Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Magnes wrote:Dziewczyny a boli Was nadal brzuch? W takim sensie czujecie kłucia, napięcia czy ciągnięcia? I czy ktoś zauważa wzmożone "bóle" wieczorem? 🙈
U mnie "bólem" tego nazwać nie można bo jest bardzo delikatne ale faktycznie jest takie dziwne uczucie jakby napierania szczególnie wieczorami. Ale chyba już wolę czuć cokolwiek niz czuć się całkowicie dobrze bo wtedy znów schizuje i się martwię 🫣 -
Kaczucha25 wrote:U mnie "bólem" tego nazwać nie można bo jest bardzo delikatne ale faktycznie jest takie dziwne uczucie jakby napierania szczególnie wieczorami. Ale chyba już wolę czuć cokolwiek niz czuć się całkowicie dobrze bo wtedy znów schizuje i się martwię 🫣
No w sumie mój "ból" to też nie ból tylko dyskomfort i czucie, że coś się dzieje. A wczoraj to chyba jednak jelita bardziej bolały. A dzisiaj prawie zwymiotowałam rano 🙈👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
❌anemia ciążowa
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
❌IO u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
📆 Kalendarz wizyt
13/5 - endo
23/5 - krzywa
26/5 - gin
3/6 - urofizjo
7/7 - USG III
-
Oliwia88888 wrote:Ja mam wrażenie że mój brzuch jest okrąglejszy ale to po prostu przez permanentne wzdęcie. Na wadze nic się nie zmieniło. Zdecydowałam się wziąć lek na te okropne nudnosci - bonjeste. Wzięłam wczoraj rano jedna tabl bo najgorsze mdlosci mam wieczorem a nie rano. Po leku czułam się fatalnie- dosłownie zasypiałam na stojąco, drętwiały mi nogi, no dosłownie ścięło mnie z nóg. Spalam 4h w ciągu dnia a potem całą noc. Owszem nudnosci zmniejszyły się ale kosztem totalnej nieprzytomności. Na razie więcej nie wezmę...
Mi też zapisała bonjestę ginekolog i nie kupiłam jeszcze bo cena jest niedorzeczna. 170zł za 20 tabletek. Stwierdziłam, że receptę mam i jak mdłości kompletnie zwalą mnie z nóg to wtedy kupię.
Jednak Twoje reakcje na lek są takie niezachęcające do brania. Ciekawe czy lek tak ma czy Ty tak reagujesz? 🧐🙎🏼♀️1991 🙎🏼♂️1992
👰🏼🤵🏼2024
Starania od: 1.2024
AMH: 12,8 (nie mam PCOS) ❌
Cykle owulacyjne ✅
Suplementacja obydwoje ✅ (ona Prenatal Duo - od 6.2024, on Tenfertil On - od 8.2024)
Wyniki nasienia po suplach u Niego, sierpień -> grudzień:
Koncentracja 6 mln/ml -> 5,5mln/ml ❌
Morfologia 1% -> 0% ❌
Żywe plemniki +14% ✅
Ruchliwe plemniki +15% ✅
Kwalifikacja pod In Vitro (na podstawie wyników badań).
06.2024 ciąża biochemiczna ❌
24.12.2024 ⏸️ -
Abcdeka wrote:Mi też zapisała bonjestę ginekolog i nie kupiłam jeszcze bo cena jest niedorzeczna. 170zł za 20 tabletek. Stwierdziłam, że receptę mam i jak mdłości kompletnie zwalą mnie z nóg to wtedy kupię.
Jednak Twoje reakcje na lek są takie niezachęcające do brania. Ciekawe czy lek tak ma czy Ty tak reagujesz? 🧐Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia, 09:23
Abcdeka lubi tę wiadomość
-
aglo wrote:Rozumiem, ja nie plamię ale za każdym razem w łazience z ręką na sercu patrze w papier. Po poronieniu chyba jest już taki niepokój zawsze
naprawdę to musi być dołujące
ehh bardzo współczuję tych myśli. Trzymaj się 😘
Dzisiaj mam usg w luxmedzie takie przed 10 tygodniem, na którym powinno być serduszko (jestem 7t0d) i dopiero ono daje mi jakby przepustkę do dalszych badań i wizyt- moze nie dosłownie, ale logicznie w ten sposób lekarka luxmedowa kazała mi postępować z tymi skierowaniami które dostałam. Ja nawet nie mam stresu przed wizytą, ja dosłownie nie wierzę, ze cokolwiek dobrego tam usłyszę /zobaczę bo jak film przewijają mi się wizyty z ostatniej ciąży i mam wrażenie, że jak chomik w tym kółku biegałam wtedy na usg, żeby z naiwną nadzieją coś dobrego usłyszeć, a słyszałam jedynie stękanie lekarzy, że coś jest, że bije ale słabo, ze wyglada na wcześniejszą ciąże, a później że coś dziwnego tam jest na obrazie, no ogólnie nikomu nie życzę. Cieszę się bardzo Waszymi udanymi wizytami, ale w swoją ciąże nie wierzę jeszcze, bo za bardzo się boję.3 synów (2015,2017,2023)👦🏼🧑🏼👶🏼
*biochem (luty 2024)
*poronienie(maj 2024)🔬syn 👼🏼trisomia 16
📌Hashimoto, niedoczynność tarczycy
🧬Pai-1 homozygota, MTHFR heterozygota -
Hej,
Byłam dziś u gina na NFZ, wyniki są ok, dał mi skierowanie na jeszcze jedno badanie (miałam nadzieję na wszystkie 4, ale nie można mieć wszystkiego - twierdził, że te HCV, różyczki to się później bada...) i - najważniejsze - na USG. Mam termin na poniedziałek, co mnie dość cieszy, bo wprawdzie to będzie pewnie gorszy i starszy aparat, ale mam nadzieję, że będzie widoczne, co i jak. Spuściłam też dziś krew na betę, mam nadzieję na chociaż te 40 tys., bo mój mózg nie daje mi żyć ;>
I pewnie dziś zacznę brać laktulozę, bo oprócz niedzieli nie pamiętam, kiedy ostatnio byłam w wc 🙈
I ciekawostka - ponieważ tak się złożyło, że miałam w dwóch różnych przychodniach NFZ skierowania na TSH, wykonałam je w dwóch różnych laboratoriach na przestrzeni chyba 2 dni. I wyniki są zupełnie inne - Diagnostyka 0,9, a MCA (Miejskie Centrum Analityczne) 1,1I komu tu wierzyć
Miłego, spokojnego dnia👩🏻 39
PCOS, IO, MTHFR - homozygota, PAI 1 & V R2- heterozygota; AMH 1,23 (11.2024)
Lewy jajowód niedrożny, endomenda 1 st, stan zapalny endometrium -> antybiotyki 12.2024
👱🏻32
morfo 3%, ciężka oligospermia, glukoza na czczo❌ -> krzywa glu/ins OK; stres oksydacyjny ❌
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 🤵👰 10.2022
Starania na luzie - 2023
06.2024 - cb (po niedrożnej stronie)
07.2024 - I stymulacja Clo + Ovitrelle nieudana+ złe samopoczucie
8-12. 2024 -> diagnostyka obojga
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm ❤️ 26.02 CRL 5,5 cm ❤️
04.03 7 cm Człowieka ❤️ chyba 💙♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera 💙
-
Opowiem Wam co mi się wczoraj przytrafiło. Zaprowadzałam dzieci na stok narciarski i miałam wrócić do domu, ale jeszcze usłyszałam, że syn mnie woła i się cofnęłam. Nagle zrobiła się trąba powietrzna, zaczęły się unosić różne rzeczy które leżały, złamała się latarnia, a ja oberwałam w głowę taką ławeczką dla dzieci z takiego sztucznego materiału.
Tu Wam fotkę wrzucam dla zobrazowania, co to:
https://zapodaj.net/plik-xx3WLPSO8D
Dostałam tak solidnie w potylice i kark, bolała mnie głowa cały dzień, dzisiaj nadal boli. Byłam wczoraj na sorze, ale powiedzieli mi, ze skoro jestem w ciąży to i tak nie mogą mnie zbadać w żaden konkretny sposób i trzeba być dobrej mysli😳
Wiec możecie być dobrej mysli razem ze mną, ze nie mam krwiaka i nie dostanę jakiegoś wylewu, po tych wszystkich heparynach i acardach🤦🏼♀️
Pytanie czy to, że syn mnie zawołał i podeszłam bliżej nie uratowało mnie przed latarnią lecącą, a wtedy już bym raczej tu więcej nie napisała.
