Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Widzę, że mamy podobne podejściepurplerain wrote:Ja to w ogóle nie czytam innych wątków, zapisałam się jeszcze do jednej grupy na fb i też rzadko tam zaglądam, w sumie świadomie to robię, żeby sobie nie dokładać, statystycznie „muszą” się tam pojawiać też złe historie, a ja mam tendencję do nakręcania się.
Tu jest dobrze, kameralnie, wszystkie moje potrzeby spełnia ta grupa, więc wystarczy 🥰 😊 Życie samo w sobie nieproszone serwuje okropne historie, moja przyjaciółka doświadczyła olbrzymiej straty, której nawet nie będę opisywać, więc nie ma co dodatkowo się triggerować.
Jak się czujesz na urlopie? Już końcówka? 😢
Miłego dnia! Jeśli któraś dziś wizytuje, to kciuki! Ja właśnie jadę na wizytę, wyszłam ze sporym zapasem, ale komunikacja miejska mi spłatała takiego figla, że nie dosc, że stresik przed wizytą, to jeszcze niepokój, czy w ogóle zdążę 🫣
LauraTomek, Filcek lubią tę wiadomość
👩🏻 36 + 👦🏻 36 + 🧒🏻 4 + 🐶❤️ + 👶🏻 🩷 23.08.2025 -
Cześć dziewczyny! Ja w pędzie życia jestem ogólnym, a że jestem gapa to potrafię na tydzień zapomnieć, że forum istnieje i potem nadrabiam
u nas okej, mieliśmy połówkowe, bąbel nadal jest chłopcem, mam to na piśmie 😂 pomimo łożyska z przodu, czuję go już całkiem fajnie i regularnie, ostatnio nawet starszak miał okazję dostać kopniaczka w łapkę w ogóle dziwnie mi się o nim piszę starszak, przez 5 lat nosił miano one and only 🙈😂 zabawna historia, bo jak się dowiedział, że będzie miał brata to się na nas obraził, bo jakoś był przekonany, że będzie miał siostre byłam pewna, że jak to chłopiec - ucieszy się na brata. Poukładał to sobie w główce, potrzebował 2 dni i już jest znowu bardzo entuzjastycznie nastawiony. Życzę wszystkim miłego dnia! 
AndunieAnzu, purplerain, Bella93, Majka92, PaulinaLexi, Deyansu, Nava, Azalea 🌸, promykk, Szosz, iiyama, Engel, Filcek, sarenka95, Lavender91, CieplaHerbata, Moirane, bellA lubią tę wiadomość
-
Szosz wrote:Widzę, że mamy podobne podejście
Jak się czujesz na urlopie? Już końcówka? 😢
Miłego dnia! Jeśli któraś dziś wizytuje, to kciuki! Ja właśnie jadę na wizytę, wyszłam ze sporym zapasem, ale komunikacja miejska mi spłatała takiego figla, że nie dosc, że stresik przed wizytą, to jeszcze niepokój, czy w ogóle zdążę 🫣
Dziękuję, że pytasz ♥️ Na urlopie bardzo dobrze, to dobry czas ciąży na taki wyjazd, temperatury też na Cyprze są teraz takie w sam raz, chociaż powoli zaczyna się robić gorąco. Dzisiaj o 20 mamy lot powrotny, trochę się boję, że rzeczywistość mnie dojedzie - czekamy na odbiór mieszkania, musimy je wykończyć, do tego mały bąbel, a ja poza kilkoma ubrankami nie mam nic…🫣 No i do końca lipca chciałabym pracować, więc praca też kradnie trochę czasu 😅
Kciuki, żebyś zdążyła i żeby wszystko na wizycie było ok ♥️😘
Domiś91, Bella93, Szosz, Filcek, smokobibok, Moirane lubią tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025
🐣✨07.09.2025 -
