Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
purplerain wrote:Podobno można zrobić jeśli do obumarcia doszło do 8 tc i po tym trzeba odczekać kolejne 8 tygodni, więc to już trochę się mija z celem raczej...
Tak naprawdę na 100% dowiem się w przyszły poniedziałek. Jak byłam na pierwszej wizycie 6+2 to było jedno serduszko i jeden pęcherzyk żółtkowy, później 7+2 ten z serduszkiem rozwijał się książkowo, a u drugiego nie pojawiło się serce i rósł bardzo wolno. No i kolejnej wizyty jeszcze nie było, ale lekarka powiedziała mi, że na podstawie swojego doświadczenia myśli, że zostaniemy przy jednym.
Tak więc zobaczymy, wszystko na to wskazuje, ale z drugiej strony zaczęłam od najrzadszego typu ciąży bliźniaczej, bo jednokosmówkowa i jednoowodniowa, więc zakładam, że jakieś niespodziewane zwroty akcji mogą tutaj jeszcze być
Chociaż wtedy to już mnie chyba wywiozą na oddział psychiatryczny...
Rzeczywiście pisze że jeśli do 8tygodnia to jeszcze można 👍 a ile teraz jesteś?34l. 👧 36l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 35+2tc
2025.08 - syn 🩵 37+2tc
-
To na moim usg chyba jest ten wyrostek płciowy (chociaż nie jestem pewna) i wydaje mi się, że jest pomiędzy. 😂 Co obstawiacie?
https://ibb.co/Z1pPqZFg
P.s. pozdrawiam 2 dzień z bólem głowy 🥴🤢10.2024 💔 9tc, zabieg
30.12.24 ⏸️
NIFTY pro niskie ryzyka 🩷👧
04.08 2700g 🧁
05.09 🎂🥳 3200g, 55cm, 10 pkt.
-
Po ciąży pozamacicznej wrote:Cześć
To i ja się przywitam Termin na 14.09.2025
W skrócie o mnie:
14.03.2021 urodziła się moja córeczka Anastazja - pierwsza ciąża i pierwsze dziecko 🙏
Maj 2024 - ciąża pozamaciczna, pęknięty jajowód i laparoskopia z jego usunięciem
08.12.2024 om i posytywny test ciążowy. Póki co wszystko w porzadku (jestem 10+2), poza cukrzyca ciążowa (powtórka z rozrywki😔). Czekam na prenatalne
Jestem z Warszawy i bardzo miło mi wszystkich poznać 💌
Witaj! To rodzimy razem 14.09 😀
Po ciąży pozamacicznej lubi tę wiadomość
2017 -syn
2019 - córka -
promykk wrote:To na moim usg chyba jest ten wyrostek płciowy (chociaż nie jestem pewna) i wydaje mi się, że jest pomiędzy. 😂 Co obstawiacie?
https://ibb.co/Z1pPqZFg
P.s. pozdrawiam 2 dzień z bólem głowy 🥴🤢
Z tego zdjęcia to chłop 🤪
promykk lubi tę wiadomość
34l. 👧 36l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 35+2tc
2025.08 - syn 🩵 37+2tc
-
Aliczee93 wrote:Przedstawię moją historię. Odkąd pamiętam mam nieregularne cykle miesiączkowe, zazwyczaj było to powyżej 37 dni. W wieku 20 lat zdecydowałam się na tabletki antykoncepcyjne za namową lekarza. Nie robił mi badań, wypisał receptę w ciemno. Z czasem okazało się, że mam policystyczne jajniki i wybór tamtych tabletek był nietrafiony. Przeszłam na inne. Brałam je jakieś 2 lata, po czym przestałam, bojąc się skutków ubocznych. Cykle z 37 dni (przed lekami) wydłużyły się do 60. W najgorszym momencie miałam 4 miesiączki w roku. Utrzymywałam prawidłową wagę, chodziłam na siłownię, mimo to hormony całkiem się rozregulowały.
Miałam miesiączkę w marcu 2019, w czerwcu brałam ślub i zorientowałam się, że tego okresu coś długo nie ma... Zrobiłam test i bardzo się zdziwiłam 😃 Dziś tamte dwie kreski mają 5 lat. Miesiączki dalej pojawiały się jak chcą, ale nie chciałam już wracać do hormonów.
W czerwcu w zeszłym roku straciłam pracę (a miała być umowa na czas nieokreślony...) i jednocześnie okazało się, że cytologia wyszła fatalnie. Mimo że nie planowałam jeszcze drugiego dziecka po konizacji szyjki macicy przewartościowałam swoje życie i stwierdziłam, że tego czasu na rodzicielstwo mogę nie mieć tak dużo jak mi się wydaje. Lekarz ginekolog trochę mnie dobił po badaniu USG, twierdząc, że kwalifikuję się do leczenia niepłodności i moje szanse na naturalną ciążę szacuje na 2%. W styczniu okazało się, że nie miał racji, bo wyszły dwie kreski
aktualnie 9 tydzień.
Twoja historia jest piękna 🥰 cudownej ciąży!
