WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
natka
współczuję
my ani razu nie chorowaliśmy-niby raz był niby katar (ale przy waszych opisach to nie był katar a zatkanie głebiej niz dziurki w nosie), nad morzem spacerowalismy i w deszczu, i z wiatrem (przecież były sztormy na nowy rok) i nam ten klimar w pełni służył
a biedna Amelka jednak musi odchorowac
nie wiem skad u nas odporność-niech jednak się nas trzyma !
Dariah lubi tę wiadomość
-
Byliśmy oglądać dziś wózki mamy kilka typów w sumie nie wiem sama raz chce parasol raz zwykły zobaczymy
Natka współczuję kataru mi Szymek dziś 4 razy kichnal to już byłam w strachu
Co do niejedzrnua to dziś m dał mu zupkę z butli bo kolejny raz nie chciał jeść
Muszę kupić korab jutro i zrobić mu banana z tym może to go oczaruje
Jutro ciężki dzień bo dwóch lekarzy mamy

-
Skali
No to trzymamy kciuki mocno.
Powiem wam, że to chyba się dopiero rozkręca
budzi się biedaczka, kaszle, psika 
Ostatni katar mieliśmy w listopadzie. Wtedy jeszcze kp. Spacerowaliśmy zawsze praktycznie bez względu na pogodę i nic jej nie łapało i nie wiem ile to była zasługa kp. Chociaż Kamcia, twój synek przecież na mm i nie choruje, za to moja koleżanka odkąd przeszła na mm to córka choruje jej ciągle, wiec juz sama nie wiem.
-
Dzień dobry

U nas nocka słaba, budziła się chyba z 4-5 razy, juz nawet nie pamiętam. ..znow miala gazy
Ehh...
Kamcia,
Nie dziwie sie ze boisz sie nocnych spacerow. Mam nadzieje ze to bylo jednorazowe. A wcześniej tak porządnie spacerowalas???
Skali,
Powodzenia na wizytach! Daj znać!
Oj wózki to nie latwy temat. ..parasolka jest praktyczna bo mala i lekka, z kolei normalna spacerowka wygodniejsza.
Natka,
O Matko
to teraz to już w ogóle Melka nie pospi
bidula
oby się nie rozkrecilo !!
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡

20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️

-
My powoli łóżko opuszczamy -nocka dobra. Mały obudził się o 4 na mm, zjadł o zasnął. Obudził się o 6...ale zasnął
I ja korzystałam z tego spania . Pobudka około 7 bo jak zaczął się ruszać to ja od razu po niego nie lecę. Jak mu samotność nie pasuje to biorę do siebie
i tak zaraz idziemy się ogarniać
-
nick nieaktualnyWitamy się.
U nas pobudka 5:30:-( na picie
Miałam pisać ale padlam.
Wycieczka udana choć złapał nas deszczyk w połowie i mały uznał więc reszta zwiedzania było w aucie.
Potem pojechaliśmy na zakupy wpadliśmy na chatę kąpiel jeść i spać.
Nadrobie potem teraz wracam z przedszkola.
Zdrówka dla dzieciaczkow. -
My po porannej wizycie u laryngologa słuch ok i nie wymaga kontroli naklejka zmieniona pozostała tylko kwestia usunięcia tych wyrostkow przyusznych. Popołudniu czeka nas neonatologii ale to już blisko bo teraz wycieczka do centrum się odbywa
kamciaelcia lubi tę wiadomość


-
No oczywiście, nigdy nie wiadomokamciaelcia wrote:Dariah
daleko w nocy nigdy nie zaszłam
ale jednak wszystko możliwe. Najbardziej mąż się bał
nie dziwie się ze się bał
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡

20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️

-
Dorwałam się do kompa wiec wysylam kilka fotek

Sukienka na chrzciny
wybraliśmy taka koronkową, nie wiem czy na zdjęciu widać ze to koronka 
Zosieńka na basenie :)zdjęcia robione przez szybe wiec sa troszkę rozmazane.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2017, 07:21
Natka-matka wariatka :), kamciaelcia, żabka04, marta258 lubią tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡

20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️

-
No właśnie boje się ze będzie troiche za duza bo wielam 74 w Smyku, a tam maja dość duże rozmiary...ale w sumie lepiej trochę za duza niż za mala

edit.
na pewno wstawie zdjecie jak będzie ubrana w sukience
gorzej ze mna bo nie wiem co ubrać...
chciałabym sukienke ale szukam szukam i nie ma nic w czym mogłabym ja karmic
wiec mysle ze zostanie opcja spódnica + koszula, lub eleganckie spodnie + koszula...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2017, 09:54
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡

20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️

-
Dariah
Zosia będzie ślicznie wyglądała.
My mamy ciąg dalszy kataru. Gole ma okropne
dziś już ją inhalowalam, zakropilam nasivinem a przed odciąganie ma solą morską ale ta wydzielina jest tak gęsta, że nawet latarek tego uciągnąć nie może
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH




[


