WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySabina wrote:Pisalyscie o dusznosciach. Też je mam. I puls wysoki; a ciśnienie niskie.
Angela mi też brzuch rosnie. Dziś się zmierzyła. Już jest 120cm! Chyba czas kupić jakiś wózek do wozenia brzucha
To jest myśl!
Dla mnie brzuch to abstrakcja, w poprzedniej ciąży jak zaczął rosnąć to się ciąża skończyłaTeraz i tak brzuch niby nie jest adekwatny do tego że za miesiąc rozwiązanie. Nikt mi nie wierzy że to już końcówka
Sabina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:Pirelka
Wszystko możliwe
Sabina
120 cm juz robi wrażenie
Jeszcze spakować nas muszę. Jedziemy na 3 dni do teściów. Jutro chcemy pojechać z córką do stadniny, bardzo chce zobaczyć konia i jak się da pojechać na koniku. No. ZobaczymyWiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2016, 15:25
-
To i ja sie brzusiem pochwale choć bluzka luźna wiec tak az nie widać.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8eb411e41d2a.jpgSabina, kamciaelcia, mysza0406, Anulka01, marta258, Pysiaczek89, bisacz, bbeczka91, violett, mmargol lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Synalek wypina pupcie i głównie no i czasem strzeli kopniaka ze sie skrece. Lezy juz główka w dół wiec głównie po zebrach daje.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKamcia staram się.
Myślałam ze może jeszcze dziś torbę spakuje do szpitala, ale nie. Zostawię sobie na przyszły tydzień. W spokoju się tym zajmę.
We wtorek mam wizytę. Ciekawe ile mój synek urósł
Js będę rosła jeszcze co najmniej 4 tygodnie. Nie chce myśleć jaki będzie ze mnie kolos! -
Wróciłam ze spaceru, zakupów i twkich tam
kupiłam biale tetry, płyny do prania i czekam na praleczke w pn
Nalazilam się jak głupia, nadrobię Was później
Spotkałam koleżankę, która zapytała, czy jestem w 5 mc bo taki mały brzuch i nic nie przytylamale mi się miło zrobiło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2016, 15:38
AJrin lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymysza0406 wrote:Ja dziś doszłam do wniosku, że jestem gruba i się złoszczę na siebie, ale przecież nie będę na diecie w ciąży
nie objadam się a za chwilę będę tylko w prześcieradło się mieścić. Brzuch ewidentnie rośnie co mnie cieszy bo mniej się boję o wagę Małej...ale ciężko mi na siebie patrzeć. Jeszcze te spuchnięte ręce i nogi a po nocy nawet twarz oj źle mi z tym
Przepraszam, że Was męczę tym meczem, ale mnie nosi
Nie martw się. Za niedługo czas nie będziesz pamiętać, ze tak zle Ci byłomysza0406 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny czy na tym etapie może być mi juz aż niedobrze z powodu bolow, ucisków, bezsilności (?), ciężaru?
Czuje sie fatalnie. Porobie kilka kroków i nie dość ze zmęczona jestem to jeszcze obolała. Martwi mnie to ze jeszcze miesiąc do terminu a ja sie czuje jak niepełnosprawna....
Może któraś, która rodziła juz albo ma jakieś rozeznanie to podpowie jak to wyglada w 9 miesiącu....?
Moja bratowa spuchła (rownież TAM na dole) ale czula sie dobrze. Ja sie czuje okropnie.... -
Ksosia
W pierwszej ciąży też źle się nie czułam
Spuchlam po koniec chociaż to był listopad. Ale ociezalosc była straszna. Stąd teraz prasowalam w czerwcu. Tak naprawdę mam wszystko gotowe. Wiec od poniedziałku mogę już leżeć i narzekać
Ale tak szczerze -skoro nie pamiętam jak to było na koniec to raczej niewiele inaczej
-
nick nieaktualny