X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
Odpowiedz

Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡

Oceń ten wątek:
  • Daisy89 Przyjaciółka
    Postów: 108 311

    Wysłany: 31 lipca, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaulinaLexi wrote:
    Jeżeli w tym szpitalu gdzie masz 5 min drogi jest lekarz od obrotów to ja bym jechała tam :)
    Logistycznie będzie lepiej - jakby coś się działo jest bliżej, mąż potem w szybszy sposób jest w stanie coś dowieźć.
    Pozdrawiam z moim bobasem, który wczoraj leżał inaczej, dzisiaj inaczej 🤷 mógłby się już określić
    No właśnie jest też lekarz od obrotów (chyba nawet dwóch) i to nie ułatwia decyzji..
    Może jeszcze się uda że mała się obróci.. może to też moje nastawienie, bo nie brałam pod uwagę planowanej cesarki dopóki ostatnio temat się pojawił i jakoś mi z tym źle, mimo że wiem że to są wskazania medyczne

    preg.png
  • Suzie Autorytet
    Postów: 6487 12239

    Wysłany: 31 lipca, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    truskawki981 wrote:
    Ten uplyw czasu jest przerażający. Niedawno przecież był początek roku, pozytywny test, badania bety a tu już 30/40 dni do porodu 🙈

    Dziewczyny, a czy Was też męczą duszności? Ja mam wrażenie ze coraz ciężej mi sie oddycha a jak położe sie na plecy to w ogole mam takie odcięcie powietrza. Trochę mnie to martwi.

    Na szczęście dzisiaj mam wizytę i zobaczę co się tam dzieje. Trzymajcie kciuki 😃

    Tak, jak leżę na plecach to nie mogę oddychać. Urofizjo mówiła, że to dlatego, że w tej pozycji jest ucisk na jakąś żyłę, która blokuje dopływ powietrza

    👩29👨31
    👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
    ✅ stabilna niedoczynność tarczycy
    ❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
    ❌ hiperinsulinizm
    ✅ brak cukrzycy ciążowej
    ✅ jajowody drożne
    ✅ badania nasienia

    🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
    ⏸️05/01 🥰
    05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
    07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
    22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
    10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
    03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
    10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
    07/04 17+4, 223g 🐻
    28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
    05/05 21+4, 493g 😱
    26/05 24+4, 791g gościa 🤗
    23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
    07/07 30+4, 1924g 🫣
    28/07 33+4, 2505g małego mężczyzny 👶🏻

    📆 Kalendarz wizyt
    22/8 - gin
    preg.png
  • Azalea 🌸 Autorytet
    Postów: 841 1474

    Wysłany: 31 lipca, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    truskawki981 wrote:
    Ten uplyw czasu jest przerażający. Niedawno przecież był początek roku, pozytywny test, badania bety a tu już 30/40 dni do porodu 🙈

    Dziewczyny, a czy Was też męczą duszności? Ja mam wrażenie ze coraz ciężej mi sie oddycha a jak położe sie na plecy to w ogole mam takie odcięcie powietrza. Trochę mnie to martwi.

    Na szczęście dzisiaj mam wizytę i zobaczę co się tam dzieje. Trzymajcie kciuki 😃

    Tak, mam tak samo

    👩🏽‍❤️‍👨🏽|28|31
    👶🏽|2023|🩷
    👶🏽|2025|🩵

    preg.png
  • truskawki981 Autorytet
    Postów: 547 822

    Wysłany: 31 lipca, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    purplerain wrote:
    Na tym etapie leżenie na plecach chyba może już coś takiego powodować :( Też czasem ciężko mi oddychać, robię sobie wtedy parę oddechów przeponowych i nawet pomaga :)

    A to prawda, oddechy przeponowe trochę pomagają. Dzisiaj rano miałam właśnie oddechowy kryzys, a miałam iść na jogę...

