Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Chciałam się poradzić dziewczyn, które mają doświadczenia z pobytem w szpitalu 🙈
Dostałam dwie propozycje terminu cesarki od lekarki, która będzie ją wykonywać - 29 sierpnia albo 3 września 🙈
Tylko - 29 sierpnia to jest piątek.. więc w sumie w szpitalu przeleżałabym przez weekend. Czy macie doświadczenia ze w weekendy jest okrojony personel i lepiej wtedy nie rodzic? 🙈
Z drugiej strony termin porodu z prenatalnych mam na 6 września więc 3 września to praktycznie będzie w terminie i nie wiem czy dociągnę 🫣
Mała jest duża, wczoraj 35+6 ważyła 3280 g. Nie wiem jakim cudem takiego kloca w sobie hoduje, bo z badań mi wyszła hipoglikemia i diabetolog mnie straszyła hipotrofią 😏 Szyjka ma około 1,5 cm zamknięta, skurczy przepowiadających w ogóle nie mam od trzeciego trymestru (albo nie czuję 😅).
I tak się zastanawiam czy zdecydować się na ten piątek - to będzie 8 dni przed planowanym terminem porodu czy jednak spróbować dociągnąć do tego 3 września 🙈
No nie potrafię podjąć decyzji 🙈 Lekarka sugeruje mi 29 sierpnia, 30 sierpnia ona będzie na dyżurze w szpitalu. -
Hajkonk wrote:@Amandi kilka nieregularnych ale takich 70-90 było.
Ale teraz to by mi się to ktg przydało bo chyba zaraz urodzę w poczekalni z nerwów.
Odebrałam wyniki. HBS i GBS negatywne ale słuchajcie mam wynik HIV Ag Ab combo test i mam napisane coś takiego „ 0,2 S/CO Okno diagnostyczne wynosi 6 tygodni od ekspozycji. W przypadku stosowania przez pacjenta profilaktyki po- albo przedespozycyjnej, należy wykonać oznaczenie po 6-8 tygodniach od zakończenia przyjmowania leków”
Za ch*ja nie rozumiem tego wyniku.. położna mówi że dla niej jest niejednoznaczny i nie wpisuje nic. Ostatni wynik miałam negatywny - to była formalność dla mnie że jest negatywny bo badam się z mężem regularnie. Jego nie ma - więc nie współżyję. Nie miałam kontaktu z nikim - nawet z rodziną za bardzo a na pewno nie z ich krwią … z toalet publicznych nie korzystam. Z resztą nie wychodziłam z domu nawet za bardzo. Czekam jeszcze na wizytę przez gabinetem ale jestem rozwścieczona. Zabije jeśli szpital mi coś sprzedał ;//
Przepraszam że nie odniosę się do innych postów teraz.
Kurcze, może warto powtórzyć jeszcze raz ten wynik w innym labie, sądzę że to kwestia zapisu ? Da radę ? Z tego co kojarzę wynik poniżej 1S/CO oznacza że próbka jest niereaktywna - czyli wszystko ok :*
-
Purplerain, ja biorę 1 nospe max doraźnie. W szpitalu dawali mi jedna zwykłą rano i jedną wieczorem, a jak przyszłam że mam skurcze znowu to dostałam i trzecią.
W ogóle zdziwiłam się na tej wizycie, okazało się, że nie przytyłam ani trochę od poprzedniej, a był moment że tyłam kg na tydzień. Czyli jest szansa, że nie dobije do 70kg jednak
Filcek, purplerain lubią tę wiadomość
-
Paczula wrote:Chciałam się poradzić dziewczyn, które mają doświadczenia z pobytem w szpitalu 🙈
Dostałam dwie propozycje terminu cesarki od lekarki, która będzie ją wykonywać - 29 sierpnia albo 3 września 🙈
Tylko - 29 sierpnia to jest piątek.. więc w sumie w szpitalu przeleżałabym przez weekend. Czy macie doświadczenia ze w weekendy jest okrojony personel i lepiej wtedy nie rodzic? 🙈
Z drugiej strony termin porodu z prenatalnych mam na 6 września więc 3 września to praktycznie będzie w terminie i nie wiem czy dociągnę 🫣
Mała jest duża, wczoraj 35+6 ważyła 3280 g. Nie wiem jakim cudem takiego kloca w sobie hoduje, bo z badań mi wyszła hipoglikemia i diabetolog mnie straszyła hipotrofią 😏 Szyjka ma około 1,5 cm zamknięta, skurczy przepowiadających w ogóle nie mam od trzeciego trymestru (albo nie czuję 😅).
