WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMasakra, jestem tak wykończona, że dałam dziecko mężowi, powiedziałam, że muszę na dwójkę, zamknęłam się w toalecie na kilkanaście minut i nie wychodziłam. Po prostu siedziałam i drzemałam tam
a jak zobaczyłam jak mąż Młodego trzyma myślałam, że fiknę.
On go chyba tak nie łapał do każdego karmienia?
ale nic złego się nie wydarzyło - to najważniejsze
nie jestem pewna, ale póki co cicho, oby się nie zaczął płacz jak tylko położę głowę do poduszki, mężowi powiedziałam, że chyba pójdę na jedną noc do teściów na kanapę i wrócę dopiero na poranne karmienieby sobie musiał jakoś poradzić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2016, 23:06
-
malgorzalkaa wrote:Ufi nie wiem czy mnie pamietasz - bylam tu kilka mcy do genetycznego, potem sie wylogowalam.
W kazdym razie chce Ci napisac, zebys sie nie martwila tym, ze Twoj syn malo przybiera. Moja corka tez zaczela zwalniac w przyroscie w 32 tyg. Wpisali mi w karte ciazy hipotrofie. przejrzalam caly net, wszystkie mozliwe publikacje naukowe -> przy niskim przybieraniu pomaga bialko. Trzeba je jesc do kazdego posilku: duzo cheddara (ma 30% bialka), miesa (nie wiem czy jesz?), twarog poltlusty, mleko 2%, jogurty, kefiry. Ile tylko bedziesz mogla w siebie wpakowac.
Ja tak jadlam 4 tygodnie, na poczatku jadlam i plakalam bo juz nie dawalam rady, potem na tyle sie przyzwyczailam, ze z checia robie sobie twarog z mlekiem...
Ale mam sukces - miala nie wazyc 2.5kg, a wazy wg usg 2.7-2.8kg (mam dzisiaj 38 t 4 d). Zobaczymy ile bedzie wazyla w realu bo jutro CC w IMiD.
W kazdym razie NIE zalamuj sie, wsuwaj nabial! Aaa i swiezy sok pomaranczowy albo same pomarancze.
A ja ostatnio o Tobie myślałam:). Fajnie, ze sie odzywasz:)
-
A w ogóle to ja po wizycie. USG nie było, nie wiem ile Klusek waży, ale wzrost brzucha w normie i wszystkie inne parametry też. Badania szyjki też nie było
, dopiero od przyszłego tygodnia będzie cotygodniowe. Paciory wyszły negatywne
A i dopytałam o golenie na poród i usłyszałam, że absolutnie mam się nie golić, że nie chcą pacjentek z zacięciami albo z infekcjami od wrośniętych włosów, bo wtedy jest groźba komplikacji, więc się rozluźniłam i zarastam (no ok, jeża utrzymuję)
I jeszcze zapytałam, czy to normalne, że Adasiorek zwykle kopie po lewej a plecki wypina po prawej i podobno to jak najbardziej normalne, że leży dobrze i że dzieci często sobie wybiorą pozycję w której się utrzymują tygodniami i że często to właśnie taka jak u Adasia, bo jelito grube kończy się po lewej stronie, więc maluszki prawdopodobnie mają więcej miejsca po prawej i tak im wygodnie.
No, to tyle ode mnie. a teraz żrem ciastka maślane...mmargol, Pysiaczek89, LewandowskaAnna, bisacz lubią tę wiadomość
-
A ja walcze z bezsennoscia kurcze nie ma ak czlowoek sie wyspać pomimo chęci. Liczylam, ze po usg bede spac jak dziecko spokojnie jak do tej pory bywało ale dupa biodra plus hormony nie daja spać
-
Behemotka u mnie mlody wlasnie odwrotnie ma dupcie i nogi ale zdaza mu soe dupka wiercic bo czasem czuje ja wlasni po prawej czasem po lewej.
-
nick nieaktualny
-
My właśnie po karmieniu. Liw wypiła z jednej piersi i śpi, na drugą nie miała już siły
wcześniej pospała 6h, więc i ja się wyspałam
Młody też ma chyba fajne sny, bo mówi przez sen o czekoladzie
Idę spać dalejSabina, mmargol, AJrin, martta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymój się od ok 19 budzi co dwie godziny, powinnam być bardziej konsekwentna i kazać mężowi do następnego karmienia wstać, ale znowu się obrazi jak dziecku cycka nie dam. Czasem myślę, że lepszym rozwiązaniem byłoby mu skłamać, że pokarm się skończył, niż szczerze powiedzieć, że to ja psychicznie się wypalam. Choć pewnie przez te moje doły zniknie...