    Na szczescie w trakcie drogi się poprawilo (świeże powietrze jednak robi robotę) i sama joga chyba też dziecko trochę poprzesuwała, bo mi było pozniej o wiele lepiej 😃

    Edit: Dziękuje Dziewczyny, że odpowiedziałyście na moje obawy. Nie lajkuje bo to w sumie mało przyjemny kolejny objaw 😃

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca, 12:32

    03.01.2025 ⏸️
    04.01. beta 20,57 mlU/ml, prog 24,44 ng/ml
    09.01 beta 695, prog 27
    07.03 - I prenatalne - wszystko ok 🤩
    09.05 - II prenatalne ⏳


    preg.png
  • purplerain Autorytet
    Postów: 938 2189

    Wysłany: 31 lipca, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szosz wrote:
    Dzień dobry!
    Sarenka, u mnie nie było takiego efektu z laktoferyną 🤷🏻‍♀️ więc nie podpowiem.

    Azalea, u mnie też ostatnio jakaś wzmożona aktywność oczyszczająca, już się zdążyłam zestresować, bo na przedporodowe oczyszczanko moim zdaniem dużo za wcześnie :D


    Masakra z tą sąsiadką. Zawsze były z nią takie jazdy? Czy jak na złość teraz się uaktywniła? 🤬

    Za mną wzruszający poranek z synkiem w przedszkolu, teraz kolejny etap wielkich porządków i odgracania chaty, ale juz czuję, jak mnie odcina, zwłaszcza że nocka też nie była idealnie przespana.

    Mnie dziś czeka fizjo i wizyta w szpitku na podpisanie umowy:)
    A co tam się działo dzisiaj w przedszkolu? <3

    Wiesz co, z sąsiadką jakiś problem był zawsze, ale widzę, że z czasem to eskaluje. Generalnie jest to dziwna osoba, raczej mocno bojaźliwa, jak wychodzi na klatkę to chowa się po kątach, nie wsiada z ludźmi do windy, itp. Została jej odebrana opieka nad dzieckiem (a o to chyba trudno w Polsce), była w jej sprawie u nas już kilka razy policja. No i generalnie jej najbardziej uciążliwy rytuał rozpoczyna się zazwyczaj między 23-1 (tzn. po południu i wieczorami też to robi, ale wtedy to już olewam, bo nie utrudnia mi jako tako życia): najpierw kręci kluczem w zamku w jedną stronę, później w drugą, otwiera drzwi, trzaska nimi z całej siły i później wszystko od nowa; robi to NON STOP np. przez 40 minut. DRAMAT, w środku nocy to generuje taki hałas, że ja pieprzę, ona potrafi tak trzasnąć, że aż nasze drzwi się trzęsą od tego. Próbowaliśmy się z nią na spokojnie dogadać już jakiś czas temu, ale od razu zareagowała agresją. Wczoraj w nocy już mąż zaczął do niej dzwonić do drzwi, ale udawała, że jej nie ma, więc zostawił jej wiadomość, że w związku z tym, że prośby nic nie dały, to kolejnym razem będziemy dzwonić na policję z powodu zakłócania ciszy nocnej. Mam zajebiste stopery, które blokują 2 głośne wiatraki, chrapanie mojego męża i nocne gonitwy kotów, ale z tym to już nawet one nie dają rady. Ja mam dość dużą tolerancję na różne rzeczy, wiem, że mieszkam w bloku i że rządzi się to swoimi prawami, akceptuję imprezy, dudnienie na instrumentach i inne takie, ale to już jest przegięcie :/

    👩🏼🧔🏻‍♂️🐈🐈🐈

    🏃🏼‍♀️🏋🏼‍♀️🚴🏼‍♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦

    🫰⏸️ 16.01.2025
    🧚💫 31.01.2025
    💗🎀 19.04.2025
    🫠⏳ 19.09.2025
  • Liliowa Autorytet
    Postów: 435 525

    Wysłany: 31 lipca, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez synek w pol miednicowym a to juz 33 i 2 dni. Pamietam ze corka w poprzedniej ciazy w 33 byla w ulozeniu poprzecznym a w 37 tyg w glowkowym. Wtedy lekarz mnie ostrzrgal w 33 tyg.i wspominal o cesarce ale ja mu pewna siebie odpowordzialam ze jeszcze ma czas i zupelnie sie tym nie przejmowalam. A teraz jakos sie cykam bo ogolnie czuje ze czesto sie obkreca glowa na dol ale jest mu jakos niewygodnie wtedy kopie ciagle nogami i wraca z powrotem do poprzedniej pozycji