I tak się zastanawiam czy zdecydować się na ten piątek - to będzie 8 dni przed planowanym terminem porodu czy jednak spróbować dociągnąć do tego 3 września 🙈
No nie potrafię podjąć decyzji 🙈 Lekarka sugeruje mi 29 sierpnia, 30 sierpnia ona będzie na dyżurze w szpitalu.
Hmm powiem tak, w weekendy się nic nie dzieje. Faktycznie możesz przeleżeć - chyba, że robią wypisy w sobotę/niedzielę - wtedy jest szansa że wyjdziesz. Jeśli masz też mieć kontakt ze swoim lekarzem to zawsze lepiej, chyba czułabym się pewniej. Druga rzecz - jeśli dzieciątko jest duże (co może być błędem pomiaru) to może chcieć przyjść na świat wcześniej 😅 więc mając do wyboru szybciej a później wolałabym szybciej. Natomiast postąpisz oczywiście jak uważasz i jak Ci podpowiada intuicja
Paczula lubi tę wiadomość
-
Chyba zależy od szpitala, w moim na patologii ciąży normalnie dostałam wypis w niedzielę. Wiem, że indukcję też robią w piątki. A przypadkiem cesarka w piątek to nie znaczy, że musisz się zgłosić dzień wcześniej do szpitala i sam zabieg w roboczy piątek? 🤗Paczula wrote:Chciałam się poradzić dziewczyn, które mają doświadczenia z pobytem w szpitalu 🙈
Dostałam dwie propozycje terminu cesarki od lekarki, która będzie ją wykonywać - 29 sierpnia albo 3 września 🙈
Tylko - 29 sierpnia to jest piątek.. więc w sumie w szpitalu przeleżałabym przez weekend. Czy macie doświadczenia ze w weekendy jest okrojony personel i lepiej wtedy nie rodzic? 🙈
Z drugiej strony termin porodu z prenatalnych mam na 6 września więc 3 września to praktycznie będzie w terminie i nie wiem czy dociągnę 🫣
Mała jest duża, wczoraj 35+6 ważyła 3280 g. Nie wiem jakim cudem takiego kloca w sobie hoduje, bo z badań mi wyszła hipoglikemia i diabetolog mnie straszyła hipotrofią 😏 Szyjka ma około 1,5 cm zamknięta, skurczy przepowiadających w ogóle nie mam od trzeciego trymestru (albo nie czuję 😅).
I tak się zastanawiam czy zdecydować się na ten piątek - to będzie 8 dni przed planowanym terminem porodu czy jednak spróbować dociągnąć do tego 3 września 🙈
No nie potrafię podjąć decyzji 🙈 Lekarka sugeruje mi 29 sierpnia, 30 sierpnia ona będzie na dyżurze w szpitalu.10.2024 💔 9tc, zabieg
30.12.24 ⏸️
NIFTY pro niskie ryzyka 🩷👧
04.08 2700g 🧁
-
Ja byłam przez weekend było spoko dosyć spokojnie, nie czułam żeby było za mało personelu 😅 w moim szpitalu wypisują też w soboty i niedziele a jak Twoja lekarka będzie na dyżurze to na pewno o Tobie nie zapomni 😊Paczula wrote:Chciałam się poradzić dziewczyn, które mają doświadczenia z pobytem w szpitalu 🙈
Dostałam dwie propozycje terminu cesarki od lekarki, która będzie ją wykonywać - 29 sierpnia albo 3 września 🙈
Tylko - 29 sierpnia to jest piątek.. więc w sumie w szpitalu przeleżałabym przez weekend. Czy macie doświadczenia ze w weekendy jest okrojony personel i lepiej wtedy nie rodzic? 🙈
Z drugiej strony termin porodu z prenatalnych mam na 6 września więc 3 września to praktycznie będzie w terminie i nie wiem czy dociągnę 🫣
Mała jest duża, wczoraj 35+6 ważyła 3280 g. Nie wiem jakim cudem takiego kloca w sobie hoduje, bo z badań mi wyszła hipoglikemia i diabetolog mnie straszyła hipotrofią 😏 Szyjka ma około 1,5 cm zamknięta, skurczy przepowiadających w ogóle nie mam od trzeciego trymestru (albo nie czuję 😅).