Polubiłam w formie wsparcia ♥️ Może przez to, że tyle się dzieje nie potrafisz tak w pełni cieszyć się tą ciążą? A może masz jakieś obawy jak to będzie w powiększonym składzie? Dużo rzeczy może się składać na takie samopoczucie, chyba najważniejsze w takiej sytuacji to nie nakładać na siebie dodatkowej presji ♥️abrakadabra wrote:Hej dziewczyny, wiem że długo mnie nie było. 😬
Na wstępie od razu powiem, że u nas wszystko w porządku Wypadłam całkowicie z forum i trochę odetchnęłam od wszystkiego. Ciągle mamy jakieś wizyty, jak nie z córką to znowu ja dentysta, lekarz i tak w kółko. Cały maj mam zawalony wizytami i już mam dość 🙈 W niedzielę mam komunię u chrześnicy, za tydzień następna.. Nie mam wgl czasu na cokolwiek, doszedł jeszcze sezon ogródkowy więc najwięcej czasu teraz jestem w ogrodzie, a mój brzuch w niczym nie pomaga. Tak mi wywaliło, że to jakaś masakra i w dodatku jest tak nisko, z córką taki to chyba miałam w 8 miesięcu, a teraz czuje się jak wieloryb i często jak dłużej pochodzę to juz czuje, że mi nogi w szyje wchodzą dosłownie 🤦♀️ Przymierzając sukienki na komunię to xl jest na mnie za ciasne w brzuchu 🙄 a przytyłam tylko 4.5 kg od początku. Do tego wszystkiego dochodzi spanie w nocy tylko po 3-4 h, w dalszym ciągu śpię do 1 maks 2 w nocy i pobudka. Nie wiem ile jeszcze tak pociągnę 🙈 Po ostatniej wizycie mój synek dalej jest synkiem, tego się najbardziej boję jak w poprzedniej ciąży wyszła nagle dziewczynka. Teraz mam nadzieję, że już zostanie tym chłopcem bo mam już część rzeczy dla niego gotowa. Chociaż powiem wam, że dziwnie czuje się w tej ciąży. Jakoś nie mogę zaakceptować tego faktu, że w niej jestem mimo, że jest planowana i przez większość czasu ukrywałam się pod ubraniami oversize no ale teraz te oversize to są już dopasowane.. Nie wiem o co chodzi ale jakoś nie czuję tej magii nawet przy kupowaniu ubranek, z córką było zupełnie inaczej. I pora chyba zacząć łykać magnez bo często w nocy okropnie mrowia mi ręce i teraz jak pisze to tak samo juz czuje, że prawa ręka sztywnieje..
Wybaczcie, że się do niczego nie odniosę ale nie jestem aż tak na bieżąco. Mam nadzieję, że u każdego wszystko jest dobrze ♥️👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025
🐣✨07.09.2025 -
Domiś91 wrote:Cześć dziewczyny! Ja w pędzie życia jestem ogólnym, a że jestem gapa to potrafię na tydzień zapomnieć, że forum istnieje i potem nadrabiam u nas okej, mieliśmy połówkowe, bąbel nadal jest chłopcem, mam to na piśmie 😂 pomimo łożyska z przodu, czuję go już całkiem fajnie i regularnie, ostatnio nawet starszak miał okazję dostać kopniaczka w łapkę w ogóle dziwnie mi się o nim piszę starszak, przez 5 lat nosił miano one and only 🙈😂 zabawna historia, bo jak się dowiedział, że będzie miał brata to się na nas obraził, bo jakoś był przekonany, że będzie miał siostre byłam pewna, że jak to chłopiec - ucieszy się na brata. Poukładał to sobie w główce, potrzebował 2 dni i już jest znowu bardzo entuzjastycznie nastawiony. Życzę wszystkim miłego dnia!
