WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
Odpowiedz

Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡

Oceń ten wątek:
  • Chameleon_13 Ekspertka
    Postów: 142 132

    Wysłany: 14 stycznia, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia2905 wrote:
    Jeszcze na dobre się nie witałam, a już muszę się pożegnać 🥲🫶🏻
    Wczoraj poronilam
    🥺🥺🥺 Bardzo przykro 🥺🥺🥺
    Mam nadzieję, że masz przy sobie kogoś bliskiego w tej chwili 🫂

    Karolcia2905 lubi tę wiadomość

    Starania od 2022 🍼
    👩🏽 91 08/23 usunięto część lewego jajnika z torbielą s.
    🧔🏻‍♂️ 91 Obniżone parametry
    1️⃣04/24 CS ❌
    2️⃣06/24 CS ❌
    🏥 07/24 Zmiana kliniki
    🧫AMH 1.03🫥 (HyCoSy)✅
    3️⃣10/24 CS/🧪 1 IUI ❌
    4️⃣11/24 CS/🧪 2 IUI ❌
    5️⃣12/24 CS /🧪 3 IUI ⏸️ 🥹 🤍
    27.01.25 8t 👼🏼 2.02.25 💔

    Maj 2025 ➡️ 4 IUI ❔

    Czasami będziesz musiała zawalczyć o coś więcej niż jeden raz...
  • Mischava Ekspertka
    Postów: 124 343

    Wysłany: 14 stycznia, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    truskawki981 wrote:

    Dziewczyny, a czy Wy już powiedziałyście o ciąży w pracy? Ja mam trochę wyrzuty sumienia, bo planowane są prace na przyszłe miesiące i oczywiście jestem w nich uwzględniana...
    I na pewno będzie mi mega głupio jak za chwilę wyskoczę z informacją o ciąży, a z drugiej strony ostatnio miałam cb, więc jest duży stres że to się powtórzy 😞

    Zdecydowanie nie powiem az do konca 12tyg.. jak nie dluzej. ;) To jest bardzo prywatna sprawa i nie czuje sie w obowiązku żeby kogokolwiek informować.

    U mnie w pracy tez plany na 2025, wyceny casu pracy, rozmowa roczna :D Na ten moment podchodze do tego na totalnym luzie i uwazam, ze to ja i nowe żyćko które się tworzy jesteśmy najważniejsi. Na pewno nie praca. :)

    Ale fakt, ze od chwili jak dowiedziałam się o ciąży to mam mniejszą motywacje do pracy.. Jak u Was? Moje myśli w ogóle nie krążą wokół tematu pracy..


    Deyansu lubi tę wiadomość

    👧 👦 🐱 🐱
    08.2024 💔 9tc. (poronienie samoistne)

    OM 04.12.24 ⏸️ 06.01 🥰
    14.01 🩺 CRL 2,5mm 🫧🙏
    21.01 🩺 CRL 7mm ❤️
    24.01 🩺 CRL 12,1mm (7+3) 🥰
    07.02 🩺 CRL 2,51 cm (9+1) 🍓✨
    24.02 🩺 CRL 4,9 cm (11+5) 🍀
    03.03 🧬 prenatalne CRL 6,73 cm (12+5) 🩷✅🆗
    24.03 🩺 ⭐ ✅🆗
    25.04 🩺
    29.04 & 7.05 🧬 połówkowe

    preg.png
  • Suzie Autorytet
    Postów: 5958 11212

    Wysłany: 14 stycznia, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dzisiaj był plan urlopów w pracy, coś tam nazmyślałam 😆

    Deyansu, truskawki981 lubią tę wiadomość

    👩29👨30
    👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
    ✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
    ❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle -stymulacja owulacji
    ❌ hiperinsulinizm
    ❌ryzyko anemii ciążowej
    ✅ jajowody drożne
    ✅ podstawowe badania nasienia
    ❌IO u męża

    🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
    ⏸️05/01 🥰
    05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
    07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
    22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
    10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
    03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
    10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
    07/04 17+4, 223g 🐻
    28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙

    📆 Kalendarz wizyt
    05/05 - gin
    13/05 - endo
    03/06 - urofizjo
    preg.png
  • Sylwiia Debiutantka
    Postów: 12 15

    Wysłany: 14 stycznia, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja już bym poszła na l4 :p nie interesuje mnie w ogóle praca, mam te swoje lęki i nad tym pracuje i nie wiem czy się skupie na robocie, a to umysłowa praca, stresująca i odpowiedzialna.

    Karinaaa& lubi tę wiadomość

  • Szosz Ekspertka
    Postów: 228 512

    Wysłany: 14 stycznia, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    truskawki981 wrote:
    Karolcia2905 bardzo mi przykro 😞

    Dziewczyny, a czy Wy już powiedziałyście o ciąży w pracy? Ja mam trochę wyrzuty sumienia, bo planowane są prace na przyszłe miesiące i oczywiście jestem w nich uwzględniana...
    I na pewno będzie mi mega głupio jak za chwilę wyskoczę z informacją o ciąży, a z drugiej strony ostatnio miałam cb, więc jest duży stres że to się powtórzy 😞

    Ja nie mówiłam, na pewno nie planuję mówić przed prenatalnymi, a jak się uda i nie wywali mi brzucha, to chętnie powiedziałabym dopiero w połowie marca. O ile oczywiście wszystko będzie w porządku i będę mogła normalnie funkcjonować.

    Deyansu, truskawki981 lubią tę wiadomość

    👩🏻 36 + 👦🏻 36 + 🧒🏻 4 + 🐶❤️ +…

    Czekamy na ciąg dalszy :)

    Termin: 30.08.2025 🩷
    8.05 - 🩺
  • Azalea 🌸 Autorytet
    Postów: 421 753

    Wysłany: 14 stycznia, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na razie nie mówiłam. Nie wiem kiedy powiem, ale raczej nie będę zwlekać. Nie czuję się zobowiązana pracować niewiadomo ile po tym jak mnie potraktowali jak poszłam na macierzyński. Pod koniec urlopu rodzicielskiego, rozmowa była w stylu "nie możemy Cię zwolnić więc zmienimy Ci zakres obowiązków żebyś sama zrezygnowała" mimo ich niezadowoleniu (i mojego zresztą też) nie znalazłam nowej pracy i byłam zmuszona wrócić. Strasznie dają mi odczuć to że mnie tu nie chcą. A ja nie uważam żebym zasłużyła na takie traktowanie ale wiem też, że nie jestem pierwsza którą tak potraktowali. Dlatego z pełną satysfakcją oznajmie szefowi że jestem w ciąży i od "jutra" mnie nie będzie 😎

    Twilight, Deyansu, Kotciara, truskawki981, Venus lubią tę wiadomość

    👩🏽‍❤️‍👨🏽|27|30
    👶🏽|2023|🩷

    preg.png
  • Twilight Ekspertka
    Postów: 249 366

    Wysłany: 14 stycznia, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mischava wrote:
    Zdecydowanie nie powiem az do konca 12tyg.. jak nie dluzej. ;) To jest bardzo prywatna sprawa i nie czuje sie w obowiązku żeby kogokolwiek informować.

    U mnie w pracy tez plany na 2025, wyceny casu pracy, rozmowa roczna :D Na ten moment podchodze do tego na totalnym luzie i uwazam, ze to ja i nowe żyćko które się tworzy jesteśmy najważniejsi. Na pewno nie praca. :)

    Ale fakt, ze od chwili jak dowiedziałam się o ciąży to mam mniejszą motywacje do pracy.. Jak u Was? Moje myśli w ogóle nie krążą wokół tematu pracy..

    U mnie teraz niestety wszystko kręci się wokół pracy bo pracuję w szkole a jest koniec semestru więc milion papierów do wypisania, oceny, zachowania, a że pracuję w klasach 1-3 więc to oceny opisowe.. za chwilę rady, spotkania z rodzicami (których nie znoszę 🤪) I ciągle coś..
    Ja powiem za tydzień po pierwszej wizycie dyrektorce, musi znaleźć zastępstwo bo od marca chce iść na l4, dzieciaki ciągle coś przynoszą (choróbska) więc nie chcę ryzykować.

    A co do zachcianek to u mnie również Sok pomarańczowy i ogórki w occie 🙈

    👧+🧑+👶+🐻‍❄️
    2023 - synek ❤️

    preg.png
  • Kotciara Znajoma
    Postów: 24 37

    Wysłany: 14 stycznia, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paluszek007 wrote:
    Hahaha ja na pytanie czy chodzę częściej siku odpowiadam 'a można jeszcze częściej?' od zawsze i bez ciąży często sikam więc nie widzę różnicy oO
    Mój chłop się śmieje ze jak gdzieś jedziemy to ja zaznajomie się z każdą możliwa toaleta i zawsze znajdę jakieś w 🤣🤣🤣
    Poza tym zachcianki? Wczoraj chciałam pierogi ruskie zjeść :D
    Poza tym jedzeniowych nie mam póki co I lepiej żeby tak zostało. Ale troszkę wyostrzył mi się węch. Do tej pory po prostu coś czułam ale teraz skala wzrosła i zaczęło mi to przeszkadzać oO i już mnie to wkurza.
    Sutki mnie bardzo bolą. I miewam momenty zmęczenia.

    To ja wprost przeciwnie, zawsze szczyciłam się stalowym pęcherzem, toaleta w trasie może nie istnieć 😅
    Mi również wyostrzył się węch, tylko dla mnie wszystko śmierdzi wymiocinami, sikami albo 💩🤣

    04/23 💔💔💔
    02/24 👶🏻

    26.12 ⏸️
  • Margolcia94 Koleżanka
    Postów: 56 73

    Wysłany: 14 stycznia, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja planuje powiedzieć po czwartkowej wizycie o ile wszystko będzie dobrze :)
    Pracę mam 8h na nogach, podnoszenie chodzenia, 30 minut przerwy to dla mnie na ten moment mało, bym mogła trochę odpocząć, wracając z pracy czuję ogromne zmęczenie , pracuję w galerii więc mam kontakt z ogromną ilością bakterii itd.
    Praca od dłuższego czasu też nie daje mi tej satysfakcji, plus od marca wyprowadzamy się z mężem poza miasto i pojawi się nieduży ale jednak problem z dojazdami, więc planuje wtedy pójść na l4, a teraz chce żeby wiedziała chociaż kierowniczka by mogła znaleźć sobie zastępstwo i żebym mogła w sytuacji kryzysu bez obwiniania odpocząć sobie.
    Jak nie powiem to i taka szybko się domyślą , bo nudności mam takie że nie będzie trudno ;p

  • Kotciara Znajoma
    Postów: 24 37

    Wysłany: 14 stycznia, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azalea 🌸 wrote:
    Ja z zachcianek mam parcie na jogurty. Gdzieś kiedyś czytałam, że zachcianki dotyczą tego czego nam w organiźmie brakuje 😅 ale nie wiem na ile jest to potwierdzone.

    Mmmmm mi na pewno ale to na pewno brakuje w organizmie placków po zbójnicku 😋😍🤣

    Deyansu lubi tę wiadomość

    04/23 💔💔💔
    02/24 👶🏻

    26.12 ⏸️
  • Sylwiia Debiutantka
    Postów: 12 15

    Wysłany: 14 stycznia, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margolcia94 wrote:
    Ja planuje powiedzieć po czwartkowej wizycie o ile wszystko będzie dobrze :)
    Pracę mam 8h na nogach, podnoszenie chodzenia, 30 minut przerwy to dla mnie na ten moment mało, bym mogła trochę odpocząć, wracając z pracy czuję ogromne zmęczenie , pracuję w galerii więc mam kontakt z ogromną ilością bakterii itd.
    Praca od dłuższego czasu też nie daje mi tej satysfakcji, plus od marca wyprowadzamy się z mężem poza miasto i pojawi się nieduży ale jednak problem z dojazdami, więc planuje wtedy pójść na l4, a teraz chce żeby wiedziała chociaż kierowniczka by mogła znaleźć sobie zastępstwo i żebym mogła w sytuacji kryzysu bez obwiniania odpocząć sobie.
    Jak nie powiem to i taka szybko się domyślą , bo nudności mam takie że nie będzie trudno ;p