    👩35🧔‍♂️35
    7cs udany
    Termin na 16 wrzesnia 2025
    Na stanie trójeczka dzieci i Aniołek ( 20tyg ciazy;()
  • Filcek Autorytet
    Postów: 642 814

    Wysłany: 31 lipca, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sarenka95 wrote:
    No ja niestety nadal mam zaparcia.. i teraz to jest jeszcze gorsze,bo czuję że coś się dzieje w tych jelitach 😟 przepraszam za dosłowność dziewczyny 🥴 chyba na kilka dni odpuszczę sobie tą laktoferynę i zobaczę czy to przejdzie. A jak nie to chyba jednak umówię się na przyszły tydzień do innego ginekologa 😔

    U mnie niestety to samo po żelazie (zaparcia) :( odstawić nie mogę, przyjmuję i tardyferon fol i feroplex ... Laktoferyny nie brałam, mam w kroplach ale nawet nie próbuję, bo już teraz jest ciężko. Chyba wolałabym częściej biegać jak tak się męczyć 😟 choć wiadomo, że żadna ze skrajności dobra nie jest

    preg.png
  • Filcek Autorytet
    Postów: 642 814

    Wysłany: 31 lipca, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    truskawki981 wrote:
    Ten uplyw czasu jest przerażający. Niedawno przecież był początek roku, pozytywny test, badania bety a tu już 30/40 dni do porodu 🙈

    Dziewczyny, a czy Was też męczą duszności? Ja mam wrażenie ze coraz ciężej mi sie oddycha a jak położe sie na plecy to w ogole mam takie odcięcie powietrza. Trochę mnie to martwi.

    Na szczęście dzisiaj mam wizytę i zobaczę co się tam dzieje. Trzymajcie kciuki 😃

    Spróbuj kłaść się na lewym boku - na plecach pamiętam, że jest jakiś ucisk na jedno z głównych naczyń. Ogólnie ja łapie częściej zadyszkę i nie jestem w stanie stać w jednym miejscu w bezruchu - zaraz robi mi się właśnie słabo i niedobrze. Także unikam. Dzieciaki już spore, więc na pewno uciskają na przeponę 🙈 podobno jest lepiej jak się brzuch obniża przed porodem aczkolwiek ja przy swoim pierwszym tego nie zaobserwowałam :D

    preg.png
  • Filcek Autorytet
    Postów: 642 814

    Wysłany: 31 lipca, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczepienie na RSV za mną więc melduję, że przynajmniej tutaj jest wszystko odhaczone :D póki co nie czuję bólu ręki, jedyne co to trochę mi się niedobrze zrobiło zaraz po, ale to dosłownie kilka minut. Mam nadzieję, że tak zostanie :)

    W sobotę morfologia i mocz, jestem ciekawa czy coś się podniosło czy też dalej nie przebijam 10,4 na hemoglobinie 🙈 a we wtorek wizyta.

    Kciuki jak ktoś jeszcze dzisiaj wizytuje i powodzenia <3 !

    Amandi, Izi, Szosz, Alexis1719, Hajkonk, sarenka95, Nova37, Deyansu, Bella93, Jusia 82 lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Amandi Autorytet
    Postów: 321 994

    Wysłany: 31 lipca, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    truskawki981 wrote:
    Ten uplyw czasu jest przerażający. Niedawno przecież był początek roku, pozytywny test, badania bety a tu już 30/40 dni do porodu 🙈

    Dziewczyny, a czy Was też męczą duszności? Ja mam wrażenie ze coraz ciężej mi sie oddycha a jak położe sie na plecy to w ogole mam takie odcięcie powietrza. Trochę mnie to martwi.

    Na szczęście dzisiaj mam wizytę i zobaczę co się tam dzieje. Trzymajcie kciuki 😃

    Tak też mi się ciężej oddycha, nawet łapie mnie to czasem leżąc na boku, ale wtedy wstaję i już jest lepiej 😊 a jako ciekawostkę powiem Wam, że podczas mojego pobytu na patologii, dziewczyny w 40tc spały na plecach 🙈🙈