3 synów (2015,2017,2023)👦🏼🧑🏼👶🏼
*biochem (luty 2024)
*poronienie(maj 2024)🔬syn 👼🏼trisomia 16
📌Hashimoto, niedoczynność tarczycy
🧬Pai-1 homozygota, MTHFR heterozygota -
hakorośl wrote:Opowiem Wam co mi się wczoraj przytrafiło. Zaprowadzałam dzieci na stok narciarski i miałam wrócić do domu, ale jeszcze usłyszałam, że syn mnie woła i się cofnęłam. Nagle zrobiła się trąba powietrzna, zaczęły się unosić różne rzeczy które leżały, złamała się latarnia, a ja oberwałam w głowę taką ławeczką dla dzieci z takiego sztucznego materiału.
Tu Wam fotkę wrzucam dla zobrazowania, co to:
https://zapodaj.net/plik-xx3WLPSO8D
Dostałam tak solidnie w potylice i kark, bolała mnie głowa cały dzień, dzisiaj nadal boli. Byłam wczoraj na sorze, ale powiedzieli mi, ze skoro jestem w ciąży to i tak nie mogą mnie zbadać w żaden konkretny sposób i trzeba być dobrej mysli😳
Wiec możecie być dobrej mysli razem ze mną, ze nie mam krwiaka i nie dostanę jakiegoś wylewu, po tych wszystkich heparynach i acardach🤦🏼♀️
Pytanie czy to, że syn mnie zawołał i podeszłam bliżej nie uratowało mnie przed latarnią lecącą, a wtedy już bym raczej tu więcej nie napisała.
Boże 😨 ale cały czas tak samo mocno? Nie masz zawrotów głowy, nie masz dodatkowych mdłości? I czy wyczuwasz jakiego guza? Bo może można przyłożyć jakiś chłodny okład, albo ... nie wiem, czy altacet można stosować w ciąży, tak w sumie 🤔
Ściskam Cię bardzo mocno, już po poprzednim wpisie widać, że sporo masz teraz na barkach, a tu jeszcze to 😟
👩🏻 39
PCOS, IO, MTHFR - homozygota, PAI 1 & V R2- heterozygota; AMH 1,23 (11.2024)
Lewy jajowód niedrożny, endomenda 1 st, stan zapalny endometrium -> antybiotyki 12.2024
👱🏻32
morfo 3%, ciężka oligospermia, glukoza na czczo❌ -> krzywa glu/ins OK; stres oksydacyjny ❌
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 🤵👰 10.2022
Starania na luzie - 2023
06.2024 - cb (po niedrożnej stronie)
07.2024 - I stymulacja Clo + Ovitrelle nieudana+ złe samopoczucie
8-12. 2024 -> diagnostyka obojga
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm ❤️ 26.02 CRL 5,5 cm ❤️
04.03 7 cm Człowieka ❤️ chyba 💙♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera 💙
-
Hej dziewczyny, gratuluję udanych wizyt i życzę jak najmniej zmartwień. Co do urlopu w trakcie L4, to tak jak jedna z Was pisała wyżej, kontrole nie są tak z dupy, ZUS musi mieć konkretny powód jak np. pozorność zatrudnienia. W poprzedniej ciąży nie miałam żadnej kontroli a i na urlopie byłam, fakt, że na Mazurach ale nikomu nie zgłaszałam zmiany adresu na ten czas. Jednak rozumiem chęć skorzystania z benefitów w pracy skoro się należą. Co do bólów/dyskomfotu brzucha ja już nie mam, piersi nadal pobolewają i puchną, mdłości męczą a zmęczenie nie odpuszcza, do tego mam zawroty głowy. Rodzinie powiedzieliśmy - a raczej ubraliśmy córkę w koszulkę z napisem "mam sekret...będę starszą siostrą" - teściowa nie skumała od razu a dopiero po koło 30 minutach a mojej mamie zaspojlerowała siostra psując trochę niespodziankę. Został nam jeszcze teściu, który jest obecnie w trasie. Okazało się również, że nasi dobrzy przyjaciele również spodziewają się dziecka, dwa miesiące przed nami ale u nich to pierwsze
posypały nam się maluchy w ostatnim czasie
W pracy chciałam powiedzieć wczoraj, ale ciągle mijałam się z szefem a dziś stchórzyłam... wiecie, na dobrą sprawę dopiero co wróciłam po rodzicielskim 🫣Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia, 09:51
-
hakorośl wrote:Opowiem Wam co mi się wczoraj przytrafiło. Zaprowadzałam dzieci na stok narciarski i miałam wrócić do domu, ale jeszcze usłyszałam, że syn mnie woła i się cofnęłam. Nagle zrobiła się trąba powietrzna, zaczęły się unosić różne rzeczy które leżały, złamała się latarnia, a ja oberwałam w głowę taką ławeczką dla dzieci z takiego sztucznego materiału.
