WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
I chyba jestem zmęczona
Pan gazownik dzwonił, żeby sie umówić i na koniec rozmowy zamiast 'dziekuje' powiedziałam 'dzień dobry'.
Dzizasna szczęście pan wie, ze jest tu taki mały człowiek
agatia, Dariah, sarcia123, AJrin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyagatia wrote:Foxiu zostaw Fifiego z tatą i umów się z jakąś koleżanką na ploty, żeby oczyścić głowę.
kilka razy wysyłałam smsy czy zagadywałam na messengerze, zapraszałam do nas na kawkę, ale zawsze jakoś przepadało
-
nick nieaktualnyLittle Red Fox wrote:problem w tym, że wszystkie koleżanki po narodzinach Fifiego mają mnie głęboko w tyłkach, ja na siłę swoich stosunków towarzyskich nie będę utrzymywać
kilka razy wysyłałam smsy czy zagadywałam na messengerze, zapraszałam do nas na kawkę, ale zawsze jakoś przepadało
Znam to skądś.
Nie martw się poznasz nowe w piaskownicy o ile masz gdzie iść ma plac zabaw:-)
-
nick nieaktualny
-
Little Red Fox wrote:problem w tym, że wszystkie koleżanki po narodzinach Fifiego mają mnie głęboko w tyłkach, ja na siłę swoich stosunków towarzyskich nie będę utrzymywać
kilka razy wysyłałam smsy czy zagadywałam na messengerze, zapraszałam do nas na kawkę, ale zawsze jakoś przepadało
ale czasem tak jest, szczególnie jak znajome niedzieciate.
Ja co jakiś czas spotykam się z przyjaciółką albo wychodzę z koleżankami. Nie robię tego często, ale jak czuję kryzys, to na chwilę odcinam się od domowego rozgardiaszu, tatę zostawiam z dziećmi. -
Ja dzis idę z koleżanka do knajpy. Blisko domu, bo cyc usypiacz potrzebny ale zawsze coś.
Ale już w grudniu pisałam jej, żeby sie odzywała jak będzie miała czas, bo ja w zasadzie codziennie po 1630 mogę na 2h wyjsc.
I cisza.
Sama znow zagadałam, bo nusze gdzieś wyjsc. Z kimś. Z kimś dorosłymAJrin lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDaria to masz magicznego cycusia jak sarcia
Lrf wydaje ci sie.
Możesz (wiosna oczywiście) wyjść na plac zabaw jakoś to będzie
Zobaczysz temat się rozkręci nawet o głupotach pogadamy a będzie Ci lepiej i jestem pewna ze znajomość bliższa nawiąże z jakąś mamuśka.
Ja tak poznałam z córką w piaskownicy jedna mamusie a druga leżącym na podtrzymaniu w szpitalu (teraz już nie mamy kontaktu).
I jak się wprowadziłem tu do miasta tak samo chodziłam z córką na plac zabaw i mam super koleżanki latem tylko hasło któraś zuca i zbiórka dzieci biegają się bawią a my plotkujemy
Mój zasnął zrobiłam kawkę i nogi zarzuciłam.
Córka w nagrodę (ćwiczyła dziś dużo matematyki) gra sobie w sklep który produkuje pączki
Chwili trwaj bardzo długo!!!!!
Ja od rana dopiero usiadłam i byłam w WC:-' -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWiecie co kiedyś mąż (miał urlop wtedy) powiedział mi że nie napisałam wniosku o urlop nie dałam zdjęć i się nie oddałam mu więc nie mogę mieć urlopu tak jak on:-(
Więc chyba napisze ten wniosek ciekawe kiedy rozpatrzy.
Hahahah
Pewnie się zdziwi co????
Macie jakiegoś gotowca???
Zaraz poszukam na necie...... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDarusia wrote:Żabcia! Ten Robercik śpiący słodko w Twojej miniaturce skradł moje serce
Edit: to żeby iść na urlop to trzeba oddać się mężowi? Haha! Muszę to przemyśleć!
To jest sposób mojego męża żeby się poprzytulac do żony.
Wiesz żona zapomniała co i do czego ma mąż
Nie mam czasu na głupoty hahahah
A mąż się domaga.
Tak wiem wredna jestem!
Dziś temat oddania też był poruszany więc siadam z gębą na niego co on sobie wyobraża.
No sorry padam na pysk:-(
A on tylko praca a potem komputer i śpi cała noc:-(
Więc mu pojechałam dzisiaj.
Ale przypomniało mi się o wniosku o urlop więc chyba napisze i spełnienia jego oczekiwania tyle że jestem pewna ze urlopu mi nie udzieli bo nie będzie się zajmował synemtak jak ja oczywiście hahah
-
nick nieaktualny