Aliczee93 lubi tę wiadomość
2017 -syn
2019 - córka -
Witam nowe Dziewczyny 😍 gratulacje ciąż i oby były one nudne, zdrowe i spokojne 🤗🤞🏻❤️
Ja poczekam na wynik prenatalnych i jeśli ryzyka wyjdą niefajne, to pewnie zrobię któryś z droższych testów, jeszcze nie wiem, na który bym się zdecydowała....
Wg kalendarza chińskiego wychodzi mi dziewczynka, ale moje wewnętrzne poczucie jest odmienne 🤔no chyba że to będzie taka ... baba z jajami, chłopaczyca 😅 też może być, dla mnie ideolo 🫡😄 ...albo bardzo dziewczęcy delikatny chłopiec 🤣
aneta.be, aneta.be lubią tę wiadomość
👩🏻 39
💕
👱🏻32
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 💒10.2022
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm 26.02 CRL 5,5 cm
04.03 7 cm Człowieka, chyba ♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera
28.05. 832 g Akrobaty 🤸🏻♀️
18.06. 1,25 kg Chłopa 🤗
24.06. 🧬 Wszystko 👍🏻
16.07. 1978 g Faceta z czuprynką 🧒🏻
13.08. 2480 g, ułożenie główkowe 🤩
22.08. 3200 g 💪🏻😳
⏬
01.09.2025 urodziło się ❤️🤱🏻 3200g, 54 cm naszego szczęścia 😘 -
Abby10 wrote:A jest któraś z was co nie robi nifty, sanco itd? Ja w ciąży która poroniłam byłam pewna, że zrobię. Teraz trochę mi odeszło i staram się bardziej na chłodno podchodzić. Nie ukrywam, że to spory wydatek… tym bardziej że ja już na same leki wydałam ponad 2,5k nie licząc wizyt 😒
Ja. W pierwszej ciąży stwierdziłam że zrobimy jeśli USG prenatalne będzie wykazywało nieprawidłowości i teraz mam takie samo podejście. Wszystko było okej, więc nie robiliśmy. Teraz nie zakładam inaczej 🙂 i wcale nie chodzi tu o kwestię finansową, po prostu nie czujemy takiej potrzeby.
Abby10, aneta.be lubią tę wiadomość
👩🏽❤️👨🏽|28|31
👶🏽|2023|🩷
👶🏽|2025|🩵
-
Ja też nie zakładam że jest źle z moim bąblem, dla spokoju ducha zrobię żeby mieć święty spokój że jest git i to ryzyko wyszło z upy 🫣 w ogóle się nie stresuję i mam przeczucie, że będzie dobrze 😌
promykk, Filcek, Szosz, Abby10 lubią tę wiadomość
34l. 👧 36l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 35+2tc
2025.08 - syn 🩵 37+2tc
-
Ja póki co nie zamierzam robić. Jeśli okaże się po prentalanych ze cos jestnie tak, to wtedy pomyślę. W dalszym ciągu to statystyka.Abby10 wrote:A jest któraś z was co nie robi nifty, sanco itd? Ja w ciąży która poroniłam byłam pewna, że zrobię. Teraz trochę mi odeszło i staram się bardziej na chłodno podchodzić. Nie ukrywam, że to spory wydatek… tym bardziej że ja już na same leki wydałam ponad 2,5k nie licząc wizyt 😒
Odnośnie tsh u mnie było 3,09 i lekarka mowila ze jest w normie, spróbuję powtórzyć przy pobieraniu krwi na test pappa. Ogólnie z tym tsh to różnie bywa. W USA wartością graniczna jest 10. Po przekroczeniu 3,18 warto zbadać aTPO i dopiero wtedy rozważyć leczenie, bo po nim tez mogą być skutki uboczne jak np wzrost ciśnienia i cukrzyca🤷♀️ chyba, że ktoś choruje czy miał problemy wcześniej. Także co lekarz to co innego, nawet endokrynolodzy nie są zgodni ...
promykk, Abby10 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyabrakadabra wrote:Co do płci to ja kiedyś sprawdzałam w chińskim kalendarzu 🤣 Niby mi się sprawdzilo, siostrom też i paru znajomym 🤣 Dodaje się do wieku o jeden rok więcej 🤪 Niby wychodzi mi chłopak, ciekawe 🤣🤣
To mi totalnie nie. Pierwsze dziecko wg tego powinno być dziewczynka a mam syna. Teraz niby powinien być syn a liczę na dziewczynkę
-
Hej
Po wczorajszym dniu pełnym wrażeń, bo dostałam mocnego plamienia i strasznie bolał mnie brzuch, wylądowałam na SORze, okazało się, że powodem tego był krwiak z bąbelkiem wszystko było okej, a dziś byłam na umówionej wizycie u lekarza prowadzącego. Bąbelek ma 2,2 cm i serduszko biło 181 według USG ma 8+5, i krwiak podkosmówkowy.
