Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do szczepienia, czy jestem jedyną która ma nadal wątpliwości? 🙈 Już pomijając to że muszę mieć przerwę od antybiotyku, a jeszcze się za mną ciągnie choróbsko i nie wiem czy jak się zdecyduje to w ogóle jeszcze zdążę 🙈😅
-
Rsv też za mną.
Oczywiście nie było bez przygód, bo poszłam najpierw do zabiegowego i się pytam czy muszę mieć znowu kwalifikacje do szczepienia, czy jak mam już receptę to tylko do apteki - "nie, proszę iść do apteki i wrócić do nas". Wróciłam, jeszcze miały przerwę w zabiegowym, wchodzę w końcu a tam inna typiara że muszę mieć kwalifikacje 😂 na szczęście poszła do lekarza, zapytała się go czy mnie przyjmie więc temat finalnie załatwiony. 45 min mi zeszło, nie pamiętam kiedy ostatni raz tak długo w przychodni byłam 😂 aa chyba na krzywej
I tutaj ludzie tak dużo gadają, normalnie meetingi towarzyskie na korytarzu. Totalnie się od tego odzywczaiłam bo w luxmedzie cisza, spokój, mało ludzi, nikt nie rozmawia dłużej niż zamiana jednego zdania.
Rano też trochę miałam stresa, bo się obudziłam szybciej niż zawsze i coś Małego nie czułam. A on zawsze wstawał ze mną. No i już schiza. Wypiłam zimną i mega słodką kawę, coś tam poczułam ale lekko. Po śniadaniu nic, po batoniku nic. Dojechałam do przychodni i dopiero wtedy zaczął aktywność 🤨aglo, purplerain, Filcek, Amandi, Deyansu lubią tę wiadomość
'95 👫 '93 Wrocław
22.12 ⏸️ 1cs
Termin OM 1.09
Nifty - zdrowy chłopak💙, niskie ryzyka
24.02 - 13+0 I prenatalne - wszystko ok. CRL - 7,54 cm, ryzyko preeklampsji
15.04 - 20+1, II prenatalne, 355 g
18.06 - 29+2, III prenatalne, 1284 g
14.07 - 33+0, 2090 g
22.07 - 34+1, 2300/2400 g
04.08 - 36+0, 2880 g
11.08 - 37+0, 3100 g
02.09 - 40+1, 3470 g
-
Azalea 🌸 wrote:Co do szczepienia, czy jestem jedyną która ma nadal wątpliwości? 🙈 Już pomijając to że muszę mieć przerwę od antybiotyku, a jeszcze się za mną ciągnie choróbsko i nie wiem czy jak się zdecyduje to w ogóle jeszcze zdążę 🙈😅
A czemu masz wątpliwości, co cię blokuje?
'95 👫 '93 Wrocław
22.12 ⏸️ 1cs
Termin OM 1.09
Nifty - zdrowy chłopak💙, niskie ryzyka
24.02 - 13+0 I prenatalne - wszystko ok. CRL - 7,54 cm, ryzyko preeklampsji
15.04 - 20+1, II prenatalne, 355 g
18.06 - 29+2, III prenatalne, 1284 g
14.07 - 33+0, 2090 g
22.07 - 34+1, 2300/2400 g
04.08 - 36+0, 2880 g
11.08 - 37+0, 3100 g
02.09 - 40+1, 3470 g
-
Azalea 🌸 wrote:Co do szczepienia, czy jestem jedyną która ma nadal wątpliwości? 🙈 Już pomijając to że muszę mieć przerwę od antybiotyku, a jeszcze się za mną ciągnie choróbsko i nie wiem czy jak się zdecyduje to w ogóle jeszcze zdążę 🙈😅
Ja się nie szczepię. I moich dzieci też nie. To znaczy mamy wszystkie obowiązkowe szczepienia plus jako maluszki miały rotawirusy i pneumokoki i teraz planujemy HPV. Pozostałe szczepienia uważam za zbędne, przynajmniej póki co. -
Baza wirusów została zaktualizowana
Mam też receptę na rsv, sprawdzili mi ją w aptece i jest dobrze wystawiona
Kolejny temat z głowy, uff.
Azalea 🌸 wrote:Moja siostra to skorpion i ma męża raka - nie widziałam chyba lepszej pary. Dobrali się idealnie 😅My jesteśmy totalnie inni i chyba jedno równoważy drugie
Daisy89 wrote:Ja się na tyle wkurzyłam, że pojechałam złożyć deklarację w innej przychodni, wizyta na poniedziałek, szczepionka dostępna od ręki 🤯purplerain, Filcek, Amandi, Engel, Deyansu, PaulinaLexi, Szosz lubią tę wiadomość
-
Agusia246 wrote:Ja się nie szczepię. I moich dzieci też nie. To znaczy mamy wszystkie obowiązkowe szczepienia plus jako maluszki miały rotawirusy i pneumokoki i teraz planujemy HPV. Pozostałe szczepienia uważam za zbędne, przynajmniej póki co.
