Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Deyansu wrote:Z tego, co słyszałam, to to, że fotelik nie brał udziału w zdarzeniu określanym jako wypadek nie czyni go bezwypadkowym. To znaczy, że np. jakieś mocniejsze hamowanie, itp. już może osłabić konstrukcję. Nie wiem jak wygląda trwałość materiałów, z których produkuje się foteliki, ale 7 lat to chyba dość sporo 🤔 i pewnie jeszcze do tego zależy, jak przez ten czas był przechowywany..
Nie będę się mądrzyć, pamiętam trochę jak przez mgłę te informacje, więc proszę o naprostowanie, jeśli któraś z Was ma bardziej aktualną i rzetelną wiedzę 👍🏻
Fotelik ma też określoną datę ważności. A nawet to że komuś upadl może już go osłabic... Więc nawet kupując w sklepie to trochę może być loteria, bo nie wiadomo co się z nim stało. A z drugiej strony może to tylko takie " strasznie" przez producentów żeby ludzie od razu kupowali nowe. Chociaż w przypadku nawet drobnej kolizji ubezpieczyciel zawsze zwraca wartość fotelika.
Jeśli są fundusze to uważam że bezpieczniej kupić nowy, tym bardziej że to zakup często na ponad rok, no a potem można sprzedać 😊Deyansu lubi tę wiadomość
-
Daisy89 wrote:Dzięki za podpowiedzi odnośnie fotelika, potwierdzacie moje wątpliwości co do bezpieczeństwa używanego...
Tylko żeby jeszcze rodzina zrozumiała.. "bo to przecież jeden z większych wydatków to można zaoszczędzić, a fotelik co chwilę się wymienia bo dziecko rośnie, lepiej inne rzeczy nowe kupić"...
Jeśli macie dwa samochody to zawsze przyda się też drugi, więc na upartego można wziąć żeby się przejechać gdzieś w koło komina.Daisy89 lubi tę wiadomość
-
truskawki981 wrote:A jeśli chodzi o wybór używanych rzeczy to myślicie że bujaczek warto (można) kupić używany? Czy to nie jest trochę tak że on się dopasowuje do kształtu dziecka? Trochę tak jak materac albo buty.
Bujaczek to spokojnienajlepszy babybjorn i warto polować na używkę, bo nawet używki trzymają ceny
-
Dzień dobry w weekend! Byliśmy kupić kwiatki na balkon i od razu poszliśmy zamówić wózek. W ciągu miesiąca ma być. Na dodatek facet chciał, żebyśmy wpłacili 90% wartości od razu, a jak byliśmy w tym sklepie w kwietniu to inny facet powiedział, że płacimy 50% zaliczki. Powiedziałam to, gościu spytał kto nam to powiedział, to pokazaliśmy który pracownik nam sprzedał taką informację. Facet już nie dyskutował i wpłaciliśmy 50% wartości tak jak powiedziano nam wcześniej, więc dobrze że się odezwałam 😆
Marcysia1990, Deyansu, Engel, Daisy89, Bella93 lubią tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy
❌ PCOS oraz bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ brak cukrzycy ciążowej
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
❌IO u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
26/05 24+4, 791g gościa 🤗
📆 Kalendarz wizyt
18/6 - badania krwi
23/6 - gin
7/7 - USG III
8/7 - endo
29/7 - urofizjo
-
sarenka95 wrote:Ja miałam dr Nap w pierwszej ciąży, no czuć tą jakość i są piękne,ale uznałam,że wolę kupić coś tańszego,a zaoszczędzoną kasę wydać na ubranka dla małej 🤪
Oj dr nap wyglądają pięknie, ale mi np na mnie się nie podobały. Ja finalnie kupiłam sobie 3 szt z formommy chyba, jedna czarna do porodu po całości rozpinana, wystarczyło ja tylko trochę rozpiąć do kangurowania i jeszcze dwie takie już typowo do karmienia. Ta do rodzenia w sumie miałam na sobie raz bo kupiłam L z nadzieją że do porodu będzie ok w była dużo za duża, a jak po porodzie brzuch spadł to już całkiem worek 🙈 no i polecam do porodu właśnie czarna , ciemna bo może być trochę krwi i innych płynów i na jasnej to wszystko od razu widaćno chyba ze ktoś planuje poród w koszuli szpitalnej.
-
Hajkonk wrote:Ja też po niewyspanej nocy
Do późna oglądaliśmy filmy z mężem i na maxa chcieliśmy wykorzystać ostatni wieczór we dwoje a wyszło tak że on padł o północy a mnie jakiś natłok myśli dopadł, że płakałam do 4 i nie wiem dlaczego. Czy z obawy że sobie nie poradzę z młodą, czy z obawy że nie wiem co mnie czeka, czy dlatego że jak wróci to będziemy mieć nowe życie a może nie poczuje tego samego do Klary co ja bo nie będzie go przy narodzinach i z tęsknoty.. straszne to było, koniec końców wstałam! Cała spuchnięta i wściekła nie wiem nawet dlaczego.
Zawsze przeżywam te wyjazdy, zawsze wiedziałam co mnie czeka mniej więcej już na jakim etapie rozłąki i zawsze cholernie tęsknię ale nigdy nie w takich okolicznościach.. no nic.
Dobrego dnia dziewczyny dla Was!
Mój dziś raczej będzie należał do tych najgorszych…
Hajkonk nie dziwią te emocje 😔 a jakie są wasze prognozy jeśli chodzi o powrót męża do domu? Jak długo będziesz sama po porodzie? Wiem że pisałaś ale przepraszam nie pamiętam -
Dziękuję dziewczyny za wsparcie, ale ja już nie wiem czy kiedykolwiek się podniosę.
To wszystko to dla mnie za dużo... Znikam z forum, bo niestety nie jestem w stanie nawet Was czytać. Przepraszam, ale to dla mnie za trudne. Muszę przeżyć żałobę...
Synuś po porodzie ważył 740g i miał 30 cm... 💔
Moje serce rozpadło się na milion kawałków...Ona 37, On 36
Szczecin
10.2016 💔 6 TC.
07.2017 👩❤️👨 Nasz dzień ❤️
Drożność ok, hormony ok, immunologia ok, endometrioza 2022 usunięcie ognisk, trombofilia wykluczona, 3xinseminacja bez skutku, 8 lat bez ciąży
11.2024 💔 8 TC.
17.01.2025 2 kreski
19.01.2025 beta 237, prog 21,5
23.01.2025 beta 1604, prog23,3
27.01.2025 beta 4837, prog 16,3
30.01.2025 OM. 5t4d GS 13,9mm, YS 4,0mm, CRL 2,7mm brak czynności serca, wdrożono utrogestan 2x200mg
04.02.2025 beta 32457, prog 35,3
11.02.2025 0M. 7t2d YS 5,3mm, CRL 11,6 mm mamy ❤️
24.02.2025 OM. 9t1d CRL 24,2 mm ❤️
06.03.2025 OM. 10t4d USG 11t0d CRL 41,3 mm ❤️
13.03.2025 silne krwawienie, prawdopodobnie krwiak, z dzidziulkiem ok, OM. 11t4d USG 12t0d CRL 53,8mm, FHR 169
17.03.2025 badania prenatalne niskie ryzyka, CRL, 60,1 mam, FHR 161
[ -
Odebrałam wyniki badań, robiłam TSH, mocz, AST i ALT i to wyszło idealnie ☺️ Ale morfologia… co drugi parametr na czerwono 🫣 hemoglobina to w ogóle dramat, zażywam już żelazo tak średnio 5x w tygodniu i ostatnio była poprawa, a teraz po miesiącu rekordowo niski wynik - gorszy miałam tylko bezpośrednio po porodzie…
-
Abby10 wrote:Ja dzisiaj czekam na burzę 🫣 taka duchota u nas, że leżę i się pocę 🥵
U nas pada cały dzień 🙄 poprawa pogody zapowiada się dopiero od czwartku 🥲 -
Eustoma32 wrote:Dziękuję dziewczyny za wsparcie, ale ja już nie wiem czy kiedykolwiek się podniosę.
To wszystko to dla mnie za dużo... Znikam z forum, bo niestety nie jestem w stanie nawet Was czytać. Przepraszam, ale to dla mnie za trudne. Muszę przeżyć żałobę...
Synuś po porodzie ważył 740g i miał 30 cm... 💔
Moje serce rozpadło się na milion kawałków...
Eustoma Kochana 😔 ciężko cokolwiek napisać... Przytulam mocno wirtualnie. Dużo siły dla Was ❤️
Pamiętaj że tu jesteśmy, jakbyś chciała porozmawiać to pisz. Na FB jest grupa o poronieniach, mnóstwo historii i wzajemnego wsparcia. -
Eustoma32 wrote:Dziękuję dziewczyny za wsparcie, ale ja już nie wiem czy kiedykolwiek się podniosę.
