X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
Odpowiedz

Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡

Oceń ten wątek:
  • Azalea 🌸 Autorytet
    Postów: 1045 1866

    Wysłany: 31 lipca, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    truskawki981 wrote:
    Ten uplyw czasu jest przerażający. Niedawno przecież był początek roku, pozytywny test, badania bety a tu już 30/40 dni do porodu 🙈

    Dziewczyny, a czy Was też męczą duszności? Ja mam wrażenie ze coraz ciężej mi sie oddycha a jak położe sie na plecy to w ogole mam takie odcięcie powietrza. Trochę mnie to martwi.

    Na szczęście dzisiaj mam wizytę i zobaczę co się tam dzieje. Trzymajcie kciuki 😃

    Tak, mam tak samo

    👩🏽‍❤️‍👨🏽|28|31
    👶🏽|2023|🩷
    👶🏽|2025|🩵

    preg.png
  • truskawki981 Autorytet
    Postów: 595 898

    Wysłany: 31 lipca, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    purplerain wrote:
    Na tym etapie leżenie na plecach chyba może już coś takiego powodować :( Też czasem ciężko mi oddychać, robię sobie wtedy parę oddechów przeponowych i nawet pomaga :)

    A to prawda, oddechy przeponowe trochę pomagają. Dzisiaj rano miałam właśnie oddechowy kryzys, a miałam iść na jogę...

    Na szczescie w trakcie drogi się poprawilo (świeże powietrze jednak robi robotę) i sama joga chyba też dziecko trochę poprzesuwała, bo mi było pozniej o wiele lepiej 😃

    Edit: Dziękuje Dziewczyny, że odpowiedziałyście na moje obawy. Nie lajkuje bo to w sumie mało przyjemny kolejny objaw 😃

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca, 12:32

    03.01.2025 ⏸️
    04.01. beta 20,57 mlU/ml, prog 24,44 ng/ml
    09.01 beta 695, prog 27
    07.03 - I prenatalne - wszystko ok 🤩
    09.05 - II prenatalne ⏳


    preg.png
  • purplerain Autorytet
    Postów: 1329 2896

    Wysłany: 31 lipca, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szosz wrote:
    Dzień dobry!
    Sarenka, u mnie nie było takiego efektu z laktoferyną 🤷🏻‍♀️ więc nie podpowiem.

    Azalea, u mnie też ostatnio jakaś wzmożona aktywność oczyszczająca, już się zdążyłam zestresować, bo na przedporodowe oczyszczanko moim zdaniem dużo za wcześnie :D


    Masakra z tą sąsiadką. Zawsze były z nią takie jazdy? Czy jak na złość teraz się uaktywniła? 🤬

    Za mną wzruszający poranek z synkiem w przedszkolu, teraz kolejny etap wielkich porządków i odgracania chaty, ale juz czuję, jak mnie odcina, zwłaszcza że nocka też nie była idealnie przespana.

    Mnie dziś czeka fizjo i wizyta w szpitku na podpisanie umowy:)
    A co tam się działo dzisiaj w przedszkolu? <3

