żeby ktoś ze mną był w tym komencie.Wiadomo ze mamy nie wezmę,siostry raczej tez nie.Myslalam,ze mąż będzie ta osoba która będzie mi dodawać otuchy a nie dość ze stresuje mnie sam poród to dodatkowo to ze podczas niego będę sama
Jakie Wy macie podejście?
Mój mąż był przy pierwszym porodzie i sam chce byc przy drugim, mówi, że nie wyobraza sobie zeby go nie było. Ale mysle, że jak partner/mąz nie chce byc to nie ma co zmuszac
-
Cameline wrote:Szyjka 25mm ale lekarza bardziej martwi nie długość ale szybkość skracania. Na poprzedniej wizycie miała ok.45 mm. Do tego mam skurcze. Zobaczę co w środę powie prywatny gin bo co lekarz to inaczej mierzy i grzecznie leżę póki co. Skurcze zaczęły się mocniejsze kiedy córka obróciła się główką w dół, nacisk na szyjkę jej nie pomaga nniestety. I łożysko wyszło 2 stopnia, a Wy jakie macie na tym etapie?
teraz patrzalam i u mnie rownież łozysko II stopnia
-
Już pisałam, ale powtórzę, że my zgodnie zdecydowaliśmy, że nie chcemy, żeby tym razem mąż był przy porodzie.
Fajnie jakby był gdy się zacznie, zawiózł, pomógł na izbie, aż do momentu właściwej części porodu... a następnie zobaczył efekt końcowy. Ale na sam poród - nie, dziękuję.Niespokojna M lubi tę wiadomość
-
iza776 wrote:W razie czego mogę Ci wysłać receptę na 100% co prawda bo już jej czas refundacji minął, ale mam zapas recept
Synek Piotruś 2019Córeczka Oliwia 2013
. Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
natalka1988 wrote:Piszecie dziewczny, że dzieciaczki Was po pęcherzu kopią, a mi mały strasznie napiera na pępek i rusza się w okolicy pępka. 2 tygodnie temu był ułożony pośladkowo- to czym tak rusza- rączkami?
I własnie jak tak się rusza w okolicy pępka a w tym czasie chodzę bardzo mnie boli, taki nieprzyjemny ból jest, ale to raczej nie skurcze tylko przez te ruszanie się.
Forumkowiczka. Ja będę miała CC i mąż będzie przy mnie. Tym bardziej przy porodzie SN chciałabym, żeby był, ale jakby nie chciał to miałabym problem, bo faktycznie zmuszanie chyba do niczego dobrego nie prowadzi.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
to ja już nie wiem czym on mnie bije, że tak strasznie boli. Ruchy albo w pępek albo okolice pępka i straszny ból, jak stoje czasami to aż się zginam bo takie nieprzyjemne uczucie.
Ale chłopak niech się rusza, musi się obrócić najlepiej jak najszybciej;]