Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH
WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też się witam.
Pospalybysmy dłużej ale obudził nas pies, bo jej się zachciało na dwór
cóż, wstać trzeba.
Noc ładna, może że 3pobudki i to w sumie tylko po to by pogłaskać królewnę.
Zabka
Biedna ty nadal doskwiera ból?
Dariah
Też bym nie posłała jej do żłobka tylko do pediatry i sprawdziła czy wszystko ok. Inhalacje jej robisz? U nas bardzo szybko i skutecznie pomogły.
Kamcia
Brawo dla Piotrusia za pięknie przespaną noc. Należało ci się bo już wykończona byłaś.Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI czynnik męski
-
Ja już nie wiem co jej jest hehe
Wstała ranow super humorze, zero temperatury, jak tylko się podniosła to wszystko jej spłynęło do gardła i mogła pięknie oddychać, nic się nie odciągnęło - nos pusty.
Po wysypce ani sladu.
Zaprowadziłam ja do żłobka...
W poniedziałek idziemy na bilans to niech ja jeszcze raz obejrzy a tak jak teraz pójdę to będę czeka w poczekalni dla chorych...Hmm nie lubię tego...zwłaszcza ze nie sadze aby Zośka była chora wiec ryzyko z wrócimy bardziej chore niż poszłyśmy jest bardzo duże
Kamcia,
Brawa dla Piotrusia za piekna noc ! Należało Ci się !!!
Natka,
No i Mela tez ładnie spała brawo ! Oby teraz ładnie zjadła śniadanko !
A wiesz ze nie robiłam jeszcze inhalacji ona nie ma zablokowanego noska tylko taka woda leci w dzień w zasadzie już nic a nic ni wleci a w nocy leży i wszystko się gromadzi
Ale muszę kupić inhalator w takim razie
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Dariah
Ja inhalacjami nawet jak katar był wodnisty. Lepiej jej się oddychało po inhalacji.
My mamy inhalator pingwinek, jest w miarę cichy a przy okazji Meli podobał się jako zabawka, dotykała go, głaskała.
Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI czynnik męski
-
Kamcia
Kciuki!
Zabka
Daj znać po rozprawie. Trzymam kciuki!
Na śniadanie Amelka zjadła pół małej skibelki chlebka pszennego z białym twarożkiem i wędlina, pół mojej skibki chleba razowego z wędlina i pomidorem a teraz kończy cała skibe od D chleba pszennego z wędlina, pomidorem i majonezem.
PIEKNIE! Jestem z niej szalenie dumna.Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI czynnik męski
-
nick nieaktualnyDariah zdrówka.
Kamica super.
Natka psa masz?
My już po sprawie.
Spadek prawie odrzucony tzn zgoda sądu jest zostaje tylko notariusz ale to w listopadzie zrobię bo zanim wyrok przyjdzie zanim się uprawomocni.
Ważne że załatwione.
Po południu idę z córką na zajęcia więc mogę być nieobecna jak ostatnio.
Edition Robert ma już pierwsza drzemke.
Zasnął w aucie o 9!Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2017, 09:53
Natka-matka wariatka :) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZmieniłam usg córce na 9.10 na 9:50 super bo mąż nas zawiezie
Dodzwonilam się do gastrologa na jego prywatny numer.
Mam obserwować i w piątek zadzwonić jak jest.
Powiedział że flora się przyjęła
A załatwiłem się normalnie jak człowiek przed wyjściem do sądu:-)
Także jest ok.
Powiedziałam o tych bólach żołądka od tych tabletek choć wczoraj go już nie miałam powiedział że na początku tak jest.
Jestem dobrej myśli cioteczki.
-
nick nieaktualnyNatka-matka wariatka :) wrote:Kamcia
Kciuki!
Zabka
Daj znać po rozprawie. Trzymam kciuki!
Na śniadanie Amelka zjadła pół małej skibelki chlebka pszennego z białym twarożkiem i wędlina, pół mojej skibki chleba razowego z wędlina i pomidorem a teraz kończy cała skibe od D chleba pszennego z wędlina, pomidorem i majonezem.
