WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Skali, może ma taki dzień/ dni, że mniej je. Nadrobi napewno
każdy czasem ma gorsze dni hehe.
Co do reh to zgadzam się z agatią, nie zaszkodzi, a młody przy okazji może się świetnie bawić.
Super, że wit D w normie
Skali89 lubi tę wiadomość
Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI
czynnik męski
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
My po karmieniu trochę wymuszonym bo obudziłam się o 3 z kamieniami więc poszłam odciagac a reste Szymek zjadł
Okresu dalej brak ale skas Sączy nie wiem czy mi się jakaś rana nie zrobiła trzeba będzie iść do gina
Natka mi wczoraj pediatra powiedziała ze ona nie patrzy na siatki no chyba że jest jakaś skrajność bo jedno dziecko się rodzi i ma 2700 a drugie 4 kg czy 5 kg jak u Basi i jak tu siatki ?
Co do podwojenia to do pół roku dziecko ma podwoić a do roku potroic wczoraj mi właśnie mówiła lekarka ze od 5 lat się jej nie zdarzyło żeby dziecko nie podwoilo ale ze nie potroilo do roku to już tak
Rozbudzilam się ale czas spać
Dzięki dziewczyny za wsparcie
-
nick nieaktualnyNatka, wiesz mój jak się urodził to ważył 2.300 g to w pierwszych tygodniach galopował z masą, teraz przybiera mniej. Na początku jak dajesz warzywa i owoce między posiłkami to po kilka łyżeczek. Tuczą wszelkiego rodzaju kaszki, kleiki itp Mojego musiałam na początku budzić w nocy co 2-3 godz. na karmienie żeby zaczął przybierać, a teraz przesypia już noce. Mnie tak naciskają na rozszerzanie diety, ale prawda jest taka że jak zacznie się wcześniej to istnieje ryzyko chorób metabolicznych i cukrzycy w późniejszych latach i sobie mogą wciskać nam ulotki producentów słoiczków, bo oni na tym zarabiają że wpiszą na opakowaniu "po 4 mcu).
-
nick nieaktualny
-
Zaniedbuje to forum ostatnio ale walczymy z młodego katarem
Wczoraj byli ciut lepiej a dziś charczymy jak wardburg.
No nic walczymy dalej jak coś to lekarz w poniedziałek.
Ja od kilku dni nie kaszle sukces po 8 tygodniach szczekania na wszystkich, więc co wczoraj robiłam a 4 godziny latalam po starówce w sukni ślubnej na sesji. Więc albo wóz albo przewóz i czeka mnie zapalenie płuc
U nas piekny przyrost wagowy w tym tygodniu 290 tego dawno nie było. Łącznie mamy już 6240 i 65cm.
Noce śpimy już naprawdę dobrze pomimo kataru jest lepiej niż tydzień temu są tylko 3 pobudki ostatnia jest koło 7 to ja już wstaje. Więc tak naprawdę to budzi się 2 razy koło północy i później 3.
