WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPYTANIE
czy jak wczoraj kupilam pampki w Biedrze to moge wymienic je na wiekszy rozmiar ??bo obawiam sie ze te 4 jeszcze chwila i beda male a ja mam 10 paczek.
nie wiem jak odbywa sie proces wmyiany towaru w biedronce? Wie ktos ? I czy to musi byc w tej w ktorej kupulam czy obojetnie? -
Sarcia chyba 7 dni jest na zwrot lub wymianę
Ajrin ja mu podaje w 260 czasem w 60 ale z tego samego smoczka myślisz że kształt butelki ma znaczenie ?
Ja myślę że to żeby bo on wkłada sobie smoczek i pozwala tylko żeby po dziaslach jeździć ale kupię ten żel to zobaczę narazie to gehenna jeszcze tak mało przbral że sama nie wiem co robić do tego jemu tak w brzuchu bulgota że od razu kupa jest podczas karmienu może mu dac miarke więcej ?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySkali89 wrote:A u nas ząbkowanie mały by chciał żeby mu cały czas jeździć bo dziaslach i chyba przez to nie je przeczytałam ze tak może być przy zabkowaniu muszę mu jakiś żel kupić i spróbuję posmarować
Jaki polecacie ?
Kup Anaftin Baby 22 zl kosztuje i on jest zakonczony masazsrem, tym samym nie trzeba palcem dziecku w buzi mieszac mojemu synkowi sie bardzo sposobalo masowanie dziasel -
U nas Daria przeziebiona,wczoraj wieczorem zaczela kaszlec
dzisiaj rano w przychodni przed 8 juz nie bylo numerkow (a przychodnia niby od 8,a zapisuja od 7.30) niewiele myslac poprosilam o wizyte domowa i co!? Znalazl sie numerek na 8.40
wiec Daria wazy 6680g.
dzisiaj ma 4 miesiace. Jest przeziebiona tylko mamy syropek na kaszel i kropelki robione do noska na noc. Dzisiaj jeszcze jedziemy na 14.30 do neurologa i na 16 do ortopedy,a pogoda jest poekna na jezdzenie szczegolnie w porze ogromnych korkow. Jesli sie wykurujemy to w koncu 18-19.01 pojdziemy sie szczepic (1 szczepienie)
-
My po wizycie u pediatry.
Marudzenie nie jest spowodowane zębami. Niestety
Mogą go swędzieć ale napewno nie wychodzą.
Podejrzewa ze na kupę wpłynęły święta, bo sobie pofolgowałam trochę. No i kuchnia świąteczna jest ciężka.
Mam wrócić do dicofloru.
Nie wierzyła w przyrost wagi i ze go ważymy co tydzień
Położyła na wadze i 5400. Mowię 'trochę niemożliwe bo tyle ważył oficjalnie miesiąc temu, a w domu wczoraj 6kg'
Na to pani ze go zważymy stara metoda, czyli ja z nim i ja sama. 6090 wyszło.
Natomiast ja sama, w całym ubraniu 58
64cm, głowa 40,5, klatka 40. Wszystko w normie.
Pani twierdzi ze marudzi w nocy bo głodny.
Jeśli po dicoflorze nie będzie rezultatów mamy na noc dawać kaszkę sinlac (?).
Wy tu pisalyscie ze kaszka mie wydłuży spania tylko spowoduje tuczenie.
Ale ze chciałam wprowadzać to sie w sumie ucieszyłam ze nie usłyszałam 'tylko cyc'.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyUlfenstein wrote:My po wizycie u pediatry.
Marudzenie nie jest spowodowane zębami. Niestety
Mogą go swędzieć ale napewno nie wychodzą.
Podejrzewa ze na kupę wpłynęły święta, bo sobie pofolgowałam trochę. No i kuchnia świąteczna jest ciężka.
Mam wrócić do dicofloru.
Nie wierzyła w przyrost wagi i ze go ważymy co tydzień
Położyła na wadze i 5400. Mowię 'trochę niemożliwe bo tyle ważył oficjalnie miesiąc temu, a w domu wczoraj 6kg'
Na to pani ze go zważymy stara metoda, czyli ja z nim i ja sama. 6090 wyszło.
Natomiast ja sama, w całym ubraniu 58
64cm, głowa 40,5, klatka 40. Wszystko w normie.
Pani twierdzi ze marudzi w nocy bo głodny.
Jeśli po dicoflorze nie będzie rezultatów mamy na noc dawać kaszkę sinlac (?).
Wy tu pisalyscie ze kaszka mie wydłuży spania tylko spowoduje tuczenie.
Ale ze chciałam wprowadzać to sie w sumie ucieszyłam ze nie usłyszałam 'tylko cyc'. -
nick nieaktualny
-
Ulf podłączam się pod pytanie-moge czym wazyli Kosia że taki błąd pomiaru?
Nam domowym sposobem czyli na wadze łazienkowej z dzieckiem i bez dziecka wychodzi 5,5 kg. Marnie. Poza tym jego jedzenie ostatnio to jakiś żart. Marudny jest niesamowicie, płacze, ciumknie, wypluje bo jednak nie chce. Jak mu dam palca to go pożera. Rano pół godziny walczyłam żeby zaczął jeść. Potem jadł przez pół godziny bo jak zaczął jest to od razu usnął. Cyrki są z tym moim dzieckiem. Butelki dalej nie chce bo próbowałam rano w akcie desperacji. Ręce i cycki mi opadają...Poza tym kupy mamy średnie, skórę w bardzo kiepskim stanie. Dla mnie karmienie to droga przez mękę, niestety. A tak bardzo chcę karmić...
I się nie "chwalilam" ale u mnie waga pokazuje 53 kg czyli wróciłam do swojej wagi. Ale że dieta jest nadal to obstawiam że niedługo zniknę... -
kamciaelcia wrote:Ulfenstein
to na czym kostka ważyli ze był taki błąd pomiaru? !
Co z ta kaszka?
A jaka inna? Zwykła ryżowa albo kukurydziana?
A 58kg to mało.jeszcze trochę i zniknę zupełnie.
-
nick nieaktualnyUlfenstein wrote:Taka waga niemowlęca. Nie wiem dokładnie co to było. Ale niezły syf co nie?
Co z ta kaszka?
A jaka inna? Zwykła ryżowa albo kukurydziana?
A 58kg to mało.jeszcze trochę i zniknę zupełnie.
-
A waga o taka
http://m.diamedica.pl/product-pol-539-Elektroniczna-waga-niemowleca-SECA-834-i-jako-podlogowa-dla-dzieci.html
Ewentualnie jakiś podobny model. Ale na bank seca.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2017, 11:58
-
nick nieaktualny
-
U nas tez marudzenia ciąg dalszy
a zebranie kupki do pojemniczka to porażka na całej lini... czy moze któraś z was
wie czy jeżeli jakimś cudem uda mi się coś zeskrobać do pojemniczka to mogę to do jutra przechować w lodowce??? Gratuluje wag i dzieciaczków i waszych. Moja waga dziś pokazała 66 kg . Jeszcze 6-8 kilo i będzie git.Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia