Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Powodzenia dziewczyny na dzisiejszych wizytach 😁
Ja zrobiłam w środę 5l garnek rosołu, bo miałam taką ochotę. Wczoraj wieczorem przed spaniem jeszcze myślałam o nim, ale stwierdziłam, że nie będę buszować w kuchni o północy 🫣 więc dzisiaj, gdy mój partner zbierał się do pracy o 4 rano a ja wstałam na szybkie siusiu to moja ochota wygrała ze mną i podgrzałam resztkę rosołu i nawet zrobiłam na szybko kluski lane 😅 więc w niecałe trzy dni zjadłam 4l zupy, bo zdążyłam podzielić się tylko jedną dużą miską z moim 😂
Dostałam dzisiaj wiadomość z pracy z prośbą o to czy mogę pojawić się na rozmowie, bo mają dla mnie propozycję zmiany stanowiska na bardziej bezpieczne na czas ciąży. Mam podejść tydzień przed moją wizytą u ginekologa, żeby omówić wszystko i jeśli lekarz pozwoli to mogę wrócić do pracy, bo póki co mam zwolnienie lekarskie od początku ze względu na moje wcześniejsze stanowisko.
Bardzo lubię moją firmę, zawsze dobrze mnie traktowali i zależy mi na niej. Na pewno po ciąży będę chciała wrócić do pracy i zamierzam dogadać się w sprawie moich godzin. Wiem że dobrze będzie to wyglądać, gdy przyjdę i spróbuję chociaż te 3/4 miesiące przepracować. Z drugiej strony to moja pierwsza w życiu ciąża o którą długo starałam się, lekarze zawsze mnie straszyli przez moje pcos, nie jestem już też jakoś super najmłodsza na zakładanie rodziny i boję się tej decyzji a dodatkowo nauka na nowym stanowisku z nowymi ludźmi na pewno będzie mnie stresować
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia, 09:23
Hajkonk, Majka92 lubią tę wiadomość
⭐️05.01.25 Pierwsze w życiu dwie kreski 🥳 ⏸️
⭐️07.01.25 Potwierdzenie ciąży u ginekologa na badaniu USG 🥹❤️
⭐️04.02.25 Całe 2,5cm szczęścia 😍
⭐️12.03.25 11cm chłopca 💙
⭐️23.04.25 Już 355g 💪
⭐️21.05.25 650g 🥹
⭐️25.06.25 1426g 🤩
⭐️09.07.25 1958g 😎
⭐️12.08.25 3090g 😍
⭐️21.08.25 3220g 🥰
👩🏼👱♂️😺
Starania o bobasa od 01.2024
PCOS (poprawa po suplementacji inozytolem)
Niedoczynność tarczycy

-
Też mam 28 lat i nie uważam że to dużo 😂Venus wrote:Powodzenia dziewczyny na dzisiejszych wizytach 😁
Ja zrobiłam w środę 5l garnek rosołu, bo miałam taką ochotę. Wczoraj wieczorem przed spaniem jeszcze myślałam o nim, ale stwierdziłam, że nie będę buszować w kuchni o północy 🫣 więc dzisiaj, gdy mój partner zbierał się do pracy o 4 rano a ja wstałam na szybkie siusiu to moja ochota wygrała ze mną i podgrzałam resztkę rosołu i nawet zrobiłam na szybko kluski lane 😅 więc w niecałe trzy dni zjadłam 4l zupy, bo zdążyłam podzielić się tylko jedną dużą miską z moim 😂
Dostałam dzisiaj wiadomość z pracy z prośbą o to czy mogę pojawić się na rozmowie, bo mają dla mnie propozycję zmiany stanowiska na bardziej bezpieczne na czas ciąży. Mam podejść tydzień przed moją wizytą u ginekologa, żeby omówić wszystko i jeśli lekarz pozwoli to mogę wrócić do pracy, bo póki co mam zwolnienie lekarskie od początku ze względu na moje wcześniejsze stanowisko.
