X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
Odpowiedz

Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡

Oceń ten wątek:
  • purplerain Autorytet
    Postów: 1341 2911

    Wysłany: 29 sierpnia, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paczula wrote:
    Tak, zgadza się, właśnie pamiętam, że obie mamy termin na ten nieszczęsny 11 września 🤣 Mała lekarce wychodziła na 4 kg i namówiła mnie na cesarkę wcześniej… Finalnie wyszło nieco mniej ale niewiele 🙈

    Powiem wam, że to uczucie braku brzucha jest cudowne, cewnik to już w ogóle jakaś magia. Tyle miesięcy nieustannego parcia na pęcherz i taka nagroda 🤭

    Zobaczymy czy dalsze badania wyjdą ok. Zastanawia mnie czemu tak szybko rosła, może wyjdzie jej jakaś hipoglikemia po mamie… ale na razie się wszystkim cieszę i jak ją zobaczyłam to zaczęłam sie zastanawiać kiedy drugie 😂

    Przede mną pionizowanie. Położne nie ukrywają, że będzie bardzo ciężko ale staram się wierzyć, że jest nadzieja, że pójdzie mi sprawnie jak Majce92 ❤️
    Jeju, ja się tak stresuję moją cesarką, to wszystko wręcz brzmi zbyt pięknie, żeby było prawdziwe 😅 Mam nadzieję, że nie wyczerpałaś cesarkowego limitu szczęścia 🤪

    Deyansu lubi tę wiadomość

    👩🏼🧔🏻‍♂️🐈🐈🐈

    🏃🏼‍♀️🏋🏼‍♀️🚴🏼‍♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦

    🫰⏸️ 16.01.2025
    🧚💫 31.01.2025
    💗🎀 19.04.2025
    🐣✨07.09.2025
  • Suzie Autorytet
    Postów: 6924 13088

    Wysłany: 29 sierpnia, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paczula wrote:
    Tak, zgadza się, właśnie pamiętam, że obie mamy termin na ten nieszczęsny 11 września 🤣 Mała lekarce wychodziła na 4 kg i namówiła mnie na cesarkę wcześniej… Finalnie wyszło nieco mniej ale niewiele 🙈

    Powiem wam, że to uczucie braku brzucha jest cudowne, cewnik to już w ogóle jakaś magia. Tyle miesięcy nieustannego parcia na pęcherz i taka nagroda 🤭

    Zobaczymy czy dalsze badania wyjdą ok. Zastanawia mnie czemu tak szybko rosła, może wyjdzie jej jakaś hipoglikemia po mamie… ale na razie się wszystkim cieszę i jak ją zobaczyłam to zaczęłam sie zastanawiać kiedy drugie 😂

    Przede mną pionizowanie. Położne nie ukrywają, że będzie bardzo ciężko ale staram się wierzyć, że jest nadzieja, że pójdzie mi sprawnie jak Majce92 ❤️

    Ciekawe ile u mnie finalnie wyjdzie wagi 🤭

    👩30👨31
    👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
    ✅ stabilna niedoczynność tarczycy
    ❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
    ❌ hiperinsulinizm
    ✅ jajowody drożne
    ✅ badania nasienia

    🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
    💙2025
    age.png
  • Hajkonk Autorytet
    Postów: 1220 3043

    Wysłany: 29 sierpnia, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Paczula cudownie czytać tak pozytywnie o porodzie! ogromne gratulacje mamusiu 😘 tulcie się ile wlezie🫶

    @Marcysia moja dzidzia chyba postanowiła już iść spać więc ja chyba też się zaraz położę. Plecy przestały mnie boleć aż tak, skurcze też ustały nawet szyjka już nie kłuje więc to chyba czas żebym też odpoczywała. Cieszę się że zaczyna się samo i im bliżej tym chyba większy spokój zaczynam odczuwać. Nie chce nastawiać się na super lekki poród ale po cichu liczę że ta oksytocyna może tylko pomóc.

