X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka dziękuję.

    A ty kiedy masz teraz wizytę?

  • Pysiaczek89 Autorytet
    Postów: 1270 1055

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny
    Ktos musi byc ta numer jeden na forum jeżeli o panikę chodzi :)
    Ale serio bardzo sie boje o małego, a ta opryszczka mnie stresuje, ze sie rozniesie itp.
    Dobrze postaram sie troszke bardziej pozytywnie do tego podchodzić, ale nie wiem, czy sie uda :D

    Marcelek ❤️❤️
    mhsvj48aydsq5qzs.png
    Mikuś <3 <3
    961lwn15top0zbzy.png


  • A_n_k_a_80 Autorytet
    Postów: 1015 931

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pozdrawiam z hoteliku nadal siedze, jedyny pozytek 2 razy dziennie KTG zero reakcji porodowych :).
    Zaczynamy 38 tydzien :).

    Maz poszedl do Lidla i kupil mi spodenki w te male miski sa super delikatne :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2016, 19:51

    oar8xzkrz2cmciig.png

    klz9df9hkt3kb3im.png

    bfarxzdvckdf86xs.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A_n_k_a_80 wrote:
    Ja pozdrawiam z hoteliku nadal siedze, jedyny pozytek 2 razy dziennie KTG zero reakcji porodowych :).
    Zaczynamy 38 tydzien :).

    Maz poszedl do Lidla i kupil mi spodenki w te male miski sa super delikatne :)
    Też kupiłam te spodenki w maler misie, tylko dla starszaka :) trzeba przyznać, że mięciutkie są to prawda :)

  • Behemottka Autorytet
    Postów: 1352 1742

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatia, powodzenia z naczyniakiem. Na pewno to tylko kwestia kosmetyczna i wszystko się ładnie skończy.

    Pysiaczku, ja jeszcze nie widziałam, żeby jakakolwiek rana zniknęła ot tak, "w oczach", więc spokojnie postaraj się o tej opryszczce zapomnieć. Porównaj dopiero jutro czy pojutrze, na pewno będzie goić się powoli, ale jak będziesz grzebać to jeszcze dłużej...

    Żabko, przecież lekarz sam powiedział, że nie jest przekonany, czy to jest naczynko, czy może raczej kwestia ułożenia. A masz jakieś kolejne badania zaplanowane?

    Skali - ja też mam takie bole krzyża, że nie do końca się prostuję. Od kilku dni i zawsze rano - po prostu śpię bardzo źle i w nienaturalnych pozycjach... :(

    Anulka, a ktoś użył takiego języka? Że "poród zagrożony"? Czy raczej, że są możliwe komplikacje na które się przygotują? Rozumiem Twoje nerwy, ale pamiętaj, że dziecko nie jest w stanie się udusić pępowiną w macicy, a sama pępowina to nie taki cieńki wężyk, tylko gruby włóknisty twór, który ma za zadanie znieść zakręty, supły, rączki malca, który się nim bawi, zaciska, ciągnie, owija się itp. Naprawdę teraz nic złego się nie wydarzy, a podczas porodu też dziecko długo polega na łożysku, więc zanim się usamodzielni lekarze na pewno zdążą go odwinąć :) No i będzie monitorwany, więc w razie co zrobią CC i w minutkę będzie out. A teraz i Ty i lekarze wiecie, że musicie być przygotowani i podać znieczulenie w miarę szybko, "w razie czego". Ja tak sobie myślę, że będziesz miała piękny poród bez bólu i dzieciątko będzie zdrowiusieńkie. :)

    agatia, Anulka01, Pysiaczek89 lubią tę wiadomość

    mhsvi09kgjfp1f6i.png
  • Anulka01 Autorytet
    Postów: 1560 1376

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żabka04 wrote:
    Anulka dziękuję.

    A ty kiedy masz teraz wizytę?
    Jak nic sie samo nie ruszy to w środę mam do niej dzwonić i bede chciała podjechać i zobaczyć usg i ewentualnie podjąć jakieś decyzje. Indukowanie porodu jakoś mnie nie przekonuje ale zobaczymy co powie ginka.

    Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
    atdcupjy14gifv7v.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka moja koleżanka rodziła sn, Leoś był owiniety pępowiną, na USG nie było tego widać. Lekarka bez problemu podczas porodu go rozplatala. U Ciebie lekarze wiedzą, co jest grane, więc spokojnie, są na to przygotowani. Postaraj się nie stresować, choć wiem, że łatwo się mówi.

    Behemottko dziękuję :-* jak coś to będę Cię jeszcze "molestowac" o jakieś informacje ;) oby było tak, jak mówisz, że to tylko kosmetyka. Najgorszy czas badań przed nami, ale mocno wierzę, że będzie dobrze. Liw to silna dziewczynka :)

    Anulka01, Behemottka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Behemottka dopiero 1.09 będzie ktg i usg. Jeśli będzie bez zmian to zajmie się mną kardiolog w szpitalu w którym chce rodzic tam się wstawić 5.09

    Więc czekamy do 1.09

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka01 wrote:
    Jak nic sie samo nie ruszy to w środę mam do niej dzwonić i bede chciała podjechać i zobaczyć usg i ewentualnie podjąć jakieś decyzje. Indukowanie porodu jakoś mnie nie przekonuje ale zobaczymy co powie ginka.

    Masz rację podjedz i zobacz.
    Mam nadzieję że odwinela się ta pepowina.
    Trzymam kciuki Anulka :-)

    Anulka01 lubi tę wiadomość

  • Anulka01 Autorytet
    Postów: 1560 1376

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Anulka, a ktoś użył takiego języka? Że "poród zagrożony"? Czy raczej, że są możliwe komplikacje na które się przygotują? Rozumiem Twoje nerwy, ale pamiętaj, że dziecko nie jest w stanie się udusić pępowiną w macicy, a sama pępowina to nie taki cieńki wężyk, tylko gruby włóknisty twór, który ma za zadanie znieść zakręty, supły, rączki malca, który się nim bawi, zaciska, ciągnie, owija się itp. Naprawdę teraz nic złego się nie wydarzy, a podczas porodu też dziecko długo polega na łożysku, więc zanim się usamodzielni lekarze na pewno zdążą go odwinąć :) No i będzie monitorwany, więc w razie co zrobią CC i w minutkę będzie out. A teraz i Ty i lekarze wiecie, że musicie być przygotowani i podać znieczulenie w miarę szybko, "w razie czego". Ja tak sobie myślę, że będziesz miała piękny poród bez bólu i dzieciątko będzie zdrowiusieńkie. :)[/QUOTE]

    Behemotka dziękuje bardzo mocno za ten post. Chyba go sobie wydrukuje i powieszę nad łóżkiem, moze ten optymizm na mnie przejdzie :)

    Behemottka lubi tę wiadomość

    Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
    atdcupjy14gifv7v.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatia wrote:
    Anulka moja koleżanka rodziła sn, Leoś był owiniety pępowiną, na USG nie było tego widać. Lekarka bez problemu podczas porodu go rozplatala. U Ciebie lekarze wiedzą, co jest grane, więc spokojnie, są na to przygotowani. Postaraj się nie stresować, choć wiem, że łatwo się mówi.

    Behemottko dziękuję :-* jak coś to będę Cię jeszcze "molestowac" o jakieś informacje ;) oby było tak, jak mówisz, że to tylko kosmetyka. Najgorszy czas badań przed nami, ale mocno wierzę, że będzie dobrze. Liw to silna dziewczynka :)

    Agatia mam nadzieję że szybko i łatwo pójdzie a najlepiej jakby samo zniknęło.

    Moja córka miała pod wloskami taka plamke znikła sama ale jak się denerwuje to wychodzi oraz na plecach między łopatki tzw. Truskawka też zeszło samo.
    Trzymam kciuki Agatia i pisz........
    Buziaki od ciotki dla Liwi

  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Behemotka czy wiesz jakim laserem miałas usuwane tego naczyniaka? i rozumiem, że w 100 % zniknął?