    Wiesz co, z sąsiadką jakiś problem był zawsze, ale widzę, że z czasem to eskaluje. Generalnie jest to dziwna osoba, raczej mocno bojaźliwa, jak wychodzi na klatkę to chowa się po kątach, nie wsiada z ludźmi do windy, itp. Została jej odebrana opieka nad dzieckiem (a o to chyba trudno w Polsce), była w jej sprawie u nas już kilka razy policja. No i generalnie jej najbardziej uciążliwy rytuał rozpoczyna się zazwyczaj między 23-1 (tzn. po południu i wieczorami też to robi, ale wtedy to już olewam, bo nie utrudnia mi jako tako życia): najpierw kręci kluczem w zamku w jedną stronę, później w drugą, otwiera drzwi, trzaska nimi z całej siły i później wszystko od nowa; robi to NON STOP np. przez 40 minut. DRAMAT, w środku nocy to generuje taki hałas, że ja pieprzę, ona potrafi tak trzasnąć, że aż nasze drzwi się trzęsą od tego. Próbowaliśmy się z nią na spokojnie dogadać już jakiś czas temu, ale od razu zareagowała agresją. Wczoraj w nocy już mąż zaczął do niej dzwonić do drzwi, ale udawała, że jej nie ma, więc zostawił jej wiadomość, że w związku z tym, że prośby nic nie dały, to kolejnym razem będziemy dzwonić na policję z powodu zakłócania ciszy nocnej. Mam zajebiste stopery, które blokują 2 głośne wiatraki, chrapanie mojego męża i nocne gonitwy kotów, ale z tym to już nawet one nie dają rady. Ja mam dość dużą tolerancję na różne rzeczy, wiem, że mieszkam w bloku i że rządzi się to swoimi prawami, akceptuję imprezy, dudnienie na instrumentach i inne takie, ale to już jest przegięcie :/

    👩🏼🧔🏻‍♂️🐈🐈🐈

    🏃🏼‍♀️🏋🏼‍♀️🚴🏼‍♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦

    🫰⏸️ 16.01.2025
    🧚💫 31.01.2025
    💗🎀 19.04.2025
    🐣✨07.09.2025
  • Liliowa Autorytet
    Postów: 468 677

    Wysłany: 31 lipca, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez synek w pol miednicowym a to juz 33 i 2 dni. Pamietam ze corka w poprzedniej ciazy w 33 byla w ulozeniu poprzecznym a w 37 tyg w glowkowym. Wtedy lekarz mnie ostrzrgal w 33 tyg.i wspominal o cesarce ale ja mu pewna siebie odpowordzialam ze jeszcze ma czas i zupelnie sie tym nie przejmowalam. A teraz jakos sie cykam bo ogolnie czuje ze czesto sie obkreca glowa na dol ale jest mu jakos niewygodnie wtedy kopie ciagle nogami i wraca z powrotem do poprzedniej pozycji

    👩35🧔‍♂️35
    7cs udany
    Termin na 16 wrzesnia 2025
    Na stanie trójeczka dzieci i Aniołek ( 20tyg ciazy;()
  • Filcek Autorytet
    Postów: 874 1328

    Wysłany: 31 lipca, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sarenka95 wrote:
    No ja niestety nadal mam zaparcia.. i teraz to jest jeszcze gorsze,bo czuję że coś się dzieje w tych jelitach 😟 przepraszam za dosłowność dziewczyny 🥴 chyba na kilka dni odpuszczę sobie tą laktoferynę i zobaczę czy to przejdzie. A jak nie to chyba jednak umówię się na przyszły tydzień do innego ginekologa 😔

    U mnie niestety to samo po żelazie (zaparcia) :( odstawić nie mogę, przyjmuję i tardyferon fol i feroplex ... Laktoferyny nie brałam, mam w kroplach ale nawet nie próbuję, bo już teraz jest ciężko. Chyba wolałabym częściej biegać jak tak się męczyć 😟 choć wiadomo, że żadna ze skrajności dobra nie jest

    preg.png
  • Filcek Autorytet
    Postów: 874 1328

    Wysłany: 31 lipca, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    truskawki981 wrote:
    Ten uplyw czasu jest przerażający. Niedawno przecież był początek roku, pozytywny test, badania bety a tu już 30/40 dni do porodu 🙈

    Dziewczyny, a czy Was też męczą duszności? Ja mam wrażenie ze coraz ciężej mi sie oddycha a jak położe sie na plecy to w ogole mam takie odcięcie powietrza. Trochę mnie to martwi.

    Na szczęście dzisiaj mam wizytę i zobaczę co się tam dzieje. Trzymajcie kciuki 😃

    Spróbuj kłaść się na lewym boku - na plecach pamiętam, że jest jakiś ucisk na jedno z głównych naczyń. Ogólnie ja łapie częściej zadyszkę i nie jestem w stanie stać w jednym miejscu w bezruchu - zaraz robi mi się właśnie słabo i niedobrze. Także unikam. Dzieciaki już spore, więc na pewno uciskają na przeponę 🙈 podobno jest lepiej jak się brzuch obniża przed porodem aczkolwiek ja przy swoim pierwszym tego nie zaobserwowałam :D

    preg.png
  • Filcek Autorytet
    Postów: 874 1328

    Wysłany: 31 lipca, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczepienie na RSV za mną więc melduję, że przynajmniej tutaj jest wszystko odhaczone :D póki co nie czuję bólu ręki, jedyne co to trochę mi się niedobrze zrobiło zaraz po, ale to dosłownie kilka minut. Mam nadzieję, że tak zostanie :)

    W sobotę morfologia i mocz, jestem ciekawa czy coś się podniosło czy też dalej nie przebijam 10,4 na hemoglobinie 🙈 a we wtorek wizyta.

    Kciuki jak ktoś jeszcze dzisiaj wizytuje i powodzenia <3 !

    Amandi, Izi, Szosz, Alexis1719, Hajkonk, sarenka95, Nova37, Deyansu, Bella93, Jusia 82 lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Amandi Autorytet
    Postów: 452 1295

    Wysłany: 31 lipca, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    truskawki981 wrote:
    Ten uplyw czasu jest przerażający. Niedawno przecież był początek roku, pozytywny test, badania bety a tu już 30/40 dni do porodu 🙈

    Dziewczyny, a czy Was też męczą duszności? Ja mam wrażenie ze coraz ciężej mi sie oddycha a jak położe sie na plecy to w ogole mam takie odcięcie powietrza. Trochę mnie to martwi.

    Na szczęście dzisiaj mam wizytę i zobaczę co się tam dzieje. Trzymajcie kciuki 😃

    Tak też mi się ciężej oddycha, nawet łapie mnie to czasem leżąc na boku, ale wtedy wstaję i już jest lepiej 😊 a jako ciekawostkę powiem Wam, że podczas mojego pobytu na patologii, dziewczyny w 40tc spały na plecach 🙈🙈

    🙋‍♀️28 🙋‍♂️29

    12.09.2025r. 4600g 60cm misiaka🧸

    age.png
  • Engel Autorytet
    Postów: 601 1129

    Wysłany: 31 lipca, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też się ciężko oddycha na plecach a czasem nawet i na bokach 🫣
    Na plecach macica i cały ten ciężar uciska żyłę główną dlatego niezalecane jest leżenie na plecach na naszym etapie, mimo to czasem na chwilę muszę jak mnie biodra bolą w trakcie spania i już nie mam pozycji do spania😵‍💫

    14.08.23r 7tc t16 👼🏼

    age.png
    OM 4.12.24
    31.12.24 ⏸️
    7.01. Beta 2232 mIU/ml
    9.01. Beta 4438 mIU/ml 96.1% 📈
    17.01. 6+1 crl 0.41cm i ❤️
    30.01. 8+2 crl 1.78cm
    7.02. 9+3 crl 2.61cm 🧸
    3.03. 13+2 crl 7.02cm 🥝 USG prenatalne ✔️ pappa ✔️
    7.03. 13+6 crl 8cm 🥭
    4.04. 17+6 206g 🍇
    23.04. 20+4 330g 🥞
    30.04. 21+4 410g 🥥
    28.05. 25+4 823g 🐧
    24.06. 29+3 1364g 🍈
    9.07. 31+4 1821g 🥬
    15.07 32+3 1918g
    5.08 35+3 2627g
    19.08 37+3 3070g
    26.08 38+3 🏥🤭
  • aneta.be Autorytet
    Postów: 337 583

    Wysłany: 31 lipca, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam,

    Melduje się po szczepieniu na RSV. U nas wszystko a porządku, aczkolwiek w życiu dużo zawirowań bo czekam na na klucze od mieszkania więc siedzę jak na bombie i dodatkowo w następnym tygodniu odbieramy auto z salonu więc w końcu będę trochę bardziej niezależna 😁

    Co do spania/leżenia to mi się najlepiej leży na plecach bo jak leżę na boku to muszę się co jakiś czas przekręcać bo mnie bolą plecy, biodra albo nogi 🤦 oczywiście na plecach mam obawy spać więc całą noc się kręcę 🤷 powiem Wam że uwielbiam być w ciąży ale już mam powoli po kokardę 😋

    Amandi, Hajkonk, Filcek, truskawki981, Deyansu, Bella93 lubią tę wiadomość

    2017 -syn
    2019 - córka
  • Moirane Autorytet
    Postów: 305 476

    Wysłany: 31 lipca, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Engel wrote:
    Mi też się ciężko oddycha na plecach a czasem nawet i na bokach 🫣
    Na plecach macica i cały ten ciężar uciska żyłę główną dlatego niezalecane jest leżenie na plecach na naszym etapie, mimo to czasem na chwilę muszę jak mnie biodra bolą w trakcie spania i już nie mam pozycji do spania😵‍💫
    Mnie właśnie strasznie bolą biodra i zmieniam je bo wybudza mnie ten ból 🙈 myślałam że to od mniejszego ruchu bo nie mam siły chodzić już na jakieś długie spacery i chodzę trochę po bieżni, ale jednak dalej bolą 🙈 nie pamiętam tego bólu z poprzednich ciąż, z jednej strony się wypiera trochę złe wspomnienia 😉

    Na plecach od dłuższego czasu też już nie dam rady leżeć, w poprzednich ciążach to samo było. Ciężko oddech złapać 🙃

    preg.png
  • Izi Autorytet
    Postów: 2106 2607

    Wysłany: 31 lipca, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak Wam ciężko oddychać nie tylko na plecach (bo to całkiem normalne obecnie)ale też tak "normalnie" w ciągu dnia to niech wjeżdża rozciąganie i otwieranie klatki piersiowej w wielu przypadkach pomoże. Jedno to dziecko, które jest duże, drugie to zmiana postawy w ciąży im jesteśmy większe i robią się różne przykurcze.

    Możecie też próbować złapać sobie skórę pod piersiami na środku jakby (spróbuję wstawić zdjęcie) I jak boli to ciągnąć to/ruszać góra I dół i na boki
    20250731-140758.jpg

    /dużo pracuje z fizjo w tej ciąży bo mnie dojechała bardziej ale też za dużo się działo dlatego pare miesięcy nawet nie wchodziłam tutaj/

    Hajkonk, truskawki981, Filcek, Engel, Szosz, aneta.be, Deyansu, Domiś91 lubią tę wiadomość

    ♥ staraczka z 2021 - córka '22, wracam do starań
    ♥ ja - niedawno stwierdzona adenomioza
    ♥ mąż stwierdzona przy poprzednich staraniach teratozoospermia, powtórka badań w 2025

    ♥11.08.21 beta 137,70 - 13.08.21 beta 446,20. Poród 04.2022

    ♥ 31.12 II beta 52.64. 02.01 beta 203.32 04.01 beta 584.08

    preg.png
  • Szosz Autorytet
    Postów: 630 2006

    Wysłany: 31 lipca, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    purplerain wrote:
    A co tam się działo dzisiaj w przedszkolu? <3

    Wiesz co, z sąsiadką jakiś problem był zawsze, ale widzę, że z czasem to eskaluje. Generalnie jest to dziwna osoba, raczej mocno bojaźliwa, jak wychodzi na klatkę to chowa się po kątach, nie wsiada z ludźmi do windy, itp. Została jej odebrana opieka nad dzieckiem (a o to chyba trudno w Polsce), była w jej sprawie u nas już kilka razy policja. No i generalnie jej najbardziej uciążliwy rytuał rozpoczyna się zazwyczaj między 23-1 (tzn. po południu i wieczorami też to robi, ale wtedy to już olewam, bo nie utrudnia mi jako tako życia): najpierw kręci kluczem w zamku w jedną stronę, później w drugą, otwiera drzwi, trzaska nimi z całej siły i później wszystko od nowa; robi to NON STOP np. przez 40 minut. DRAMAT, w środku nocy to generuje taki hałas, że ja pieprzę, ona potrafi tak trzasnąć, że aż nasze drzwi się trzęsą od tego. Próbowaliśmy się z nią na spokojnie dogadać już jakiś czas temu, ale od razu zareagowała agresją. Wczoraj w nocy już mąż zaczął do niej dzwonić do drzwi, ale udawała, że jej nie ma, więc zostawił jej wiadomość, że w związku z tym, że prośby nic nie dały, to kolejnym razem będziemy dzwonić na policję z powodu zakłócania ciszy nocnej. Mam zajebiste stopery, które blokują 2 głośne wiatraki, chrapanie mojego męża i nocne gonitwy kotów, ale z tym to już nawet one nie dają rady. Ja mam dość dużą tolerancję na różne rzeczy, wiem, że mieszkam w bloku i że rządzi się to swoimi prawami, akceptuję imprezy, dudnienie na instrumentach i inne takie, ale to już jest przegięcie :/
    Zmiana opiekunek grupy, pożegnanie dawnych cioć, więc prezenty, wspominki i wzruszko. I refleksja, że mój mały synek to jednak już stary koń 😂

    O rany, masakra z tą sąsiadką, a skoro to ma tło psychiczne, to nie bardzo są widoki, że coś się poprawi „po dobroci” 😕

    purplerain, Izi, Deyansu lubią tę wiadomość

    👩🏻 36 + 👦🏻 36 + 🧒🏻 4 + 🐶❤️ + 👶🏻 🩷 23.08.2025
  • Alexis1719 Koleżanka
    Postów: 54 241

    Wysłany: 31 lipca, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, możecie mi jeszcze doradzić. Kupowałyście coś w NEXT ? Naczytałam się tyle opinii i komentarzy, że mają zawyżoną rozmiarówkę, a ja kupiłam dużo pajacyków o rozmiarze 62 i nie mam żadnych 56 🫣🫣

    preg.png
  • Filcek Autorytet
    Postów: 874 1328

    Wysłany: 31 lipca, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alexis1719 wrote:
    Dziewczyny, możecie mi jeszcze doradzić. Kupowałyście coś w NEXT ? Naczytałam się tyle opinii i komentarzy, że mają zawyżoną rozmiarówkę, a ja kupiłam dużo pajacyków o rozmiarze 62 i nie mam żadnych 56 🫣🫣

    Ja mam sporo rzeczy i część faktycznie jest większa - niektóre spodenki teraz mam dla córki na 98 a są za duże. I często też jak od nich zamawiam to mają rozmiarówkę 98/104 itp. więc na to warto zwrócić uwagę :) ogólnie polecam tą markę bo bawełna fajnej jakości i nie spierają mi się tak kolory ;)

    preg.png
  • Filcek Autorytet
    Postów: 874 1328

    Wysłany: 31 lipca, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daisy89 wrote:
    No właśnie jest też lekarz od obrotów (chyba nawet dwóch) i to nie ułatwia decyzji..
    Może jeszcze się uda że mała się obróci.. może to też moje nastawienie, bo nie brałam pod uwagę planowanej cesarki dopóki ostatnio temat się pojawił i jakoś mi z tym źle, mimo że wiem że to są wskazania medyczne

    Chyba brałabym szpital, który jest bliżej i znasz - miałabym osobiście większy komfort zwłaszcza jeśli byłaś na niego nastawiona. Natomiast rozumiem, że masz zaufanie do lekarza prowadzącego i trudno Ci podjąć decyzję. Przytulam <3 jeszcze masz troszkę czasu :)

    Daisy89 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Ivka Autorytet
    Postów: 490 1432

    Wysłany: 31 lipca, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze śpię na plecach, ale tak dość wysoko, nie żeby powiedzieć że pół siedząco. Na bokach mi niewygodnie, a od spania na brzusiu dzieli mnie już tylko miesiąc 😅

    Brzuch od początku ciąży mam nisko, nie mam problemów z oddychaniem, ale jak coś intensywniejszego porobię to sapie jak stary dziad 🫩🤡

    👩🏻93 Stwardnienie rozsiane od 2017,wszystko stabilnie
    👨🏻87

    21.12 (12dpo,30dc) ⏸️ beta: 20,1
    wynik nifty: zdrowy ziomuś na pokładzie 🐻
    25/08/25 jestemy na świecie ❤️
  • Engel Autorytet
    Postów: 601 1129

    Wysłany: 31 lipca, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moirane wrote:
    Mnie właśnie strasznie bolą biodra i zmieniam je bo wybudza mnie ten ból 🙈 myślałam że to od mniejszego ruchu bo nie mam siły chodzić już na jakieś długie spacery i chodzę trochę po bieżni, ale jednak dalej bolą 🙈 nie pamiętam tego bólu z poprzednich ciąż, z jednej strony się wypiera trochę złe wspomnienia 😉

    Na plecach od dłuższego czasu też już nie dam rady leżeć, w poprzednich ciążach to samo było. Ciężko oddech złapać 🙃

    Ja też już od dłuższego czasu mało co śpię bo też się wybudzam tylko po to żeby się obrócić 🙈
    A mnie całe pachwiny bolą, biodra, wszystko, urofizjo też mi powiedziała, że jestem tam całkiem pospinana i wszystko jak beton 🙈
    mam zalecone ćwiczenia ale wiadomo, nie da się usunąć całkiem tego bólu biorąc pod uwagę, że brzuszek z dnia na dzień jest coraz cięższy i uciska na całą miednicę, przez co wszystko jest przeciążone od samego ciężaru..
    Też myślałam, że po prostu się zasiedziałam w domu ale słyszałam, że w moim wypadku to już normalne w takim tygodniu ciąży i trzeba to jakoś przeboleć.
    Ja ledwo co się wspinam na drugie piętro i spaceruję jak staruszka jakaś 🙈😂

    14.08.23r 7tc t16 👼🏼

    age.png
    OM 4.12.24
    31.12.24 ⏸️
    7.01. Beta 2232 mIU/ml
    9.01. Beta 4438 mIU/ml 96.1% 📈
    17.01. 6+1 crl 0.41cm i ❤️
    30.01. 8+2 crl 1.78cm
    7.02. 9+3 crl 2.61cm 🧸
    3.03. 13+2 crl 7.02cm 🥝 USG prenatalne ✔️ pappa ✔️
    7.03. 13+6 crl 8cm 🥭
    4.04. 17+6 206g 🍇
    23.04. 20+4 330g 🥞
    30.04. 21+4 410g 🥥
    28.05. 25+4 823g 🐧
    24.06. 29+3 1364g 🍈
    9.07. 31+4 1821g 🥬
    15.07 32+3 1918g
    5.08 35+3 2627g
    19.08 37+3 3070g
    26.08 38+3 🏥🤭
  • promykk Autorytet
    Postów: 898 1735

    Wysłany: 31 lipca, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aneta.be wrote:
    Witam,

    Melduje się po szczepieniu na RSV. U nas wszystko a porządku, aczkolwiek w życiu dużo zawirowań bo czekam na na klucze od mieszkania więc siedzę jak na bombie i dodatkowo w następnym tygodniu odbieramy auto z salonu więc w końcu będę trochę bardziej niezależna 😁