To wszystko to dla mnie za dużo... Znikam z forum, bo niestety nie jestem w stanie nawet Was czytać. Przepraszam, ale to dla mnie za trudne. Muszę przeżyć żałobę...
Synuś po porodzie ważył 740g i miał 30 cm... 💔
Moje serce rozpadło się na milion kawałków...
Kochana 😓💔 nie dziwię Ci się.... Zrób to, co będzie dla Ciebie dobre, wierzę, że tu już możesz nie czuć się za dobrze 😑 na pewno będziemy tu o Tobie pamiętać i czekać z otwartymi ramionami 🩶 jeśli będziesz chciała wrócić, ale na razie zaopiekuj się tą straszną raną 😢 i nie bój się szukać wsparcia, np. psychologa czy psychiatry. Jeszcze raz bardzo Ci współczuję 😭🙏🏻👩🏻 39
PCOS, IO, MTHFR - homozygota, PAI 1 & V R2- heterozygota; AMH 1,23 (11.2024)
Lewy jajowód niedrożny, endomenda 1 st, stan zapalny endometrium -> antybiotyki 12.2024
👱🏻32
morfo 3%, ciężka oligospermia, glukoza na czczo❌ -> krzywa glu/ins OK; stres oksydacyjny ❌
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 🤵👰 10.2022
Starania na luzie - 2023
06.2024 - cb (po niedrożnej stronie)
07.2024 - I stymulacja Clo + Ovitrelle nieudana+ złe samopoczucie
8-12. 2024 -> diagnostyka obojga
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm ❤️ 26.02 CRL 5,5 cm ❤️
04.03 7 cm Człowieka ❤️ chyba 💙♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera 💙
28.05. 832 g Akrobaty 🤸🏻♀️
-
Coś nie mogę dodać kolejnego postu 😐
To mi się udało napisać, ale nie to co chciałam 😳
Mogę wklejać linki do zdjęć, ale już nie sam tekst 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 18:09
👩🏻 39
PCOS, IO, MTHFR - homozygota, PAI 1 & V R2- heterozygota; AMH 1,23 (11.2024)
Lewy jajowód niedrożny, endomenda 1 st, stan zapalny endometrium -> antybiotyki 12.2024
👱🏻32
morfo 3%, ciężka oligospermia, glukoza na czczo❌ -> krzywa glu/ins OK; stres oksydacyjny ❌
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 🤵👰 10.2022
Starania na luzie - 2023
06.2024 - cb (po niedrożnej stronie)
07.2024 - I stymulacja Clo + Ovitrelle nieudana+ złe samopoczucie
8-12. 2024 -> diagnostyka obojga
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm ❤️ 26.02 CRL 5,5 cm ❤️
04.03 7 cm Człowieka ❤️ chyba 💙♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera 💙
28.05. 832 g Akrobaty 🤸🏻♀️
-
👩🏻 39
PCOS, IO, MTHFR - homozygota, PAI 1 & V R2- heterozygota; AMH 1,23 (11.2024)
Lewy jajowód niedrożny, endomenda 1 st, stan zapalny endometrium -> antybiotyki 12.2024
👱🏻32
morfo 3%, ciężka oligospermia, glukoza na czczo❌ -> krzywa glu/ins OK; stres oksydacyjny ❌
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 🤵👰 10.2022
Starania na luzie - 2023
06.2024 - cb (po niedrożnej stronie)
07.2024 - I stymulacja Clo + Ovitrelle nieudana+ złe samopoczucie
8-12. 2024 -> diagnostyka obojga
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm ❤️ 26.02 CRL 5,5 cm ❤️
04.03 7 cm Człowieka ❤️ chyba 💙♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera 💙
28.05. 832 g Akrobaty 🤸🏻♀️
-
👩🏻 39
PCOS, IO, MTHFR - homozygota, PAI 1 & V R2- heterozygota; AMH 1,23 (11.2024)
Lewy jajowód niedrożny, endomenda 1 st, stan zapalny endometrium -> antybiotyki 12.2024
👱🏻32
morfo 3%, ciężka oligospermia, glukoza na czczo❌ -> krzywa glu/ins OK; stres oksydacyjny ❌
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 🤵👰 10.2022
Starania na luzie - 2023
06.2024 - cb (po niedrożnej stronie)
07.2024 - I stymulacja Clo + Ovitrelle nieudana+ złe samopoczucie
8-12. 2024 -> diagnostyka obojga
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm ❤️ 26.02 CRL 5,5 cm ❤️
04.03 7 cm Człowieka ❤️ chyba 💙♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera 💙