    Moja lokatorka rano poszła pod oxy i nadal nikt nie wrócił po jej rzeczy więc chyba jescze się tam męczy biedna…

    Deyansu, purplerain, promykk, Marcysia1990, Amandi lubią tę wiadomość

    Na pamiątkę 🥹

    👩‍💼29l🤵‍♂️35l + 🐈‍⬛🐈‍⬛🐈‍⬛🐈‍⬛

    10.2024 rozpoczęcie starań
    💊 PrenaCare Start Ona i On
    🩺17.11.2024 cytologia OK
    07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
    10.01 beta hcg 7412 mlU/ml

    04.01 ⏸️ 🍀
    07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
    15.01 6+5 CRL 0,53cm i mamy ❤️ !
    24.01 8+0 CRL 1,6cm.
    26.02 12+5 USG I trym. CRL 5,93cm
    26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g 🩷
    23.04 20+5 USG II trym. 343g 🩷
    21.05 24+5 637g 🩷
    18.06 28+5 1310g 🩷
    09.07 31+5 1700g 🩷
    21.07 33+3 2000g 💪
    06.08 35+5 2493g 🩷
    13.08 36+5 rozwarcie 4cm 🫣
    20.08 37+5 2700g
    30.08 39+1 Dzień Dobry kochanie 🥰

    K. 💖 - g. 22:26 2900g 55cm 🥹
  • Abby10 Autorytet
    Postów: 942 1246

    Wysłany: 29 sierpnia, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paczula wrote:
    Melduję, że urodziłam córeczkę - 3676 g, 54 cm, 10/10 ❤️
    CC było cudowne, nie wiem czego się bałam ale zupełnie nic nie bolało. Mogłabym drugi raz 😂 Widziałam jak ją wyciągają w pierwszych chwilach, potem mąż przeciął pępowinę, następnie dostałam ją położoną do policzka. Jak tylko poczuła mój zapach zaczęła otwierać buźkę więc położna dostawiła do piersi i mała pięknie jadła 🥹🥹🥹 Leżałyśmy tak dłuższą chwilę a później pojechała do taty na kangurkowanie. Teraz jesteśmy już na sali, miałam już ją przy piersi 🥰
    Niestety nie udało się jedynki ale jestem w dwuosobowej sali z miłą dziewczyną :)
    W ogóle cała ciążę nic nie leciało a przyszła położna i powiedziała, że tryska 😳 Oby to się nie zmieniło 🙈
    Na razie jeszcze leżę, nie miałam jeszcze pionizowania... Na leżąco brzuch delikatnie tylko boli, pewnie pionizowanie da mi w kość 🫣 Ale jestem tylko na pyralginie, która w ogóle na mnie nie działa więc w sumie jestem bez leków 🫥 Mam mówić jeśli będę potrzebować mocniejszych leków ale na razie tak nie jest.

    Ogólnie całe CC było błyskawiczne i te pierwsze chwile z małą będę cudownie wspominać ❤️ Morfinka tuż po cc też bardzo spoko 😂😂
    Gratulacje! ❤️

    Taak, morfinka to złoto 🙈 a po pyralginie powinni jeszcze coś dać w kroplówce, jak nie to proś normalnie o leki. Dają na zmianę ibuprofen z paracetamolem :)

    Mimo, że czekam na drugą swoją cesarkę miałam trochę obaw, za to Twoja wiadomość podniosła mnie na duchu, że jednak u mnie też będzie ok jak za 1 razem!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia, 21:33

    purplerain, Deyansu, promykk, Paczula lubią tę wiadomość

    2021 córka L ❤️
    2025 córka K ❤️

    age.png

    age.png
  • Nava Ekspertka
    Postów: 206 784

    Wysłany: 29 sierpnia, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paczula wielkie gratulacje 🥰

    A u mnie rano po ktg założyli balonik bo niepokoiło ich tętno Zuzy. No i nie powiem że to jest przyjemne. O 19 poprosiłam o leki bo już nie dawałam rady przez bóle z krzyża które były nawet bez skurczy. W między czasie poszłam też do toalety na 2 i muszę przyznać że nie wiem co podziałało ale teraz plecy bolą tylko jak mam skurcz. Na ktg piszą się na poziomie 80-100 ale daje rade. Zaraz idę pod prysznic z nadzieją że balonik wypadnie i pójdziemy w końcu na porodówkę.