aglo, Deyansu, Bella93, Szosz, Azalea 🌸, Hajkonk, aneta.be, Abby10, Filcek lubią tę wiadomość
-
Paluszek007 wrote:To mi totalnie nie. Pierwsze dziecko wg tego powinno być dziewczynka a mam syna. Teraz niby powinien być syn a liczę na dziewczynkę
Ja mam tak samo według tej tabeli 🤷🏼♀️ wychodzi dziewczynka a mam syna a teraz wychodzi mi chłopak 🫣 wiec może będzie na odwrót i jednak będzie dziewczyna 🤪
Paluszek007 lubi tę wiadomość
34l. 👧 36l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 35+2tc
2025.08 - syn 🩵 37+2tc
-
Patrząc na tą tabelkę to wszystkie w wieku pomiędzy 30 a 37 będą mieć chłopaków 🫣 bo tu raczej wszystkie nasze dzieci są poczęte w grudniu 🤪
Paczula lubi tę wiadomość
34l. 👧 36l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 35+2tc
2025.08 - syn 🩵 37+2tc
-
abrakadabra wrote:A dodajecie tam rok wiecej do swojego wieku? Bo jak patrze po stopce to wychodzi chłopak tak jak lekarz Ci mówił 😅
Tak, syn poczęty w marcu wtedy miałam 29 lat, nawet jak dodam ten rok na 30 to też jest dziewczynka 🫣34l. 👧 36l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 35+2tc
2025.08 - syn 🩵 37+2tc
-
Nie wiedziałam o tym, ze przy znikającym bliźniaku nie można zrobić badania Nipt 😬
Jakoś w 6 tygodniu jeden z lekarzy podejrzewał, że widzi dwa bijące serca ale na żadnym kolejnym USG się to nie potwierdziło. Być może zasugerował się moim bhcg, bo w 5+1 miałam 29 700. Nie znalazłam żadnego wpisu w necie od kogoś kto by miał tak wysoki wynik tak wcześnie 🫠 Ale lekarze uspokajali, że widełki są szerokie i przecież jestem w normie. Byłam pewna, że to zaśniad i czekałam na najgorsze ale na każdej wizycie zarodek rósł. I co ciekawe - w pęcherzyku, który miał bardzo nieregularny kształt było jeszcze coś - większe od zarodka ale zupełnie na drugim jego końcu 😐 Także wesoło.
Ale aktualnie na ostatnim badaniu w pęcherzyku było widać jedynie płód z machającymi rączkami - miał 3,76 cm więc mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze. Ale jak opisałam tę całą historię to jakoś znów zaczęłam się stresować 😂
Ja chce zrobić nipt, bo obawiam sie, że pappa wyjdzie mi tragicznie przez bhcg i będę panikować. Poza tym często ZD wychodzi u osób, które miały bardzo małe ryzyko z Pappy. NIPT jest bardzo czułe. Chyba zaryzykuję i tak, mimo, że była szansa na znikającego bliźniaka, bo nie mam pewności. Tamten lekarz może coś majaczył, był bardzo młody 🤭 Jeśli badania wyjdą źle to zostaje jeszcze amniopunkcja.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego, 21:29
promykk lubi tę wiadomość
-
Paczula wrote:Nie wiedziałam o tym, ze przy znikającym bliźniaku nie można zrobić badania Nipt 😬
Jakoś w 6 tygodniu jeden z lekarzy podejrzewał, że widzi dwa bijące serca ale na żadnym kolejnym USG się to nie potwierdziło. Być może zasugerował się moim bhcg, bo w 5+1 miałam 29 700. Nie znalazłam żadnego wpisu w necie od kogoś kto by miał tak wysoki wynik tak wcześnie 🫠 Ale lekarze uspokajali, że widełki są szerokie i przecież jestem w normie. Byłam pewna, że to zaśniad i czekałam na najgorsze ale na każdej wizycie zarodek rósł. I co ciekawe - w pęcherzyku, który miał bardzo nieregularny kształt było jeszcze coś - większe od zarodka ale zupełnie na drugim jego końcu 😐 Także wesoło.
Ale aktualnie na ostatnim badaniu w pęcherzyku było widać jedynie płód z machającymi rączkami - miał 3,76 cm więc mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze. Ale jak opisałam tę całą historię to jakoś znów zaczęłam się stresować 😂
Ja chce zrobić nipt, bo obawiam sie, że pappa wyjdzie mi tragicznie przez bhcg i będę panikować. Poza tym często ZD wychodzi u osób, które miały bardzo małe ryzyko z Pappy. NIPT jest bardzo czułe. Chyba zaryzykuję i tak, mimo, że była szansa na znikającego bliźniaka, bo nie mam pewności. Tamten lekarz może coś majaczył, był bardzo młody 🤭 Jeśli badania wyjdą źle to zostaje jeszcze amniopunkcja.
U Ciebie bez stresu jeśli chodzi o bliźniaka tak jak pisałyśmy jeśli do 8tc się nie rozwinie to nie ma przeciwskazan dopiero po tym tygodniu gdyby jeden sie zatrzymał to wtedy nie wyjdzie to badanie
34l. 👧 36l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 35+2tc
2025.08 - syn 🩵 37+2tc
