Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja zestresowana oczekując na wyniki Pappy. Z USG niby wszystko ok, ale stres jest... Osiwieje przez tą ciążę...
sarenka95 lubi tę wiadomość
Ona 37, On 36
Szczecin
10.2016 💔 6 TC.
07.2017 👩❤️👨 Nasz dzień ❤️
Drożność ok, hormony ok, immunologia ok, endometrioza 2022 usunięcie ognisk, trombofilia wykluczona, 3xinseminacja bez skutku, 8 lat bez ciąży
11.2024 💔 8 TC.
17.01.2025 2 kreski
19.01.2025 beta 237, prog 21,5
23.01.2025 beta 1604, prog23,3
27.01.2025 beta 4837, prog 16,3
30.01.2025 OM. 5t4d GS 13,9mm, YS 4,0mm, CRL 2,7mm brak czynności serca, wdrożono utrogestan 2x200mg
04.02.2025 beta 32457, prog 35,3
11.02.2025 0M. 7t2d YS 5,3mm, CRL 11,6 mm mamy ❤️
24.02.2025 OM. 9t1d CRL 24,2 mm ❤️
06.03.2025 OM. 10t4d USG 11t0d CRL 41,3 mm ❤️
13.03.2025 silne krwawienie, prawdopodobnie krwiak, z dzidziulkiem ok, OM. 11t4d USG 12t0d CRL 53,8mm, FHR 169
17.03.2025 badania prenatalne niskie ryzyka, CRL, 60,1 mam, FHR 161
[
-
Twilight wrote:O nadrobiłam wszystko 🙈 nie odzywam się bo dużo się dzieje (2latek w domu, wykończenie domu - milion wyborów i jeżdżenie po sklepach plus ciągle nudności i wymioty 🥴)
Ja jeszcze też nic nie kupiłam ale dużo mam po synku, aczkolwiek płci jeszcze nie znam. Mogę powiedzieć co mi się sprawdziło: kokon - jak najbardziej, leżał na narożniku w salonie, ulubione miejsce do leżenia, zabaw, pokazywania książeczek, dostawka - miałam taką z funkcją kolyski i na kółkach ale w sumie nigdzie nią nie jeździłam, mały spał długo, łatwo mi się go wyciągało do karmienia, później spał ze mną i to bylo też super bo tylko cycki do karmienia zmieniałam, po kilku miesiącach zaczal spać w łóżeczku, teraz ma juz zamieniony bok na niską barierkę, żeby mógł sam wychodzić, przewijak wolnostojacy taki z Ikea razem z pojemnikami - super sprawa. Laktatora nie miałam, karmiłam tylko kp, przy nawale przystawiałam dziecko (jadł co godzinę) a do drugiej piersi kolektor i później to mroziłam (później to wszystko musiałam wylac bo syn się okazał antybutelkowy).
Chusta- początki z wózkiem były ciężkie więc jak już trochę podrósł to miałam chustę w wózku i go przekładałam i był spokój. Myślę, że teraz przy starszaku obok też się przyda. Poduszka do karmienia - miałam jakaś od siostry ale już za miękka, teraz chce kupić z poofi. Mata z pałąkami, książeczki kontrastowe, do spania spał otulony jak naleśnik w kocyk i na boku (też się bałam zachlysniecia bo trochę ulewał) od chyba 8 miesiąca dopiero w śpiworku a teraz co bym nie dala i tak to skopie i śpi bez niczego. Teraz myślałam o tuliku - ktoś używał?
Wozek mam babyactive mommy jungle - może nie jakiś markowy i wypasiony ale mi się bardzo sprawdził, mieszkam przy polach, dużo dziurawych i kamienistych dróg i mega się spisuje, nie jest za ciężki a spacerówkę mamy do tej pory i mimo że z zestawu to fajnie się prowadzi. Dla mnie najważniejsze było żeby miała możliwość jazdy przodem i tyłem, jak syn się przesiadł to lepiej się czuł jak mnie widział (i ja też).