Tu Wam fotkę wrzucam dla zobrazowania, co to:
https://zapodaj.net/plik-xx3WLPSO8D
Dostałam tak solidnie w potylice i kark, bolała mnie głowa cały dzień, dzisiaj nadal boli. Byłam wczoraj na sorze, ale powiedzieli mi, ze skoro jestem w ciąży to i tak nie mogą mnie zbadać w żaden konkretny sposób i trzeba być dobrej mysli😳
Wiec możecie być dobrej mysli razem ze mną, ze nie mam krwiaka i nie dostanę jakiegoś wylewu, po tych wszystkich heparynach i acardach🤦🏼♀️
Pytanie czy to, że syn mnie zawołał i podeszłam bliżej nie uratowało mnie przed latarnią lecącą, a wtedy już bym raczej tu więcej nie napisała.
O Boże, trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku.hakorośl lubi tę wiadomość
-
Deyansu wrote:Hej,
Byłam dziś u gina na NFZ, wyniki są ok, dał mi skierowanie na jeszcze jedno badanie (miałam nadzieję na wszystkie 4, ale nie można mieć wszystkiego - twierdził, że te HCV, różyczki to się później bada...) i - najważniejsze - na USG. Mam termin na poniedziałek, co mnie dość cieszy, bo wprawdzie to będzie pewnie gorszy i starszy aparat, ale mam nadzieję, że będzie widoczne, co i jak. Spuściłam też dziś krew na betę, mam nadzieję na chociaż te 40 tys., bo mój mózg nie daje mi żyć ;>
I pewnie dziś zacznę brać laktulozę, bo oprócz niedzieli nie pamiętam, kiedy ostatnio byłam w wc 🙈
I ciekawostka - ponieważ tak się złożyło, że miałam w dwóch różnych przychodniach NFZ skierowania na TSH, wykonałam je w dwóch różnych laboratoriach na przestrzeni chyba 2 dni. I wyniki są zupełnie inne - Diagnostyka 0,9, a MCA (Miejskie Centrum Analityczne) 1,1I komu tu wierzyć
Miłego, spokojnego dnia
Ja dostałam na pierwszej wizycie (6+0tc, 15.01) zestaw badań, w tym również na HIV,HCV, różyczkę itd. żeby już mieć na kolejną wizytę (9+0tc, 5.02). Chociaż ja dalej dumam czy nie zrobić w poniedziałek, żeby iść w środę na wizytę i wziąć już zwolnienie.Deyansu lubi tę wiadomość
-
A brzuszek u mnie się pojawił, choć "brzuszek" to może zbyt duże określenie. U mnie bardzo szybko wybija się macica, więc dół brzucha wygląda ciążowo a góra to wzdęcia + to co zostało z pierwszej ciąży
ale w jeansach już mi przez to niewygodnie.
-
hakorośl wrote:Opowiem Wam co mi się wczoraj przytrafiło. Zaprowadzałam dzieci na stok narciarski i miałam wrócić do domu, ale jeszcze usłyszałam, że syn mnie woła i się cofnęłam. Nagle zrobiła się trąba powietrzna, zaczęły się unosić różne rzeczy które leżały, złamała się latarnia, a ja oberwałam w głowę taką ławeczką dla dzieci z takiego sztucznego materiału.
