Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeju, ja się tak stresuję moją cesarką, to wszystko wręcz brzmi zbyt pięknie, żeby było prawdziwe 😅 Mam nadzieję, że nie wyczerpałaś cesarkowego limitu szczęścia 🤪Paczula wrote:Tak, zgadza się, właśnie pamiętam, że obie mamy termin na ten nieszczęsny 11 września 🤣 Mała lekarce wychodziła na 4 kg i namówiła mnie na cesarkę wcześniej… Finalnie wyszło nieco mniej ale niewiele 🙈
Powiem wam, że to uczucie braku brzucha jest cudowne, cewnik to już w ogóle jakaś magia. Tyle miesięcy nieustannego parcia na pęcherz i taka nagroda 🤭
Zobaczymy czy dalsze badania wyjdą ok. Zastanawia mnie czemu tak szybko rosła, może wyjdzie jej jakaś hipoglikemia po mamie… ale na razie się wszystkim cieszę i jak ją zobaczyłam to zaczęłam sie zastanawiać kiedy drugie 😂
Przede mną pionizowanie. Położne nie ukrywają, że będzie bardzo ciężko ale staram się wierzyć, że jest nadzieja, że pójdzie mi sprawnie jak Majce92 ❤️
Deyansu lubi tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025
🐣✨07.09.2025 -
Paczula wrote:Tak, zgadza się, właśnie pamiętam, że obie mamy termin na ten nieszczęsny 11 września 🤣 Mała lekarce wychodziła na 4 kg i namówiła mnie na cesarkę wcześniej… Finalnie wyszło nieco mniej ale niewiele 🙈
Powiem wam, że to uczucie braku brzucha jest cudowne, cewnik to już w ogóle jakaś magia. Tyle miesięcy nieustannego parcia na pęcherz i taka nagroda 🤭
Zobaczymy czy dalsze badania wyjdą ok. Zastanawia mnie czemu tak szybko rosła, może wyjdzie jej jakaś hipoglikemia po mamie… ale na razie się wszystkim cieszę i jak ją zobaczyłam to zaczęłam sie zastanawiać kiedy drugie 😂
Przede mną pionizowanie. Położne nie ukrywają, że będzie bardzo ciężko ale staram się wierzyć, że jest nadzieja, że pójdzie mi sprawnie jak Majce92 ❤️
Ciekawe ile u mnie finalnie wyjdzie wagi 🤭 -
@Paczula cudownie czytać tak pozytywnie o porodzie! ogromne gratulacje mamusiu 😘 tulcie się ile wlezie🫶
@Marcysia moja dzidzia chyba postanowiła już iść spać więc ja chyba też się zaraz położę. Plecy przestały mnie boleć aż tak, skurcze też ustały nawet szyjka już nie kłuje więc to chyba czas żebym też odpoczywała. Cieszę się że zaczyna się samo i im bliżej tym chyba większy spokój zaczynam odczuwać. Nie chce nastawiać się na super lekki poród ale po cichu liczę że ta oksytocyna może tylko pomóc.
Moja lokatorka rano poszła pod oxy i nadal nikt nie wrócił po jej rzeczy więc chyba jescze się tam męczy biedna…
Deyansu, purplerain, promykk, Marcysia1990, Amandi lubią tę wiadomość
Na pamiątkę 🥹
👩💼29l🤵♂️35l + 🐈⬛🐈⬛🐈⬛🐈⬛
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
04.01 ⏸️ 🍀
07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
15.01 6+5 CRL 0,53cm i mamy ❤️ !
24.01 8+0 CRL 1,6cm.
26.02 12+5 USG I trym. CRL 5,93cm
26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g 🩷
23.04 20+5 USG II trym. 343g 🩷
21.05 24+5 637g 🩷
18.06 28+5 1310g 🩷
09.07 31+5 1700g 🩷
21.07 33+3 2000g 💪
06.08 35+5 2493g 🩷
13.08 36+5 rozwarcie 4cm 🫣
20.08 37+5 2700g
30.08 39+1 Dzień Dobry kochanie 🥰
K. 💖 - g. 22:26 2900g 55cm 🥹 -
Gratulacje! ❤️Paczula wrote:Melduję, że urodziłam córeczkę - 3676 g, 54 cm, 10/10 ❤️
CC było cudowne, nie wiem czego się bałam ale zupełnie nic nie bolało. Mogłabym drugi raz 😂 Widziałam jak ją wyciągają w pierwszych chwilach, potem mąż przeciął pępowinę, następnie dostałam ją położoną do policzka. Jak tylko poczuła mój zapach zaczęła otwierać buźkę więc położna dostawiła do piersi i mała pięknie jadła 🥹🥹🥹 Leżałyśmy tak dłuższą chwilę a później pojechała do taty na kangurkowanie. Teraz jesteśmy już na sali, miałam już ją przy piersi 🥰
Niestety nie udało się jedynki ale jestem w dwuosobowej sali z miłą dziewczyną
W ogóle cała ciążę nic nie leciało a przyszła położna i powiedziała, że tryska 😳 Oby to się nie zmieniło 🙈
Na razie jeszcze leżę, nie miałam jeszcze pionizowania... Na leżąco brzuch delikatnie tylko boli, pewnie pionizowanie da mi w kość 🫣 Ale jestem tylko na pyralginie, która w ogóle na mnie nie działa więc w sumie jestem bez leków 🫥 Mam mówić jeśli będę potrzebować mocniejszych leków ale na razie tak nie jest.
Ogólnie całe CC było błyskawiczne i te pierwsze chwile z małą będę cudownie wspominać ❤️ Morfinka tuż po cc też bardzo spoko 😂😂
Taak, morfinka to złoto 🙈 a po pyralginie powinni jeszcze coś dać w kroplówce, jak nie to proś normalnie o leki. Dają na zmianę ibuprofen z paracetamolem
Mimo, że czekam na drugą swoją cesarkę miałam trochę obaw, za to Twoja wiadomość podniosła mnie na duchu, że jednak u mnie też będzie ok jak za 1 razem!Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia, 21:33
purplerain, Deyansu, promykk, Paczula lubią tę wiadomość
-
Paczula wielkie gratulacje 🥰
A u mnie rano po ktg założyli balonik bo niepokoiło ich tętno Zuzy. No i nie powiem że to jest przyjemne. O 19 poprosiłam o leki bo już nie dawałam rady przez bóle z krzyża które były nawet bez skurczy. W między czasie poszłam też do toalety na 2 i muszę przyznać że nie wiem co podziałało ale teraz plecy bolą tylko jak mam skurcz. Na ktg piszą się na poziomie 80-100 ale daje rade. Zaraz idę pod prysznic z nadzieją że balonik wypadnie i pójdziemy w końcu na porodówkę.
Abby10, Engel, purplerain, Majka92, Deyansu, promykk, Azalea 🌸, Kotciara, Filcek, Marcysia1990, Hajkonk, Amandi, Joa.szym, Suzie, PaulinaLexi, bellA, aglo, Oliwia88888, LauraTomek, CieplaHerbata, Paczula lubią tę wiadomość
-
Daisy89 wrote:Nie jestem na FB, jak się pojawił temat kiedyś to pisałam że ograniczam dość mocno SM i aktywności w sieci, to forum było trochę wyjątkiem na czas ciąży

Wybacz, nie ogarnęłam
szkoda, te nasze forumowe maluszki są takie przeslodkie ♥️♥️♥️ mam nadzieję że czasem wpadniesz coś z nami pogadać mimo to 
Krejzole jesteście z tymi cewnikami, ja nienawidzę mieć w sobie sprzętu, tak samo jęczę żeby mi natychmiast wyciągnąć wenflon jak i cewnik, dla mnie ohydne uczucie. Między innymi dlatego też znieczulenie do sn mnie odrzucało, bo to rurka stercząca z kręgosłupa 😱 teraz mi moja psiapsi powiedziała że można też zrobić pojedyncze wkłucie, mniej efektywne i dające z jakieś trzy godziny ulgi w bólu i to by było idealnie.
Tymczasem siedzę sobie ze skurczami co 7 minut mniej więcej j czekam czy się rozkręcą łaskawie czy wyciszą. Zdaje się że tendencję mają spadkową...
Marcysia1990 lubi tę wiadomość
-
Trzymamy kciuki w takim razie i czekamy na bobaska! 🥰Nava wrote:Paczula wielkie gratulacje 🥰
A u mnie rano po ktg założyli balonik bo niepokoiło ich tętno Zuzy. No i nie powiem że to jest przyjemne. O 19 poprosiłam o leki bo już nie dawałam rady przez bóle z krzyża które były nawet bez skurczy. W między czasie poszłam też do toalety na 2 i muszę przyznać że nie wiem co podziałało ale teraz plecy bolą tylko jak mam skurcz. Na ktg piszą się na poziomie 80-100 ale daje rade. Zaraz idę pod prysznic z nadzieją że balonik wypadnie i pójdziemy w końcu na porodówkę.
Nava lubi tę wiadomość
-
Nava wrote:Paczula wielkie gratulacje 🥰
A u mnie rano po ktg założyli balonik bo niepokoiło ich tętno Zuzy. No i nie powiem że to jest przyjemne. O 19 poprosiłam o leki bo już nie dawałam rady przez bóle z krzyża które były nawet bez skurczy. W między czasie poszłam też do toalety na 2 i muszę przyznać że nie wiem co podziałało ale teraz plecy bolą tylko jak mam skurcz. Na ktg piszą się na poziomie 80-100 ale daje rade. Zaraz idę pod prysznic z nadzieją że balonik wypadnie i pójdziemy w końcu na porodówkę.
Kciuki za rozwinięcie akcji ✊🏼
Nava lubi tę wiadomość
14.08.23r 7tc t16 👼🏼

OM 4.12.24
31.12.24 ⏸️
7.01. Beta 2232 mIU/ml
9.01. Beta 4438 mIU/ml 96.1% 📈
17.01. 6+1 crl 0.41cm i ❤️
30.01. 8+2 crl 1.78cm
7.02. 9+3 crl 2.61cm 🧸
3.03. 13+2 crl 7.02cm 🥝 USG prenatalne ✔️ pappa ✔️
7.03. 13+6 crl 8cm 🥭
4.04. 17+6 206g 🍇
23.04. 20+4 330g 🥞
30.04. 21+4 410g 🥥
28.05. 25+4 823g 🐧
24.06. 29+3 1364g 🍈
9.07. 31+4 1821g 🥬
15.07 32+3 1918g
5.08 35+3 2627g
19.08 37+3 3070g
26.08 38+3 🏥🤭 -
Co 7 min to już chyba nie byle jakie skurcze 🙈 a wydłużają się czy niekoniecznie?Agusia246 wrote:Wybacz, nie ogarnęłam
szkoda, te nasze forumowe maluszki są takie przeslodkie ♥️♥️♥️ mam nadzieję że czasem wpadniesz coś z nami pogadać mimo to 
Krejzole jesteście z tymi cewnikami, ja nienawidzę mieć w sobie sprzętu, tak samo jęczę żeby mi natychmiast wyciągnąć wenflon jak i cewnik, dla mnie ohydne uczucie. Między innymi dlatego też znieczulenie do sn mnie odrzucało, bo to rurka stercząca z kręgosłupa 😱 teraz mi moja psiapsi powiedziała że można też zrobić pojedyncze wkłucie, mniej efektywne i dające z jakieś trzy godziny ulgi w bólu i to by było idealnie.
Tymczasem siedzę sobie ze skurczami co 7 minut mniej więcej j czekam czy się rozkręcą łaskawie czy wyciszą. Zdaje się że tendencję mają spadkową...
Czekamy w takim razie i u Ciebie na info, czy cos sie zadzieje przez noc 🤭 -
Nava wrote:Paczula wielkie gratulacje 🥰
A u mnie rano po ktg założyli balonik bo niepokoiło ich tętno Zuzy. No i nie powiem że to jest przyjemne. O 19 poprosiłam o leki bo już nie dawałam rady przez bóle z krzyża które były nawet bez skurczy. W między czasie poszłam też do toalety na 2 i muszę przyznać że nie wiem co podziałało ale teraz plecy bolą tylko jak mam skurcz. Na ktg piszą się na poziomie 80-100 ale daje rade. Zaraz idę pod prysznic z nadzieją że balonik wypadnie i pójdziemy w końcu na porodówkę.
Wow, to się dzieje u Ciebie konkretnie! Oby faktycznie już poszło z górki 🤞🤞🤞
Nava, Deyansu lubią tę wiadomość
-
Abby10 wrote:Co 7 min to już chyba nie byle jakie skurcze 🙈 a wydłużają się czy niekoniecznie?
Czekamy w takim razie i u Ciebie na info, czy cos sie zadzieje przez noc 🤭
No właśnie u mnie to nie wiadomo, po tym jak mi zdjęli szew też się pisały częste bardzo po czym się wyciszyły. Wydaje mi się, że nic z tego nie będzie dzisiaj
-
Nava wrote:Paczula wielkie gratulacje 🥰
A u mnie rano po ktg założyli balonik bo niepokoiło ich tętno Zuzy. No i nie powiem że to jest przyjemne. O 19 poprosiłam o leki bo już nie dawałam rady przez bóle z krzyża które były nawet bez skurczy. W między czasie poszłam też do toalety na 2 i muszę przyznać że nie wiem co podziałało ale teraz plecy bolą tylko jak mam skurcz. Na ktg piszą się na poziomie 80-100 ale daje rade. Zaraz idę pod prysznic z nadzieją że balonik wypadnie i pójdziemy w końcu na porodówkę.
Skurcze na super poziomie, trzymam kciuki za sprawną akcję 😁🫶🏼
Nava lubi tę wiadomość
-
Hajkonk wrote:@Paczula cudownie czytać tak pozytywnie o porodzie! ogromne gratulacje mamusiu 😘 tulcie się ile wlezie🫶
@Marcysia moja dzidzia chyba postanowiła już iść spać więc ja chyba też się zaraz położę. Plecy przestały mnie boleć aż tak, skurcze też ustały nawet szyjka już nie kłuje więc to chyba czas żebym też odpoczywała. Cieszę się że zaczyna się samo i im bliżej tym chyba większy spokój zaczynam odczuwać. Nie chce nastawiać się na super lekki poród ale po cichu liczę że ta oksytocyna może tylko pomóc.
Moja lokatorka rano poszła pod oxy i nadal nikt nie wrócił po jej rzeczy więc chyba jescze się tam męczy biedna…
Od rana do teraz to możliwe że już jest ze swoim dzieciątkiem 😊
Dobrej nocki, ładuj akumulatorki
jutro może być przełomowy dzień 🤞🏻☺️
-
Nava wrote:Paczula wielkie gratulacje 🥰
A u mnie rano po ktg założyli balonik bo niepokoiło ich tętno Zuzy. No i nie powiem że to jest przyjemne. O 19 poprosiłam o leki bo już nie dawałam rady przez bóle z krzyża które były nawet bez skurczy. W między czasie poszłam też do toalety na 2 i muszę przyznać że nie wiem co podziałało ale teraz plecy bolą tylko jak mam skurcz. Na ktg piszą się na poziomie 80-100 ale daje rade. Zaraz idę pod prysznic z nadzieją że balonik wypadnie i pójdziemy w końcu na porodówkę.
Czekamy na dalszy rozwój wydarzeń 😊 kciuki zaciśnięte ✊🏻❤️
Nava lubi tę wiadomość
-
Paczula - gratulacje ❤️ super przeczytać taką pozytywną historię! Cieszę sie ze maleństwo z Wami

Nava - czekamy 🤞🤞🤞
Hajkonik, Agusia - dawajcie znać co u Was
Azalea - moze jeszcze coś sie zadzieje
U mnie pierwszy wieczor bez zgagi - wydawało mi się ze nieco brzuch opadł i chyba faktycznie
cudowne uczucie, zamienione na bol w kroczu jak po niewygodnym siodełku od roweru, ale jednak chyba wolę to 🤣
Nava, purplerain, bellA, Paczula lubią tę wiadomość
-
Agusia246 wrote:Tymczasem siedzę sobie ze skurczami co 7 minut mniej więcej j czekam czy się rozkręcą łaskawie czy wyciszą. Zdaje się że tendencję mają spadkową...
Oo to i u Ciebie coś się zaczyna dziać 😀 kciuki w takim razie, niech bobaska już wychodzi 😊
Coś mi się wydaje że jutro może być tu wysyp dzidziusiów 😍
Nava, Deyansu, purplerain lubią tę wiadomość
-
Ohohoho będzie owocny weekend 😍
Deyansu, Hajkonk lubią tę wiadomość














