Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Milenko, teraz nie ma rejonizacji, generalnie to gdzie jedziesz tam rodzisz. Może się zdarzyć, że pacjentek będzie w jednym momencie tyle, że braknie miejsc, wtedy mają prawo odmówić przyjęcia, ale jednocześnie muszą sami podzwonić po szpitalach w okolicy i powiedzieć Ci gdzie masz jechać i tam już na 100% nie mogą Ci odmówić.08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Monako fajnie, ze napisalas o karmienii piersia.
Ja slyszalam, ze nabialu nie mozna i produktow wzdymajacych.
Ja corke karmilam bardzo krotko, chyba miesiac z czego bylam dwa tygodnie u mamy i z tego co pamietam.na obiad jadlam wszystko gotowane- chodzi mi przede wszystkim o mieso i chyba nawet zupy bez smietany.
Teraz nie bede robila takich cyrkow. Ogranicze cebule, moze na poczatku smazone. Grochu, fasoli nie lubie wiec mam problem z glowy.
Ale dobrze by bylo jakby moze na necie poszukac gotowych jadlospisow dla.kobiet karmiacych- jak sa takie dla kobiet odchudzajacych sie to czemu nie byloby takich? Trzeba poszperac w.necie:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2017, 21:09
-
Niespokojna M wrote:Ja praktycznie robię wszystko tak jak przed ciążą, wykluczając siłownie o dźwiganie. Chyba, że zacznę coś robić i się źle poczuje to przerywam.
Dziewczyny a jak nadstawiacie się na wizyty? Ja zaplanowałam, że od razu po wyjściu ze szpitala przyjedzie do mnie mama na 2 tyg bo mąż pracować musi, a ja nie chce być sama. Nie wiem jak z teściami, bo pewnie będą chcieli zobaczyć wnuka, ale z drugiej strony chciałabym trochę spokoju, ale wiecie jak jest, mogą się obrazić, tak samo jak mąż może mieć pretensje, że moja mama jest a oni dopiero za pare dni maja przyjść ? Pomijam fakt odporności dziecka, bo się zaczęłam zastanawiać czy nie za wcześnie nawet na wizytę mamy
Ja przy synu dalam 'obcym' bezwzgledny zakaz odwiedzin, potrafilam wyprosic i mialam to gdzies bo akurat najwazniejszy byl odpoczynek i samopoczucie moje i dziecka. Teraz racZej tez nikt do mnie nie przyjdzie ewentualnie moja mama chociaz tez nie wiem do koncaale raczej nie nastawiam sie ani ja ani nimt na odwiedziny w pierwszych dniach
-
BMilenka~11 wrote:Stres jest dobry o ile Cię mobilizuje;-). Ja się zebrałam do kupy i wybrałam szpital, gdzie chcę rodzić. W pon. zacznę dzwonienie, bo inne miasto. Kupiłam też płyn do prania Biały Jeleń(8,97 w auchan) i rozpoczynam pranie dzieciowe od poniedziałku. Szukałm Dzidziusia ale były tylko do kąpieli, btw, co polecacie do kąpieli dla noworodka?
Sama woda -
MoNaKo wrote:Kochane nie czytałam wszystkich wpisów ale tematu chyba jeszcze nie było- jak u Was będzie wyglądało odżywianie podczas kp? Ja nie ukrywam że chciałabym jeść normalnie i nawet zastanawiam się nad cateringiem dietetycznym 2000-2500 kcl. I nie chodzi mi tu o zrzucanie kg ale o to że nie musiałabym wogóle myśleć o przygotowywaniu posiłków co przy bliźniakach byłoby super wygodne.
Jakie jest wasze podejście do diety mamykarmiącej piersią??
Nie ma czegos takiego jak dieta matki karmiacej. Ja w szpitalu po porodzie dostalam nastepnego dnia lazanie na obiad. Takze jedz co chcesz, na zdrowie. Nawet kalafior ze schabowym.perfectangel85, zubii, iza776, Matka Rocku, MoNaKo, Gosia1989, Julia2015, smeg, Zorganizowana:), Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Zgadzam się. Nie ma czegoś takiego jak dieta karmiącej. Pokarm jest z krwi a nie z tego co jemy. Tylko 3% przechodzi do mleka. Można jeść wszystko normalnie. Ewentualnie jak wystąpią alergie to można eliminować.
zubii, iza776, Matka Rocku, Gosia1989, smeg, Zorganizowana:), Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Co do jedzenia to może zamiast cateringu poprosisz, żeby coś Ci przygotowali na zapas ulubionego? Nie ma ograniczeń w diecie matki karmiącej, oczywiście bez alko, itp. Lepiej jeść wszystkiego po trochu i obserwować co dzidzie na to. 2000-2500kcal to zdecydowanie za mało. Tyle to je normalnie pracująca kobietka, która jest średnio aktywna sportowo. Karmiąca ma 500kcal więcej niż jadłaby normalnie, a jak Ty podwójnie, to może 1000?;-)taka kreatywna księgowość
, laktacja wzmaga apetyt, dobrze jest mieć pomysły na rzeczy, które mają małą objętość, a sycą na długo i są lekkostrawne, żebyś nie musiała tego długo przeżuwać, przygotowywać itp. Z tym nabiałem też bym nie szalała, bo 3 moje koleżanki z 5, które ostatnio rodziły musiały odstawić bo dzieciom nie służyło. Jedna miała nawet wszystko prosto"od krowy" a i tak było be.
Po prostu zbilansowana dieta i na pewno dużo płynów, są herbatki, słód jęczmienny, kompot z jabłek, taki niesłodzony, ugotowany ze skórką i ogonkiem. No i relaks, wtedy mleka będzie w bród;-) -
Też widziałam ten wpis mamyginekolog, nie śledzę specjalnie jej bloga, ale ktoś udostępnił na FB. Też myślę, że nie ma co przeginać, to nie jest też tak, że całkiem nasza dieta nie ma wpływu, bo przecież to co w krwi trafia tam z pożywienia... Ale już po strawieniu, więc gruntownej przeróbce... Alkoholu oczywiście trzeba unikać, myślę, że wyrzucę też mega pikantne pokarmy, ale to nie znaczy, że jedzenie musi być jakieś bezpłciowe... Ogólnie lubię takie ostre, że twarz wykręca i podczas kp to sobie odpuszczę... A co do tego słodu jęczmiennego to podobno super wpływa na laktację, widziałam ulotkę produktu Femaltiker, który właśnie powstaje na bazie słodu i zamierzam spróbować
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Monako fajnie ze sie odezwalas
A pamiętasz na jaką długość szyjki zakładali pessar? 11mm na tym etapie i przy dwójce dzieci to dobry wynikmożesz spokojnie wytrwać do donoszonej
Te szyjki to względna sprawa bo może być ze stali a nagle puści. Ja poprzednio miałam skurcze od 16tc i cały czas twardy brzuch. Szyjki to nie ruszało. Aż nagle mimo leżenia i fenoterolu szyjka z 38mm się skróciła i doszło do całkowitego rozwarcia w 2 doby! Na pewne rzeczy nie mamy wpływuzubii lubi tę wiadomość
-
Kinga ja przy malym jadalam i jadam naprawde ostre rzeczy. To serio nie ma wplywu
takze nie musisz sie katowac jesli lubisz ostre rzeczy. Kolki na poczatku nie sa przez jedzenie a przez niedojrzaly uklad pokarmowy. Jak maja byc to beda. Skaze bialkowa moze stwierdzic tylko dobry alergolog a nie pediatra. I tak dalej i tak dalej.
zubii, Gosia1989, smeg, Zorganizowana:) lubią tę wiadomość
-
Moja siostra podczas karmienia jadła bigos i fasolkę po bretońsku
z kolkami u dziecka nigdy nie miała problemu także też jestem zdania, że nie ma co się tak ograniczać z jadłospisem. Z resztą dla mnie jedzenie jest zbyt duża przyjemnością i gdybym miała przez kilka miesięcy żyć na gotowanym kurczaku bez smaku i gotowanych warzywach to bym długo nie pociągneła kp.
Mieszko 29.08.2017 3400g 51cm
Aniołek 25.08.2016 [*] -
Gabrysia84 wrote:Iza a czemu przy konflikcie trzrba szybko odpepnic? Ja mqm rh- i dzieci rh+ iprzy obu czekali az przestanie tetnic
Taka informacje mam od gina, położnej na szkole rodzenia i pani z polskiego banku komorek macierzystych również, więc uznaje za sprawdzone info. Moze nawet nie wiesz ze was szybko odlaczyli , bo pępowina nie musi być szybko przecięta, wystarczy że położna założy kamerke zaraz po.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2017, 23:06
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Na pewno nie zacisneli klamerki. Ja pilniwalam zeby nic nie zakladali i nie przecinali pepowiny. Po co najmniej5 mminutach odcieli. To byly 2 rozne szpitale i nic nie mowil nikt ze trzeba szybko. Dlatego mnue zaskoczylas ta informacja. Az zapytam swojej poloznej z ciekawosci.
Tez ostatmio o Kimmy myslalam. Wie ktoras czy juz urodzila? Z Dreamy dalej cisza? -
O tych z Was które mogły jeść wszystko podczas karmienia piersią mogę napisać jedno szczęściary. U mnie było dokładnie odwrotnie. Musiałam trzymać się ścisłej diety bo inaczej młody miał mega problemy z brzuszkiem. Jak byłam na diecie wszystko było ok. Więc ewidentnie to co jadłam wpływało na dziecko.
Moim zdaniem bywa różnie. Organizm dziecka może różnie reagować i nie można uogólniać. Jeśli dziecku nic nie szkodzi nie ma potrzeby wprowadzać ograniczeń w diecie ale czasami jest to niesteťy konieczne. Jak będzie w konkretnym przypadku tego nikt nie wie.baassiia lubi tę wiadomość
-
Kinga ja przy malym jadalam i jadam naprawde ostre rzeczy. To serio nie ma wplywu
takze nie musisz sie katowac jesli lubisz ostre rzeczy. Kolki na poczatku nie sa przez jedzenie a przez niedojrzaly uklad pokarmowy. Jak maja byc to beda. Skaze bialkowa moze stwierdzic tylko dobry alergolog a nie pediatra. I tak dalej i tak dalej.
Justa dlatego nie ma sensu sobie wszystkiego odmawiac bo nigdy nie wiesz na co zareaguje dziecko. Jedno bedzie mialo alergie na truskawki a inne na ziemniaki -
Od wczoraj planowałam dziś jechać jednak do szpitala by ewent.wyjść z niego przed piątkiem (echo serca). Opiekę nad córką miała sprawować moja mama. I nagle wczoraj mama dostała się do szpitala i spędzi tam trochę czasu.
I co ja mam zrobić? Mąż od rana do wieczora pracuje, nie mam gdzie córkę zostawić. Nawet jak bym kogoś znalazła to na jeden dzień i nie ogarnie jej diety.
Znowu plany planami a życie swoje -
Kochane bardzo dziękuję za odzew.
Zdecyduję się na dietę tygodniową z cateringu z któego juz kiedyś korzystałam.
Zadzwonię sobie do nich i pogadam o co mi chodzi. Wiem, że mają dietę 3000 i 4000 kcl najwięcej.
Oczywiście nie robię tego aby od razu po porodzie zrzucać kilkogramy i jeśli będę czuła się głodna to mimo wszystko cos tam sobie podjem. Ale przy dwójce dzieci ( jeszce w to nie wierzę) nie chce martwić się o szykowanie jedzenia dla siebie.
Posiłki mają smaczne, urozmaicone i oczywiście wyklucza się tego czego się nie lubi.
Camekine, co do szyjki to u mnie dziewna historia była- najpierw na IP dr zmierzył i powiedział że ma 2,5 cm. Mojego lekarza akurat nie było więc kilka dni później poszłam do innego i okazało się że ma 2,2 cm.
Po kilku dniach znów IP a tam pani dr pokazuje że szyjka ma 4,5.
Tak czy siak dr kazał zamówić pessar i nawet mi szyjki nie mierzył przez usg tylko palpacyjnie ocenił, że nie jest wystarczająco twarda i że pessar zakładamy. Żałuję że nie zmierzył ale teraz to już nie ma znaczenia bo z pessatem czułam się jakoś spokojniej.
Cameline przykro mi z powodu mamy, niech szybko wraca do zdrowia!
A mąż nie może wziąć opieki nad córką w pracy? Żebyś mogła jednak to echo serduszka zrobić?