WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymychakruszyna wrote:A skąd powinno być pobrane gbs? Bo ja miałam tez tylko z pochwy... Nie znam się jak to powinno byc
Z dupki jeszcze!
U mnie w trakcie pobierania wymazu o coś się pytał i jak TAM MIŹNĄŁ to mnie zatkało.mychakruszyna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
mysza0406 wrote:Dzięki Żabko za pocieszenie: jeszcze mam wyrzuty sumienia, że się martwię takimi rzeczami i małą stresuję, ale całe życie diety uskuteczniam, od kilku lat trenuję i ciężko tak przestać się przejmować...Przed sekundą dzwonili z mojej siłowni zapytać czy rozważam powrót (ale mają wyczucie) bo ktoś wpisał powód rezygnacji - problemy zdrowotne. A ja na to że tak że ciągle o tym myślę, tylko że jestem w 8 miesiącu ciąży. No i się pośmiałyśmy :p
Kamcia- my też się czasami posprzeczamy. Mój mąż mnie nauczył dystansu do życia ( choć nie zawsze jeszcze mi wychodzi) On jest u nas śmieszkiem- sportowcem ja zawsze byłam kujonem poważnie do wszystkiego nastawionym przez co się spinam. Całkiem inni jesteśmy i strasznie mi się to podoba. Niby to dopiero 4,5 roku razem, ale wiem, że lepiej nie mogłam trafić i ciągle się czuję jak na początku...Ja trzymam dom w ryzach a On pilnuje, żebym się zrelaksowała i nie martwiła na okrągło wszystkim...No to się wygadałamBez tego forum na 100% byłabym już dawno w depresji przedporodowej :p
mysza0406, Macioszczyczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDruga tura prania wyprasowana, a trzecia schnie
jakoś to idzie
chwilkę odpocznę i biorę się za drylowanie wiśni na jutrzejszą konfiturkę mniam mniam...
później z córeczką na podwórko jeszcze wyjść, kolacja, kąpiel... hmmm skąd brać siły na to wszystko he he -
nick nieaktualny
-
Ja to dzisiaj ledwo żywa jestem, wróciłam koło południa do mieszkania i poległam na kanapie z nogami w górze przysypiając non stop i tak do 14. Nawet nie miałam siły, żeby jechać do labu po wyniki tarczycowe, tak mi gorąco i duszno. Taka pogoda mi nie służy chyba, skwar i duchota.
U mnie prasowania coraz mniej, ale jeszcze zostały bluzeczki i sukieneczki.
Dobrze, że mam deskę do prasowania z regulowaną wysokością, bo często na siedząco prasowałam
Jak poukładałam te rzeczy już wyprasowane w szafie to stwierdzam, że za dużo na 56 nie mam, po ile Wy macie sztuk pajaców, bodów na długi i krótki w rozmiarze 56 i 62?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2016, 17:38
-
Tak to jest z facetami jak mojego nie ma to płacze jak wracał do krk to też był smutny a jak wrócił do mnie to radość hehe ale oczywiście nerwy też są ale ja nie narzekam bo raczej gramy na zasadzie best friends nikt nikogo na siłę nie trzyma a mój mąż też nie uważa że żonę ma za karę bo musi być wiadomo że każdy się czasem kłóci szczególnie w ciąży
A gbs ja miałam z 2 miejsc ale z tego co kojarzę jedna szpatułką mam nadzieję że tak może być
Ja się zaraz roztopie jeszcze moja mama pół dnia gotuje zalewę do ogórków teraz placek w kuchni aż bucha para a jeszcze widzę żelazko se włączyła a jej pewnie zimno bo ona ma wiecznie słabe krążenie wieczorem jadę nad jezioro pomoczyc nogi chociaż cała bym weszła ale nie wiem czy można
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny