X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 13 marca 2017, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Dariah
    Mysle, ze jak sasiedzi z naprzeciwka to widzieli to tez sie ze mnie nabijali. No przyznam sie, poprostu ukleknelam, nachylilam sie i polizalam podloge hahaha :D skoro mohe dziecko to zrobilo to czemu nie ja hihi :P

    AJrin lubi tę wiadomość

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2017, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no właśnie, Młody zaczął się turlać do celu i teraz strasznie się o niego boję że coś sobie zrobi :/ ale chyba nic na to nie poradzę, będę za niedługo go wszędzie ze sobą zabierać

  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 13 marca 2017, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj gdyby tylko moja Mama to rozumiała...jak jest u nas to jak tylko Z upuści zabawke na podłogę to chce ja myć...bo kot...!!
    I tłumacze, że kot jest wszędzie...na kanapie, na fotelu, a i pewnie w jej łóżeczku nie raz..
    Dodam tylko ze nasz kot jest niewychodzący ;)

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 13 marca 2017, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelka teraz ciagle z psem, za psem i w psie haha :) kulki jej z miseczki wyciaga i kula po podlodze :D Amelka i nasza suczka to teraz dwie kumpelki :) generalnie podchodzimy do tego z luzem. Musisz mamie wytlumaczyc, ze takim zachowaniem tylko skrzywdzi Zosie (chocby alergie).

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 13 marca 2017, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staram się tlumaczyc....ale ona wie swoje. ..a ja swoje :)
    Niestety ja nie mam cierpliwości aby mówić jedna rzecz 10 razy, zwłaszcza jeśli chodzi o wychowanie mojej córki :)

    Na szczęście mama mieszka 100 km dalej wiec gdy widzimy się co jakiś czas na weekend to jej odpuszczam i przymykam oko :)

    agatia, Natka-matka wariatka :) lubią tę wiadomość

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2017, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My pod przychodnia na szczepienie
    U nas
    Ahhhhhh....dużo gadać i szkoda gadać.:-(
    Czarne niebo i wielkie czarne chmury zawisly nad moim małżeństwem.
    Mam dość serdecznie dość.
    To tak w skrócie.

    Nadrobie jak będę miała czas.....

  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 13 marca 2017, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabka
    Jesli masz ochote sie wyzalic to wal smialo. Przyjmiemy to a tobie moze bedzie lzej.

    Moj D znow ma kilkanascie dni nocnych zmian :( wiec znow na cale dnie i noce jestem sama. Echh... jedyny plus taki, ze zaczyna je dzis wieczorem, wiec wygonilam go na spacer z cora a ja wlasnie ulozylam sie na kanapie i mam zamiar zaraz zamknac oko i chociaz troszke odespac noc, by miec sile na popoludniowy trening. Jedyny plus z jego nocnych i rannych zmuan,ze popoludniu moge wyskoczyc na godzinne cwiczenia i odchamic sie :)

    A teraz dziewczyny: dobranoc (chociaz na 30min :D )

    Dariah lubi tę wiadomość

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 13 marca 2017, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabka,
    Jeśli tylko masz ochotę to wygadaj się! W większości przypadków to nie rizwiazuje problemu ale bardzo pomaga psychicznie ! Dobrze jest wyrzucić z siebie co nam ciąży! :)

    Buziaki dla Was!

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2017, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariah

    to prawda jak przyzwyczailas sie ze dzieciak spi to trudno ci zrozumieć po comona nagle sie budzi i wstaje w nocy, do dobrego, szybko sie przyzwyczajamy. Ale uwierz naprawdemte 2mpobudki to jest luksus w porownaniu do mojego dsiecka mimo ze wiem ze kazde jest inne.

    moj cora do 4 miesiaca non stop sie darla i wariowala glodna nie byla a w nocy byl najlepszy czas na zabawe..to bylam styrana na maksa, po 6m zaczela przesypiac cale noce

    a syn nie spi za duzo ani w dzien ani w nocy.... 1 noc odkad sie urodzil i spal tyle godzin to byla dzisiaj jak dostal sztuczne mleko do spania...wiec dla mnie to byl luksus spac tyle godsin, o 7 to czulam ze gory moge przenosic.

    takze nie martw sie z dziecmi to jak widac roznie.