-
Little Red Fox wrote:mój się od ok 19 budzi co dwie godziny, powinnam być bardziej konsekwentna i kazać mężowi do następnego karmienia wstać, ale znowu się obrazi jak dziecku cycka nie dam. Czasem myślę, że lepszym rozwiązaniem byłoby mu skłamać, że pokarm się skończył, niż szczerze powiedzieć, że to ja psychicznie się wypalam. Choć pewnie przez te moje doły zniknie...
-
nick nieaktualnyagatia wrote:Foxiu nie bardzo rozumiem, że mąż się obrazi... to w nim powinnaś mieć największe oparcie i wsparcie. Nie rób nic wbrew sobie, bo to na pewno na Twoją psychikę nie pomaga. A mąż, jak taki mądry niech karmi piersią
-
nick nieaktualnyLRF ja Ci dam zawiodłam. ... dupsko zleje i będzie.
Witam
Chyba będę mieć gorszy dzień. Przeziębienie mimo antybiotyku przechodzi kiepsko, zebra tak mnie bolą od kaszlu ze mi mogę oddychać, o lezeniu na lewym boku nie wspomnę. Dziś mam taki dzień ze wydaje mi się ze z niczym nie dam sobie rady
W dodatku zaczynają mi się głupie sny o porodzie. Ech...
Zaczynam marudzic -
nick nieaktualny41 tc.....
Dzien dobry. Obudzil mnie ból brzucha... Był tak twardy ze aż bolało:(
Nie rozumiem tych twardnien ...;/
Dzis po 15 idę na ktg. Zobaczymy co mi wypisze magiczna maszyna...
Idę sie przytulić do mojego chudego meza...
Nasze wagi niedługo sie wyrównają
A forum w nocy nabiera barwhaneczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLfr nie zadręczaj się, przecież dbasz o swoje dziecko.
Ksosia może masz punktualne dziecko i właśnie się zaczyna!
Ja w nocy miałam ktg skurcze jeden za drugim po 115-130%. To jest niebezpieczne, a oni.podchodzą jak do ciekawego przypadku i nie powiązują z wielowodziem. Dziś mam zamiar złapać.lekarza i poprosić.o.konkretne info.Ksosia lubi tę wiadomość
-
Witam sie przy karmieniu
o stokroc lepiej jak w szpitlu sie spalo no i maz wstawal i podawal
mloda jeszcze tygkdnia nie ma a robi przerwe 5,5 godz na jedzenie...troche sie martwie
ostatnio skonczyla jesc o 00.40, probowalismy przystawic o 3.30 a ona nawet buzi nie chciala otworzyc i nie dala sie rozbudzic, teraz od 6 ma cyca w buzi ale spi caly czas, moze 10min possala a tak to tylko trzyma, moze samo jej naplywa do buzi bo ogrom pokarmu w mlecznym kranie
No ale zeby po takim czasie nie byla glodna? przeviez ma taki maly brzuszek -
nick nieaktualnyMagdziulla wrote:Lfr nie zadręczaj się, przecież dbasz o swoje dziecko.
Ksosia może masz punktualne dziecko i właśnie się zaczyna!
Ja w nocy miałam ktg skurcze jeden za drugim po 115-130%. To jest niebezpieczne, a oni.podchodzą jak do ciekawego przypadku i nie powiązują z wielowodziem. Dziś mam zamiar złapać.lekarza i poprosić.o.konkretne info.
Nie dziwię się ze się martwisz. Obyś się w końcu czegoś dowiedziała -
nick nieaktualny
-
Czesc dziewczyny
3mam za was kciuki
My nadal w szpitalu,Szymek się grzeje a ja walczę z nawalem w nocy miałam takie głazy ze masakra przed każdym odciaganiem muszę polewac piersi gorąco woda a po robić zimne okłady w nocy myskalm że mi pęknie pierś tak bolało ale teraz odpukac jest lepiej.
Krocze też jakby lepiej pryskam octaniseptem i szybciej się goi a siniak kwaśna woda
Czekam na obchód i wieści czy Szymek wyjdzie z cieplarkiKsosia, Sabina, Broszka, martta, bisacz lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagdziulla chciałabym jednak samo twardnienie i ból nim spowodowany to raczej nie TE bóle.... Czekam cierpliwie dalej
Do końca tygodnia będę bardzo cierpliwa ale boje sie poniedziałku i wywolywania...;(
tym bardziej ze rożne teorie krążą wsród "sztucznego" wywoływania skurczy....