    Wszystkie dziewczyny, które macie problemy Żabka, Pysiaczek , Anulka i przepraszam jesli kogoś pominęłam- ja wierzę, że jesteśmy szczęśliwa grupa i wszystko będzie u nas ok.


    Ksosia nie smutaj i jedz bułkę z nutellą:)

    Agatia ja kiedyś na laser (usuwający przebarwienia) chodziłam do dr Wasiluka z Warszawy, miał kilka różnych laserów. Ma swojego bloga w necie. Może on jakos mógłby pomóc. Chociaż doradzić. ja pisałam do niego mailowo, trochę czekałam na odpowiedź, ale w końcu się doczekałam.

    Anulka01, Pysiaczek89, żabka04, Behemottka lubią tę wiadomość

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabko u Liw niestety to naczyniak płaski, więc nie ma szans na zejście, czy zblednięcie. Pozostaje tylko laser. No i trzeba wykluczyć naczyniaki wewnątrz.

    Dzięki Madziuuuula za info będę pisała wszędzie, zobaczę, co i jak kto odpisze, kto podejmie się u dziecka i jakie koszta. :-*

    żabka04 lubi tę wiadomość

  • Anulka01 Autorytet
    Postów: 1560 1376

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dziękuję naprawdę cieszę się ze WAS mam :*

    Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
    atdcupjy14gifv7v.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatia wrote:
    Zabko u Liw niestety to naczyniak płaski, więc nie ma szans na zejście, czy zblednięcie. Pozostaje tylko laser. No i trzeba wykluczyć naczyniaki wewnątrz.

    Dzięki Madziuuuula za info będę pisała wszędzie, zobaczę, co i jak kto odpisze, kto podejmie się u dziecka i jakie koszta. :-*

    Rozumiem już.

  • Agape89 Koleżanka
    Postów: 50 55

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja siedzę w szpitalu 38 tydzień gdyż wyszła hipotrofia.... Mały ma 2430g. Więc Tr z Eva być pod kontrolą. Ale się dluzy w tym szpitalu.

  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiadacie bułka z nutella nie zaszkodzi próbować ;) tylko przed M musze schowac bo jak kupuje to dziwnym trafem nastepnego dnia nie ma.... a on zwala na kota ;)

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    uff, mały w końcu chyba usnął, zobaczymy na jak długo, kąpiel była, bajka na dobranoc, mleczko też :) teraz czas na relaks mamy, o ile spać wcześniej nie pójdę :)

    AJrin, stardust87 lubią tę wiadomość

  • Behemottka Autorytet
    Postów: 1352 1742

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziuuuula wrote:
    Behemotka czy wiesz jakim laserem miałas usuwane tego naczyniaka? i rozumiem, że w 100 % zniknął?

    Kurcze, laser był taki specjalny do nóg, ale dzisiaj musiałabym poszperać jaka nazwa. To było 10 lat temu... (Centrum Terapii Laserowej we Wrocławiu) Ja nie miałam naczyniaka, a liczne, różnych rozmiarów naczynka - miejscami były tak grubo splątane, że wyglądały jak jednolita plama, jak naczyniak prawie, jak u starszej pani... Teraz przy ciąży mi wróciło i będę musiała znowu powtarzać :( Pięć lat temu za to miałam żylaki, które usunęliśmy skleroterapią. Też w Polsce, tym razem w Lubinie. Rezultaty średnie, więc teraz chcę zacząć od lasera. Bo po laserze, zniknęło zupełnie.

    mhsvi09kgjfp1f6i.png
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam juz wyniki na gbs on-line ale jakies dziwne w sensie pelno chińskich znaków. Generalnie jest ze wzrostu brak to chyba znaczy ze nie ma? Sorki ale jakos inna nazwa jest wpisana tego i pewnisci nie mam któraś moze podpowiedziec?
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fd79726d5449.png

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



‹‹ 2196 2197 2198 2199 2200 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