    Kupilam duza puszke Hippa na noc nie bedzie u nas niestety juz cyckowania

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2017, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabka04

    co juz twoj maz narozrabial ?? Znow ci sprawil jakas przykrosc? Mow kochana, bedzie dobrze !

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2017, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróciłam.
    Zrobiłam mizerne zakupy żeby nie tachac do góry tyle.
    Teraz siedzę na placu zabaw bo.....uwaga!.... Mąż wraca z pracy i pytał jak szczepienie i ogólnie kazał czekać na placu że zakupy weźmie a najwyżej rosół zje drugie danie potem.
    Wow wstrząsnęło nim po wczorajszej awanturze.
    Mały zaszczepiony.
    Waży 7800.
    MC temu 7100.
    Więc chyba ok wagowo?

    Dziś od rana zjadł dwa lyki mm, dwie łyżeczki kaszki,pół banana a pije jak opętany.
    Przed wyjściem zjadł mm tylko 100ml.

    Co u mnie.
    Wczoraj wybuchlam w kierunku męża.
    Miałam dosyć od rana, nocki mam zarwane jestem przemeczona i wygole liczyłam że coś sam zrobi.
    Ale że głupia ja to nie wiem z kad ta wyobraźnia przecież im kurna trzeba na kartce namalować.

    Zaczęło się od rana robiłam jajecznice.
    A że my trójka wstała o 6 to złodnieli o 7:30.
    Obudziłam go a ten sfochowany bo go budzę że śniadaniem do łóżka.
    Robiłam dla wszystkich to i jemu.
    Najwidoczniej źle zrobiłam.
    Potem rosół było ok.
    Zaczęliśmy wszyscy wariowac śmiać się niechcący dostał grzechotka w buzię ( bo głupio gadał)a potem znowu burza.
    Mały na macie jeczacy,płaczący a ja drugie danie biegam robię on na kompie koło małego.
    Co chwilę upominam zrób,podejdź,weź go niech nie ryczy itd.
    Potem dostałam tel żeby na kawę mąż mnie przywiózł i niech przyjedzie potem po mnie.
    Wiecie babskie ploty przy kawie tyle że z dziećmi.
    Mówię że to kawałek więc córka niech weźmie rower a ja wózkiem bo mały się przespi (mało spał).
    Zapakowalam cała wyprawkę do wózka schodzimy na dół a koła kaput :-(
    Mówię żeby nas zawiozl a on ze NIE!!!
    Nie chciało mi się do góry z tym wszystkim lecieć przepakowac bo bym autem sama pojechała ale odechcialo mi się.
    Kazałam rzucić kartę do bankomatu (on miał iść kupic) poszłam kupić mm i paczkę pampersow.
    Dobrze ze tylko to miałam bo jak wróciłam że spaceru to już go kurna nie było sama bym dzwigala
    Wrócił a ja już byłam mega wkurzona.
    I wyrzygalam mu aż się prawie popłakal.
    Sorry ale nie jestem jakiś cybor.
    Dużo rzeczy nie robi koło dzieci bo ten typ się boi.
    Ogarniasz wszystko a ten nawet kartki z mebli nie weźmie i na zakupy sam nie pojedzie.
    Mieliśmy wczoraj pojechać ale czekam na bony które dostaje z pracy i wolę za to zrobić zakupy niż gotówkę wydać.
    Ahhh
    Na koniec dnia dostałem jeszcze okres.
    Za wcześnie.
    Jakby było mało córka jest chora i to tak konkretnie.

    Dzięki za wysłuchanie.
    Mam porostu ciężki dni i wszystko w dupie.
    Mój mąż myśli że ja siedzę w domu i mam czas na wszystko.
    Mam doła i tyle.
    Przynajmniej jestem świadoma że gdybym była sama to świetnie radę dam sobie bez niego lecz nie o to tu chodzi.
    Troszkę wyrozumiałości i pomocy z jego strony.
    To ze on pracuje to nieznaczy że ja odpoczywam.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2017, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabko

    ojjj tule:* faceci to sa polmozgi juz nie raz to mowilam, jesli cie to pocieszy powiem ci ze moj jest taki sam jak nie namalujesz nie napiszesz instrukcjk obslugi i sto smsow z przypomnieniem to pol rzeczy nie zrobi ljb nie zauwazy lub zapomni lub jest zmeczony.... no a ja w domu mam sztab opiekunek na dzienna i nocna zmiane, sprzataczki kucharki wiec wiec leze i pachne. Zalosni ci facei sa.....niech na jeden dzien przejma nasze obowiazki to zobaczymy jak szybko im sie znudzi siedzienie w domu bo toz to cud miod i malina siedziec z dziecmi w domi

    żabka04 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2017, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam problem.
    Mam nadzieję że któraś z was spotkała się z takim czymś i wie jak zaradzić.