    Abby10, Engel, purplerain, Majka92, Deyansu, promykk, Azalea 🌸, Kotciara, Filcek, Marcysia1990, Hajkonk, Amandi, Joa.szym, Suzie, PaulinaLexi, bellA, aglo, Oliwia88888, LauraTomek, CieplaHerbata, Paczula lubią tę wiadomość

    👧29 👨30 🐈🐈‍⬛

    5cs i mamy ⏸️

    Termin porodu 30.08❤️

    29+3 - 1523g szczęścia
    32+3 - 2008g księżniczki
    35+3 - 2600g bąbelki
    38+3 - 3200g bobaski
    40+3 - 3440g mamy cię 🩷

    age.png
  • Agusia246 Autorytet
    Postów: 1620 2596

    Wysłany: 29 sierpnia, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daisy89 wrote:
    Nie jestem na FB, jak się pojawił temat kiedyś to pisałam że ograniczam dość mocno SM i aktywności w sieci, to forum było trochę wyjątkiem na czas ciąży ;)

    Wybacz, nie ogarnęłam :) szkoda, te nasze forumowe maluszki są takie przeslodkie ♥️♥️♥️ mam nadzieję że czasem wpadniesz coś z nami pogadać mimo to ;)

    Krejzole jesteście z tymi cewnikami, ja nienawidzę mieć w sobie sprzętu, tak samo jęczę żeby mi natychmiast wyciągnąć wenflon jak i cewnik, dla mnie ohydne uczucie. Między innymi dlatego też znieczulenie do sn mnie odrzucało, bo to rurka stercząca z kręgosłupa 😱 teraz mi moja psiapsi powiedziała że można też zrobić pojedyncze wkłucie, mniej efektywne i dające z jakieś trzy godziny ulgi w bólu i to by było idealnie.

    Tymczasem siedzę sobie ze skurczami co 7 minut mniej więcej j czekam czy się rozkręcą łaskawie czy wyciszą. Zdaje się że tendencję mają spadkową...

    Marcysia1990 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Abby10 Autorytet
    Postów: 942 1246

    Wysłany: 29 sierpnia, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nava wrote:
    Paczula wielkie gratulacje 🥰

    A u mnie rano po ktg założyli balonik bo niepokoiło ich tętno Zuzy. No i nie powiem że to jest przyjemne. O 19 poprosiłam o leki bo już nie dawałam rady przez bóle z krzyża które były nawet bez skurczy. W między czasie poszłam też do toalety na 2 i muszę przyznać że nie wiem co podziałało ale teraz plecy bolą tylko jak mam skurcz. Na ktg piszą się na poziomie 80-100 ale daje rade. Zaraz idę pod prysznic z nadzieją że balonik wypadnie i pójdziemy w końcu na porodówkę.
    Trzymamy kciuki w takim razie i czekamy na bobaska! 🥰

    Nava lubi tę wiadomość

    2021 córka L ❤️
    2025 córka K ❤️

    age.png

    age.png
  • Engel Autorytet
    Postów: 607 1133

    Wysłany: 29 sierpnia, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nava wrote:
    Paczula wielkie gratulacje 🥰

    A u mnie rano po ktg założyli balonik bo niepokoiło ich tętno Zuzy. No i nie powiem że to jest przyjemne. O 19 poprosiłam o leki bo już nie dawałam rady przez bóle z krzyża które były nawet bez skurczy. W między czasie poszłam też do toalety na 2 i muszę przyznać że nie wiem co podziałało ale teraz plecy bolą tylko jak mam skurcz. Na ktg piszą się na poziomie 80-100 ale daje rade. Zaraz idę pod prysznic z nadzieją że balonik wypadnie i pójdziemy w końcu na porodówkę.

