WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJestem jestem.....
Dariah dzięki za pamięć.
U mnie brak czasu.
Mam taki tydzień teraz ze do późnego wieczora od rana jestem sama z dziećmi.
Córka w domu bo ma kaszel
W poniedziałek byłam na szczepieniu z Robertem.
Od 5:00we wtorek walczyłem z gorączka.
Już jest lepiej.
Za to jeczy, marudzi i wszystko jest beeee.
Waży 7180g wg wagi u pediatry na NFZ.
12.12 ważył 6180g.
W styczniu byliśmy u prywatnego pediatry i ważył wtedy 7180g
Więc nie wiem ile on już waży.
Waga domowa nasza jakąś dziwna więc odpuszczam ważenie.
Ręce tak gryzie że ma ranki, wczoraj tetra szorowal dziąsła i się darl.
Udreka masakra nie mam czasu do WC iść bo cały czas coś robię.
Jak z wami chce popisać coś już napisze i muszę iść do niego albo coś i tak mi mijają dni.
Teraz go na rękach lulam bo śpi baaaa czuwa!!!!!!
Przeszliśmy całkowicie na mm ha a od dziś dodajemy jedna miarę zwykłego mm.
Oby było ok.
Ogólnie je mniej niż jadł i co 2h!
Dziś siedzimy w domu:-(
Wypralam małej kozaki bo ma białe (ostatni raz jej kupiłam białe buty!!!!) i schna drugi dzień już
Czytam was na bieżąco.
Choć miałam wrażenie że wątek umiera bo taka cisza się pojawiła
Sarcia wszystkiego najlepszego. Super ze udany wieczór
A kcal olej ważniejszy był smak tej potrawy z resztą spaliłas hihi
Agatia będzie dobrze trzymam kciuki.
Dalej nie pamiętam wybaczcie.... -
Natka spróbuj się tym jedzeniem nienstresować, weź to na spokojnie. To taki etap i nerwy tego nie zmienią uszy do góry
Darusia jakie złote dziecko, że tak pięknie drzemie
My spacerek przelozyliśmy na popołudniu, bo ma przyjść tata z sankami i idziemy na górkę
jak ja lubię sanki ha ha ha
-
Hej mamuski! Sarcia troche spoznione ale najlepsze zyczenia urodzinowe! Noisuper, ze wieczór taki udany, a kcal sie nie przejmuj, jeden grzeszek to nic
Niech wszystkie choroby pojda sobie precz!!!!! Zdrowka wszystkim!
Moj fifi tez cuduje z jedzeniem od dłuższego czasu, wczoraj wieczorem dostał przy butli takiej histerii, ze nawet potem na śpiocha nie dało rady go akarmić i poszedł spal po zjedzeniu 40mlmleka! Ale wstał zamiast o 4 to po połnocy i zjadł cała butle w 5 min. Dobrze, ze nocą najczęściejszybko i bez problemu je.
A w dzien to najlepiej jak mąż do niego zagaduje popołudniu, wtedy je bez problemu, a takto wydziwianie, prezenie, odpycha i afera, grrrrr! I tez maruda ostatnio, na rączki w kółko, a mi juz kręgosłup wysiada, w nocy musiałamtabletki przeciwbolowe brac
Po cholere ta zima i mroz taki? Znowu siedzimy dzisiaj przez to w domu....
No właśie gdzie sie żabka podziewa????
sarcia123 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziekuje dziewczyny. My dzis mamy szczepienie za godzine mam nadzieje ze maly dobrze zniesie, najgorzej sie martwie ze ta mala nasza podchorowana, pani z przedszkola przed cbwila dzwonila sie pytac jak mala itd i mowi ze 12 dzieci tylko jest ! Oby Igunia nie zarazila , kaze jej siedziec w swoim pkkoju i za duzo sienie krecic
-
nick nieaktualnyCzytam że dzieci wasze tak cuduja z jedzeniem.....
Mój zaczął właśnie akcje robić
Ile to potrwa? Why??
Dziś jadł butle po 3h przerwy więc głodny na maksa słyszałam burczenie w brzuchu zjadł 70ml i ryk histeria boooooo smoczek tak zaciągnął i odgłos smoczek wydał ssssyyyy!!!!
Koniec jedzenia było
Odłożyłam do łóżeczka śpi.
Więc mała wcielamy obroty i ćwiczymy matematykę
-
Zabka dokładniebyle bzdet i afera przy butli tutaj tez. No u nas niestety juz tak od 2 tyg trwa, raz lepiej raz gorzej ale najczęściej gorzej, mamnadzieje, ze w końcu minie
Sarcia dużozdrówka dla malej, u mojego siostrzenca w przedszkolu wczoraj 2 dzieci byla! Epidemia wszędzie -
Serio jestem jedyna ktora z cycem wisi nad glowa aby zjadl?
Zaprezentuje jak to u nas wyglada standardowo domarmianie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2017, 22:07
agatia, Dariah, Natka-matka wariatka :), Skali89, bisacz lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Żabka,
Miło Cię czytać. ..choć wolałabym aby to były lepsze wiadomości. ..
Przykro mi że Robercik daje tak popalić a ząbek już wyszedł? No ewidentnie go męczy ...
U nas też Królewna chce być noszona..i do tego trzeba chodzić. .bo jak się zatrzymasz to źleeee... a że my małe mieszkanie to mamy wrażenie zew łazimy w kółko. ...a jak stop to Królewna niezadowolona....
A jak chcemy usiąść z nią to ona tylko chce siedzieć, nie ma opcji na leżąco lub pół leżąco. ..grrr więc trzeba chodzić. ..
Ale widziałam gdziew że w 5-tym miesiącu jest jakiś skok. .to może dlatego taka marudna, nerwowa i gorzej śpi. ..??
żabka04 lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Dariah u Liwki chyba skoki są permanentnie ale jakoś mi to niendoskwiera przynajmniej wiem, ze dzieci mam
Etap rączkowy już u Liwsonka minął. Tzn lubi noszenie, ale bez przesady. Może dla tego, że się przemieszcza po całym pokoju, metraż mały i zdobywa zabawki brata
Darusia no naprawdę Twoja Jul to złoty dzieć ślicznie śpi zazdro (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2017, 13:10
-
Ja mam dzis jakiś kryzys motywacyjny.
Ileż można z dzieckiem oglądać karty kontrastowe...
Btw, powinni zrobić karty odporne na ślinę. Młody uwielbia je memlac, jak wszystko.
37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDariah
Ja już przerabialam to co wy teraz.
Najgorsze ze mu tak zostało.
A mąż na wizycie u teściowej powiedział że nauczyła nosić na rękach to ma!!!!!!
Tak kuźwa myślałam że szczele w łeb ale nie zostawiłam to bez komentarza.
Cwaniak jeden niechcialby słuchać płaczu czy wrzasku i sam by podtrzymał na rękach.
Nie wspomnę że dziecko teraz ciekawość zżera
Dziś byłam rano na poczcie tatuś synkiem się zajmował.
Co robił? 15 min nosił na rękach!!!!
Tyle mnie nie było:-)
Pytasz o zabka ja widzę przeswity na dzisle a kiedy wyjdzie to nie wiem.
Ale męczy go strasznie.
Bodziaki wymieniam co chwila na nowe bo słoni się gorzej niż buldog.
Lrf mam dziś najgorszy dzień w życiu chyba.
Taki jak ty miałaś nie dawno!
Mam ochotę wyjść z domu i jebnac drzwiami.
Mały dziś jest straszny.
Nie mogę tego zrobić bo sami by zostali a to nie dozwolone:-(
Obiad zjadłam w pośpiechu na stojąco z wrzeszczacym Robertem
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLittle Red Fox wrote:Żabko, ja już od jakiegoś czasu mam kryzys. Jeszcze jeden mam problem na głowie i ogólnie masakra jedna wielka, nie wiem czy tu wiosna w czymkolwiek pomoże
Tule cie kochana.
Wiem że ci ciężko.
Nie wiem jaki to broblem bo albo coś przeoczyłem albo nie pisałaś.
Ale na pewno jest na niego sposób i się rozwiąże.
Kurwa czemu on tak się drze?!!!!!!!
Wszystko jest na nie:-(((((
Nawet leżenie na brzuchu ani bajki mu nie pomagają.