My choinkę już od kilku dni mamy i cieszę się jak dziecko na nią. Zapakowana już wszystkie prezenty i leżą pod choinka. Kot szczęśliwy bo leży na największym pudle i ma dostęp do bąbek a M chodzi i trząsa swoim prezentem jakby mu to w zagadnieniu miało pomóc. Ale jakoś swojego prezentu tam nie widzę..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2016, 07:59
-
nick nieaktualny
-
A ja dawno tak źle nie spałam. A wszystko przez męża . Przeziebil się i w nocy (we wspólnej sypialni ) zaczęło go brać. Kichal, smarkal. ..aż nad ranem powiedziałam mu wypad. I tak już nie mogłam zasnąć snujac wizję przeziębienia u małego
Jestem taka zła. I nie na męża bo on sobie choroby nie wybrał. Był po prostu na głupim szkoleniu i żeby zaliczyć miał za zadanie przejść przez rzekę w gaciach. ..mógł nocować na jednostce. ..ale kto wiedział ze tak będzie. ..pytanie tylko co ze mną i z Piotrusiem będzie. We wspólnym mieszkaniu zarazków nie unikniemy jest nadzieja żeby uniknąć przeziębienia ale tego się nie przepowie. ..jestem niewyspana. ..Piotruś za to pięknie spał tym bardziej ze pierwsza noc w spiworku. Majtal nogami na żyrandol ale mniej. I spał tak cichutenko że sprawdzałam czy oddycha ale mało w nocy zjadł. ..zobaczymy jak pójdzie śniadanko. Narazie jeszcze śpi
-
A co do podwajania /potrajania wagi urodzeniowej to tez znam wersje podwojenia na pół roku. Emilka naciagajac gramy teoretycznie podwoiła ale urodziła się cięższa niż Piotruś (czyli miała jakieś 7kg ) ale na pewno by nie potroila na roczek. Dużo by zabrakło
-
Ogłaszam KONKURS DAJĘ MILION DOLARÓW NAGRODY:d
będzie rebus, łamigłowka jak kto woli:D
otóż osoby są dwie: matka i syn. Matka lat 27 syn 15 tygodni i 6 dni.
Syn od 5 dni nie chce jeść z piersi, rzuca się odpycha ciumknie wypluwa, w nocy je ładnie. Z butelki matki zje, sztuczne wypluwa. Jak sprawić żeby syn zjadał ładnie w dzień mleko matki z piersi?
Czekam na propozycje ps. odpowidzi ze zmianą pozycji karmienia można sobie darowac.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPewnie macie skok... a rady? Nie mam niestety. Oby wrócił ns wlasciwy torSkali89 wrote:Ogłaszam KONKURS DAJĘ MILION DOLARÓW NAGRODY:d
będzie rebus, łamigłowka jak kto woli:D
otóż osoby są dwie: matka i syn. Matka lat 27 syn 15 tygodni i 6 dni.
Syn od 5 dni nie chce jeść z piersi, rzuca się odpycha ciumknie wypluwa, w nocy je ładnie. Z butelki matki zje, sztuczne wypluwa. Jak sprawić żeby syn zjadał ładnie w dzień mleko matki z piersi?
Czekam na propozycje ps. odpowidzi ze zmianą pozycji karmienia można sobie darowac. -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny.
Od jakiegoś czasu Was podczytuje ale jakoś nie miałam odwagi napisać. Jestem mamą 11 tygodniowego synka.
Mam pytanie do mam, które mają dzieci ze skazą - jakie były objawy?
Mój synek od jakiegoś czasu robi zielonkawe, pieniste i śmierdzące kupki a do tego od samego początku sporo ulewa a czasem chlusta. Nie ma żadnych innych objawów. Pediatra twierdzi że kupki przy kp mogą takie być a ulewanie to jego uroda. Natomiast doradczyni laktacyjna zasugerowała uczelenie na białko mleka krowiego dlatego od środy jestem na diecie bezmlecznej i mam wrażenie, że te kupy są coraz gorsze. Widziałam że niektóre z Was pisały że dziecko robiło brzydkie kupy i szły z tym do lekarza -czyli jakie te kupki były? Nie wiem czy się martwić czy faktycznie uznać że taka jego uroda...
Możecie coś doradzić?
-
Kostek tez zapewne potroi wagę do końca 6 miesiąca (No może 7 żeby nie zapeszać), ale tak to jest jak sie zaczyna od wagi piórkowej wasze kluseczki już teraz waza ponad jego potrójna urodzeniowa
Ubranka 62 robią sie przykrótkie, a 68 wiszą na nim jak namioty
Mi dzis chłopaki dali pospać do 9
Tata wstał do młodego, zajął sie, śniadanie mi zrobił
Fajnie.
Na obiad jedziemy do rodziców - bitki z buraczkami!
A głównie jedziemy tam, bo w centrum dzwoniłam do kilku aptek i nie mieli szczepionki nameningogoki. A u rodziców była. Problemy z tymi szczepionkami w medicoverze szczepią szczepami C, a ja chciałam B.
37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
[