PIEKNIE! Jestem z niej szalenie dumna.
My też jesteśmy dumne z Amelki.
Zglodniala raczej.
Muszę Ci powiedzieć że ma spust dużo zjadła.
Natka-matka wariatka :) lubi tę wiadomość
-
Zabka
Super, że na rozprawie wszystko poszło po waszej myśli!
Kamcia
Będzie dobrze, zobaczysz.
Powiem wam, że patrzyłam z niedowierzaniem. Napatrzeć się nie mogłam jak jadła. Szok! Od razu też widać, że ma lepszy humor, więcej energii.Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI czynnik męski
-
nick nieaktualny
-
O matulu
Ale sie zmachalam, zgrzalam, upocilam...a wszystko przez szukanie insuliny w aptece (po 11 a więc niedaleko drzemki i po 50 mlm mm na sniadanie)
6 aptek trafilam w trzeciej a dokladnie po drugiej zadzwoniłam do tej trzeciej zanim doszłam paskow na ketony nie mieli ale to już pikus
Moj zasadniczy błąd- mogłam przed wyjściem sprawdzić datę ważności insuliny w domu. Okazała się ważna-nie biegalabym po aptekach
Trudno
Mały dał radę
Wracałam eska bo szybciej
Teraz e końcu zjadł i zaraz się ululamy
Może ja sie poloze?
I choć jeden pozytyw- nie będę musiała robic krzywej diab stwierdziła że nie będzie mnie meczyc bo conajmniej na czczo przekrocze powiedziała też że po ciąży mnie odchudzi...a śmiałam się że po ciąży odzyskam kg waga urosła cukry urosły
I pamiętała mnie
Bardzo
Do tego stopnia że nie miała poczucia że rok minął a nadal jestem w ciąży
Piotruś troszkę u niej marudzil
On oczywiście na kolanie nie usiądzie podlogowe dziecko wszędzie jej zajrzał 
-
nick nieaktualnyOj kamciu połóż się odpocznij.
Hahaha nie dziwię się rok zlecial nie wiadomo kiedy.
No tak to jest szybko szybko i zapomniałaś o tamtej insulinie.
A to już masz dawać ta insulinę?
Też 4 czy 3 j?
A zapisałas się na wizytę następna?
Ah Peter froteruje podłogi?
Na podłodze kamciu jest ciekawiej
-
Zaczynam od 2j.
Nastepna wizyta 16 października. Wcześniej muszę zrobić badania. Ale juz mąż będzie więc łatwiej
A że dziecko podlogowe mam to wiem. To zawsze lekarze i pielegniarki sie śmieją lub pytaja czy on musi na podlodze a jak ma buty to i wedrowki na nogach go nie interesują najlepsze raczkowanie dzis i na nogach i na czterech nogach, do szafki jej sięgał, pod kozetke wchodził najwazniejsze że daliśmy radę
Czuję się zmęczona ale się nie kładę
Ciutke ogarne przed korepetycjami -
U nas wczorajszy dzień masakra, Antoś tak strasznie marudził i ciągle płakał i krzyczał przez te zęby. Na dodatek mało spał w dzień bo tylko 1h 20 min. I jeszcze robił histerię jak mu czegoś nie pozwalałam. No i przez to się przewrócił i nabił sobie guza na czole. Dopiero na spacerze się uspokoił i wieczorem nawet było ok. Jak dzisiaj też tak będzie to chyba padnę.
-
Kamcia, przez te zęby to dzieci naprawdę cierpią i my jako rodzice razem z nimi. Na dodatek coś mu się śniło w nocy, płakał i obudził nas przed 2. Długo nie mógł się uspokoić, posmarowałam dziąsła i niby usnął ale jeszcze jęczał do 3. Jedyny plus że pospał prawie do 8.
A Twój Piotruś też ładnie dzisiaj spał, oby tak dalej.
[