Bardzo lubię moją firmę, zawsze dobrze mnie traktowali i zależy mi na niej. Na pewno po ciąży będę chciała wrócić do pracy i zamierzam dogadać się w sprawie moich godzin. Wiem że dobrze będzie to wyglądać, gdy przyjdę i spróbuję chociaż te 3/4 miesiące przepracować. Z drugiej strony to moja pierwsza w życiu ciąża o którą długo starałam się, lekarze zawsze mnie straszyli przez moje pcos, nie jestem już też jakoś super najmłodsza na zakładanie rodziny i boję się tej decyzji a dodatkowo nauka na nowym stanowisku z nowymi ludźmi na pewno będzie mnie stresować
Co do pracy, ja postanowiłam od razu iść na zwolnienie. Nie wiem jak u Ciebie w firmie ale mi nikt nie podziękuje za to że będę pracować w ciąży, postawiłam na swoje dobre samopoczucie i zdrowie dzidziusia. Może dlatego że od samego początku ciągle śpię.. w każdym razie po macierzyńskim chętnie wrócę do pracy ale teraz mam czas dla siebie, męża i korzystam z ostatnich miesięcy we dwoje w końcu sprowadzę na świat człowieka za którego będę odpowiedzialna tak na prawdę do końca życia 😉 praca poczeka.
Deyansu, Venus, hakorośl lubią tę wiadomość
Na pamiątkę 🥹
👩💼29l🤵♂️35l + 🐈⬛🐈⬛🐈⬛🐈⬛
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
04.01 ⏸️ 🍀
07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
15.01 6+5 CRL 0,53cm i mamy ❤️ !
24.01 8+0 CRL 1,6cm.
26.02 12+5 USG I trym. CRL 5,93cm
26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g 🩷
23.04 20+5 USG II trym. 343g 🩷
21.05 24+5 637g 🩷
18.06 28+5 1310g 🩷
09.07 31+5 1700g 🩷
21.07 33+3 2000g 💪
06.08 35+5 2493g 🩷
13.08 36+5 rozwarcie 4cm 🫣
20.08 37+5 2700g
30.08 39+1 Dzień Dobry kochanie 🥰
K. 💖 - g. 22:26 2900g 55cm 🥹 -
Venus wrote:Powodzenia dziewczyny na dzisiejszych wizytach 😁
Ja zrobiłam w środę 5l garnek rosołu, bo miałam taką ochotę. Wczoraj wieczorem przed spaniem jeszcze myślałam o nim, ale stwierdziłam, że nie będę buszować w kuchni o północy 🫣 więc dzisiaj, gdy mój partner zbierał się do pracy o 4 rano a ja wstałam na szybkie siusiu to moja ochota wygrała ze mną i podgrzałam resztkę rosołu i nawet zrobiłam na szybko kluski lane 😅 więc w niecałe trzy dni zjadłam 4l zupy, bo zdążyłam podzielić się tylko jedną dużą miską z moim 😂
Dostałam dzisiaj wiadomość z pracy z prośbą o to czy mogę pojawić się na rozmowie, bo mają dla mnie propozycję zmiany stanowiska na bardziej bezpieczne na czas ciąży. Mam podejść tydzień przed moją wizytą u ginekologa, żeby omówić wszystko i jeśli lekarz pozwoli to mogę wrócić do pracy, bo póki co mam zwolnienie lekarskie od początku ze względu na moje wcześniejsze stanowisko.