    Kciuki za rozwinięcie akcji ✊🏼

    Nava lubi tę wiadomość

    14.08.23r 7tc t16 👼🏼

    age.png
    OM 4.12.24
    31.12.24 ⏸️
    7.01. Beta 2232 mIU/ml
    9.01. Beta 4438 mIU/ml 96.1% 📈
    17.01. 6+1 crl 0.41cm i ❤️
    30.01. 8+2 crl 1.78cm
    7.02. 9+3 crl 2.61cm 🧸
    3.03. 13+2 crl 7.02cm 🥝 USG prenatalne ✔️ pappa ✔️
    7.03. 13+6 crl 8cm 🥭
    4.04. 17+6 206g 🍇
    23.04. 20+4 330g 🥞
    30.04. 21+4 410g 🥥
    28.05. 25+4 823g 🐧
    24.06. 29+3 1364g 🍈
    9.07. 31+4 1821g 🥬
    15.07 32+3 1918g
    5.08 35+3 2627g
    19.08 37+3 3070g
    26.08 38+3 🏥🤭
  • Abby10 Autorytet
    Postów: 942 1246

    Wysłany: 29 sierpnia, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia246 wrote:
    Wybacz, nie ogarnęłam :) szkoda, te nasze forumowe maluszki są takie przeslodkie ♥️♥️♥️ mam nadzieję że czasem wpadniesz coś z nami pogadać mimo to ;)

    Krejzole jesteście z tymi cewnikami, ja nienawidzę mieć w sobie sprzętu, tak samo jęczę żeby mi natychmiast wyciągnąć wenflon jak i cewnik, dla mnie ohydne uczucie. Między innymi dlatego też znieczulenie do sn mnie odrzucało, bo to rurka stercząca z kręgosłupa 😱 teraz mi moja psiapsi powiedziała że można też zrobić pojedyncze wkłucie, mniej efektywne i dające z jakieś trzy godziny ulgi w bólu i to by było idealnie.

    Tymczasem siedzę sobie ze skurczami co 7 minut mniej więcej j czekam czy się rozkręcą łaskawie czy wyciszą. Zdaje się że tendencję mają spadkową...
    Co 7 min to już chyba nie byle jakie skurcze 🙈 a wydłużają się czy niekoniecznie?
    Czekamy w takim razie i u Ciebie na info, czy cos sie zadzieje przez noc 🤭

    2021 córka L ❤️
    2025 córka K ❤️

    age.png

    age.png
  • Agusia246 Autorytet
    Postów: 1620 2596

    Wysłany: 29 sierpnia, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nava wrote:
    Paczula wielkie gratulacje 🥰

    A u mnie rano po ktg założyli balonik bo niepokoiło ich tętno Zuzy. No i nie powiem że to jest przyjemne. O 19 poprosiłam o leki bo już nie dawałam rady przez bóle z krzyża które były nawet bez skurczy. W między czasie poszłam też do toalety na 2 i muszę przyznać że nie wiem co podziałało ale teraz plecy bolą tylko jak mam skurcz. Na ktg piszą się na poziomie 80-100 ale daje rade. Zaraz idę pod prysznic z nadzieją że balonik wypadnie i pójdziemy w końcu na porodówkę.

    Wow, to się dzieje u Ciebie konkretnie! Oby faktycznie już poszło z górki 🤞🤞🤞

    Nava, Deyansu lubią tę wiadomość

    age.png
  • Agusia246 Autorytet
    Postów: 1620 2596

    Wysłany: 29 sierpnia, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abby10 wrote:
    Co 7 min to już chyba nie byle jakie skurcze 🙈 a wydłużają się czy niekoniecznie?
    Czekamy w takim razie i u Ciebie na info, czy cos sie zadzieje przez noc 🤭

    No właśnie u mnie to nie wiadomo, po tym jak mi zdjęli szew też się pisały częste bardzo po czym się wyciszyły. Wydaje mi się, że nic z tego nie będzie dzisiaj ;)

    age.png
  • purplerain Autorytet
    Postów: 1341 2911

    Wysłany: 29 sierpnia, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurczę, coś czuję, że tej nocy zyskamy jeszcze nowe bobaski 😍 Dużo siły Dziewczyny ♥️🤞

    Nava, Deyansu lubią tę wiadomość

    👩🏼🧔🏻‍♂️🐈🐈🐈

    🏃🏼‍♀️🏋🏼‍♀️🚴🏼‍♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦

    🫰⏸️ 16.01.2025
    🧚💫 31.01.2025
    💗🎀 19.04.2025
    🐣✨07.09.2025
  • Azalea 🌸 Autorytet
    Postów: 1046 1866

    Wysłany: 29 sierpnia, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nava wrote:
    Paczula wielkie gratulacje 🥰

    A u mnie rano po ktg założyli balonik bo niepokoiło ich tętno Zuzy. No i nie powiem że to jest przyjemne. O 19 poprosiłam o leki bo już nie dawałam rady przez bóle z krzyża które były nawet bez skurczy. W między czasie poszłam też do toalety na 2 i muszę przyznać że nie wiem co podziałało ale teraz plecy bolą tylko jak mam skurcz. Na ktg piszą się na poziomie 80-100 ale daje rade. Zaraz idę pod prysznic z nadzieją że balonik wypadnie i pójdziemy w końcu na porodówkę.

    Skurcze na super poziomie, trzymam kciuki za sprawną akcję 😁🫶🏼

    Nava lubi tę wiadomość

    👩🏽‍❤️‍👨🏽|28|31
    👶🏽|2023|🩷
    👶🏽|2025|🩵

    age.png
  • Azalea 🌸 Autorytet
    Postów: 1046 1866

    Wysłany: 29 sierpnia, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie znośne skurcze co dwie do trzech minut i ból krzyża aczkolwiek idą od dołu w górę a nie na odwrót więc pewnie nic z tego nie będzie 🤷🏽‍♀️

    Hajkonk lubi tę wiadomość

    👩🏽‍❤️‍👨🏽|28|31
    👶🏽|2023|🩷
    👶🏽|2025|🩵

    age.png
  • Marcysia1990 Autorytet
    Postów: 2996 2168

    Wysłany: 29 sierpnia, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hajkonk wrote:
    @Paczula cudownie czytać tak pozytywnie o porodzie! ogromne gratulacje mamusiu 😘 tulcie się ile wlezie🫶

    @Marcysia moja dzidzia chyba postanowiła już iść spać więc ja chyba też się zaraz położę. Plecy przestały mnie boleć aż tak, skurcze też ustały nawet szyjka już nie kłuje więc to chyba czas żebym też odpoczywała. Cieszę się że zaczyna się samo i im bliżej tym chyba większy spokój zaczynam odczuwać. Nie chce nastawiać się na super lekki poród ale po cichu liczę że ta oksytocyna może tylko pomóc.

    Moja lokatorka rano poszła pod oxy i nadal nikt nie wrócił po jej rzeczy więc chyba jescze się tam męczy biedna…

    Od rana do teraz to możliwe że już jest ze swoim dzieciątkiem 😊

    Dobrej nocki, ładuj akumulatorki :) jutro może być przełomowy dzień 🤞🏻☺️

    01.2023 🧒🏼🧸1cs
    age.png

    09.2025 👶🏼🧸2cs
    age.png

    10.2024 💔 cb 6tc (2cs)
  • Marcysia1990 Autorytet
    Postów: 2996 2168

    Wysłany: 29 sierpnia, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nava wrote:
    Paczula wielkie gratulacje 🥰

    A u mnie rano po ktg założyli balonik bo niepokoiło ich tętno Zuzy. No i nie powiem że to jest przyjemne. O 19 poprosiłam o leki bo już nie dawałam rady przez bóle z krzyża które były nawet bez skurczy. W między czasie poszłam też do toalety na 2 i muszę przyznać że nie wiem co podziałało ale teraz plecy bolą tylko jak mam skurcz. Na ktg piszą się na poziomie 80-100 ale daje rade. Zaraz idę pod prysznic z nadzieją że balonik wypadnie i pójdziemy w końcu na porodówkę.