I tak się zastanawiam czy zdecydować się na ten piątek - to będzie 8 dni przed planowanym terminem porodu czy jednak spróbować dociągnąć do tego 3 września 🙈
No nie potrafię podjąć decyzji 🙈 Lekarka sugeruje mi 29 sierpnia, 30 sierpnia ona będzie na dyżurze w szpitalu.
Nie było dziś lekarki Filipka zobaczymy jutro. Dziś inna położna gadała żeby ogarnąć jak się zapina pasy w foteliku itp więc ewidentnie coś jest na rzeczy 😁🤞
promykk, Szosz, Amandi, Jusia 82, sarenka95, Engel, Deyansu, Paczula, Filcek, Joa.szym, purplerain lubią tę wiadomość
⏸️ 08.01.2025
🩺 20.01.2025 jest ♥️!
🩺 12.02.2025 CRL 2,9cm, 170♥️
💉 27.02.2025 CRL 5cm, 157♥️ sanco zdrowy 💙
🩺 05.03.2025 prenatalne niskie ryzyka, CRL 6cm
🩺 24.03.2025 13cm, 118g 🥰
🩺 23.04.2025 318g 💙
🩺 12.05.2025 USG II trymestru zdrowy 504g 👶💙
🩺 20.05.2025 632g 💙
🩺 09.06.2025 1065g👶
🩺 30.06.2025 USG III trymestru OK 1600g 👶
❤️ 11.07.2025 Filip 1620g, 46cm pPROM 31+0 -
Wow,mam trochę lepsze wyniki z krwi, tzn dalej poniżej normy, ale poszło w górę, jeśli chodzi o hemoglobinę i erytrocyty. Nie sądziłam,że do końca ciąży jednak coś drgnie 🙈.
Paczula, ciężko mi doradzić. Widzę,że większość dziewczyn jednak pisze Ci o terminie sierpniowym, ja z kolei myślę,że każdy dzień w brzuchu mamy jest na plus do terminu porodu, jeśli się nic nie dzieje i na Twoim miejscu celowała bym jednak w 3 września ☺️ ale najlepiej będzie zrobić tak jak czujesz Ty i opierać się na tym co mówi lekarz 🙂
Paczula, Filcek, Joa.szym lubią tę wiadomość
2020 🧒💙
⏸️ 09.01
🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
🩺04.03 I USG prenatalne 5,7 cm człowieka, anatomicznie ok ✅
Test Pappa - niskie ryzyka wad genetycznych, podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego, 1:53
🩺 31.03 13 cm, 140 g , córeczka 🩷
🩺 28.04 19 cm, 350 g 🌸
🩺 06.05 II USG prenatalne, wszystko ok ✅
🩺 26.05 🩷650g ✔️
🩺16.06 1040 g ⚖️🎀
🩺07.07 1600g 🌷🩷
🩺 11.07 III USG prenatalne, wszystko 🆗🍀, 1800 g🧸
🩺24.07 2050 g 🩷
🩺18.08
🩺01.09 -
Paczula wrote:Chciałam się poradzić dziewczyn, które mają doświadczenia z pobytem w szpitalu 🙈
Dostałam dwie propozycje terminu cesarki od lekarki, która będzie ją wykonywać - 29 sierpnia albo 3 września 🙈
Tylko - 29 sierpnia to jest piątek.. więc w sumie w szpitalu przeleżałabym przez weekend. Czy macie doświadczenia ze w weekendy jest okrojony personel i lepiej wtedy nie rodzic? 🙈
Z drugiej strony termin porodu z prenatalnych mam na 6 września więc 3 września to praktycznie będzie w terminie i nie wiem czy dociągnę 🫣
Mała jest duża, wczoraj 35+6 ważyła 3280 g. Nie wiem jakim cudem takiego kloca w sobie hoduje, bo z badań mi wyszła hipoglikemia i diabetolog mnie straszyła hipotrofią 😏 Szyjka ma około 1,5 cm zamknięta, skurczy przepowiadających w ogóle nie mam od trzeciego trymestru (albo nie czuję 😅).
I tak się zastanawiam czy zdecydować się na ten piątek - to będzie 8 dni przed planowanym terminem porodu czy jednak spróbować dociągnąć do tego 3 września 🙈
No nie potrafię podjąć decyzji 🙈 Lekarka sugeruje mi 29 sierpnia, 30 sierpnia ona będzie na dyżurze w szpitalu.