Bardzo lubię moją firmę, zawsze dobrze mnie traktowali i zależy mi na niej. Na pewno po ciąży będę chciała wrócić do pracy i zamierzam dogadać się w sprawie moich godzin. Wiem że dobrze będzie to wyglądać, gdy przyjdę i spróbuję chociaż te 3/4 miesiące przepracować. Z drugiej strony to moja pierwsza w życiu ciąża o którą długo starałam się, lekarze zawsze mnie straszyli przez moje pcos, nie jestem już też jakoś super najmłodsza na zakładanie rodziny i boję się tej decyzji a dodatkowo nauka na nowym stanowisku z nowymi ludźmi na pewno będzie mnie stresować
U mnie podobna sytuacja, od grudnia podjęłam nowa prace na lepszym stanowisku, lepsza kasa, dobre warunki itd. Umowe mam na 12 miesięcy co oznacza, że z dniem rozwiażania ciązy umowa zostanie zakończona, ale w związku z tym chcę porozmawiać czy da się cos z tym zrobić, że mogę pracować w ciąży tyle na ile dzidziuś pozwoli itd. Żeby może chcieli mnie "zostawić" abym po macierzyńskim miała gdzie wracać
chociaż gdyby nie taka sytuacja z nową pracą to zdecydowanie jestem za tym co Hajkonk napisała, że warto korzystać z możliwości jakie daje nam ciąża i po prostu wypoczywać i cieszyć się tym czasem
PS ja mam prawie 30 lat i to moja pierwsza ciąża
Hajkonk, Venus lubią tę wiadomość
-
Venus wrote:Powodzenia dziewczyny na dzisiejszych wizytach 😁
Ja zrobiłam w środę 5l garnek rosołu, bo miałam taką ochotę. Wczoraj wieczorem przed spaniem jeszcze myślałam o nim, ale stwierdziłam, że nie będę buszować w kuchni o północy 🫣 więc dzisiaj, gdy mój partner zbierał się do pracy o 4 rano a ja wstałam na szybkie siusiu to moja ochota wygrała ze mną i podgrzałam resztkę rosołu i nawet zrobiłam na szybko kluski lane 😅 więc w niecałe trzy dni zjadłam 4l zupy, bo zdążyłam podzielić się tylko jedną dużą miską z moim 😂
Dostałam dzisiaj wiadomość z pracy z prośbą o to czy mogę pojawić się na rozmowie, bo mają dla mnie propozycję zmiany stanowiska na bardziej bezpieczne na czas ciąży. Mam podejść tydzień przed moją wizytą u ginekologa, żeby omówić wszystko i jeśli lekarz pozwoli to mogę wrócić do pracy, bo póki co mam zwolnienie lekarskie od początku ze względu na moje wcześniejsze stanowisko.
Bardzo lubię moją firmę, zawsze dobrze mnie traktowali i zależy mi na niej. Na pewno po ciąży będę chciała wrócić do pracy i zamierzam dogadać się w sprawie moich godzin. Wiem że dobrze będzie to wyglądać, gdy przyjdę i spróbuję chociaż te 3/4 miesiące przepracować. Z drugiej strony to moja pierwsza w życiu ciąża o którą długo starałam się, lekarze zawsze mnie straszyli przez moje pcos, nie jestem już też jakoś super najmłodsza na zakładanie rodziny i boję się tej decyzji a dodatkowo nauka na nowym stanowisku z nowymi ludźmi na pewno będzie mnie stresować
Ja mam PCOS i w tym roku 30, a wszyscy lekarze mówią, że jeszcze młoda jestem. Nie ma się czym przejmować, musisz wypisać sobie za i przeciw, aby podjąć decyzję.
Hajkonk, Venus lubią tę wiadomość
-
Powodzenia na wizytach 🍀💜💙💜🫶🏼
promykk, Deyansu, Hajkonk lubią tę wiadomość
Starania od 2022 🍼
👩🏽 91 08/23 usunięto część lewego jajnika z torbielą s.