Mój synio starszak też chcial siostrę 🤭 po wyniku sanco jak już miałam pewność że to brat i mu powiedziałam że dzidziuś będzie chłopcem to się rozpłakał i powiedział „miała być dziewczyna!” Ale to była u niego chwila smutku 🫣 teraz już tylko po imieniu do niego mówi i codziennie się pyta co robi. Dzisiaj np pytał czy mu się w brzuchu nie nudzi 🥹 i czy lubi cytrynę 😂 jest mega słodki w tym wszystkim. A mnie ostatnio taka fala miłości do niego ogarnia że non stop go przytulam i całuje 🥹
Domiś91, Deyansu, promykk, Szosz, LauraTomek, iiyama, Engel, Filcek, CieplaHerbata, Bella93 lubią tę wiadomość
34l. 👧 36l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 35+2tc
2025.08 - syn 🩵 37+2tc
-
aglo wrote:Mój synio starszak też chcial siostrę 🤭 po wyniku sanco jak już miałam pewność że to brat i mu powiedziałam że dzidziuś będzie chłopcem to się rozpłakał i powiedział „miała być dziewczyna!” Ale to była u niego chwila smutku 🫣 teraz już tylko po imieniu do niego mówi i codziennie się pyta co robi. Dzisiaj np pytał czy mu się w brzuchu nie nudzi 🥹 i czy lubi cytrynę 😂 jest mega słodki w tym wszystkim. A mnie ostatnio taka fala miłości do niego ogarnia że non stop go przytulam i całuje 🥹
Taaaak u nas podobnie już teraz, urządza sobie wieczorne rozmowy z bratem, nawet udaje, że mu odpowiada i tak prowadzi całą rozmowę 😂 też mnie to tak rozczula, że mam taki wylew uczuć do niego jakby nie patrzeć kończy nam się etap, że mamy tylko siebie i trzeba go wykorzystać 😊
Deyansu, Szosz, aglo, LauraTomek, CieplaHerbata, Moirane, Bella93 lubią tę wiadomość
-
purplerain wrote:Ja to w ogóle nie czytam innych wątków, zapisałam się jeszcze do jednej grupy na fb i też rzadko tam zaglądam, w sumie świadomie to robię, żeby sobie nie dokładać, statystycznie „muszą” się tam pojawiać też złe historie, a ja mam tendencję do nakręcania się.
Tu jest dobrze, kameralnie, wszystkie moje potrzeby spełnia ta grupa, więc wystarczy 🥰 😊 Życie samo w sobie nieproszone serwuje okropne historie, moja przyjaciółka doświadczyła olbrzymiej straty, której nawet nie będę opisywać, więc nie ma co dodatkowo się triggerować.
Polubiłam za podejście 😘 staram się mieć podobne. Ale oczywiście stopki niektórych Dziewczyn (to nie jest żaden zarzut, po prostu tak to na mnie działa)albo historie gdzieś na FB mocno mnie triggerują 😒 typu że dziewczyna w 34tc nie czuła ileś godzin ruchów no...i wiadomo jaki koniec 😥
Udanego ostatniego dnia wypoczynku ☀️ wciśnij z niego maxymalną dawkę radości i sił na później 😜🥰
Abrakadabra ❤️ super że się odezwałaś. No tak bywa, że ledwo idzie wyrobić na zakrętach 😘 i może właśnie to sprawia, że musisz podchodzić bardziej zadaniowo do wszystkiego. Tak jak pisała purplerain - bez niepotrzebnej presji, robisz wszystko co trzeba i jesteś 'enough' 🥳🥰
Domiś91 ❤️🥰 gratulacje za połówkowe 🥰
Szosz 🤞🏻😍 kciuki za wizytę, daj znać po 🤗 no i w ogóle jeśli któraś ma też wizytę, czy badania, to przesyłam mocne wsparcie myślowe 😘
Dziś byłam na pobraniu krwi do hematologa, i pobrali mi bagatela 7 pełnych probówek🫢. Dobrze że nie mam słabości na widok krwi, bo i tak mimo tego aż wybałuszyłam oczy na tyle probówek 😵💫 Mąż się ze mnie śmiał że może kaszankę będą z tego robić 🤣🤯
I chyba zaczynam, delikatnie na razie, czuć jakieś pukanie czy mikro kopnięcia pod ręką, tak od czasu do czasu. To już raczej nie jelita ☺️ mam nadzieję że chłopak się rozkręci 😉
Miłego spokojnego dnia 🥰☀️
Szosz, Domiś91, purplerain lubią tę wiadomość
👩🏻 39
💕
👱🏻32
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 💒10.2022
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm 26.02 CRL 5,5 cm
04.03 7 cm Człowieka, chyba ♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera
28.05. 832 g Akrobaty 🤸🏻♀️
18.06. 1,25 kg Chłopa 🤗
24.06. 🧬 Wszystko 👍🏻
16.07. 1978 g Faceta z czuprynką 🧒🏻
13.08. 2480 g, ułożenie główkowe 🤩
22.08. 3200 g 💪🏻😳
⏬
01.09.2025 urodziło się ❤️🤱🏻 3200g, 54 cm naszego szczęścia 😘 -
Po odstawieniu metforminy endo kazał mi mierzyć cukier. Cały czas wychodziła mi cukrzyca ciążowa.. Ale po miesiącu poszłam na badania i cukier z żyły wyszedł mi w normie. Więc przestałam je mierzyć bo nie widzę w tym sensu.. Endo też nie mówił, abym kontynuowała. Natomiast gin zalecił mi normalnie krzywa, nawet mam ja wykonać już w 22tc.sarenka95 wrote:@suzi, aglo, promykk - dziękuję za odzew ☺️ moja sytuacja wygląda tak,że nie mam stwierdzonej cukrzycy,ani zwykłej,ani ciążowej. W październiku miałam robioną krzywą cukrową, wyszedł mi stan przedcukrzycowy, dostałam metforminę, w zaleceniach trzymać dietę z niskim IG i mierzyć cukry 4xdziennie. No i tego się trzymam, poza metforminą oczywiście. No i teraz diabetolog powiedziała,że skoro mierzę cukry i są prawidłowe to krzywa cukrowa jest niepotrzebna, dlatego pytałam, jakie Wy macie zalecenia. W pierwszej ciąży miałam cukrzycę ciążową regulowaną dietą.W tej ciąży jeszcze nie robiłam krzywej, właśnie z tego względu że była robiona w październiku i ginekolog i diabetolog wtedy powiedziały,że nie będziemy powtarzać w 1 trymestrze, bo minęło mało czasu.