28.05. 832 g Akrobaty 🤸🏻♀️
-
Hej Dziewczęta (:
Chciałam się Was poradzić. Kilka stron wcześniej ktoś pisał, że jeżeli w moczu pojawią się ketony to oznacza, że organizm czerpie energię z tłuszczu. I teraz zastanawiam się bo w 2 ostatnich badaniach moczu wyszły mi ketony a wcześniej ich nie było. Jem normalnie i przybieram na wadze więc zastanawiam się skąd one? Test obiążenia glukozą wyszedł mi 77-120-71 więc zakładam, że ok (:
Druga sprawa czy któraś z Was regularnie bada d-dimery? Moja ginekolog je zleca co miesiąc, mimo że podobno w ciąży są zupełnie niemiarodajne. W badaniach do 10 tygodnia wyszły mi 3160, potem brałam heparynę przez 2 miesiące i były na poziomie 300, potem po miesiącu od odstawienia heparyny 700 i po 2 miesiącach 1000 ale podobno w ciąży nie ma na to norm. Co o tym myślicie? -
Marcysia1990 wrote:Bujaczek to spokojnie
najlepszy babybjorn i warto polować na używkę, bo nawet używki trzymają ceny
Właśnie myślałam o babybjorn 😀 Rozumiem, że u Ciebie się sprawdził? -
Ja osobiście uważam że fotelik dobrej firmy używany (z pewnego źródła) jest lepszy niż nówka firmy krzak. Zwłaszcza że wlasnie w tej łupinie to rok jakoś pojeździ dziecko. Także my mamy na isofixie Romera od kuzynki. Natomiast mialam w domu Maxi Cosi nie wypadkowy ale już 10 letni i go wywaliliśmy.
Hajkonk, mój mąż dwa lata pracował w Niemczech, wracał co drugi weekend, a w zeszłym roku pojechał do Danii na trzy miesiące. Byłam na początku przerażona jak sobie poradzę z dwójką dzieci sama, wożąc je do szkoły, przedszkola, zajęcia pozalekcyjne i pracując. Miałam momenty zwątpienia, dzieci mi rozwalały psychikę ciągłym jeczeniem i kłótniami, ale ogólnie było łatwiej wszystko poukładać bez niego niż z nima jeszcze jak się ma wspierajacą rodzinę (ja akurat nie mam, musiałam się prosić po znajomych jak potrzebowałam opieki do dzieci żeby np pójść na zebranie) to już w ogóle jest super i minie zanim się obejrzysz ♥️
-
editt018 wrote:Hej Dziewczęta (:
Chciałam się Was poradzić. Kilka stron wcześniej ktoś pisał, że jeżeli w moczu pojawią się ketony to oznacza, że organizm czerpie energię z tłuszczu. I teraz zastanawiam się bo w 2 ostatnich badaniach moczu wyszły mi ketony a wcześniej ich nie było. Jem normalnie i przybieram na wadze więc zastanawiam się skąd one? Test obiążenia glukozą wyszedł mi 77-120-71 więc zakładam, że ok (:
Druga sprawa czy któraś z Was regularnie bada d-dimery? Moja ginekolog je zleca co miesiąc, mimo że podobno w ciąży są zupełnie niemiarodajne. W badaniach do 10 tygodnia wyszły mi 3160, potem brałam heparynę przez 2 miesiące i były na poziomie 300, potem po miesiącu od odstawienia heparyny 700 i po 2 miesiącach 1000 ale podobno w ciąży nie ma na to norm. Co o tym myślicie?
Ketony wychodzą jak organizm jest głodny, czyli tak w skrocie możliwe że przed badaniem zjadłaś zbyt mało kaloryczny posiłek i stąd ketony w moczu. Spróbuj ponowić wynik, ale zjeść więcej te 10h przed badaniem. Poziom cukru superDeyansu, editt018 lubią tę wiadomość
-
Sprytnie 😃 ale ciekawe co to się przywiesza, ktoś miał taką sytuację niedawno 🤔Deyansu lubi tę wiadomość
-
truskawki981 wrote:Właśnie myślałam o babybjorn 😀 Rozumiem, że u Ciebie się sprawdził?
Tak, bardzooczywiście staraliśmy się nie przesadzać z używaniem ale ratował nie raz życie. On jest taki że się nie przewróci, dziecko samo napędza swoim ruchem je w drgania. co niby nie jest dobre wg fizjoterapeutow żeby dziecko samo uczyło się takiego bujania... Co tu dużo mówić, wiele rzeczy jest niezalecanych, po prostu trzeba zachować zdrowy rozsądek
truskawki981 lubi tę wiadomość