WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zjadłam cała tabliczkę czekolady!:-)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/cc3ff39b3bbb.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2017, 18:06

    kamciaelcia, Natka-matka wariatka :) lubią tę wiadomość

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja teraz jem sledzie w smietanie...czekolady nie moge :(

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smacznego.:-)

    Ja śledzia w śmietanie nie rusze:-(
    Zatrulam się kiedyś i nie dotkne.

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój taki troche oszukany bo z jogurtem :) i odrobina majonezu :)
    pod pierzynka rano zjadłam
    jest jeszcze-i kusi-w oleju

    żabka04 lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie objadlam masakrycznie dziś :)
    My dziś u teściów wiec mialam labe ofld gotowania ale dobrze mi ;)
    Igi szaleje w te swiata na maksa no i niestety kaszel w nocy wczoraj to dramat jutro z samego rana jedziemy do lekarza.
    Zobaczymy co powie ale niech oslucha.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas temp powoli wraca. Mały śpi. Ale innych oznak nie ma...zębów nowych też nie widzę. Rozwazalam wyjazd do Kołobrzegu ale różne znaki(w tym temp malego)mówią żeby nie...

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajrin. A igus coś dostal na kaszel? Pytam bo nasze dzieciaczki skończyły rok i większy wybór leków :) ja jestem na etapie inhalacji nebudose :)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja.
    Dzień niestety miałam nieudany.
    Amelka grzeczna była, noc kiepska bo wrażeń za dużo ale dałam radę.
    Za to w mojego D jakiś diabeł wstąpił.
    Od rana nie mogłam się z nim dogadać. Mówiłam coś a on w ogóle mnie nie słuchał a potem pretensje, że niby nie mówiłam.
    Potem poszliśmy w odwiedziny do sąsiadów. No i prosiłam go by nie pił, że posiedzimy sobie dziś wieczorem i w ogóle ale nie. Musiał.
    No i u pierwszego sąsiada wypił piwo, więc spoko ale u kolejnego już poszli w trunek cięższy a u ostatniego wytrabili flaszkę whisky. Ja przed 17 sobie poszłam bo nawet nie miałam siły siedzieć a poza tym Mela strasznie się już nudziła.
    Wrócił do domu po 19:00 i taka awanturę odstawil, że szok. No i kłótnia była. I nie pomagaly moje prośby by poszedł spać że pogadamy rano, jutro jak Amelka pośpi bo ona patrzyła na to, słuchała i nie wiedziała co się dzieje.
    Więc udało mi się zagonić go do łóżka, umyłam Amelke i teraz siedzę sama.
    Takiego czegoś jeszcze nie odwalił. A ja jestem tak wściekła, bo prosiłam, mówiłam by dał spokój, że nikt go nie zmusza by z nim wypił. Ale wiecie sąsiedzi dzisiaj "co chłopu żałujesz, święta są raz w roku" i hasła w stylu "że mną się nie napijesz?" Grrrrrr...

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • Skali89 Autorytet
    Postów: 3292 1652

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas szyma padł w aucie w opakowaniu przegrałam go dostał butlę za bardzo duś. nie obudził i śpi w łóżeczku

    Dziś byliśmy u mojej babci potem u brata,m. Trochę się wkurzylam m trochę też Ale to może jutro streszczenie w każdym bądź razie moja rodzina nie rozumie ze m też,ma swoją i chciałby ich odwiedzić z synem tylko najlepiej żeby cały czas Szymek u ich siedziak.

    Dziś zjadł marne śniadanie słoik na obiad i pol naleśnika noi butlę także przeżyje

    M mnie ciągnie ma spacer i chyba pójdę bo trzeba kalorie spalac a w miarę ciepło jest

    Kamcia może żeby ? My na kaszel mieliśmy syrop prawoslazowy albo mucosilvan ale to wyrzktusny jest

    f2wl9vvjltbug8tg.png
    3i499vvjrdc5a4oq.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki skali
    Mam nadzieję że to zęby...jednak ja trochę posmarkalam więc jednak muszę wszystko brać pod uwage. Po prostu dostał gorączki a ten moment było widać po zachowaniu-nurofen i po godzinie spadło. Do wieczora humor i apetyt dobre...szybko też zasnął bo właśnie jak go brało popoludniu to z drzemki wstał wcześnie j. Teraz ciepły ale trzyma się te 37,8...

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skali idź to ci dobrze zrobi na noc:-)
    Przykro mi że też miałaś niesnacki.
    Ahhhhh

    Natka kochana tule cie.
    Przykro mi ze Amelka musiała słuchać ale czasami tak wyjdzie .
    Nie smuc się jutro powinien mu co myślisz.
    Wiesz przerabaialam to samo z byłym chłopakiem.
    Ten miał w dupie czy ja mu zabronie bo on przed kolegami musiał się pokazać a potem przyszedł i awantury robił.
    Na szczęście s mężem nie mam problemów pod tym kątem nawet wczoraj oszukiwal i pił po pop kieliszka bo chciał wieczór ze mną miło spędzić ale żona nawalila hahaha i poszła spać.
    Tak to już jest. Jak już piją to nie znają umiaru już o reszcie nie wspomnę jakie to czuję się pijane ważne.

    Głowa do góry musicie pogadać.
    Dziś odpoczywaj i ciesz się cisza.
    Masz pewnie książę zrób herbatki i czytaj.
    Miłego wieczoru.

    Ajrin myślałam że igusiowi już przeszło.
    Daj znać co tam lekarz powie.


    Ja z Robertem już w łóżku.
    Rybka poszła spać :-)
    Narazie tuli poduszkę i misia.
    Dałam viburvol bo jakiś marudny był najedzony chłopak więc może iść spać.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śpi :-)
    Dobranoc cioteczki :-)

  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Igi dostaje 2 syropy na kaszel plus lek sterydowy do inhalacji. Po raz pierwszy ma steryd ale g.. daje lepiej dzialaly inhalacje z nebu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2018, 22:13

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka współczuję chlopi i alko to niestety bywa kiepskie polaczenie. Moj na szczescie z tych malo pijacych a w jego rodzinie za za kolnierz nie wylewaja. U mnie tym bardziej wiec ja steonie od alko to samo zło w zbyt czestym wydaniu. Ale ja juz ponad 2 lata abstynencja ;)

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No jest litania i to w sumie zamiennikow tzn goraczka/katar/kaszel
    Ale zakodowalam nazwy

    Gorączka się pojawila, 38,5 dałam nurofen
    Nos czysciutki, nawet nie kaszlnie (chwilę tylko jak zaschlo mu w gardle w razie czego na zlagodzenie dalam petit drill). Czekam jak spadnie i sama się kładę. W razie czego mąż rano przed wyjazdem przyprowadzi mazde bo jest w garażu , niech lepiej stoi pod blokiem

    Ciekawe...ostatnia nasza gorączka też nie miała zidentyfikowanego podłoża

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia u nas goraczka byla raz w nocy i tylko raz dalam ibum potem nie wrocila ale kaszle tak sucho głęboko. Katar mniejszy ale kaszel gorszy nie mam pojecia lekarz niech obada.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po nowym roku miałam dzwonić w związku ze szczepieniem. Na pewno trochę przesune...

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy kaszlu sama wolalabym ciągle badać...z jednej strony katar może wpływać na kaszel z drugiej może suchy zamieniac się w mokry po trzecie może dziać się gorzej...poprzednio też byla taka regularna co 6h goraczka i na tym koniec...teraz za wcześnie na takie wnioski-ja ma być kaszel czy katar to będą. Raczej ból gardła też bym widziala przy jedzeniu...okaże się predzej czy później. Najpierw niech temp spadnie. I on i ja lepiej się poczujemy

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajrin
    Litania niezla.
    Oby pomogła, bo wiadomo, potrzeba czasu. Trzymam za was kciuki!

    Kamcia
    Ojejku, biedny Piotruś :( oby to były ząbki jedynie a nie infekcja.

    Co do mojego m to właśnie pierwszy raz taka akcje mi odwalił. Tak jak pisałam tak jakby w niego diabeł dziś wstąpił.
    A poszło o to, że NIBY to ja go nie kocham i on mi nie jest potrzebny więc on rozwiąże ten problem i jest wysoko ubezpieczony i mam się o kasę nie martwić i takie teksty. Normalnie mnie wmurowało a potem też uderzyłam w wysokie tony no i się wywiązała wymiana zdań. I nie mogę sobie wybaczyć, że Mela to wszystko obserwowała.
    U nas D też jakoś nie pije dużo, czasem piwko, bardzo rzadko wódka czy whisky.
    Ale dziś to ledwo do domu wrócił. Ostatni raz go w takim stanie widziałam jakieś 5lat temu a może więcej.
    No wracał z piwa z kolegami zawiany ale nie az tak. Normalnie wstyd.
    Jutro z nim pogadam, chociaż boje się, że mnie poniesie i mu wygarnę a to typ człowieka typu "ja mam rację" i z nim trzeba inteligentnie a to nie idzie w parze z emocjami.

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 26 grudnia 2017, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka ja z moim M prawie sie nie.klucimy jak juz rozmawiamy poprostu i jest spokojna wymiana. Ale.ostatnio usypiajac Igusia tak.sie poklucilismy ze szok i to przy placzacym ze zmeczenia dziecku! Oj tez bylam wsciekla nie odzywalam sie przez prawie dobe do niego za to.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



‹‹ 3887 3888 3889 3890 3891 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