Z tego co opisujesz wolałabym wcześniej 😊 a nawet jakby nie bylo wypisów przez sobotę i niedzielę to jedna nocka dłużej do poniedziałku to nie tak źle i da się wytrzymać 😁
Paczula lubi tę wiadomość
🙍♀️28 🙍♂️29
07.08.2025r. 🧸💙2900 g
🩺21.08. wizyta
-
Deyansu wrote:Jestem po wizycie i jestem szczęśliwa i przerażona jednocześnie 😅 - Synek jest ułożony główkowo!
Co więcej, z mojej mega długaśnej szyjki zostało jakieś 30% i mam też rozwarcie na opuszek 😲
Olek nie urósł za bardzo od ostatniej wizyty, ale to był inny lekarz, więc ciężko porównać te dwa wyniki. Nadal ma w okolicy 2,5 kg (ok. 30 centyla), do porodu podobno max 3,3-3,4 kg. Przepływy, łożysko, proporcje, serce i ilość wód ok tylko ruszał się jak porypany - ciężko Go było zmierzyć. No i oczywiście ręka na oczach 🤗
Jak do tego doszło .... nie wiem 😄, ale mam podejrzenie, że wczorajsza fizjoterapia, rozluźnianie coś zdziałały, bo w nocy jak wstałam do wc, to nie mogłam się w ogóle wyprostować, bolało mnie w kroczu, jakby mi tam kto arbuza wmontował. No i tak se szłam pochylona, po kroczku do kibelka. Możliwe też, że tych kilka ćwiczeń z YouTube zmotywowały Młodego do zmiany.
Chciałabym tylko wytrwać do teg 37+0, bo raz, że ciąża będzie donoszona, a dwa - jest imprezka urodzinowa Teściowej i chciałabym się jeszcze załapać 😅
We wszystkich wynikach wszystko ok, miałam dziś też pobrany GBS - jak będę mieć wyniki, to mam już komplet do szpitala. Czyli znowu mogę dopakować grzebień, Ginexid i Tantum Rosę 😅 Mam też odstawić magnez, masować krocze i działać z Mężem 🤗
Ale kurde jaja, tego się nie spodziewałam po tej wizycie 😛
Ale fajnie mi się to przeczytało 😀 super wieści 😀
Ja miałam rozwarcie 1,5 jakoś miesiąc przed indukcja i tak sobie z tym chodziłam i dopiero balon podziałał , także noł stres 😀 ale co by nie było już bliżej niż dalej 😍🤞🏻
Paulina super że obrót się udał 😊
Jusia, dużo zdrówka!
Purplerain może to jakiś wirus? Jelita też dają takie uczucia kręcenia po brzuchu i lędźwiach. Odpoczywaj dużo, leż na lewym boku i niech maluszka siedzi i czeka jeszcze 🤞🏻
Deyansu, purplerain lubią tę wiadomość
01.2023 Synuś ❤️ 1cs
Czekamy na drugiego Synusia ❤️
10.2024 💔 cb 6tc (2cs)
26.12 ⏸️ (2cs)
13.01 6+0 jest ❤️ CRL 3mm
27.02 12+3 USG I Trymestr 🩺 ryzyka niskie
13.03 14+3 będzie synuś 👶🏻❤️
TP 8.09.2025 -
purplerain wrote:Tak, właśnie wydaje mi się, że to są te przepowiadające, ale mam stracha, bo wcześniej chyba były rzadsze i też nie czułam tego dyskomfortu w krzyżu. Ale to też może być kwestia wieku ciąży, bo teraz chyba bardziej się luzują więzadła. Ktg jeszcze nie miałam…Teraz jak poleżałam to jest poprawa, jeśli dalej będzie mnie coś niepokoić albo jakoś nabiorą na sile te skurcze to faktycznie pojadę ♥️
Ja takie bóle w krzyżu to miałam przy indukcji, jakby mnie paliły plecy, ale było to już wtedy bardzo regularne. Dodam że u mnie KTG nie wyłapywalo skurczy a mimo to urodziłam 🫣01.2023 Synuś ❤️ 1cs
Czekamy na drugiego Synusia ❤️
10.2024 💔 cb 6tc (2cs)
26.12 ⏸️ (2cs)
13.01 6+0 jest ❤️ CRL 3mm
27.02 12+3 USG I Trymestr 🩺 ryzyka niskie
13.03 14+3 będzie synuś 👶🏻❤️
TP 8.09.2025 -