    🙍‍♀️28 🙍‍♂️29

    24.07.2025r. 🧸💙2449 g

    🩺07.08. wizyta

    preg.png
  • Engel Autorytet
    Postów: 445 753

    Wysłany: 31 lipca, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też się ciężko oddycha na plecach a czasem nawet i na bokach 🫣
    Na plecach macica i cały ten ciężar uciska żyłę główną dlatego niezalecane jest leżenie na plecach na naszym etapie, mimo to czasem na chwilę muszę jak mnie biodra bolą w trakcie spania i już nie mam pozycji do spania😵‍💫

    14.08.23r 7tc t16 👼🏼

    preg.png
    OM 4.12.24
    31.12.24 ⏸️
    7.01. Beta 2232 mIU/ml
    9.01. Beta 4438 mIU/ml 96.1% 📈
    17.01. 6+1 crl 0.41cm i ❤️
    30.01. 8+2 crl 1.78cm
    7.02. 9+3 crl 2.61cm 🧸
    3.03. 13+2 crl 7.02cm 🥝 USG prenatalne ✔️ pappa ✔️
    7.03. 13+6 crl 8cm 🥭
    4.04. 17+6 206g 🍇
    23.04. 20+4 330g 🥞
    30.04. 21+4 410g 🥥
    28.05. 25+4 823g 🐧
    24.06. 29+3 1364g 🍈
    9.07. 31+4 1821g 🥬
    15.07 32+3 1918g
    5.08 35+3 🩺
  • aneta.be Autorytet
    Postów: 331 569

    Wysłany: 31 lipca, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam,

    Melduje się po szczepieniu na RSV. U nas wszystko a porządku, aczkolwiek w życiu dużo zawirowań bo czekam na na klucze od mieszkania więc siedzę jak na bombie i dodatkowo w następnym tygodniu odbieramy auto z salonu więc w końcu będę trochę bardziej niezależna 😁

    Co do spania/leżenia to mi się najlepiej leży na plecach bo jak leżę na boku to muszę się co jakiś czas przekręcać bo mnie bolą plecy, biodra albo nogi 🤦 oczywiście na plecach mam obawy spać więc całą noc się kręcę 🤷 powiem Wam że uwielbiam być w ciąży ale już mam powoli po kokardę 😋

    Amandi, Hajkonk, Filcek, truskawki981, Deyansu, Bella93 lubią tę wiadomość

    2017 -syn
    2019 - córka
  • Moirane Ekspertka
    Postów: 167 304

    Wysłany: 31 lipca, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Engel wrote:
    Mi też się ciężko oddycha na plecach a czasem nawet i na bokach 🫣
    Na plecach macica i cały ten ciężar uciska żyłę główną dlatego niezalecane jest leżenie na plecach na naszym etapie, mimo to czasem na chwilę muszę jak mnie biodra bolą w trakcie spania i już nie mam pozycji do spania😵‍💫
    Mnie właśnie strasznie bolą biodra i zmieniam je bo wybudza mnie ten ból 🙈 myślałam że to od mniejszego ruchu bo nie mam siły chodzić już na jakieś długie spacery i chodzę trochę po bieżni, ale jednak dalej bolą 🙈 nie pamiętam tego bólu z poprzednich ciąż, z jednej strony się wypiera trochę złe wspomnienia 😉

    Na plecach od dłuższego czasu też już nie dam rady leżeć, w poprzednich ciążach to samo było. Ciężko oddech złapać 🙃

    preg.png
  • Izi Autorytet
    Postów: 2055 2539

    Wysłany: 31 lipca, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak Wam ciężko oddychać nie tylko na plecach (bo to całkiem normalne obecnie)ale też tak "normalnie" w ciągu dnia to niech wjeżdża rozciąganie i otwieranie klatki piersiowej w wielu przypadkach pomoże. Jedno to dziecko, które jest duże, drugie to zmiana postawy w ciąży im jesteśmy większe i robią się różne przykurcze.

    Możecie też próbować złapać sobie skórę pod piersiami na środku jakby (spróbuję wstawić zdjęcie) I jak boli to ciągnąć to/ruszać góra I dół i na boki
    20250731-140758.jpg

    /dużo pracuje z fizjo w tej ciąży bo mnie dojechała bardziej ale też za dużo się działo dlatego pare miesięcy nawet nie wchodziłam tutaj/

    Hajkonk, truskawki981, Filcek, Engel, Szosz, aneta.be, Deyansu, Domiś91 lubią tę wiadomość

    ♥ staraczka z 2021 - córka '22, wracam do starań
    ♥ ja - niedawno stwierdzona adenomioza
    ♥ mąż stwierdzona przy poprzednich staraniach teratozoospermia, powtórka badań w 2025

    ♥11.08.21 beta 137,70 - 13.08.21 beta 446,20. Poród 04.2022

    ♥ 31.12 II beta 52.64. 02.01 beta 203.32 04.01 beta 584.08

    preg.png
  • Szosz Autorytet
    Postów: 457 1297

    Wysłany: 31 lipca, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    purplerain wrote:
    A co tam się działo dzisiaj w przedszkolu? <3

    Wiesz co, z sąsiadką jakiś problem był zawsze, ale widzę, że z czasem to eskaluje. Generalnie jest to dziwna osoba, raczej mocno bojaźliwa, jak wychodzi na klatkę to chowa się po kątach, nie wsiada z ludźmi do windy, itp. Została jej odebrana opieka nad dzieckiem (a o to chyba trudno w Polsce), była w jej sprawie u nas już kilka razy policja. No i generalnie jej najbardziej uciążliwy rytuał rozpoczyna się zazwyczaj między 23-1 (tzn. po południu i wieczorami też to robi, ale wtedy to już olewam, bo nie utrudnia mi jako tako życia): najpierw kręci kluczem w zamku w jedną stronę, później w drugą, otwiera drzwi, trzaska nimi z całej siły i później wszystko od nowa; robi to NON STOP np. przez 40 minut. DRAMAT, w środku nocy to generuje taki hałas, że ja pieprzę, ona potrafi tak trzasnąć, że aż nasze drzwi się trzęsą od tego. Próbowaliśmy się z nią na spokojnie dogadać już jakiś czas temu, ale od razu zareagowała agresją. Wczoraj w nocy już mąż zaczął do niej dzwonić do drzwi, ale udawała, że jej nie ma, więc zostawił jej wiadomość, że w związku z tym, że prośby nic nie dały, to kolejnym razem będziemy dzwonić na policję z powodu zakłócania ciszy nocnej. Mam zajebiste stopery, które blokują 2 głośne wiatraki, chrapanie mojego męża i nocne gonitwy kotów, ale z tym to już nawet one nie dają rady. Ja mam dość dużą tolerancję na różne rzeczy, wiem, że mieszkam w bloku i że rządzi się to swoimi prawami, akceptuję imprezy, dudnienie na instrumentach i inne takie, ale to już jest przegięcie :/
    Zmiana opiekunek grupy, pożegnanie dawnych cioć, więc prezenty, wspominki i wzruszko. I refleksja, że mój mały synek to jednak już stary koń 😂

    O rany, masakra z tą sąsiadką, a skoro to ma tło psychiczne, to nie bardzo są widoki, że coś się poprawi „po dobroci” 😕

    purplerain, Izi, Deyansu lubią tę wiadomość

    👩🏻 36 + 👦🏻 36 + 🧒🏻 4 + 🐶❤️ +…

    Czekamy na ciąg dalszy :)

    Termin: 30.08.2025 🩷

    5.08 - 🩺
  • Alexis1719 Znajoma
    Postów: 29 68

    Wysłany: 31 lipca, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, możecie mi jeszcze doradzić. Kupowałyście coś w NEXT ? Naczytałam się tyle opinii i komentarzy, że mają zawyżoną rozmiarówkę, a ja kupiłam dużo pajacyków o rozmiarze 62 i nie mam żadnych 56 🫣🫣

    preg.png
  • Filcek Autorytet
    Postów: 642 814

    Wysłany: 31 lipca, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alexis1719 wrote:
    Dziewczyny, możecie mi jeszcze doradzić. Kupowałyście coś w NEXT ? Naczytałam się tyle opinii i komentarzy, że mają zawyżoną rozmiarówkę, a ja kupiłam dużo pajacyków o rozmiarze 62 i nie mam żadnych 56 🫣🫣