Tu Wam fotkę wrzucam dla zobrazowania, co to:
https://zapodaj.net/plik-xx3WLPSO8D
Dostałam tak solidnie w potylice i kark, bolała mnie głowa cały dzień, dzisiaj nadal boli. Byłam wczoraj na sorze, ale powiedzieli mi, ze skoro jestem w ciąży to i tak nie mogą mnie zbadać w żaden konkretny sposób i trzeba być dobrej mysli😳
Wiec możecie być dobrej mysli razem ze mną, ze nie mam krwiaka i nie dostanę jakiegoś wylewu, po tych wszystkich heparynach i acardach🤦🏼♀️
Pytanie czy to, że syn mnie zawołał i podeszłam bliżej nie uratowało mnie przed latarnią lecącą, a wtedy już bym raczej tu więcej nie napisała.
O kurde, nie brzmi to dobrze, mam nadzieję, że szybko przejdzie.hakorośl lubi tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
❌anemia ciążowa
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
❌IO u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
📆 Kalendarz wizyt
13/5 - endo
23/5 - krzywa
26/5 - gin
3/6 - urofizjo
7/7 - USG III
-
Azalea 🌸 wrote:Ja dostałam na pierwszej wizycie (6+0tc, 15.01) zestaw badań, w tym również na HIV,HCV, różyczkę itd. żeby już mieć na kolejną wizytę (9+0tc, 5.02). Chociaż ja dalej dumam czy nie zrobić w poniedziałek, żeby iść w środę na wizytę i wziąć już zwolnienie.
Ja teraz również dostałam zestaw badań, aby mieć na kolejną wizytę.Azalea 🌸 lubi tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
❌anemia ciążowa
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
❌IO u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
📆 Kalendarz wizyt
13/5 - endo
23/5 - krzywa
26/5 - gin
3/6 - urofizjo
7/7 - USG III
-
Deyansu wrote:Boże 😨 ale cały czas tak samo mocno? Nie masz zawrotów głowy, nie masz dodatkowych mdłości? I czy wyczuwasz jakiego guza? Bo może można przyłożyć jakiś chłodny okład, albo ... nie wiem, czy altacet można stosować w ciąży, tak w sumie 🤔
Ściskam Cię bardzo mocno, już po poprzednim wpisie widać, że sporo masz teraz na barkach, a tu jeszcze to 😟
Wniosek z tego wydarzenia mam taki, że nie warto się przejmować i zamartwiać, bo może się wydarzyć coś tak niespodziewanego, że i tak się nie przygotujemy na zapas.3 synów (2015,2017,2023)👦🏼🧑🏼👶🏼
*biochem (luty 2024)
*poronienie(maj 2024)🔬syn 👼🏼trisomia 16
📌Hashimoto, niedoczynność tarczycy
🧬Pai-1 homozygota, MTHFR heterozygota -
@ Twilight, nie wiem czy to przeczytasz w gąszczu tych wiadomości, ale chciałam dodać do tego co pisały dziewczyny, że jeśli to krwiak to postaraj się nie mieć zaparć, żeby gładko szły wizyty w toalecie, bo przy parciu na 💩 taki krwiak może się opróżnić. Trzymam kciuki, żeby to nie był krwiak tylko taka sytuacja jak pisze Marcysia. Jeśli chodzi o noszenie dwulatka, to ja żeby jak najmniej nosić kupiłam na OLX używany kitchen helper i towarzyszy mi w kuchni i wędruje z nim wzdłuż blatu, a żeby go nie wkładać do krzesełka do karmienia kilka razy dziennie i wyjmować to podstawiam takie krzesło schodki (jak mi się chce🫣) i trzymam za rączki, żeby sam sobie wszedł do fotelika- dla niego to jest zabawa, a ja nie muszę nosić. Bo na wkładanie do fotelika samochodowego nie znalazłam jeszcze rozwiązania😁