    Mojego Roberta dorwal dziś pediatra i naciągnąl mu siurka :-(
    On nie płakał nawet nie zorientował się że coś mu tam robi a mi wow matko aż coś się robiło.
    Teraz właśnie przebralam go bo jakoś dziwnie dupka podrzucił do góry i jeczy?
    Patrzę a tam siurek do połowy czerwony jego to boli????
    Tak mi się wydaje.
    Co z tym robić zejdzie to?


    Co do facetów.
    Mojego męża chyba wczorajsza awantura wstrząsnęła.
    Wziął małego na ręce kazał zjeść obiad.
    Teraz kawkę sobie zrobiłam i do kaski serniczka zjem.
    Ahhh
    Jak się chce to jednak MOŻNA!!! '
    Nawet zaraz pójdzie z wielką paczka na pocztę bo sprzedałem kilka rzeczy.

    W zdrapki wygrałam 28zł hahah

    Dobrze babka rehabilitantka powiedziała: CHLOPAKI TO CIELAKI nie wiedziała pani???

    Ja wiem ze nie jedna z was ma tak jak ja.
    To jest straszne.
    Pocieszać się że nie tylko tak ja mam ale kuźwa inne mają lepiej hahah

    Idę pić kawkę.
    Mały pewnie zaraz odleciał dałam mu czapka nurofen.

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 13 marca 2017, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabka
    z ptasiorkiem nie doradze - nam pediatra nie kazała naciagac
    obserwuj
    bo boleć na pewno nie powinno juniorka

    A mężem się nie martw. Ważne ze nim wstrząsnęłas. Oby na zawsze a nie na chwile

    Milej kawki

    żabka04 lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2017, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kawkę wypiłam na trzy lyki tak mi smakowała.
    Sernika też skończyłam dobrze ze malutka kosteczka bo ledwo zamieściłam.

    Będę obserwować.
    Poszedł na drzemke chwila dla mnie:-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2017, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadrobię jak Fifka położę spać, zaraz lecę go kąpać, nakarmię i do wyrka utulę,
    póki co się fajnie bawi, więc niech chwilę jeszcze pobryka

    dziś mu ugotowałam zupkę szparagową z ryżem i koperkiem to takie bąki puszcza jakby chciał nas zagazować, ale brzusio nie boli, kupa nie męczy, więc wstrętne bąki nie są powodem by rezygnować z fasolki?

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 13 marca 2017, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lrf
    fasolka. ...
    a ja już smaka miałam na szparagi! !!!!!!!

    AJrin lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2017, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamcia, no fasolka szparagowa, ale miałam tylko tą zieloną w zamrażalniku :D
    kurczę, muszę w końcu ruszyć tyłek po to mięso, bo my na samych warzywach, kaszach, ryżu i owocach o.O

    chłopu się ósemka wyżyna, podkradł dziecku dentinox i się teraz zachwyca nad jego skutecznością, szkoda że Młodemu tak nie pomaga....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2017, 19:44

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2017, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lrf hahaha

    Ja zrobiłam sobie biały ser ze szczypiorkiem i rzodkiewka. :-)

    Moje dziecko a nawet powiem dzieci zmowily się i nic nie jedzą dzisiaj!:-(
    No trudno.

    Kamcia, agatia dzięki.
    Na razie końcówka tzn skórka jest czerwona :-(

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 13 marca 2017, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zabko
    ja to bym nawet octeniseptem psikneła

    super masz wyżerę

    a ja mam katar-mały, ale jest...pierwsza infekcja przez ponad rok...dwa razy sie wybroniłam a teraz chyba spóżniłam się z lekami...no i cały dzień z małym-oby on nic nie złapał...trzymał się całą zimę...prosimy o kciuki by tylko mama odchorowała

    żabka04, AJrin lubią tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
‹‹ 3320 3321 3322 3323 3324 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