Filcek, sarenka95 lubią tę wiadomość
2021 córka L ❤️
2025 córka K ❤️
-
Hej
Jakoś rzadko tu zaglądam ostatnio, tak jak się składa🤷🏼♀️
U nas wszystko w porządku, pisałam chyba kilka dni temu, że będzie dziewczynka (i mam nadzieję że to już się nie zmieni bo na początku lekarz mówił że chłopak 😀 ) więc poproszę różowe serduszko na pierwszej stronie
Macie jakieś sprawdzone ubezpieczenie turystyczne? Urlop zaplanowany🇪🇸 (więc znów mnie tu nie będzie 🙊 ) i dopinam ostatnie szczegóły ⛱️
Deyansu, purplerain, LauraTomek, Bella93 lubią tę wiadomość
-
Kurczę ale przykra historia z tym zatrzymaniem ciąży w 19 tygodniu..
Mi gin opowiadał jak przyszła para na połówkowe czy tam na wizytę bo to był 18tc. Mąż staną za lekarzem i podekscytowany pyta czy syn, że napewno musi być syn. A tu niestety tętna nie ma…
Niby na tym etapie powinno być spokojniej ale ja czasami mam czarne myśli… i to włożę wszystkim 🤦🏼♀️ córka ma mieć 1 wycieczkę w przedszkolu, 1,5h autokarem i też już panikuje. Nawet przeszlo mi przez myśl, żeby zawieść ją osobiście 🤦🏼♀️2021 córka L ❤️
2025 córka K ❤️
-
Super, cudownie, że czujesz się dobrze i podładowałaś baterie! Faktycznie dużo się dzieje! A praca do końca lipca - wow! Wiem, że to lubisz, tak jak japurplerain wrote:Dziękuję, że pytasz ♥️ Na urlopie bardzo dobrze, to dobry czas ciąży na taki wyjazd, temperatury też na Cyprze są teraz takie w sam raz, chociaż powoli zaczyna się robić gorąco. Dzisiaj o 20 mamy lot powrotny, trochę się boję, że rzeczywistość mnie dojedzie - czekamy na odbiór mieszkania, musimy je wykończyć, do tego mały bąbel, a ja poza kilkoma ubrankami nie mam nic…🫣 No i do końca lipca chciałabym pracować, więc praca też kradnie trochę czasu 😅
Kciuki, żebyś zdążyła i żeby wszystko na wizycie było ok ♥️😘 i jeśli chcesz i samopoczucie pozwala, to dawaj!
Mnie dziś gin pytał o zwolnienie, powiedziałam, że jeszcze bym popracowała, on odparł, że do niczego nie namawia, żebym pracowała tak długo, jak mam ochotę i siłę. Ale myślę, żeby przed Bożym Ciałem się pożegnać - albo nawet po pierwszym tygodniu czerwca.
Domiś92, cudownie, gratulacje! Słodkie te Wasze chłopaki, Domiś i Aglo!
Mój synek niby tez się cieszy albo przynajmniej akceptuje, ale nie jest tak wylewny
Deyansu 😘
Abrakadabra, witaj po przerwie!