Tak, dokładnie, do szpitala zgłoszę się w czwartek a w piątek będzie samo cięcie 🙈 Mnie chyba nie przeraża wizja dłuższego pobytu w szpitalu przez cały weekend, bo mam wrażenie, że będę się czuła jakoś… bezpieczniej? A jak weźmiemy to maleństwo do domu i będziemy z nim sami to chyba dostanę do głowy ze stresu 🙈 Tylko obawiam się właśnie czy opieka w weekend nie będzie gorszej jakości ze względu na mniej osób…promykk wrote:Chyba zależy od szpitala, w moim na patologii ciąży normalnie dostałam wypis w niedzielę. Wiem, że indukcję też robią w piątki. A przypadkiem cesarka w piątek to nie znaczy, że musisz się zgłosić dzień wcześniej do szpitala i sam zabieg w roboczy piątek? 🤗
promykk lubi tę wiadomość
-
PaulinaLexi - gratulacje! Super, że się zdecydowałaś na obrót, że okazał się skuteczny i że tak się Tobą zaopiekowała ta położna. Jesteś dzielna! Megadobre wieści 🥳
Agusia, szkoda, że znowu nie podejrzałaś maluszki
tyle dobrego, że reszta na wizycie załatwiona. Z zamknięciem basenów - ech, najgorzej
Jusia, też słabizna, trzymaj się i niech jelitówka aobie idzie!
Liliowa, kciuki, trzymaj się tam! Do poniedziałku się wszystko okaże, ale dosc długo Cię tam chcą trzymać, wymęczysz się pewnie trochę ale przynajmniej jesteś pod dobrą opieką, to na pewno uspokaja w tej sytuacji.
Deyansu, hurrrrra! Kolejne super wieści, czuć Twoją radość i cieszę się razem z Tobą!
Purplerain, kurczę, mam nadzieję, że sytuacja się uspokoi u mnie mówili o doraźnie jednej nospie forte lub dwóch zwykłych, ale nie wiem, jaki limit dzienny. Ja to jestem tak wybitnie przygotowana, że w ogóle nie mam nospy w domu… odpoczywaj, oby to jelitowa sprawa była.
Daj znać, czy spokojniej, czy jedziesz sprawdzić 😘
Paczula, trudno doradzać, zależy od szpitala. U nas w weekend lekarzowo jest takie samo obłożenie, ale np. nie ma fizjoterapeuty, psychologa i doradczyń laktacyjnych. Obecność Twojej lekarki byłaby na pewno na plus.
My chyba opanowaliśmy sytuację wszową - kolejny raz wszyscy dostaliśmy kurację preparatem, mycie, emulsja, mycie, wyczesywanie, pranie wszystkiego, na wszelki wypadek jeszcze lekarz, bo sobie przedszkole zażyczyło kwit 🫣, fryzjer, żeby skrócić młodemu włosy i żeby było widać, że jest czysty i nie ma śladu tego syfu… dużo nerwów z tym, ale wreszcie mam spokojniejszą głowę i mogę toczyć wojny na innych frontach. Przypomnicie, jakie przekąski bierzecie do szpitala?
Zdjęłam dziś hybrydę przed porodem, goło mi w paznokcie
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 15:43
Hajkonk, Deyansu, purplerain lubią tę wiadomość
👩🏻 36 + 👦🏻 36 + 🧒🏻 4 + 🐶❤️ +…
Czekamy na ciąg dalszy
Termin: 30.08.2025 🩷
14.08 - 🩺 -
@Deyansu super informacja! Olek już posłuchał ovucioć i przyjął wszystkie nasze kciukasy ale jeszcze niech posiedzi troszkę🤞
@Majka Super, że wizja Filipka w domu jest już tak blisko! 😌
@Purplerain jak sytuacja u Was? Skurcze się wyciszyły ? Brzmi to dość poważnie... co do jelit to ja też od kilku dni chodzę dość często więc to już też może powoli oczyszczanie..
@Liliowa dobrze, że jesteś pod kontrolą bo może wrócić z każdym momencie. Odpoczywaj 😌😌
@Aglo jak u Was ?
@Bella93 i u Was też jak sytuacja?
@Szosz - polubiłam za opanowanie sytuacji z niechcianymi gośćmi!