🧔🏻♂️ 91 Obniżone parametry
04/24 CS ❌ 06/24 CS ❌
🏥 07/24 Zmiana kliniki
🧫AMH 1.03🫥 (HyCoSy)✅
10/24 /1 IUI ❌ 11/24 CS / 2 IUI ❌
12/24 CS 🧪 3 IUI ⏸️ 🥹 🤍
01/25 mamy ❤️ 5t6d CRL 0.31cm
27.01.25 8 tc👼🏼 🤍 2.02.25 💔
Trombofilia-MTHFR ; SERPINE1 w układach heterozygotycznych
05/25 CS/ 4 IUI ❌ 06/25 CS/ 5 IUI ❌
07/25 CS/ 6 IUI ❌
08/25 IVF 🫡 09/25🥚 x2 → 🌱 x2 (3️⃣5A,6A) ❌ 🥺
🤍Mam w sobie siłę mamy🤍 -
Ja za miesiac kończę 33 lata i to moja pierwsza ciaza 😅 wiec trochę się stresuje. Moja mama miała 36 lat jak urodziła mnie i siostrę (bliźniaczki jednojajowe) i to mnie pociesza że nie jest tak źle 🤣
promykk, Hajkonk, Venus lubią tę wiadomość
⏸️ 08.01.2025
🩺 20.01.2025 jest ♥️!
🩺 12.02.2025 CRL 2,9cm, 170♥️
💉 27.02.2025 CRL 5cm, 157♥️ sanco zdrowy 💙
🩺 05.03.2025 prenatalne niskie ryzyka, CRL 6cm
🩺 24.03.2025 13cm, 118g 🥰
🩺 23.04.2025 318g 💙
🩺 12.05.2025 USG II trymestru zdrowy 504g 👶💙
🩺 20.05.2025 632g 💙
🩺 09.06.2025 1065g👶
🩺 30.06.2025 USG III trymestru OK 1600g 👶
❤️ 11.07.2025 Filip 1620g, 46cm pPROM 31+0 -
Już jestem po wizycie! Była... Zaskakująca 🙈
Wiadomo że jest ciałko żółte w macicy, ale na 100% nie można potwierdzić jeszcze zarodka. Dzisiaj według OM mam 5+4, ale pęcherzyk jest na tyle duży, że sugeruje 6+1. W powiązaniu z tą moją betą, która miała przyrost 280 to być może to są / były bliźniaki.
Ginekolog stwierdził, że zabrakło mi dosłownie 2-3 dni żeby potwierdzić zarodek 😞 kolejną wizytę mam za tydzień.
A co do wieku, to ja mam 30 i czuję że właśnie zaszłam w nastoletnią ciążę 😅
sarenka95, Majka92, promykk, Borówka95, Azalea 🌸, aglo, Szosz, Suzie, Hajkonk, Deyansu, Venus, Mischava, Margolcia94, hakorośl lubią tę wiadomość
03.01.2025 ⏸️
15.09.2025 witaj na świecie 🎂 -
Za miesiąc kończę 30. 😎
Umrę ze stresu do tej wizyty o 14:40.
Spodziewam się wszystkiego.
Plamienia nie ustały od tygodnia, brak objawów ciążowych poza 🍈🍈, ekstra przeziębienie, gorączka i antybiotyk. Boję się co zobaczę dziś.
Pociesza mnie jedynie to, że plamienie nie przerodziło się w krwawienie. 🙃 -
promykk wrote:Za miesiąc kończę 30. 😎
Umrę ze stresu do tej wizyty o 14:40.
Spodziewam się wszystkiego.
Plamienia nie ustały od tygodnia, brak objawów ciążowych poza 🍈🍈, ekstra przeziębienie, gorączka i antybiotyk. Boję się co zobaczę dziś.
Pociesza mnie jedynie to, że plamienie nie przerodziło się w krwawienie. 🙃
Będę trzymać mocno kciuki!