    Co do spania/leżenia to mi się najlepiej leży na plecach bo jak leżę na boku to muszę się co jakiś czas przekręcać bo mnie bolą plecy, biodra albo nogi 🤦 oczywiście na plecach mam obawy spać więc całą noc się kręcę 🤷 powiem Wam że uwielbiam być w ciąży ale już mam powoli po kokardę 😋
    Na ból bioder to poduszka między kolana, wtedy miednica jest w neutralnej pozycji i nie bolą. 🤗

    Mi leżenie na plecach nie robić różnicy, ale na szkole rodzenia mówili, że lepiej dotlenia się dziecko jak się nie uciska tej żyły wrotnej to też się pilnuje. 🥴 Chociaż ostatnio to mąż mnie budził, bo spałam na brzuchu. 🫣

    Ale mój bebzol wciąż mały. Tak jak pisałyście, że niemiłe te przytyki, że duży brzuch, to mi już przykro jak kolejny raz słyszę „ale masz mały brzuch” i się nakręcam czy na pewno bobas rośnie. 🥲

    10.2024 💔 9tc, zabieg
    30.12.24 ⏸️
    NIFTY pro niskie ryzyka 🩷👧
    04.08 2700g 🧁
    05.09 🎂🥳 3200g, 55cm, 10 pkt.

    age.png
  • purplerain Autorytet
    Postów: 1329 2896

    Wysłany: 31 lipca, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    promykk wrote:
    Na ból bioder to poduszka między kolana, wtedy miednica jest w neutralnej pozycji i nie bolą. 🤗

    Mi leżenie na plecach nie robić różnicy, ale na szkole rodzenia mówili, że lepiej dotlenia się dziecko jak się nie uciska tej żyły wrotnej to też się pilnuje. 🥴 Chociaż ostatnio to mąż mnie budził, bo spałam na brzuchu. 🫣

    Ale mój bebzol wciąż mały. Tak jak pisałyście, że niemiłe te przytyki, że duży brzuch, to mi już przykro jak kolejny raz słyszę „ale masz mały brzuch” i się nakręcam czy na pewno bobas rośnie. 🥲
    Aż popatrzyłam jeszcze raz na grupie na Twoje fotki, wprawdzie leżysz na nich, więc to też inaczej wygląda, ale uważam, że masz zgrabny, ciążowy brzuszek, absolutnie nie powiedziałabym, że jest ZA mały i że coś jest z nim nie tak ♥️ Mam 2 dobre koleżanki w ciąży, jesteśmy na podobnym etapie, wszystkie byłyśmy dość szczupłe i wysportowane przed ciążą, a mimo to każdej brzuszek wygląda inaczej, zarówno jeśli chodzi o wielkość i kształt. Nie przejmuj się 😘

    promykk, Deyansu lubią tę wiadomość

    👩🏼🧔🏻‍♂️🐈🐈🐈

    🏃🏼‍♀️🏋🏼‍♀️🚴🏼‍♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦

    🫰⏸️ 16.01.2025
    🧚💫 31.01.2025
    💗🎀 19.04.2025
    🐣✨07.09.2025
‹‹ 898 899 900 901 902 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zwiększyć szansę na ciążę? Poznaj badanie PGT wykorzystywane w leczeniu in vitro.

Starania o dziecko dla wielu par stanowią najważniejszy i najbardziej emocjonalny etap w życiu. Gdy naturalne poczęcie okazuje się trudne lub niemożliwe z pomocą przychodzi medycyna. Dzięki nowoczesnym technologiom i coraz lepszemu zrozumieniu mechanizmów genetycznych specjaliści są w stanie nie tylko wspierać proces zapłodnienia pozaustrojowego, ale także zapobiegać potencjalnym trudnościom. Coraz większą rolę w leczeniu niepłodności odgrywa diagnostyka genetyczna zarodków – a jednym z najbardziej przełomowych narzędzi w tym obszarze jest badanie PGT (Preimplantation Genetic Testing).

CZYTAJ WIĘCEJ