Zdążyłam na wizytę, kosztowało mnie to 15 zł na Ubera last minute i sporo nerwów, ale grunt, że się udało babeczka okej, waży 627 g, przybiera dobrze, mnie przybył niecały kilogram od ostatniej wizyty z ważeniem 5 tygodni temu, szyjka okej, mała nie pokazała twarzy na ładne 3D, ale harcowała, skakała, machała rączkami, najważniejsze, że wszystko z nią w porządku
Umówiłam się na kolejną wizytę oraz trzecie prenatalne 😳 jeju, to już na horyzoncie, szok!
promykk, Deyansu, Azalea 🌸, purplerain, PaulinaLexi, AndunieAnzu, Agusia246, Engel, sarenka95, CieplaHerbata, Moirane, Bella93 lubią tę wiadomość
👩🏻 36 + 👦🏻 36 + 🧒🏻 4 + 🐶❤️ + 👶🏻 🩷 23.08.2025 -
Szosz, dobrze że napisałaś o tych 3 prenatalnych, myślę że ja też po weekendzie będę dzwonić się umawiać :o
Czas mi teraz strasznie przyśpieszył, tak jak na początku roku mało planów mieliśmy tak teraz ciągle coś się dzieje, zaczynamy szkołę rodzenia, weekendy zajęte, trochę nadrabiam spotkania ze znajomymi, w czerwcu sesja w studiu, lipiec u nas urodzinowy praktycznie w każdy weekend jakiś tort, w sierpniu też urodziny 2 osób, ale może będę już kiblować w domu, sama albo rozpakowana, kto wie 🤫
Szosz lubi tę wiadomość
'95 👫 '93 Wrocław
22.12 ⏸️ 1cs
Termin OM 1.09
Nifty - zdrowy chłopak💙, niskie ryzyka
24.02 - 13+0 I prenatalne - wszystko ok. CRL - 7,54 cm, ryzyko preeklampsji
15.04 - 20+1, II prenatalne, 355 g
18.06 - 29+2, III prenatalne, 1284 g
14.07 - 33+0, 2090 g
22.07 - 34+1, 2300/2400 g
04.08 - 36+0, 2880 g
11.08 - 37+0, 3100 g
02.09 - 40+1, 3470 g
-
Ja się jeszcze z rozpędu umówiłam na trzecie prenatalne jeszcze raz, do innego gina - chodzę do gina prywatnie, w ramach pakietu, więc nic nie płacę, on ma certyfikat FMF i sam przeprowadzał usg I i II trymestru, ale jakoś mi chodzi po głowie, żeby na wszelki sprawdzić u kogoś innego, czy wszystko spoko.PaulinaLexi wrote:Szosz, dobrze że napisałaś o tych 3 prenatalnych, myślę że ja też po weekendzie będę dzwonić się umawiać :o
Czas mi teraz strasznie przyśpieszył, tak jak na początku roku mało planów mieliśmy tak teraz ciągle coś się dzieje, zaczynamy szkołę rodzenia, weekendy zajęte, trochę nadrabiam spotkania ze znajomymi, w czerwcu sesja w studiu, lipiec u nas urodzinowy praktycznie w każdy weekend jakiś tort, w sierpniu też urodziny 2 osób, ale może będę już kiblować w domu, sama albo rozpakowana, kto wie 🤫
Sporo się u Was dzieje! U nas tez intensywnie, ale lubię tak, poki samopoczucie pozwala, to trzeba korzystać
PaulinaLexi lubi tę wiadomość
👩🏻 36 + 👦🏻 36 + 🧒🏻 4 + 🐶❤️ + 👶🏻 🩷 23.08.2025 -
Laski, czy Wam też coś już leci z piersi? 🫣
U mnie po kilka kropel, ale bolą mnie piersi i sutki, Google mówi że to normalne, a jakoś mnie przeraża, że to za szybko. I mam taką ochotę ucisnąć żeby ulżyło, ale chyba nie można. Kolor przezroczysty.
🤯🤯🤯10.2024 💔 9tc, zabieg
30.12.24 ⏸️
NIFTY pro niskie ryzyka 🩷👧
04.08 2700g 🧁
05.09 🎂🥳 3200g, 55cm, 10 pkt.