O właśnie, córka też ma wszystkie obowiązkowe, które przechodziła bezproblemowo ale dostawała również dodatkowo meningokoki, i z każdym szczepieniem na meningokoki jej odporność jest coraz gorsza. Od poprzedniej dawki non stop bujamy się z chorobami. Została nam teoretycznie jedna ale na samą myśl mi słabo. Nie jestem antyszczepionkowcem, ale jednak przez to co przechodzi córka i jak bardzo wpływa to na jej odporność szczepienia zaczynają we mnie wzbudzać podejrzenia 🙈 stąd pewnie też obawy o zaszczepienie się w ciąży, w końcu dziecko nadal jest na etapie rozwoju. -
Ja nikogo do szczepienia ani nie szczepienia się namawiać nie będę jak coś, ale mogę napisać, że wielu moich klientów to lekarze i w tym roku pod kątem krztuśca było naprawdę grubo w szpitalach; nie wiem, jak się ma sprawa z rsv, bo w sumie jeszcze się tym tematem nie interesowałam.👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025
🐣✨07.09.2025 -
nick nieaktualnyAzalea 🌸 wrote:Co do szczepienia, czy jestem jedyną która ma nadal wątpliwości? 🙈 Już pomijając to że muszę mieć przerwę od antybiotyku, a jeszcze się za mną ciągnie choróbsko i nie wiem czy jak się zdecyduje to w ogóle jeszcze zdążę 🙈😅
-
Azalea 🌸 wrote:O właśnie, córka też ma wszystkie obowiązkowe, które przechodziła bezproblemowo ale dostawała również dodatkowo meningokoki, i z każdym szczepieniem na meningokoki jej odporność jest coraz gorsza. Od poprzedniej dawki non stop bujamy się z chorobami. Została nam teoretycznie jedna ale na samą myśl mi słabo. Nie jestem antyszczepionkowcem, ale jednak przez to co przechodzi córka i jak bardzo wpływa to na jej odporność szczepienia zaczynają we mnie wzbudzać podejrzenia 🙈 stąd pewnie też obawy o zaszczepienie się w ciąży, w końcu dziecko nadal jest na etapie rozwoju.
-
Azalea 🌸 wrote:O właśnie, córka też ma wszystkie obowiązkowe, które przechodziła bezproblemowo ale dostawała również dodatkowo meningokoki, i z każdym szczepieniem na meningokoki jej odporność jest coraz gorsza. Od poprzedniej dawki non stop bujamy się z chorobami. Została nam teoretycznie jedna ale na samą myśl mi słabo. Nie jestem antyszczepionkowcem, ale jednak przez to co przechodzi córka i jak bardzo wpływa to na jej odporność szczepienia zaczynają we mnie wzbudzać podejrzenia 🙈 stąd pewnie też obawy o zaszczepienie się w ciąży, w końcu dziecko nadal jest na etapie rozwoju.
O widzisz, a u nas po meningokokach nic nie ma. Od stycznia nie chorowała, poza tym podejrzeniem rumienia, choć ostatecznie chyba to nie było to, ale też we wrześniu zeszłego roku szczepiliśmy na grypę. I wczoraj pediatra mówiła, że super wynik i widocznie właśnie szczepionka na grypę jej też pomogła. Także jak tylko pojawi się nowa końcem sierpnia to planujemy też zaszczepić, zwłaszcza że chyba nie będziemy jej robić przerwy od wioski (przedszkola) bo bardzo lubi tam chodzić i pyta codziennie czy dzisiaj już może jechać 🙈 a tu cały lipiec wolnyWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca, 14:39
-
purplerain wrote:Ja nikogo do szczepienia ani nie szczepienia się namawiać nie będę jak coś, ale mogę napisać, że wielu moich klientów to lekarze i w tym roku pod kątem krztuśca było naprawdę grubo w szpitalach; nie wiem, jak się ma sprawa z rsv, bo w sumie jeszcze się tym tematem nie interesowałam.