    Czekamy na dalszy rozwój wydarzeń 😊 kciuki zaciśnięte ✊🏻❤️

    Nava lubi tę wiadomość

    01.2023 🧒🏼🧸1cs
    age.png

    09.2025 👶🏼🧸2cs
    age.png

    10.2024 💔 cb 6tc (2cs)
  • Filcek Autorytet
    Postów: 874 1328

    Wysłany: 29 sierpnia, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paczula - gratulacje ❤️ super przeczytać taką pozytywną historię! Cieszę sie ze maleństwo z Wami :)

    Nava - czekamy 🤞🤞🤞

    Hajkonik, Agusia - dawajcie znać co u Was :)

    Azalea - moze jeszcze coś sie zadzieje ;)

    U mnie pierwszy wieczor bez zgagi - wydawało mi się ze nieco brzuch opadł i chyba faktycznie :D cudowne uczucie, zamienione na bol w kroczu jak po niewygodnym siodełku od roweru, ale jednak chyba wolę to 🤣

    Nava, purplerain, bellA, Paczula lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Marcysia1990 Autorytet
    Postów: 2996 2168

    Wysłany: 29 sierpnia, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia246 wrote:
    Tymczasem siedzę sobie ze skurczami co 7 minut mniej więcej j czekam czy się rozkręcą łaskawie czy wyciszą. Zdaje się że tendencję mają spadkową...

    Oo to i u Ciebie coś się zaczyna dziać 😀 kciuki w takim razie, niech bobaska już wychodzi 😊

    Coś mi się wydaje że jutro może być tu wysyp dzidziusiów 😍

    Nava, Deyansu, purplerain lubią tę wiadomość

    01.2023 🧒🏼🧸1cs
    age.png

    09.2025 👶🏼🧸2cs
    age.png

    10.2024 💔 cb 6tc (2cs)
  • Amandi Autorytet
    Postów: 452 1295

    Wysłany: 29 sierpnia, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paczula gratulacje 💝

    Nava kciukasy 💪

    Hajkonk i Agusia246 chyba się rozkręcacie 😁😁

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia, 22:09

    Nava, Hajkonk, Paczula lubią tę wiadomość

    🙋‍♀️28 🙋‍♂️29

    12.09.2025r. 4600g 60cm misiaka🧸

    age.png
  • Suzie Autorytet
    Postów: 6924 13088

    Wysłany: 29 sierpnia, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ohohoho będzie owocny weekend 😍

    Deyansu, Hajkonk lubią tę wiadomość

    👩30👨31
    👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
    ✅ stabilna niedoczynność tarczycy
    ❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
    ❌ hiperinsulinizm
    ✅ jajowody drożne
    ✅ badania nasienia

    🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
    💙2025
    age.png
‹‹ 1085 1086 1087 1088 1089 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z poczuciem winy i ze wstydem?

Poczucie winy i wstydu może wpływać na to, jak postrzegasz siebie, jakie decyzje podejmujesz i jak budujesz relacje z innymi. Jeśli nie umiesz ich rozpoznać i zrozumieć, mogą Cię przytłaczać, odbierać energię i podcinać pewność siebie. Nie musisz w tym tkwić. Nauka rozróżniania tych emocji i skutecznego radzenia sobie z nimi pomoże Ci odzyskać wewnętrzny spokój i lepszy kontakt ze sobą.

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