Ja ochłonęłam. Wynik jest negatywny bez dwóch zdań. Ponoć przychodnia zmieniła sposób opisywania i jak to Dr powiedziała "papier przyjmie wszystko". Wyniki robiłam tak jak zawsze w diagnostyce tam mnie zawsze prowadząca kieruje na NFZ. Ale uspokoiła mnie natomiast dla własnego spokoju po wizycie pojechałam jeszcze do alabu na pobranie.
Przez tą sytuację mam dość bolesne skurcze, ciężko było mi dojść na parking z Przychodni, upał też nie pomaga. Ale na spokojnie czekamy. Rozwarcie jest na dobre 4cm i USG już mi nie robiła, główka "ładnie napiera" cokolwiek to znaczy to stwierdziła że kobiety które idą do porodu są w gorszej sytuacji niż ja na ten moment i możliwe, że wizyty za tydzień już nie doczekamy. Ale też się nie nakręcam chociaż nie powiem bo czuję dość nie przyjemny ból w spojeniu i jak Klara pełza to też boli. Aktualnie chce mi się 💩 i cykam się iść do kibelka 🤣
Ciesze się że gbs ujemny bo bez stresu zdążę dojechać do szpitala.
Wieczorem umówiłam się ze znajomymi na tą zupę Pho więc chciałabym ją jeszcze przed porodem zjeść 🙈 i niech ta moja dziunia poczeka do piątku równo 37+0 będzie i będę zadowolona.
promykk, Amandi, Szosz, Deyansu, Lavender91 lubią tę wiadomość
👩💼29l🤵♂️35l + 🐈⬛🐈⬛🐈⬛🐈⬛
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
04.01 ⏸️ 🍀
07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
15.01 6+5 CRL 0,53cm i mamy ❤️ !
24.01 8+0 CRL 1,6cm.
26.02 12+5 USG I trym. CRL 5,93cm
26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g 🩷
23.04 20+5 USG II trym. 343g 🩷
21.05 24+5 637g 🩷
18.06 28+5 1310g 🩷
09.07 31+5 1700g 🩷
21.07 33+3 2000g 💪
06.08 35+5 2493g 🩷
13.08 36+5 rozwarcie 4cm 🫣
20.08 37+5 ⏳
TP 5.09.2025 💖 -
Hajkonk wrote:@Amandi kilka nieregularnych ale takich 70-90 było.
Ale teraz to by mi się to ktg przydało bo chyba zaraz urodzę w poczekalni z nerwów.
Odebrałam wyniki. HBS i GBS negatywne ale słuchajcie mam wynik HIV Ag Ab combo test i mam napisane coś takiego „ 0,2 S/CO Okno diagnostyczne wynosi 6 tygodni od ekspozycji. W przypadku stosowania przez pacjenta profilaktyki po- albo przedespozycyjnej, należy wykonać oznaczenie po 6-8 tygodniach od zakończenia przyjmowania leków”
Za ch*ja nie rozumiem tego wyniku.. położna mówi że dla niej jest niejednoznaczny i nie wpisuje nic. Ostatni wynik miałam negatywny - to była formalność dla mnie że jest negatywny bo badam się z mężem regularnie. Jego nie ma - więc nie współżyję. Nie miałam kontaktu z nikim - nawet z rodziną za bardzo a na pewno nie z ich krwią … z toalet publicznych nie korzystam. Z resztą nie wychodziłam z domu nawet za bardzo. Czekam jeszcze na wizytę przez gabinetem ale jestem rozwścieczona. Zabije jeśli szpital mi coś sprzedał ;//
Przepraszam że nie odniosę się do innych postów teraz.
