WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny.
Pytałam bo mam dwa słoiczek warzywa z cielęcina i indykiem.
Podawać po 4 mcu.
Dziś dałam mu zupki jarzynowa z hipp ale mu nie smakowało:-(
Ja tam z córką nie trzymałem się schematu kiedy co podawać a teraz nie wiem czemu tak się trzymam reguły.
No nie ważne.
Ważne że mogę mu jutro dać mięsko hahah
Mam nadzieję że mu będzie smakować.
Przewrocilam na boczek synka i śpi dalej uffffWiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2017, 12:54
-
nick nieaktualnyżabka04 wrote:Dzięki dziewczyny.
Pytałam bo mam dwa słoiczek warzywa z cielęcina i indykiem.
Podawać po 4 mcu.
Dziś dałam mu zupki jarzynowa z hipp ale mu nie smakowało:-(
Ja tam z córką nie trzymałem się schematu kiedy co podawać a teraz nie wiem czemu tak się trzymam reguły.
No nie ważne.
Ważne że mogę mu jutro dać mięsko hahah
Mam nadzieję że mu będzie smakować.
Przewrocilam na boczek synka i śpi dalej uffff -
nick nieaktualnymy jeszcze długo nie zastąpimy jednego mleka obiadkiem, bo on mało warzyw je
dziś odpuściłam, bo ma taki humor, że nie daję rady
a jeśli o mięsko to ciężko teraz znaleźć coś dobrego, a jak poczytałam ostatnio o aferze słoiczkowej z gerbera to bym w życiu nie dała mięska ze słoiczka. Wolę już sama pójść do rzeźnika i takie kupić, bo akurat w mieście mamy jeden sklep gdzie bez obaw można dostać coś fajnegodla mnie taki słoiczek to jak paczkowane mięso mielone, nie wiadomo co dokładnie tam jest
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2017, 13:13
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Angela dobrze zrozumiałam powiedziała ze kurczaki są tak naladowane niewiadomo czym ze ona zaleca nie dawać dziecku kurczaka ze sklepu do 2 latek indyk królik
O aferze sloiczkowej nie słyszałam ale zawsze mi się wydawało ze powinny być to produkty sprawdzone
No ja pracowałam w kfc fast food a normy co do przechowywania i prztetrzymtwania żywności takie ze głowa mąla a każdy ze syf syf bo tłuszcz itd ale świeże na pewno
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySkali, to dlatego w obcym mieście wolę już w kfc zjeść niż w niesprawdzonej knajpie
ale jeśli chodzi o mięso to ciężko, bo trzeba było samemu chować, a później ubijać, ale fakt widziałam kiedyś dokument o brojlerach to przez dwa tygodnie miałam wstręt do kurczaka -
Skali ale mi smaku narobiłaś tym KFC
może jutro pierwszy raz od x czasu skuszę się na kuraka
Liwka ma drzemkę 1,5h na sofiedzięki temu zjadłam ogórkową, posprzątałam, pomalowałam paznokcie i zaraz mam plan farbować włosy, ale tego pewnie nie zdążę
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja niestety KFC nir moge kurczak niestety u nnie przechodzi tylko zagtodowy. Generalnie jestem testerm antybiotykowym w rodzinie. I uwierzcie mi mala dawka antybiotyku w miesie a ja na nastepny dzien mam masakre na ciele glowbie na twarzy. Wiec w życiu dziecku malemu nie dam ze sklepu jak juz to zagrodowy.