promykk, Deyansu lubią tę wiadomość
03.01.2025 ⏸️
15.09.2025 witaj na świecie 🎂 -
Udanych wizyt dziewczyny! 🌸
Co do pracy - ja nie jestem zwolenniczką robienia nikomu pod górkę a tym bardziej zostawiania za sobą złego zdania, nigdy też nie byłam na L4 bez powodu ACZKOLWIEK boleśnie się zderzyłam z rzeczywistością po rodzicielskim jak miałam wrócić do pracy. Potraktowali mnie niesprawiedliwie, a teraz na każdym kroku pokazują że mnie tu nie chcą. Fakt, miałam gdzie wrócić ale co z tego 🤷🏽♀️ dlatego teraz nie mam żadnych skrupułów, żeby korzystać z L4 ile się da. I nie będę na nich patrzeć tak jak w przypadku pierwszej ciąży. I to nie dotyczy tylko mnie, większość dziewczyn została tak potraktowana czy to w moim miejscu pracy, czy też z poprzedniego wątku ciążowego.
sofiz lubi tę wiadomość
-
promykk wrote:Za miesiąc kończę 30. 😎
Umrę ze stresu do tej wizyty o 14:40.
Spodziewam się wszystkiego.
Plamienia nie ustały od tygodnia, brak objawów ciążowych poza 🍈🍈, ekstra przeziębienie, gorączka i antybiotyk. Boję się co zobaczę dziś.
Pociesza mnie jedynie to, że plamienie nie przerodziło się w krwawienie. 🙃
Będzie dobrze 🫶🏽
promykk lubi tę wiadomość
-
truskawki981 wrote:Już jestem po wizycie! Była... Zaskakująca 🙈
Wiadomo że jest ciałko żółte w macicy, ale na 100% nie można potwierdzić jeszcze zarodka. Dzisiaj według OM mam 5+4, ale pęcherzyk jest na tyle duży, że sugeruje 6+1. W powiązaniu z tą moją betą, która miała przyrost 280 to być może to są / były bliźniaki.
Ginekolog stwierdził, że zabrakło mi dosłownie 2-3 dni żeby potwierdzić zarodek 😞 kolejną wizytę mam za tydzień.
A co do wieku, to ja mam 30 i czuję że właśnie zaszłam w nastoletnią ciążę 😅
Ja miałam też duże przyrosty bety plus potwierdzone dwie owu na wizycie, więc prawdopodobieństwo było ogromne i już byłam niemal pewna że będą bliźniaki ale jest jedno
także nie ma co dopóki nie będą widoczne dwa zarodki 🤭 niemniej kciuki za kropkę bo pecherzyk skoro jest tam gdzie trzeba to dobrze 👍 🤗
Deyansu lubi tę wiadomość
-
promykk wrote:Za miesiąc kończę 30. 😎
Umrę ze stresu do tej wizyty o 14:40.
Spodziewam się wszystkiego.
Plamienia nie ustały od tygodnia, brak objawów ciążowych poza 🍈🍈, ekstra przeziębienie, gorączka i antybiotyk. Boję się co zobaczę dziś.
Pociesza mnie jedynie to, że plamienie nie przerodziło się w krwawienie. 🙃
Kciuki 😀 będzie dobrze, myślę że już będzie serduszko u was 😘😘 powodzenia 🤞
promykk, Deyansu lubią tę wiadomość
-
Azalea 🌸 wrote:Udanych wizyt dziewczyny! 🌸
Co do pracy - ja nie jestem zwolenniczką robienia nikomu pod górkę a tym bardziej zostawiania za sobą złego zdania, nigdy też nie byłam na L4 bez powodu ACZKOLWIEK boleśnie się zderzyłam z rzeczywistością po rodzicielskim jak miałam wrócić do pracy. Potraktowali mnie niesprawiedliwie, a teraz na każdym kroku pokazują że mnie tu nie chcą. Fakt, miałam gdzie wrócić ale co z tego 🤷🏽♀️ dlatego teraz nie mam żadnych skrupułów, żeby korzystać z L4 ile się da. I nie będę na nich patrzeć tak jak w przypadku pierwszej ciąży. I to nie dotyczy tylko mnie, większość dziewczyn została tak potraktowana czy to w moim miejscu pracy, czy też z poprzedniego wątku ciążowego.
Moja koleżanka na l4 ciążowym chodziła z ciastami do pracy, na wszystkie urodziny, imieniny, chciała robić kartkę z okazji ślubu kierowniczki. Niestety macierzyński się skończył akurat tak, że skończyła się umowa i ją wywalili... A ona i tak na pożegnanie przyniosła ciasto. -
promykk wrote:Za miesiąc kończę 30. 😎
Umrę ze stresu do tej wizyty o 14:40.
Spodziewam się wszystkiego.
Plamienia nie ustały od tygodnia, brak objawów ciążowych poza 🍈🍈, ekstra przeziębienie, gorączka i antybiotyk. Boję się co zobaczę dziś.
Pociesza mnie jedynie to, że plamienie nie przerodziło się w krwawienie. 🙃
Jak nie ma krwawienia to najważniejsze, będzie dobrze!
Deyansu lubi tę wiadomość
-
truskawki981 wrote:Już jestem po wizycie! Była... Zaskakująca 🙈
Wiadomo że jest ciałko żółte w macicy, ale na 100% nie można potwierdzić jeszcze zarodka. Dzisiaj według OM mam 5+4, ale pęcherzyk jest na tyle duży, że sugeruje 6+1. W powiązaniu z tą moją betą, która miała przyrost 280 to być może to są / były bliźniaki.
Ginekolog stwierdził, że zabrakło mi dosłownie 2-3 dni żeby potwierdzić zarodek 😞 kolejną wizytę mam za tydzień.
A co do wieku, to ja mam 30 i czuję że właśnie zaszłam w nastoletnią ciążę 😅
No to czekamy, ale wygląda obiecująco.
Deyansu lubi tę wiadomość
-
Suzie wrote:Moja koleżanka na l4 ciążowym chodziła z ciastami do pracy, na wszystkie urodziny, imieniny, chciała robić kartkę z okazji ślubu kierowniczki. Niestety macierzyński się skończył akurat tak, że skończyła się umowa i ją wywalili... A ona i tak na pożegnanie przyniosła ciasto.
🤡🤡🤡 No i właśnie...
Ja przyniosłam przed odejściem na L4, i jak oznajmiłam to też przy słodkim...
Zawsze wsyztskim gratulowałam, składaliśmy na wiązanki na pogrzeby, śluby, wyprawki dla pracowników. Ja zostałam totalnie pominięta.
Dlatego rada ode mnie dziewczyny, postawcie w ciąży na siebie! Jeżeli praca i atmosfera w pracy jest na tyle fajna, a szefostwo wyrozumiałe to czy biorąc L4 w 6, 26 czy 36 tygodniu - będziecie miały gdzie wrócić 🙂 i nikt Wam nie będzie robił problemów, a jeśli chcą się Was pozbyć to i tak znajdą powód. Inna sprawa jeśli chcecie pracować dany czas, ale jeżeli macie wątpliwości, moim zdaniem postawcie na siebie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia, 11:26
Majka92, Szosz lubią tę wiadomość
-
Azalea 🌸 wrote:🤡🤡🤡 No i właśnie...
Ja przyniosłam przed odejściem na L4, i jak oznajmiłam to też przy słodkim...
Zawsze wsyztskim gratulowałam, składaliśmy na wiązanki na pogrzeby, śluby, wyprawki dla pracowników. Ja zostałam totalnie pominięta.
Dlatego rada ode mnie dziewczyny, postawcie w ciąży na siebie! Jeżeli praca i atmosfera w pracy jest na tyle fajna, a szefostwo wyrozumiałe to czy biorąc L4 w 6, 26 czy 36 tygodniu - będziecie miały gdzie wrócić 🙂 i nikt Wam nie będzie robił problemów, a jeśli chcą się Was pozbyć to i tak znajdą powód. Inna sprawa jeśli chcecie pracować dany czas, ale jeżeli macie wątpliwości, moim zdaniem postawcie na siebie.
A i tak jej wciśnięto kit, że nie wiadomo dlaczego akurat ona 🤡