Wpisałam w chat gpt to po prostu mówi o tym że wynik jest ujemny ale bierze pod uwagę okres z przed 6 ostatnich tygodni. Także spokojnie wszystko jest dobrze 😊 ale sama bym się zestresowała takim wynikiem, jeszcze jak położna go widzi i nie wie o co chodzi to już całkiem 🫣
Hajkonk lubi tę wiadomość
01.2023 Synuś ❤️ 1cs
Czekamy na drugiego Synusia ❤️
10.2024 💔 cb 6tc (2cs)
26.12 ⏸️ (2cs)
13.01 6+0 jest ❤️ CRL 3mm
27.02 12+3 USG I Trymestr 🩺 ryzyka niskie
13.03 14+3 będzie synuś 👶🏻❤️
TP 8.09.2025 -
Paczula wrote:Tak, dokładnie, do szpitala zgłoszę się w czwartek a w piątek będzie samo cięcie 🙈 Mnie chyba nie przeraża wizja dłuższego pobytu w szpitalu przez cały weekend, bo mam wrażenie, że będę się czuła jakoś… bezpieczniej? A jak weźmiemy to maleństwo do domu i będziemy z nim sami to chyba dostanę do głowy ze stresu 🙈 Tylko obawiam się właśnie czy opieka w weekend nie będzie gorszej jakości ze względu na mniej osób…
Może co najwyżej nie być jednego lekarza i to zapewne ordynatora. Ewentualnie zostawią jakiegoś stażystę dodatkowo. Odnośnie położnych i pielęgniarek to z tego, co mi wiadomo powinno być tyle samo, bo dzieci magicznie nie znikają tak samo pacjentki mniej się dzieje, bo nie ma specjalistycznych konsultacji czy badań
Szosz lubi tę wiadomość
-
Hajkonk, super,że wynik ujemny ☺️💪 rozwarcie już spore i te objawy konkret, ale życzę Ci żeby do piątku Klara została w brzuchu 🤰
Hajkonk lubi tę wiadomość
2020 🧒💙
⏸️ 09.01
🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
🩺04.03 I USG prenatalne 5,7 cm człowieka, anatomicznie ok ✅
Test Pappa - niskie ryzyka wad genetycznych, podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego, 1:53
🩺 31.03 13 cm, 140 g , córeczka 🩷
🩺 28.04 19 cm, 350 g 🌸
🩺 06.05 II USG prenatalne, wszystko ok ✅
🩺 26.05 🩷650g ✔️
🩺16.06 1040 g ⚖️🎀
🩺07.07 1600g 🌷🩷
🩺 11.07 III USG prenatalne, wszystko 🆗🍀, 1800 g🧸
🩺24.07 2050 g 🩷
🩺18.08
🩺01.09 -
O właśnie, zapomniałam się odbieść, kuuuurde, dowalili Ci stresu! Dobrze, że wynik jednak negatywny i że dla spokoju zrobiłaś ponownie. Rozwarcie całkiem solidne 😁 tak więc chilluj, nabieraj sił, czerp dobre wibracje od znajomych, niech pho działa i od piątku niech się dzieje, co Klara zarządzi! ✨Hajkonk wrote:@Deyansu super informacja! Olek już posłuchał ovucioć i przyjął wszystkie nasze kciukasy ale jeszcze niech posiedzi troszkę🤞
@Majka Super, że wizja Filipka w domu jest już tak blisko! 😌
@Purplerain jak sytuacja u Was? Skurcze się wyciszyły ? Brzmi to dość poważnie... co do jelit to ja też od kilku dni chodzę dość często więc to już też może powoli oczyszczanie..
@Liliowa dobrze, że jesteś pod kontrolą bo może wrócić z każdym momencie. Odpoczywaj 😌😌
@Aglo jak u Was ?
@Bella93 i u Was też jak sytuacja?
@Szosz - polubiłam za opanowanie sytuacji z niechcianymi gośćmi!
Ja ochłonęłam. Wynik jest negatywny bez dwóch zdań. Ponoć przychodnia zmieniła sposób opisywania i jak to Dr powiedziała "papier przyjmie wszystko". Wyniki robiłam tak jak zawsze w diagnostyce tam mnie zawsze prowadząca kieruje na NFZ. Ale uspokoiła mnie natomiast dla własnego spokoju po wizycie pojechałam jeszcze do alabu na pobranie.
Przez tą sytuację mam dość bolesne skurcze, ciężko było mi dojść na parking z Przychodni, upał też nie pomaga. Ale na spokojnie czekamy. Rozwarcie jest na dobre 4cm i USG już mi nie robiła, główka "ładnie napiera" cokolwiek to znaczy to stwierdziła że kobiety które idą do porodu są w gorszej sytuacji niż ja na ten moment i możliwe, że wizyty za tydzień już nie doczekamy. Ale też się nie nakręcam chociaż nie powiem bo czuję dość nie przyjemny ból w spojeniu i jak Klara pełza to też boli. Aktualnie chce mi się 💩 i cykam się iść do kibelka 🤣
Ciesze się że gbs ujemny bo bez stresu zdążę dojechać do szpitala.
Wieczorem umówiłam się ze znajomymi na tą zupę Pho więc chciałabym ją jeszcze przed porodem zjeść 🙈 i niech ta moja dziunia poczeka do piątku równo 37+0 będzie i będę zadowolona.
Hajkonk lubi tę wiadomość
👩🏻 36 + 👦🏻 36 + 🧒🏻 4 + 🐶❤️ +…
Czekamy na ciąg dalszy
Termin: 30.08.2025 🩷
14.08 - 🩺 -
Hajkonk wrote:@Deyansu super informacja! Olek już posłuchał ovucioć i przyjął wszystkie nasze kciukasy ale jeszcze niech posiedzi troszkę🤞
@Majka Super, że wizja Filipka w domu jest już tak blisko! 😌
@Purplerain jak sytuacja u Was? Skurcze się wyciszyły ? Brzmi to dość poważnie... co do jelit to ja też od kilku dni chodzę dość często więc to już też może powoli oczyszczanie..
@Liliowa dobrze, że jesteś pod kontrolą bo może wrócić z każdym momencie. Odpoczywaj 😌😌
@Aglo jak u Was ?
@Bella93 i u Was też jak sytuacja?
@Szosz - polubiłam za opanowanie sytuacji z niechcianymi gośćmi!
Ja ochłonęłam. Wynik jest negatywny bez dwóch zdań. Ponoć przychodnia zmieniła sposób opisywania i jak to Dr powiedziała "papier przyjmie wszystko". Wyniki robiłam tak jak zawsze w diagnostyce tam mnie zawsze prowadząca kieruje na NFZ. Ale uspokoiła mnie natomiast dla własnego spokoju po wizycie pojechałam jeszcze do alabu na pobranie.
Przez tą sytuację mam dość bolesne skurcze, ciężko było mi dojść na parking z Przychodni, upał też nie pomaga. Ale na spokojnie czekamy. Rozwarcie jest na dobre 4cm i USG już mi nie robiła, główka "ładnie napiera" cokolwiek to znaczy to stwierdziła że kobiety które idą do porodu są w gorszej sytuacji niż ja na ten moment i możliwe, że wizyty za tydzień już nie doczekamy. Ale też się nie nakręcam chociaż nie powiem bo czuję dość nie przyjemny ból w spojeniu i jak Klara pełza to też boli. Aktualnie chce mi się 💩 i cykam się iść do kibelka 🤣
Ciesze się że gbs ujemny bo bez stresu zdążę dojechać do szpitala.
Wieczorem umówiłam się ze znajomymi na tą zupę Pho więc chciałabym ją jeszcze przed porodem zjeść 🙈 i niech ta moja dziunia poczeka do piątku równo 37+0 będzie i będę zadowolona.
To dobre wiadomości! Od piątku Klara może wychodzić 🥳🥳🥳
Hajkonk lubi tę wiadomość
👩29👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ stabilna niedoczynność tarczycy
❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ brak cukrzycy ciążowej
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
26/05 24+4, 791g gościa 🤗
23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
07/07 30+4, 1924g 🫣
28/07 33+4, 2505g małego mężczyzny 👶🏻
📆 Kalendarz wizyt
22/8 - gin
-
Ale dzieje się dziś od rana 🫣 miałyśmy być wrześniowe a nie sierpniowe 🤣
A czy ktoś wie co i @Azalea ? W stresie mogłam nie widzieć a coś mi się wydaje jakby się długo nie odzywała.
Edit. Widzę, że na bierząco z nami 😀
Jeszcze @cortexq jak bliźniaki? Jak Ty się czujesz ?Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 16:05
👩💼29l🤵♂️35l + 🐈⬛🐈⬛🐈⬛🐈⬛
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
04.01 ⏸️ 🍀
07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
15.01 6+5 CRL 0,53cm i mamy ❤️ !
24.01 8+0 CRL 1,6cm.
26.02 12+5 USG I trym. CRL 5,93cm
26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g 🩷
23.04 20+5 USG II trym. 343g 🩷
21.05 24+5 637g 🩷
18.06 28+5 1310g 🩷
09.07 31+5 1700g 🩷
21.07 33+3 2000g 💪
06.08 35+5 2493g 🩷
13.08 36+5 rozwarcie 4cm 🫣
20.08 37+5 ⏳
TP 5.09.2025 💖
aż miło się czyta 