    Który tydzień?:)

  • truskawki981 Autorytet
    Postów: 434 615

    Wysłany: 14 stycznia, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Deyansu wrote:
    Ja będę próbowała utrzymać to w tajemnicy nawet do 14-15 tygodnia, chyba, że to będzie cp albo doktor mnie wcześniej będzie chciał wysłać na L4. Ale to wszystko chyba zależy od wielkości firmy, charakteru pracy i atmosfery. U mnie będzie ciężko z całkowitym zastępstwem, ale w najprostszych rzeczach sobie poradzą. Bardzo mała firma, atmosfera - różna, typowy babiniec, raz jest dobrze, a raz fochy. Praca biurowa, z klientami, czasami noszenie (np. książek), czasami stresy - klienci, dziwne telefony, odpowiedzialność za kasę i za rodo (na samą myśl mam ciarki, długi temat...)

    No właśnie u mnie też bardzo mała firma i dlatego dość mocno odczują moją nieobecność. I chyba najwięcej wyrzutów sumienia mam z powodu tego, że atmosfera tam jest bardzo fajna i zawsze mnie bardzo dobrze traktowali. Inna sprawa że zastanawiam się czy jeśli powiem o ciąży to może jakoś łaskawszym okiem spojrzą na moje przepracowane godziny 😅 bo ciężko już mi usiedzieć 8h... Na pewno nie powiem przed piątkową wizytą, potem są ferie to nie ma sensu stresować szefa 😅, więc i tak pierwszy termin w którym mogłabym powiedzieć to początek lutego. No chyba że na wizycie coś wyjdzie...

    Deyansu lubi tę wiadomość

    03.01.2025 ⏸️
    04.01. beta 20,57 mlU/ml, prog 24,44 ng/ml
    09.01 beta 695, prog 27
    07.03 - I prenatalne - wszystko ok 🤩
    09.05 - II prenatalne ⏳


    preg.png
  • truskawki981 Autorytet
    Postów: 434 615

    Wysłany: 14 stycznia, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azalea 🌸 wrote:
    Ja na razie nie mówiłam. Nie wiem kiedy powiem, ale raczej nie będę zwlekać. Nie czuję się zobowiązana pracować niewiadomo ile po tym jak mnie potraktowali jak poszłam na macierzyński. Pod koniec urlopu rodzicielskiego, rozmowa była w stylu "nie możemy Cię zwolnić więc zmienimy Ci zakres obowiązków żebyś sama zrezygnowała" mimo ich niezadowoleniu (i mojego zresztą też) nie znalazłam nowej pracy i byłam zmuszona wrócić. Strasznie dają mi odczuć to że mnie tu nie chcą. A ja nie uważam żebym zasłużyła na takie traktowanie ale wiem też, że nie jestem pierwsza którą tak potraktowali. Dlatego z pełną satysfakcją oznajmie szefowi że jestem w ciąży i od "jutra" mnie nie będzie 😎

    Chyba łatwiej by mi było powiedzieć w pracy i przestać się przejmować gdyby mnie traktowali tak jak Ciebie. Ech, czemu u mnie jest w porządku? 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia, 16:48

    03.01.2025 ⏸️
    04.01. beta 20,57 mlU/ml, prog 24,44 ng/ml
    09.01 beta 695, prog 27
    07.03 - I prenatalne - wszystko ok 🤩
    09.05 - II prenatalne ⏳


    preg.png
  • aglo Autorytet
    Postów: 829 1476

    Wysłany: 14 stycznia, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze nie powiedziałam w pracy, w sumie stwierdziłam, że trochę poczekam. Na pewno do końca tego miesiąca 😛