-
Ja idę dziś na wizytę kontrolną pierwszy raz do innego ginekologa, bo moja prowadząca jest chora. Trzymajcie kciuki 😘
U mnie też jakieś takie mocniejsze kopanie i rozciągania nisko brzucha, o bólu lędźwi nawet nie wspomnę 😢 Dzisiaj będę spała pierwszy raz na poduszce ciążowej, może coś zelży.
Też wjeżdżam z bardzo intensywnym czasem, ale liczę, że dzięki temu nie będę za dużo myślała o paraliżującym porodzie. 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja, 13:30
sarenka95, Filcek, PaulinaLexi, Szosz, Deyansu, Moirane lubią tę wiadomość
👱♀️32 🧔33
I ciąża
⏸ 31.12.2024
4.03. - genetyczne
4.04. - 180 g dzidzi
28.04. - połówkowe - 327 g synusia 😭😍👣
8.05. - 468 g 👣
31.05. - 816 g 👣
4.07. - 1360 g 👣
11.07. - 1600 g 👣
25.07. - niecałe 2 kg szczęścia 👣
30.07.- brzuszek w siatce ❤👣
13.08.-2200 g 👣
20.08.-2460 g 👣
29.08. - ostatnia wizyta 🥺
3.09. godz. 8:06 - Tomuś jest z nami ❤🐣 - 3,040 kg i 52 cm - (planowe CC - 38+5)
-
To normalne, laktogeneza 1 zaczęła się nam wszystkim ok.16tc, ale nie każdej to mleko będzie wyciekać przed porodem. Ja też już obserwuję na sutkach krople 🤗 ważne, żeby jeszcze nie stymulować brodawek, na to za wcześnie 🩷promykk wrote:Laski, czy Wam też coś już leci z piersi? 🫣
U mnie po kilka kropel, ale bolą mnie piersi i sutki, Google mówi że to normalne, a jakoś mnie przeraża, że to za szybko. I mam taką ochotę ucisnąć żeby ulżyło, ale chyba nie można. Kolor przezroczysty.
🤯🤯🤯IVF-ICSI
-
U mnie córa też jest mega empatyczna i prowadzi rozmowy z siostrzyczką pyta co robi, czy coś zjadła, czy się cieszy itp urocze to jest. Też mam ją ochotę przytulać i dawać całuski, ogrom miłości nie do opisania
oczywiście poza sytuacjami, gdzie mam ochotę się zamknąć w pokoju i nie wychodzić 🤣 3,5 roku ma obecnie więc będzie miała prawie 4 przy narodzinach także liczę, że będzie na spokojnie
Co do czytania innych wątków, staram się nie czytać, nie przeglądać i siebie nie nakręcać. Ta ciąża jest dla mnie dużo trudniejsza niż pierwsza, tym bardziej nie chcę sobie fundować dodatkowego stresu. A i tak wiadomo, że coś się usłyszy czy przeczyta nawet przypadkiem... Chciałabym już mieć to swoje drugie dziecko bezpieczne na rękach a jeszcze trochę przede mną. Wydaje mi się też, że strach towarzyszyć nam będzie na każdym etapie - czy to w brzuchu czy jak już się pojawi na świecie. W pierwszej ciąży na ktg zniknęło tętno i mimo, że byłam w szpitalu i miałam mieć CC za kilka godzin to zostałam wrzucona na już na wózek i na blok. Jazda windą kiedy nie wiedziałam co z moim dzieckiem i czy zdążymy i co się dzieje to najgorsze doświadczenie mojego życia. Trauma z tym związana pojawiła się po zejściu adrenaliny, powrocie do domu. Wtedy, kiedy na spokojnie do mnie dotarło, że mogłam jej nie mieć. Musiałam sporo nad sobą pracować żeby dojść do wniosku, że chcę kolejnego dziecka i jestem na nie gotowa, ze wszystkimi możliwymi opcjami. Zwłaszcza, że najgorsze przede mną bo każde mniej ruchów bądź ich brak pod koniec to będzie dla mnie ogromny stres.
Tym bardziej staram się doceniać co jest i być dobrej myśli.
Na USG 3 trymestru zapisałam się na początku lipca. Ogólnie też jest mi już ciężko bo brzuch wyskoczył szybciej i łatwiej się męczę. Mimo, że na l4 jestem od dawna to i tak czasu na odpoczynek jest mało, ciągle coś do zrobienia plus opieka nad córką więc czas ucieka przez place
aglo, Marcysia1990, CieplaHerbata, Bella93 lubią tę wiadomość