A fotelik myślałam nad britax baby safe pro - jest lekki, rozkładany (opadająca głowa podczas snu to była moja zmora) I ma bazę obrotową (teraz nie mam a bardzo bym chciała).
A, ktoś pisał że nie zaglądał do wyników pappy i nie analizował- ja też, lekarka powiedziała że jest ok to jej uwierzyłam i nic nie dociekałam 😁
Gratuluję wizyt i powodzenia na następnych. Ja czekam do przyszłego czwartku, może poznamy płeć 🫣
Azalea- powodzenia z budową! U nas już ponad 2 lata się ciągnie i mam nadzieję, że na jesień się wprowadzimy 🙂
Nie używałam otulaczy, tylko też „naleśnik ” z kocyka
Ale pamiętam że dziewczyny otulaczy używały i się sprawdzały. Do mnie nie przemawia że to aż tak mocno przylega 🤷🏼♀️ i ten suwak… no nie wiem
Patrzę na te poofi poduszki i rzeczywiście chyba najlepsze w tej chwili, na plus że można poszewkę zdjąć i uprać.
Ja myślę jeszcze nad kurą, ale tu chyba tylko design i metka.. a w praktyce jak to potem uprać 😅
Twilight lubi tę wiadomość
34l. 👧 36l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 35+2tc
2025.08 - syn 🩵 37+2tc
-
Ja też czekam i też się stresuję, ale w sumie tak 4/10, ten dobry obraz USG jednak trochę wstępnie mnie uspokoiłEustoma32 wrote:A ja zestresowana oczekując na wyniki Pappy. Z USG niby wszystko ok, ale stres jest... Osiwieje przez tą ciążę...
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025
🫠⏳ 19.09.2025 -
A kiedy masz mieć wyniki? Teraz trochę żałuję, że nie zrobiłam nifty.purplerain wrote:Ja też czekam i też się stresuję, ale w sumie tak 4/10, ten dobry obraz USG jednak trochę wstępnie mnie uspokoiłOna 37, On 36
Szczecin
10.2016 💔 6 TC.
07.2017 👩❤️👨 Nasz dzień ❤️
Drożność ok, hormony ok, immunologia ok, endometrioza 2022 usunięcie ognisk, trombofilia wykluczona, 3xinseminacja bez skutku, 8 lat bez ciąży
11.2024 💔 8 TC.
17.01.2025 2 kreski
19.01.2025 beta 237, prog 21,5
23.01.2025 beta 1604, prog23,3
27.01.2025 beta 4837, prog 16,3
30.01.2025 OM. 5t4d GS 13,9mm, YS 4,0mm, CRL 2,7mm brak czynności serca, wdrożono utrogestan 2x200mg
04.02.2025 beta 32457, prog 35,3
11.02.2025 0M. 7t2d YS 5,3mm, CRL 11,6 mm mamy ❤️
24.02.2025 OM. 9t1d CRL 24,2 mm ❤️
06.03.2025 OM. 10t4d USG 11t0d CRL 41,3 mm ❤️
13.03.2025 silne krwawienie, prawdopodobnie krwiak, z dzidziulkiem ok, OM. 11t4d USG 12t0d CRL 53,8mm, FHR 169
17.03.2025 badania prenatalne niskie ryzyka, CRL, 60,1 mam, FHR 161
[ -
Wkładki laktacyjne, mam po pierwszej córce wielorazowe, rewelacja. Te jednorazowe bardzo mnie denerwowały.Agusia246 wrote:Ja miałam laktator ręczny przy obu córkach. Ale one gardziły butelką aż do momentu kiedy je odstawiłam od piersi. Więc ja odciągałam rzadko bardzo, najczęściej jak już mi stwardniała pierś a dziec jej nie chciał spić. Albo przy nawale po troszku. I z bólem serca to mleko wylewałam do zlewu
także zbieranie z drugiej piersi nie miało sensu, wszystko szło we wkładki.
Ale o tym chyba jeszcze nikt nie wspomniał, wkładki laktacyjne do stanika - absolutny must haveOna - 1993, PCOS, nieregularne cykle, konizacja 09.2024 (HSIL, CIN3)
On - 1991
****************
02.02.2020 Dziewczynka 🩷, 3420 g, 51 cm
26.01.2025 ⏸️
07.02, 7+6 tc - potwierdzone bicie ❤️
20.03, I badania prenatalne
23.05, II badania prenatalne, potwierdzona dziewczynka 🩷
Termin porodu: 21.09
🩷👶Basia, 02.09.2025 godzina 19:40, waga 3.5 kg, poród CC -
Hej. Jeszcze ja czekam na jutropurplerain wrote:W ogóle wychodzi na to, że już jesteśmy wszystkie po pierwszych prenatalnych? Czy są jeszcze jakieś rodzynki?
Termin porodu mniej więcej 18-21.09. Wczoraj dzwoniła pani z poradni genetycznej by potwierdzić jutrzejszą wizytę i zadać kilka pytań. Mówiła, że wynik będzie dostępny po 10 dniach. Mam 32 lata, brak poronień, pierwsza ciąża bez komplikacji. Nie wiem czy robić te badania, nie chcę się stresować.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca, 09:31
purplerain, Bella93 lubią tę wiadomość
Ona - 1993, PCOS, nieregularne cykle, konizacja 09.2024 (HSIL, CIN3)
On - 1991
****************
02.02.2020 Dziewczynka 🩷, 3420 g, 51 cm
26.01.2025 ⏸️
07.02, 7+6 tc - potwierdzone bicie ❤️
20.03, I badania prenatalne
23.05, II badania prenatalne, potwierdzona dziewczynka 🩷
Termin porodu: 21.09
🩷👶Basia, 02.09.2025 godzina 19:40, waga 3.5 kg, poród CC -
Aliczee93 wrote:Hej. Jeszcze ja czekam na jutro Termin porodu mniej więcej 18-21.09. Wczoraj dzwoniła pani z poradni genetycznej by potwierdzić jutrzejszą wizytę i zadać kilka pytań. Mówiła, że wynik będzie dostępny po 10 dniach. Mam 32 lata, brak poronień, pierwsza ciąża bez komplikacji. Nie wiem czy robić te badania, nie chcę się stresować.
Ja uważam,że zawsze warto! Można się przygotować w razie czego, są wady które da się operować jeszcze w łonie mamy lub zaraz po porodzie, to jeśli chodzi o USG. A test Pappa to statystyka, wiadomo jak z nią jest,ale uważam,że skoro jest dostępne i to bezpłatnie to chyba też warto skorzystać. Tym bardziej,że poza wadami genetycznymi obrazuje ryzyko stanu przedrzucawkowego czy porodu przedwczesnego.
Aliczee93 lubi tę wiadomość
2020 🧒💙
⏸️ 09.01
🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
🩺04.03 I USG prenatalne 5,7 cm człowieka, anatomicznie ok ✅
Test Pappa - niskie ryzyka wad genetycznych, podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego, 1:53
🩺 31.03 13 cm, 140 g , córeczka 🩷
🩺 28.04 19 cm, 350 g 🌸
🩺 06.05 II USG prenatalne, wszystko ok ✅
🩺 26.05 🩷650g ✔️
🩺16.06 1040 g ⚖️🎀
🩺07.07 1600g 🌷🩷
🩺 11.07 III USG prenatalne, wszystko 🆗🍀, 1800 g🧸
🩺24.07 2050 g 🩷
🩺18.08 2880 g 🌹
30.08.2025 córeczka 🌸👶 -
Eustoma32 wrote:A kiedy masz mieć wyniki? Teraz trochę żałuję, że nie zrobiłam nifty.
Pani, która pobierała mi krew powiedziała, że za tydzień, czyli wychodzi na to, że w przyszły poniedziałek, choć mega bym chciała, żeby były już w piątek, bo w poniedziałek rano mam wizytę u mojej lekarki prowadzącej.
Ja chciałam robić NIFTY i prawdopodobnie będę robić i tak, ale dopiero po 16tc, bo byłam początkowo w ciąży bliźniaczej, a w takiej sytuacji nie można wcześniej.👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025
🫠⏳ 19.09.2025 -
Bella pisała o przewijaku w łazience ja mam nakładkę na komodę ale też korzystałam z blatu przy umywalce. Ogólnie to najlepiej myć pupę wodą. Ja to ześwirowana jeszcze przegotowaną tylko myłam 🫣 ale wypracowaliśmy system gotowania wody, potem myk do termosu i dzbanek z przegotowaną ale wystudzoną. Miałam taką miseczkę pielęgnacyjną mieszałam sobie dwie wody żeby była przyjemnie ciepła do tego takie duże płatki kosmetyczne.
Nigdy nie miał odparzeń ani nic. Na wyjścia chusteczki water wipes. Do tej pory je kupuje (potem przydają się przy RD) a teraz to na plac czy na lody to buzie raz dwa można wytrzeć.
O taka miseczka dokładnie:
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca, 09:42
Bella93, Deyansu, PaulinaLexi lubią tę wiadomość
34l. 👧 36l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 35+2tc
2025.08 - syn 🩵 37+2tc
-
Ja mam silne postanowienie, aby nic nie kupować przed rozpoczęciem trzeciego trymestru.
👩36 🧔♂️40
05.2024- poronienie zatrzymane w 9tc
Wigilia 2024-II Kreski na teście. Czekamy na 🩵
28.04. 2025- połówkowe 🩵 550g
30.06.2025- usg III trym, 2000g
6.08 2025- usg, 3000g -
sarenka95 wrote:Ja uważam,że zawsze warto! Można się przygotować w razie czego, są wady które da się operować jeszcze w łonie mamy lub zaraz po porodzie, to jeśli chodzi o USG. A test Pappa to statystyka, wiadomo jak z nią jest,ale uważam,że skoro jest dostępne i to bezpłatnie to chyba też warto skorzystać. Tym bardziej,że poza wadami genetycznymi obrazuje ryzyko stanu przedrzucawkowego czy porodu przedwczesnego.
Dokładnie!👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025
🫠⏳ 19.09.2025 -
Myślałam o tym dzisiaj rano i uznałam to w sumie za złe rozwiązanie, bo coś czuję, że wtedy może już być coraz mniej siły i nerwówka przez to. Skąd taka decyzja u Ciebie?Oliwia88888 wrote:Ja mam silne postanowienie, aby nic nie kupować przed rozpoczęciem trzeciego trymestru.
Aliczee93 lubi tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025
🫠⏳ 19.09.2025 -
Dziewczyny tak warto robić badania bo one są teraz dostępne więc korzystać trzeba. Kiedyś były tylko w opcji „płatnej”. Myślę że to duża zmiana w opiece i idziemy w dobrym kierunku. Może za jakiś czas będą też testy nipt refundowane to by był dopiero skok w przód
Aliczee93 lubi tę wiadomość
34l. 👧 36l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 35+2tc
2025.08 - syn 🩵 37+2tc
-
Mi się przesunął na 29.09 wg prenatalnychabrakadabra wrote:Ja mam dopiero za tydzień 😜 ale ja mam termin porodu na koniec września więc jestem na szarym końcu
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025
🫠⏳ 19.09.2025 -
Też bym chciała woda, próbowałyście kiedyś wytrzeć ręce tymi chusteczkami albo cokolwiek innego? Dla mnie wszystkie zostawiają taki klejący filtr, nie czuję czystych rąk po nich. Szczególnie o dziewczynek w zakamarkach lepiej wodą.abrakadabra wrote:Dlaczego przegotowaną wodą? 🙈
Ja od początku używam chusteczek i też moje dziecko nie miało żadnych odparzeń, nie chce mi sie bawić w jakies miseczki i wody bo skoro na wyjścia i tak bede używać chusteczek to dla mnie bez sensu :p
Ale rzeczywistość to zweryfikuje. 🙈10.2024 💔 9tc, zabieg
30.12.24 ⏸️
NIFTY pro niskie ryzyka 🩷👧
04.08 2700g 🧁
-
abrakadabra wrote:Dlaczego przegotowaną wodą? 🙈
Ja od początku używam chusteczek i też moje dziecko nie miało żadnych odparzeń, nie chce mi sie bawić w jakies miseczki i wody bo skoro na wyjścia i tak bede używać chusteczek to dla mnie bez sensu :p
Hahah nie wiem 🤷🏼♀️ stary gdzies wyczytał i tak
Robiliśmy pare pierwszych miesięcy 🫣 ale jak mówię świrowalsimy trochę na początku 🫣34l. 👧 36l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 35+2tc
2025.08 - syn 🩵 37+2tc
-
Twilight wrote:O nadrobiłam wszystko 🙈 nie odzywam się bo dużo się dzieje (2latek w domu, wykończenie domu - milion wyborów i jeżdżenie po sklepach plus ciągle nudności i wymioty 🥴)
Ja jeszcze też nic nie kupiłam ale dużo mam po synku, aczkolwiek płci jeszcze nie znam. Mogę powiedzieć co mi się sprawdziło: kokon - jak najbardziej, leżał na narożniku w salonie, ulubione miejsce do leżenia, zabaw, pokazywania książeczek, dostawka - miałam taką z funkcją kolyski i na kółkach ale w sumie nigdzie nią nie jeździłam, mały spał długo, łatwo mi się go wyciągało do karmienia, później spał ze mną i to bylo też super bo tylko cycki do karmienia zmieniałam, po kilku miesiącach zaczal spać w łóżeczku, teraz ma juz zamieniony bok na niską barierkę, żeby mógł sam wychodzić, przewijak wolnostojacy taki z Ikea razem z pojemnikami - super sprawa. Laktatora nie miałam, karmiłam tylko kp, przy nawale przystawiałam dziecko (jadł co godzinę) a do drugiej piersi kolektor i później to mroziłam (później to wszystko musiałam wylac bo syn się okazał antybutelkowy).
Chusta- początki z wózkiem były ciężkie więc jak już trochę podrósł to miałam chustę w wózku i go przekładałam i był spokój. Myślę, że teraz przy starszaku obok też się przyda. Poduszka do karmienia - miałam jakaś od siostry ale już za miękka, teraz chce kupić z poofi. Mata z pałąkami, książeczki kontrastowe, do spania spał otulony jak naleśnik w kocyk i na boku (też się bałam zachlysniecia bo trochę ulewał) od chyba 8 miesiąca dopiero w śpiworku a teraz co bym nie dala i tak to skopie i śpi bez niczego. Teraz myślałam o tuliku - ktoś używał?
Wozek mam babyactive mommy jungle - może nie jakiś markowy i wypasiony ale mi się bardzo sprawdził, mieszkam przy polach, dużo dziurawych i kamienistych dróg i mega się spisuje, nie jest za ciężki a spacerówkę mamy do tej pory i mimo że z zestawu to fajnie się prowadzi. Dla mnie najważniejsze było żeby miała możliwość jazdy przodem i tyłem, jak syn się przesiadł to lepiej się czuł jak mnie widział (i ja też).
A fotelik myślałam nad britax baby safe pro - jest lekki, rozkładany (opadająca głowa podczas snu to była moja zmora) I ma bazę obrotową (teraz nie mam a bardzo bym chciała).
A, ktoś pisał że nie zaglądał do wyników pappy i nie analizował- ja też, lekarka powiedziała że jest ok to jej uwierzyłam i nic nie dociekałam 😁
Gratuluję wizyt i powodzenia na następnych. Ja czekam do przyszłego czwartku, może poznamy płeć 🫣
Azalea- powodzenia z budową! U nas już ponad 2 lata się ciągnie i mam nadzieję, że na jesień się wprowadzimy 🙂
Dziękuję! To i tak nie jest źle, słyszałam dłuższe historie budowlane 😅 dwa lata brzmi elegancko 😄
Twilight lubi tę wiadomość
👩🏽❤️👨🏽|28|31
👶🏽|2023|🩷
👶🏽|2025|🩵