    Ja mam sporo rzeczy i część faktycznie jest większa - niektóre spodenki teraz mam dla córki na 98 a są za duże. I często też jak od nich zamawiam to mają rozmiarówkę 98/104 itp. więc na to warto zwrócić uwagę :) ogólnie polecam tą markę bo bawełna fajnej jakości i nie spierają mi się tak kolory ;)

    preg.png
  • Filcek Autorytet
    Postów: 642 814

    Wysłany: 31 lipca, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daisy89 wrote:
    No właśnie jest też lekarz od obrotów (chyba nawet dwóch) i to nie ułatwia decyzji..
    Może jeszcze się uda że mała się obróci.. może to też moje nastawienie, bo nie brałam pod uwagę planowanej cesarki dopóki ostatnio temat się pojawił i jakoś mi z tym źle, mimo że wiem że to są wskazania medyczne

    Chyba brałabym szpital, który jest bliżej i znasz - miałabym osobiście większy komfort zwłaszcza jeśli byłaś na niego nastawiona. Natomiast rozumiem, że masz zaufanie do lekarza prowadzącego i trudno Ci podjąć decyzję. Przytulam <3 jeszcze masz troszkę czasu :)

    Daisy89 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Ivka Autorytet
    Postów: 445 1270

    Wysłany: 31 lipca, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze śpię na plecach, ale tak dość wysoko, nie żeby powiedzieć że pół siedząco. Na bokach mi niewygodnie, a od spania na brzusiu dzieli mnie już tylko miesiąc 😅

    Brzuch od początku ciąży mam nisko, nie mam problemów z oddychaniem, ale jak coś intensywniejszego porobię to sapie jak stary dziad 🫩🤡

    👩🏻93 Stwardnienie rozsiane od 2017,wszystko stabilnie
    👨🏻87

    21.12 (12dpo,30dc) ⏸️ beta: 20,1
    Update: 34+6 2,4kg 🥲🥹

    wynik nifty: zdrowy ziomuś na pokładzie 🐻

    preg.png
  • Engel Autorytet
    Postów: 445 753

    Wysłany: 31 lipca, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moirane wrote:
    Mnie właśnie strasznie bolą biodra i zmieniam je bo wybudza mnie ten ból 🙈 myślałam że to od mniejszego ruchu bo nie mam siły chodzić już na jakieś długie spacery i chodzę trochę po bieżni, ale jednak dalej bolą 🙈 nie pamiętam tego bólu z poprzednich ciąż, z jednej strony się wypiera trochę złe wspomnienia 😉

    Na plecach od dłuższego czasu też już nie dam rady leżeć, w poprzednich ciążach to samo było. Ciężko oddech złapać 🙃

    Ja też już od dłuższego czasu mało co śpię bo też się wybudzam tylko po to żeby się obrócić 🙈
    A mnie całe pachwiny bolą, biodra, wszystko, urofizjo też mi powiedziała, że jestem tam całkiem pospinana i wszystko jak beton 🙈
    mam zalecone ćwiczenia ale wiadomo, nie da się usunąć całkiem tego bólu biorąc pod uwagę, że brzuszek z dnia na dzień jest coraz cięższy i uciska na całą miednicę, przez co wszystko jest przeciążone od samego ciężaru..
    Też myślałam, że po prostu się zasiedziałam w domu ale słyszałam, że w moim wypadku to już normalne w takim tygodniu ciąży i trzeba to jakoś przeboleć.
    Ja ledwo co się wspinam na drugie piętro i spaceruję jak staruszka jakaś 🙈😂

    14.08.23r 7tc t16 👼🏼

    preg.png
    OM 4.12.24
    31.12.24 ⏸️
    7.01. Beta 2232 mIU/ml
    9.01. Beta 4438 mIU/ml 96.1% 📈
    17.01. 6+1 crl 0.41cm i ❤️
    30.01. 8+2 crl 1.78cm
    7.02. 9+3 crl 2.61cm 🧸
    3.03. 13+2 crl 7.02cm 🥝 USG prenatalne ✔️ pappa ✔️
    7.03. 13+6 crl 8cm 🥭
    4.04. 17+6 206g 🍇
    23.04. 20+4 330g 🥞
    30.04. 21+4 410g 🥥
    28.05. 25+4 823g 🐧
    24.06. 29+3 1364g 🍈
    9.07. 31+4 1821g 🥬
    15.07 32+3 1918g
    5.08 35+3 🩺
‹‹ 898 899 900 901 902 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