WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Właśnie muszę pomyśleć jakoś się boje, że ten mój urwisek który wszędzie się wierci mi się zaplącze do tego on non stop na brzuchu śpi więc boje się że coś go będzie uwierać
Póki co wkładam mu kilka smoczków ale ostatnio nam się zapodziały więc miał jeden dwa a tak to i 4 mu wkładam
-
Kamcia dawaj fotke
-
dam
jak jąz złożenie mam instrukcji, czekam na zdjęcia co i jak
poza tym sam ogląd niemożliwy z Piotrkiem i kotemPiotrek wylizał, właził do środka, a kot zaliczył środek i nie mogłam jej po dobroci wyciągnąć
gondola zamknieta, czeka na drzemkę małego
kurier pozwolił mi zajrzeć do kartonu zanim zapłaciłatak troszke nieprzepisowo, ale pierwszy raz kupowałam na olx
-
Ajrin
Ja bardzo wcześnie zaczęłam zapinać smoczka na łańcuszku, dość nisko.
Ja miałam dość szukania po ciemku smoka a to się super sprawdza. Nie zdarzyło się by ten łańcuszek się gdzieś zaczepił (np o kolczyki ) czy zatrzymał się na szyjce.
Poza tym nasze dzieciaczki są już duże na tyle, że gdzy pozycja jest niewygodna itd to się przemieszcza -
No to się chwalę
Sama odkrylam mechanizm skladania/rozkladania, tak proste ze 2sekundy to zajęło
Materiał calkiem inny niż w camarelo, gondola ideal na lato!oczywiście przy spacerach na dwa wozki
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e8a9554e5fd0.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d1e9f5d8da73.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1d304b93a038.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7fe1f430f1ac.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2018, 12:23
AJrin, żabka04, Natka-matka wariatka :), Dariah, marta258 lubią tę wiadomość
-
Bardzo ładna fajny jest ten kolorek
No i super, że składana ale na zdjęciach wygląda na malutka? W sensie na długość? Na lato na pewno idealna. -
nick nieaktualnyKamcia piękny kolor i gondola.
Faktycznie wydaje się mała.
Zakup wg ciebie udany?
Córka w domu smarka i pół nocy kaszlala.
Zarazilam ja? Nie wiem.
Dziś fajnie pół dnia było z nią ok a teraz zaczyna pyskowke.
Byłam z nimi na dworze bo do rosmana trzeba było zawitać bo wczoraj Robert nie dał tak się darl i dziś nie lepiej tylko wyszłam z klatki.
Słuchajcie wózek parzy w tylek
Ale co zrobić jak on chodzić nie chce na nogach?
Pod blokiem wzięłam go wyciaglam z wózka i pod pachy chwyciłam szedł na nogach kawałek a potem na kolana ale zabrałam go bo mokro deszcz u nas padał za nim wyszłam.
Potem w klatce olalam temat i go puściłem poprosiłam córkę żeby za nim szła i go lapala jakby miał spaść za nim smakuje zakupy i dojdę.
I tak szedł na czworaka do góry cześć schodów poszedłl na nogach bo trzymałem go.
Za niedługo jadę z nimi na zajęcia a mąż na egzamin ostatni.
Robert jeszcze nie spał dzisiaj więc liczę że na zajęciach pośpi a ja poczytam książkę bo sobie kupiłam albo zwyczajnie pogadam na spokojnie z sąsiadka jak będzie.
Wstał dziś o 8:30 bo z tatą spał więc nic dziwnego że nie chce spać choć już marudzi.
-
72 to całkiem sporo.
-
Moja ma 76 i jest z tych większych 80 to już naprawdę gigant. Ale u nas zanim dobije 76 to dawno spacerówka będzie.
Zresztą 2 wózek ma tak naprawdę spacerówkę ala gondole na płasko a tam jest jeszcze większa jak coś no ale to opcja 2 w 1 jak Igi będzie chciał do wózka. Choć przy długich spacerach ma fazy, że prosi o wsadzenie do wózka. -
Ja tak na szybko.
Ostatnie noce u nas w miarę ok. Pobudki w ilości 6-10 więc do przeżycia.
Katar i kaszel Amelke w miarę puscil.
Ja nawet nie mam kiedy iść do lekarza, duszę się coraz bardziejdo tego doszło osłabienie. Ale przeżyje
Pracy dużo, nawet bardzo dużo.
Celów nie wyrobiliśmy więc premii kwartalnej starczy mooooze na zabawkę dla Meli. Szok...tyle roboty a premia do dupyale jest, chociaż trochę więc tym się pocieszam.
Tydzień w tydzień jakieś zastępstwo, zespół mamy przetrzebiony chorobami, więc jest ciekawie.
Przychodzę, przebieram się, bawię się z Amelka i praktycznie razem z nią chodzę spać.
Teraz siedzę w wannie, muszę się wygrzać bo od środka mi zimno.
Podczytywalam was tylko chwilami np przy lunchu w pracy ale bym mogła odnieść się do wszystkich to potrzebuje chwili czasu wolnego i skupienia a ciężko o towięc wybaczcie dziewczęta
-
Natka-matka wariatka :) wrote:Ja tak na szybko.
Ostatnie noce u nas w miarę ok. Pobudki w ilości 6-10 więc do przeżycia.
Katar i kaszel Amelke w miarę puscil.
Ja nawet nie mam kiedy iść do lekarza, duszę się coraz bardziejdo tego doszło osłabienie. Ale przeżyje
Pracy dużo, nawet bardzo dużo.
Celów nie wyrobiliśmy więc premii kwartalnej starczy mooooze na zabawkę dla Meli. Szok...tyle roboty a premia do dupyale jest, chociaż trochę więc tym się pocieszam.
Tydzień w tydzień jakieś zastępstwo, zespół mamy przetrzebiony chorobami, więc jest ciekawie.
Przychodzę, przebieram się, bawię się z Amelka i praktycznie razem z nią chodzę spać.
Teraz siedzę w wannie, muszę się wygrzać bo od środka mi zimno.
Podczytywalam was tylko chwilami np przy lunchu w pracy ale bym mogła odnieść się do wszystkich to potrzebuje chwili czasu wolnego i skupienia a ciężko o towięc wybaczcie dziewczęta
-
nick nieaktualnyWłaśnie chciałam to napisać.
Natka idź na l4 weź ty się wykyruj na zawsze bo jeszcze brakuje żebyś pozarazala albo cie bardziej rozłożyło.
Za długo kaszlesz i chorujesz.
Nie ma nad czym się zastanawiać.
Zdrówka!
Kamcia ładny kolor tej gondoli.
Melduje.
Robert z chęcią chodzi za ręce od mebli do mnie.
Nawet brawo sobie bil.
Czekają mnie wydatki:-(
Wariowalam z mężem i zlamalam łóżko miejsce na spanie w narożniku:-(
Edition na zajęciach córki Robert ładnie spał
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2018, 20:17
Natka-matka wariatka :) lubi tę wiadomość
-
Ajrin, Zabka
Kurcze, jutro spróbuję umówić się do lekarza na popołudnie (po pracy), zobaczymy
Zabko
Brawo dla Roberta!!! Zobaczysz, na dniach będzie biegał.
A co do łóżka to ech... Zdarza się