WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale mnie dziecko skopalo M pierwszy raz takie.kopniaki poczuł z Igim sie nie udało zaqsze lekkie tylko. A dzis az recza mu odskoczyla.
Natka-matka wariatka :), kamciaelcia lubią tę wiadomość
-
Hejka u nas nocka super Igi dopil mleczko o 23 i spał do 7 pewnie i dłużej by spał ale musielismy jechac do lekarza.
W nocy zero kaszlu rano też lepiej.
A u lekarza mówi, ze ok uszy ok osluchowowlo ok gardlo ok. Jedt katar wiec skuoiac sie na psikaniu sola morska i odciaganiu jesli mocno spływa. M pytal sie czy moze dziecko iść do zlobka pani powiedziala ze tak ale niech nie wychodzi na dwor i niech sola morska mu nosek plucza. Chcialam zostawic choć dzis Igusia ale wsumie sama marnie sie czuje wiec M stwierdził, ze niech idzie do zlobka i tak dzis tylko 2 dzieci a ja odpoczne. Wroci predzej dzos z pracy wiec odbierze szybciej Igusia.
No to mam labe otworzylam ptasie mleczko i delektuje sie kawa
Jak u was Kamcia?
No i pani powoedziala ze.mam odstawic wszystko i tylko inhalacje sola.morska i szczerze nie widze poprawy po.sterydzie a zawsze po inhalacji sola katar był na chwile opanowany wiec z checia odstawie i bede inhalowac sola. -
nocka ogólnie juz później dobrze, temperatura już nie wróciła (póki co do teraz), spał dobrze, bez przebudzeń, ja z budzikiem wstawałam do malutkiego
rano po przebudzeniu kaszlnął-czyli po zastoju chce coś w pionie sie oderwać. Moge stwierdzić, że to infekcja
zrobiłam inhalację-jeśli mogę to tak nazwać, bo mały nie załozy maseczki czy ustnika...ściągam wszystko i po prostu puszczam mu dymek przy buzi, czasem sobie to weźmie to ustczasem zignoruje, mocno oklepałam
na razie nic nie kaszle, jednak w czasie drzemki zejdę do apteki po coś na kaszel (chyba) mokry
może na szybko coś zaproponują (małego muszę na ten czas samego zostawić)
może wezmę coś jeszcze na infekcje wirusową bo juz taki wiek, że coś znajdą
robię świeży syrop z cebuli (cudem znalazłam ostatki cukru w domu, szok)
apetyt ma dość dobry, humor też jest
pisałam ten post ponad 30 min
najpierw tel od nadawcy plexy, że niby na aucie paczka...telefon rozłączyłam a tu kurier z plexą...zanim to rozpakowałam do sprawdzenia...zaraz oddzwoniłam do nadawcy,że jest
kurier już mi opowiadał, ze ten drugi mial wypadek w piątek :d a ja że interweniowałam, że mojej paczki w piatek w aucie nie mieli
na co kurier, że może i dobrze (bo przecież był wypadek)
jeszcze paczka z amiki-część do zmywarki...oby nie dziś bo nie mam ani złotówki w portfelu
kilka kaszlnieć więc na pewno nie polecę dziś do lekarza, w sumie nie ma z czym...sami próbujemyWiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2017, 10:11
-
My zaliczylyscie spacer.
I dziś wyszła nam druga górna czwórka
Amelia ma 12zebowi 10 800gram
kamciaelcia, Skali89, żabka04, Dariah, AJrin, marta258 lubią tę wiadomość
-
malutki i spi i udało mi sie zejsc do apteki
kupiłam mu wit c, zapas nebudose oraz groprinozin
na kaszel nic takiego nie ma, tzn sa wykrztusne ale u nas jeszcze byłoby to przedwczesne-mam postawic na inhalacje, syrop z cebuli i petit drill dla złagodzenia gardełka
temp idealna, kaszel sie nie pojawił, zobaczymy po spaniuNatka-matka wariatka :) lubi tę wiadomość
-
Kamcia znam ten syrop może pomoże no wykrxtusny jest mucosolvan ale to ja dawalam szymkowi jak się dlawil ostatnio a jak nie chciał to jest też płyn do inhalacji Ale nebudise myślę że będzie ok możesz kupić pelbez to jest do picia takie na górne drogi oddechowe i naśladując go na noc tylko ja już kupiłam coś mocniejszego niż depulol jest taka maść trochę rozgrzewa
Ja właśnie wróciłam ze spaceru z koleżanką bo przyjechała z Warszawy do rodziców ma synka 9 miesięcy
Muszę gdzieś wyjechać na kilka dni bo zwariyhe
-
nick nieaktualnySkali zabierz czyt porwij mnie ze sobą!
Pisze się na to.
Witam was.
My pospalismy do 9:00 dzisiaj.
Córka chciała mnie obudzić ale mąż ja powstrzymał.
Potem śniadanie odkurzanie i rąk zeszło do 12:00.
Córka dziś nawet nie wiem jak to nazwać awantura za awantura na koniec ja się poryczalam bo mam dosyć.
Ciężkie jest wychowywanie dzieci naprawdę....
Dałam im jeść sama nic nie zjadłam bo żołądek mnie bolał z nerwów.
Wyszliśmy na spacer.
Byłam z godz? I biegiem do domu tka mnie flaki rozbolaly dzieci zostawiłam na dole i poleciałam do WCPOTEM wciągnęłam Roberta z wózkiem i siedzieliśmy w domu.
Robert dosypial na balkonie.
Teraz mąż pojechał na zajęcia z córką a ja sobie odpoczywam cięższe się cisza.
Mąż ma nocki więc nie wiem co mnie czeka w nocy.
Natka gratki kolejny ząb super
Kamcia wierzę że to na ząba u Petera. -
skali
zakoduję mucosolvannarazie za wczesnie, bo on w sumie kaszlnął 5 razy od rana, nie ma czym odksztuszać...
zapomniałam o smarowaniu, ale to tez poczeka na ewentualne pogorszenie
pelbez trzymała juz w rece i proponowała, ale to jest postać jak sambucol baby (miałam 3 saszetki i mały dostał na święta), ale ta postać ( do rozpuszczania) średnio się u nas sprawdza , bo mały na raz czegoś takiego nie wypije, a czasem sie zdarza że przez dzień nie uda się
stad wolałam syropy
i super że groprinozin kwalifikuje nas wiekowo, mówiła w aptece, że fajnie sie stanie , jak zadziała na małego
nie ma co szaleć, mały spokój, bo juz nie ma świąt, a więc lekarze i apteki dostępne
na szczęscie Piotruś wypija wszystko co mu podsuwamnawet syrop z cebuli smakuje hihi
i gorączki brak, mam przeczucie że juz nie wróci
tez myślałam o wyjeździe do Kołobrzegu
ale wszelkie znaki na niebie mowiły, ze lepiej zostać w domu...więc siedzimy w domu
ja siedzę w domu juz chyba tydzień-przez tę chorobę...dobrze że mały z tatusiem wyskakiwał, ale i tak dziś przegapił w domu super pogodę...mąż jutro wraca i wolne do 2 stycznia -
nick nieaktualnyKamcia i oby tak było.
A jak masz przeczucie to tak będzie.
Szukaj zęba na dniach
To może jutro się dasz namówić na wspólny spacer.
Przewietrzysz się i dobrze Ci spacer zrobi
Moja córka sama na zajęciach.
Maz pisał że niechciala iść ale trener ja zawolal.
-
nick nieaktualny