Jusia 82, Szosz lubią tę wiadomość
3 synów (2015,2017,2023)👦🏼🧑🏼👶🏼
*biochem (luty 2024)
*poronienie(maj 2024)🔬syn 👼🏼trisomia 16
📌Hashimoto, niedoczynność tarczycy
🧬Pai-1 homozygota, MTHFR heterozygota -
hakorośl wrote:@ Twilight, nie wiem czy to przeczytasz w gąszczu tych wiadomości, ale chciałam dodać do tego co pisały dziewczyny, że jeśli to krwiak to postaraj się nie mieć zaparć, żeby gładko szły wizyty w toalecie, bo przy parciu na 💩 taki krwiak może się opróżnić. Trzymam kciuki, żeby to nie był krwiak tylko taka sytuacja jak pisze Marcysia. Jeśli chodzi o noszenie dwulatka, to ja żeby jak najmniej nosić kupiłam na OLX używany kitchen helper i towarzyszy mi w kuchni i wędruje z nim wzdłuż blatu, a żeby go nie wkładać do krzesełka do karmienia kilka razy dziennie i wyjmować to podstawiam takie krzesło schodki (jak mi się chce🫣) i trzymam za rączki, żeby sam sobie wszedł do fotelika- dla niego to jest zabawa, a ja nie muszę nosić. Bo na wkładanie do fotelika samochodowego nie znalazłam jeszcze rozwiązania😁
No właśnie u mnie został tylko problem z fotelikiem samochodowym bo odwożę go do żłobka, później wnoszę po schodach i do sali, no i wkładanie do wózka bo jak później zaczynam pracę to go odwożę wózkiem, to jeszcze przyszły tydzień został bo później mam 2 tygodni ferii..
Miałam dziś mówić dyrektorce ale przez tą wizytę chyba jeszcze nie powiem 😔 może za tydzień, po następnej wizycie.. -
Już po wizycie, jestem wzruszona 🥹 Dobrze, że ten tydzień oczekiwania minął tak szybko. Na wcześniejszej wizycie zarodka jeszcze nie było, więc dzisiaj szłam jak na ścięcie. Jest serduszko, CRL 7,5 mm. Według lekarza 6+5. Podobno wszystko jak w książce 😅
Co prawda dostałam doraźnie duphaston 2x1, ale to przez to, że progesteron lekko się obniżył do 22.
Trzymam kciuki za dzisiejsze Wasze wizyty❤️Twilight, Azalea 🌸, Deyansu, Suzie, sarenka95, Hajkonk, Majka92, Oliwia88888, Jusia 82, hakorośl, Filcek, Szosz, purplerain lubią tę wiadomość
-
Jestem już po dzisiejszym USG - jest dzielny zarodek 5mm i mamy serduszko ❤️ Dzisiaj 6t4d wg daty transferu, choć z USG leniuszek wychodzi na 3 dni młodszego. Jeszcze w nas dużo niepokoju i strachu, ale dzisiaj na pewno dzień z uśmiechem
Deyansu, Twilight, Kaczucha25, Suzie, Hajkonk, Majka92, Cinka, Oliwia88888, aglo, Jusia 82, hakorośl, Filcek, Szosz, purplerain lubią tę wiadomość
👩🏼 91’ (33)
Amh-1.6 (07.2024); hormony (dostinex - hiperprolaktynemia) ✅ tarczyca, insulina ✅ hipoglikemia reaktywna ❌ ; MUCHa ✅ Wit. D, B12, homocysteina, ferrytyna ✅ Kariotypy cytokiny❓ immunofenotyp ✅ komórki NK ✅ przewlekłe EBV ❌ trombofilia❌ ; CD138 ✅ Bx i 4/5 KIRów ✅
🧔🏻♂️ 89’ (35 lat)
usunięte żylaki powrózka nasiennego ✅ - brak poprawy; ciężki czynnik męski
1 IVF - Oviklinika Waw
08.2024 3 🥚 -> 2 ❄️
27.11.2024 transfer, blastka 4.2.2 ❌ EG + AH + Neoparin + smoflipid
27.12.2024 transfer, blastka 3.2.2 EG + AH + Neoparin + Hydroxychlorquine
6dpt-36; 8dpt-91; 12 dpt-361; 14 dpt-905; 20 dpt GS 1,11 YS 0,22 22 dpt-13901; 27 dpt-33512; 28 dpt-CRL 5mm i ❤️ 8tc+3-CRL 1,9cm; 9tc+3 CRL 2,7 cm; 12tc+3 prenatalne ok CRL 5,8 cm 🩵