    Deyansu lubi tę wiadomość

    34l. 👧 35l.👦
    2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
    2020.11 - syn 🩵 - pPROM 35+2tc
    Nisza w bliźnie po cc🌚
    preg.png
    25.11.2024 OM
    20.12.2024 ⏸️
    07.01.2025 6+1 CRL 3.2mm ♥️
    28.01.2025 9+1 CRL 2.6cm ♥️
    17.02.2025 12+0 CRL 6,1cm, FHR 156 ♥️ NT 1,7mm
    18.02.2025 12+1 CRL 6,4cm, FHR 154 ♥️ NT 2,2mm
    25.02.2025 NIPT - wynik prawidłowy - chłopiec 🩵
    18.03.2025 16+1 bobas waży 181g 🐻
    15.04.2025 20+1 zdrowy bąbel o wadze 385g 🐨
    13.05.2025 24+1 🩺
    10.06.2025 28+1 🩺
    01.07.2025 31+1 🩺 usg 3 trymestru
    22.07.2025 34+1 🩺
    12.08.2025 37+1 🩺
  • Sylwiia Debiutantka
    Postów: 12 15

    Wysłany: 14 stycznia, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a wiecie jak to jest z TSH w ciąży, jaki poziom może też powodowac pogorszenie nastroju? Ja mam Hashimoto bez leków, TSH mi wyszło 0,781

  • aglo Autorytet
    Postów: 829 1476

    Wysłany: 14 stycznia, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwiia wrote:
    Dziewczyny, a wiecie jak to jest z TSH w ciąży, jaki poziom może też powodowac pogorszenie nastroju? Ja mam Hashimoto bez leków, TSH mi wyszło 0,781

    Ja ostatnio jak patrzyłam w kartę poprzedniej ciąży i miałam wpisane że tsh - 0.8 i nic z tego nie było, tzn że to był chyba dobry wynik. Ale ja ogólnie nie choruje na tarczycę. A przynajmniej nie wiem o tym 🤭

    34l. 👧 35l.👦
    2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
    2020.11 - syn 🩵 - pPROM 35+2tc
    Nisza w bliźnie po cc🌚
    preg.png
    25.11.2024 OM
    20.12.2024 ⏸️
    07.01.2025 6+1 CRL 3.2mm ♥️
    28.01.2025 9+1 CRL 2.6cm ♥️
    17.02.2025 12+0 CRL 6,1cm, FHR 156 ♥️ NT 1,7mm
    18.02.2025 12+1 CRL 6,4cm, FHR 154 ♥️ NT 2,2mm
    25.02.2025 NIPT - wynik prawidłowy - chłopiec 🩵
    18.03.2025 16+1 bobas waży 181g 🐻
    15.04.2025 20+1 zdrowy bąbel o wadze 385g 🐨
    13.05.2025 24+1 🩺
    10.06.2025 28+1 🩺
    01.07.2025 31+1 🩺 usg 3 trymestru
    22.07.2025 34+1 🩺
    12.08.2025 37+1 🩺
  • Margolcia94 Koleżanka
    Postów: 56 73

    Wysłany: 14 stycznia, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwiia wrote:
    Który tydzień?:)
    6+1 dzisiaj :) więc w dniu wizyty będzie +3 , mam ogromną nadzieję że chociaż pokaże się pęcherzyk 😌

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hajkonk wrote:
    Ja nie płakałam ale byłam nijaka, poniekąd dalej jestem. Mąż jak zobaczył dwie kreski na teście był przeszczęśliwy! Ja zaskoczona że udało się w pierwszym cyklu starań, myślałam że potrwa do to kwietnia i wtedy też chciałam zajść w ciążę. Tak że powiedziała mi moja ginekolog że tak średnio po 6-7 miesiącach dopiero się udaje więc.. ogarnęło mnie przerażenie nie dlatego że boję się że sobie nie poradzę ale dlatego że mamy teraz trudny czas, męża prawie w ogóle nie ma w domu jak jest to są dwa tygodnie w miesiącu, w maju wyjeżdża na pół roku. Wróci w listopadzie lub grudniu, więc już do niemowlaka a nie noworodka, najbliższą rodzinę mam ponad 100km od miejsca w którym mieszkam, mogę na nich liczyć ale co mąż to mąż. Więc on cieszy się z całych sił kiedy tylko jest w domu najchętniej nosiłby mnie na rękach ale tak poza tym wszystkim to jestem sama z moimi lekami i myślami. Hormony też mi nie pomagają także każda z Nas przeżywa to na swój sposób i to forum to nie tylko bety, pęcherzyki i objawy ale ogromne wsparcie jakie może dać kobieta kobiecie w tym sam stanie.. ❤️