Nie no ja tu też nie chce wywołać gównoburzy, nie zrozumcie mnie źle 🙈😅
Ja z kolei pytałam lekarki przy wizycie to mówiła że ona odpuściłaby krztusiec ale rsv jak najbardziej. A jak byłam ostatnio z córką to nasz rodzinny zapytał czy myślałam o szczepieniach i że on by się zaszczepił na krztusiec bo ostatnie miałam wtedy i wtedy i warto odnowić i od razu dwa na raz by przyjął. No a przecież mówi się o dwóch tygodniach przerwy między tymi dwiema więc już zgłupiałam 🙈😆 -
Abby10 wrote:Wiesz co, chyba kwestia osoby bo moja córa też szczepiona była na meningokoki a nie zauważyłam jakiegoś większego zachorowania po tym 🙈 ale wcale się nie dziwię… też bym szukała rozwiązania i przyczynę dlaczego tak odporność się zmieniła
A podawaliście osobno czy z innymi? Bo u nas jak dostała jedną dawkę osobno to było okej, ale jak dostała razem z innymi szczepieniami to odporność poleciała -
U nas w rodzinie dużo dzieci przedszkolno - szkolnych, będziemy unikać na początku, ale np mama przyjedzie, a też ma dużo kontaktu z nimi. W zeszłym roku właśnie w październiku siostrzeńce mieli rsv, na szczęście przeszli znośnie, jednak nastraszyło mnie to dość żeby się szczepić. 🫣 Też jakbyśmy nie rodziły na szczyt sezonu chorobowego to bym się zastanowiła.
Ale miło, że tak z szacunkiem tu wszystkie z różnymi poglądami. 💖Azalea 🌸, Abby10, Hajkonk, Deyansu, Filcek, Kotciara lubią tę wiadomość
-
Filcek wrote:O widzisz, a u nas po meningokokach nic nie ma. Od stycznia nie chorowała, poza tym podejrzeniem rumienia, choć ostatecznie chyba to nie było to, ale też we wrześniu zeszłego roku szczepiliśmy na grypę. I wczoraj pediatra mówiła, że super wynik i widocznie właśnie szczepionka na grypę jej też pomogła. Także jak tylko pojawi się nowa końcem sierpnia to planujemy też zaszczepić, zwłaszcza że chyba nie będziemy jej robić przerwy od wioski (przedszkola) bo bardzo lubi tam chodzić i pyta codziennie czy dzisiaj już może jechać 🙈 a tu cały lipiec wolny
Moja córka nieszczepiona na grypę a w lutym złapał mąż, złapałam ja od niego a ona nie 🙈😅 -
Azalea 🌸 wrote:Co do szczepienia, czy jestem jedyną która ma nadal wątpliwości? 🙈 Już pomijając to że muszę mieć przerwę od antybiotyku, a jeszcze się za mną ciągnie choróbsko i nie wiem czy jak się zdecyduje to w ogóle jeszcze zdążę 🙈😅P. 05.09.2025 3940g, 53 cm, 10/10 💖
-
Azalea 🌸 wrote:Nie no ja tu też nie chce wywołać gównoburzy, nie zrozumcie mnie źle 🙈😅
Ja z kolei pytałam lekarki przy wizycie to mówiła że ona odpuściłaby krztusiec ale rsv jak najbardziej. A jak byłam ostatnio z córką to nasz rodzinny zapytał czy myślałam o szczepieniach i że on by się zaszczepił na krztusiec bo ostatnie miałam wtedy i wtedy i warto odnowić i od razu dwa na raz by przyjął. No a przecież mówi się o dwóch tygodniach przerwy między tymi dwiema więc już zgłupiałam 🙈😆
Ja bardzo dobrze Cię rozumiem, też mam pewne wątpliwości co do szczepień, np. na grypę samej siebie nie zaszczepiłam nigdy. No, ale coś trzeba zdecydować w końcu, dobrze, że jest wybór i każdy może robić to, co uzna dla siebie za słuszneAzalea 🌸, Filcek lubią tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025
🐣✨07.09.2025 -
Mnie przekonało to że właśnie sezon się rozpocznie chorobowy a jednak w domu jest jeszcze przedszkolak którego nie wyizoluje od świata 🤭 w poprzedniej ciąży nie szczepiłam się na nic.
promykk, Azalea 🌸, purplerain, Abby10, Kotciara lubią tę wiadomość
-
To właśnie jest mocno indywidualna kwestia, i o ile przy szczepieniach pt dużo dzieci na to umierało a teraz już nie umiera bo są szczepienia, tudzież mając dziewczynkę nie wyobrażam sobie nie zaszczepić na różyczkę, bo jakby złapała w ciąży 🙈 w ogóle nie ma dla mnie tematu do dyskusji, o tyle szczepienia pt pewnie złapiecie i tak, ale przejdziecie lżej to już każdy widzi jak rodzina przechodzi choroby i może sobie zdecydować co woli.
Mi np w kwestii grypy w pierwszej ciąży gin powiedział, że jak chcę to mogę, bo nie ma przeciwwskazań, natomiast według niego szczepionka taka jest głównie dla ludzi z ograniczoną odpornością i dla seniorów.
Ja swoim córkom wrzucałam kombo, na jednej wizycie 6w1, pneumo i rota. I fakt, że miały po tym konkret sraczkę, a każdy kto przewijał razem z nimiale nie było większych problemów.
Natomiast np moja siostra po szczepieniu ok roczku dostała takiego nopa że do tej pory mam traumę jak moja matka biegła do sąsiadów z sinym bobasem.