WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dariah
Mysle, ze jak sasiedzi z naprzeciwka to widzieli to tez sie ze mnie nabijali. No przyznam sie, poprostu ukleknelam, nachylilam sie i polizalam podloge hahahaskoro mohe dziecko to zrobilo to czemu nie ja hihi
AJrin lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Oj gdyby tylko moja Mama to rozumiała...jak jest u nas to jak tylko Z upuści zabawke na podłogę to chce ja myć...bo kot...!!
I tłumacze, że kot jest wszędzie...na kanapie, na fotelu, a i pewnie w jej łóżeczku nie raz..
Dodam tylko ze nasz kot jest niewychodzący09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Amelka teraz ciagle z psem, za psem i w psie haha
kulki jej z miseczki wyciaga i kula po podlodze
Amelka i nasza suczka to teraz dwie kumpelki
generalnie podchodzimy do tego z luzem. Musisz mamie wytlumaczyc, ze takim zachowaniem tylko skrzywdzi Zosie (chocby alergie).
-
Staram się tlumaczyc....ale ona wie swoje. ..a ja swoje
Niestety ja nie mam cierpliwości aby mówić jedna rzecz 10 razy, zwłaszcza jeśli chodzi o wychowanie mojej córki
Na szczęście mama mieszka 100 km dalej wiec gdy widzimy się co jakiś czas na weekend to jej odpuszczam i przymykam okoagatia, Natka-matka wariatka :) lubią tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
nick nieaktualny
-
Zabka
Jesli masz ochote sie wyzalic to wal smialo. Przyjmiemy to a tobie moze bedzie lzej.
Moj D znow ma kilkanascie dni nocnych zmianwiec znow na cale dnie i noce jestem sama. Echh... jedyny plus taki, ze zaczyna je dzis wieczorem, wiec wygonilam go na spacer z cora a ja wlasnie ulozylam sie na kanapie i mam zamiar zaraz zamknac oko i chociaz troszke odespac noc, by miec sile na popoludniowy trening. Jedyny plus z jego nocnych i rannych zmuan,ze popoludniu moge wyskoczyc na godzinne cwiczenia i odchamic sie
A teraz dziewczyny: dobranoc (chociaz na 30min)
Dariah lubi tę wiadomość
-
Żabka,
Jeśli tylko masz ochotę to wygadaj się! W większości przypadków to nie rizwiazuje problemu ale bardzo pomaga psychicznie ! Dobrze jest wyrzucić z siebie co nam ciąży!
Buziaki dla Was!09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
nick nieaktualnyDariah
to prawda jak przyzwyczailas sie ze dzieciak spi to trudno ci zrozumieć po comona nagle sie budzi i wstaje w nocy, do dobrego, szybko sie przyzwyczajamy. Ale uwierz naprawdemte 2mpobudki to jest luksus w porownaniu do mojego dsiecka mimo ze wiem ze kazde jest inne.
moj cora do 4 miesiaca non stop sie darla i wariowala glodna nie byla a w nocy byl najlepszy czas na zabawe..to bylam styrana na maksa, po 6m zaczela przesypiac cale noce
a syn nie spi za duzo ani w dzien ani w nocy.... 1 noc odkad sie urodzil i spal tyle godzin to byla dzisiaj jak dostal sztuczne mleko do spania...wiec dla mnie to byl luksus spac tyle godsin, o 7 to czulam ze gory moge przenosic.
takze nie martw sie z dziecmi to jak widac roznie.
Kupilam duza puszke Hippa na noc nie bedzie u nas niestety juz cyckowania -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWróciłam.
Zrobiłam mizerne zakupy żeby nie tachac do góry tyle.
Teraz siedzę na placu zabaw bo.....uwaga!.... Mąż wraca z pracy i pytał jak szczepienie i ogólnie kazał czekać na placu że zakupy weźmie a najwyżej rosół zje drugie danie potem.
Wow wstrząsnęło nim po wczorajszej awanturze.
Mały zaszczepiony.
Waży 7800.
MC temu 7100.
Więc chyba ok wagowo?
Dziś od rana zjadł dwa lyki mm, dwie łyżeczki kaszki,pół banana a pije jak opętany.
Przed wyjściem zjadł mm tylko 100ml.
Co u mnie.
Wczoraj wybuchlam w kierunku męża.
Miałam dosyć od rana, nocki mam zarwane jestem przemeczona i wygole liczyłam że coś sam zrobi.
Ale że głupia ja to nie wiem z kad ta wyobraźnia przecież im kurna trzeba na kartce namalować.
Zaczęło się od rana robiłam jajecznice.
A że my trójka wstała o 6 to złodnieli o 7:30.
Obudziłam go a ten sfochowany bo go budzę że śniadaniem do łóżka.
Robiłam dla wszystkich to i jemu.
Najwidoczniej źle zrobiłam.
Potem rosół było ok.
Zaczęliśmy wszyscy wariowac śmiać się niechcący dostał grzechotka w buzię ( bo głupio gadał)a potem znowu burza.
Mały na macie jeczacy,płaczący a ja drugie danie biegam robię on na kompie koło małego.
Co chwilę upominam zrób,podejdź,weź go niech nie ryczy itd.
Potem dostałam tel żeby na kawę mąż mnie przywiózł i niech przyjedzie potem po mnie.
Wiecie babskie ploty przy kawie tyle że z dziećmi.
Mówię że to kawałek więc córka niech weźmie rower a ja wózkiem bo mały się przespi (mało spał).
Zapakowalam cała wyprawkę do wózka schodzimy na dół a koła kaput
Mówię żeby nas zawiozl a on ze NIE!!!
Nie chciało mi się do góry z tym wszystkim lecieć przepakowac bo bym autem sama pojechała ale odechcialo mi się.
Kazałam rzucić kartę do bankomatu (on miał iść kupic) poszłam kupić mm i paczkę pampersow.
Dobrze ze tylko to miałam bo jak wróciłam że spaceru to już go kurna nie było sama bym dzwigala
Wrócił a ja już byłam mega wkurzona.
I wyrzygalam mu aż się prawie popłakal.
Sorry ale nie jestem jakiś cybor.
Dużo rzeczy nie robi koło dzieci bo ten typ się boi.
Ogarniasz wszystko a ten nawet kartki z mebli nie weźmie i na zakupy sam nie pojedzie.
Mieliśmy wczoraj pojechać ale czekam na bony które dostaje z pracy i wolę za to zrobić zakupy niż gotówkę wydać.
Ahhh
Na koniec dnia dostałem jeszcze okres.
Za wcześnie.
Jakby było mało córka jest chora i to tak konkretnie.
Dzięki za wysłuchanie.
Mam porostu ciężki dni i wszystko w dupie.
Mój mąż myśli że ja siedzę w domu i mam czas na wszystko.
Mam doła i tyle.
Przynajmniej jestem świadoma że gdybym była sama to świetnie radę dam sobie bez niego lecz nie o to tu chodzi.
Troszkę wyrozumiałości i pomocy z jego strony.
To ze on pracuje to nieznaczy że ja odpoczywam.
-
nick nieaktualnyZabko
ojjj tule:* faceci to sa polmozgi juz nie raz to mowilam, jesli cie to pocieszy powiem ci ze moj jest taki sam jak nie namalujesz nie napiszesz instrukcjk obslugi i sto smsow z przypomnieniem to pol rzeczy nie zrobi ljb nie zauwazy lub zapomni lub jest zmeczony.... no a ja w domu mam sztab opiekunek na dzienna i nocna zmiane, sprzataczki kucharki wiec wiec leze i pachne. Zalosni ci facei sa.....niech na jeden dzien przejma nasze obowiazki to zobaczymy jak szybko im sie znudzi siedzienie w domu bo toz to cud miod i malina siedziec z dziecmi w domiżabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny mam problem.
Mam nadzieję że któraś z was spotkała się z takim czymś i wie jak zaradzić.
Mojego Roberta dorwal dziś pediatra i naciągnąl mu siurka
On nie płakał nawet nie zorientował się że coś mu tam robi a mi wow matko aż coś się robiło.
Teraz właśnie przebralam go bo jakoś dziwnie dupka podrzucił do góry i jeczy?
Patrzę a tam siurek do połowy czerwony jego to boli????
Tak mi się wydaje.
Co z tym robić zejdzie to?
Co do facetów.
Mojego męża chyba wczorajsza awantura wstrząsnęła.
Wziął małego na ręce kazał zjeść obiad.
Teraz kawkę sobie zrobiłam i do kaski serniczka zjem.
Ahhh
Jak się chce to jednak MOŻNA!!! '
Nawet zaraz pójdzie z wielką paczka na pocztę bo sprzedałem kilka rzeczy.
W zdrapki wygrałam 28zł hahah
Dobrze babka rehabilitantka powiedziała: CHLOPAKI TO CIELAKI nie wiedziała pani???
Ja wiem ze nie jedna z was ma tak jak ja.
To jest straszne.
Pocieszać się że nie tylko tak ja mam ale kuźwa inne mają lepiej hahah
Idę pić kawkę.
Mały pewnie zaraz odleciał dałam mu czapka nurofen.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynadrobię jak Fifka położę spać, zaraz lecę go kąpać, nakarmię i do wyrka utulę,
póki co się fajnie bawi, więc niech chwilę jeszcze pobryka
dziś mu ugotowałam zupkę szparagową z ryżem i koperkiem to takie bąki puszcza jakby chciał nas zagazować, ale brzusio nie boli, kupa nie męczy, więc wstrętne bąki nie są powodem by rezygnować z fasolki? -
nick nieaktualnykamcia, no fasolka szparagowa, ale miałam tylko tą zieloną w zamrażalniku
kurczę, muszę w końcu ruszyć tyłek po to mięso, bo my na samych warzywach, kaszach, ryżu i owocach
chłopu się ósemka wyżyna, podkradł dziecku dentinox i się teraz zachwyca nad jego skutecznością, szkoda że Młodemu tak nie pomaga....Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2017, 19:44
-
nick nieaktualny
-
zabko
ja to bym nawet octeniseptem psikneła
super masz wyżerę
a ja mam katar-mały, ale jest...pierwsza infekcja przez ponad rok...dwa razy sie wybroniłam a teraz chyba spóżniłam się z lekami...no i cały dzień z małym-oby on nic nie złapał...trzymał się całą zimę...prosimy o kciuki by tylko mama odchorowałażabka04, AJrin lubią tę wiadomość