    Totalnie Cię rozumiem, bo jestem w trochę podobnej sytuacji. Mój mąż pracuje na zasadzie- 4 tygodnie zagranicą, 4 tygodnie wolnego w Polsce, a rodzina 200 km od nas. Dlatego też mnie strasznie przerażała myśl o bliźniakach, bo ja nie wiem jak mam ogarnąć jedno dziecko, a co dopiero dwójkę.
    Jest szansa u Was, że po tym półrocznym wyjeździe zostanie już na stałe w domu?
    Przytulam! ❤️



    Ja nie zamierzam póki co informować w pracy o ciąży. Jak gdyby nigdy nic, w zeszłym tygodniu wpisywałam przypadkowe daty do planu urlopów 🙊
    Ale chciałabym pracować do końca marca, żeby skończyć pierwszy kwartał i dostać jeszcze premię. Potem chciałabym skupić się na sobie- chodzić na zajęcia dla ciężarnych, czytać, czy urządzać dom, bo do maja/czerwca musimy się wyrobić z kupnem 🤯

    Deyansu, Hajkonk, truskawki981 lubią tę wiadomość

  • sarenka95 Autorytet
    Postów: 328 581

    Wysłany: 14 stycznia, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia2905 wrote:
    Jeszcze na dobre się nie witałam, a już muszę się pożegnać 🥲🫶🏻
    Wczoraj poronilam
    Bardzo mi przykro, przytulam 💔

    2020 🧒💙


    ⏸️ 09.01
    🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
    🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
    🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
    🩺04.03 I USG prenatalne 5,7 cm człowieka, anatomicznie ok ✅
    Test Pappa - niskie ryzyka wad genetycznych, podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego, 1:53
    🩺 31.03 13 cm, 140 g , córeczka 🩷
    🩺 28.04 19 cm, 350 g 🌸
    🩺 06.05 II USG prenatalne
    🩺 26.05
  • sarenka95 Autorytet
    Postów: 328 581

    Wysłany: 14 stycznia, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    truskawki981 wrote:
    Karolcia2905 bardzo mi przykro 😞

    Dziewczyny, a czy Wy już powiedziałyście o ciąży w pracy? Ja mam trochę wyrzuty sumienia, bo planowane są prace na przyszłe miesiące i oczywiście jestem w nich uwzględniana...
    I na pewno będzie mi mega głupio jak za chwilę wyskoczę z informacją o ciąży, a z drugiej strony ostatnio miałam cb, więc jest duży stres że to się powtórzy 😞
    Ja musiałam powiedzieć kierowniczce i liderce,bo pracuję w laboratorium mikrobiologicznym i mam kontakt z substancjami chemicznymi,które mogłyby zaszkodzić dziecku,tak więc u mnie w pracy niestety trzeba mówić od razu,żeby przejść na te "bezpieczne" stanowiska. Reszcie zespołu powiem po wizycie,jeśli będzie serduszko 🙂 ale też już najchętniej bym poszła na L4. Dopada mnie zmęczenie 😩 i też ciągle sikam 🫢

    2020 🧒💙


    ⏸️ 09.01
    🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
    🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
    🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
    🩺04.03 I USG prenatalne 5,7 cm człowieka, anatomicznie ok ✅
    Test Pappa - niskie ryzyka wad genetycznych, podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego, 1:53
    🩺 31.03 13 cm, 140 g , córeczka 🩷
    🩺 28.04 19 cm, 350 g 🌸
    🩺 06.05 II USG prenatalne
    🩺 26.05
‹‹ 46 47 48 49 50 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