WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDariah to pierogi ruskie czyt ziemniaki i ser biały z cebulką.
Ile to mala porcje zrób spróbuj hihi
Kiedyś trzeba.
Robert zasypia na podlodze:-)
W łóżku krzyczy
Zaraz zrobię sos czosnkowy i wezmę się za segregacje zabawek Roberta.
Właśnie sprzedałem chodzik i stojak gimnastyczny tylko stały i wadzily.
-
nick nieaktualnyJuż się Robert wyspal wrrrr
Oby na zajęciach córki mi ładnie spał to odpoczne.
Dariah to tym bardziej masz dla kogo.
Dla mnie to sama przyjemność dla kogoś coś zrobić i powie że smakuje.
Żebyście wczoraj widziały tych sepow na pierogi cała rodzinka stała nade mną i krzyczała jeść!kamciaelcia, AJrin lubią tę wiadomość
-
Zabka gratulacje dla Roberta
No i nalepilas sie mamuska pierogow ja tyle robie z M na swieta!
Igi po 2 tygodniach dziś w żłobku poszedł chętnie nie plakal wbiegl do sali i humorek mu dopisuje panie wyslaly zdjecie uśmiech od ucha do ucha.
A ja na spokojnie kawa i ciasto zrobilam sobie paznokcie brwi. A teraz jakoś mi pustawo haha
Wstawilam pranie i zaraz biore sie za wyprawkę. Po mału trzeba torbe i ciuszki ogarniać.
-
Hej
Ja poproszę o kciuki, bo ide na 17.30 na usg prywatnie, głownie zmierzyć te moja nieszczęsna szyjke. Oby miała te 34 mm, jak ponad trzy tygodnie temu...
Haha ja tez nigdy nie robiłam pierogów, trzeba sie kiedyś zmobilizować i zrobickamciaelcia, AJrin, Dariah lubią tę wiadomość
Marcelek ❤️❤️
Mikuś
-
nick nieaktualny
-
te soft to stare żurki na pewno
i tych właśnie dawno nie dawali w promocji
ale chyba dzis nie zbiore sie do wyjścia, specjalnie włosów nie myłam by je później pofarbowaćwczoraj ten plan nie wypaliłk hihi
ale kurteczki chetnie obejrzę
moze jutro? -
nick nieaktualnyJestem zła przez moją kurewska chorobę.
Zjadłam pierogów z sosem czosnkowym i co po 1h miałam zajebisty pewnie wyrzut insuliny bo usnelam
Wrrrr
Ale pojadlam były pyszne.
Męża wysłałam na zajęcia z córką
Robert jeszcze śpi.kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
Skali,
Która kurteczkę kupials ten softshel czy ta pikowana ? Kupiłaś ten rozmiar 86-92?
Żabka.
Ale mi smaka na te pierogi nadrobiłaś!!!
Jeśli chodzi o pampersy to ja jestem wierna Dada Premium09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Ajrin,
Co do zdjęcia Igunia jak je - to Ty mu dajesz taka cała kanapkę / pół bułki z pasztetem lub czym innym i on sam sobie radzi?
Pytam bo u nas to by nie przeszłojak mam jej suchy chlebek to owszem pięknie zje ale jak już coś na tym chętnie jest to muszę dawać No Panna nie chce brudzić rak ! I mówię serio, ona nawet ust nie chce brudzić bo jak jej daje czasami sprubowac kanapkę z dżemem to tak podwija i wywija wargi żeby tylko nie dotknąć tego dżemu....
Ale jak bym dała pół bułki to myśle ze porozrywało by ja na strzępki...i może te okruszk zjadła..
Brawa dla Igunia !!!
Kamcia,
No i zapomniałam ! Piękny Piotruś !!! Ale mu się zrobiły brązowe oczy!!!
Oczywiście nie piękna rana....
To u nas bardziej ja ta gapa bo D to by ja obłożył poduszkami najchętniej żeby się nie przewróciła, nie obiła itd...
Chociaż ostatnio luzie bo widzi ze Zośka na orade jest mega rozwinie ruchowo (nawet panie w żłobku nam to mówiły). Ale tak to on jest strasznie przeczulony ; tego niech nie je bo się zadławi, kruchych ciagle nie bo wchłonie do oskrzeli te drobinki, taki duzy kawałek ? Pokroj jej ten makaron bo jeszcze coś jej się stanie....i tak w kółko...nic tylko zamknąć w klatce złotej i patrzeć
Chociaż fakt jest taki ze jak zaczynała jesc normalnie i daliśmy jej makaron spaghetti (pokrojony ale chyba za długi jeszcze) to kusił jej się gdzieś przykleić chyba bo zaczęła kaszleć j kalszlec j aż powietrza nie mogła złapać i się cała fioletowa zrobiła...ale to nie przez kluskę to ze jak ona się czegoś wystraszyła lub zaczynała kaszleć (już z tego wyrosła!!!) to traciła dech
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Dziekuje za kciuki! Szyjka 32 mm, także ok, ostanio była 34mm ale to wiadomo inny sprzęt itp, wiec możliwy błąd pomiaru
Mikus wazy około 710 g
uffff
kamciaelcia, żabka04, Natka-matka wariatka :), A_n_k_a_80, marta258, Skali89 lubią tę wiadomość
Marcelek ❤️❤️
Mikuś
-
Dariah ja mu kroje bułkę na kromeczki smaruje mas mixem bo masła ni moze i wtedy wedlina albo pasztet babciny z dżemem nie chce jeść ale muszę sprobowac może zacznie. Igi je tylko sam czasem grymasi aby mu rece wytrzec ale M nauczyl ze ma sobie oblizac
U nas długo nie chciał jeść pieczywa ale przełamał się i już i chleb bez skorek albo właśnie tak bułkę krojona zje.
Dziś panie ze zlobka nachwalic sie Igusia niet mogły ze tak sie rozgadal tak naśladuje i taki uśmiech caly czas na twarzy. Ale niestety zrobil 4 kupy i pupa czerwona a w domu zrobil jeszcze 5 jakaś masakra. Odstawiamy póki co pasztet bo ciągle go ostatnio je tak lubi ale mogły być to orzechy włoskie byly w cieście, niby już kiedyś jadł ale sama nie wiem od czego od 2 dni tyle kup i to ze sluzem.
Ja się pochlastam serio nie wiem co m9jemu dziecku szkodzi a alergolog w sobote twierdzila ze to nie białko mleka kroqiego ze to raczej problem jelitwe i mamy iść do gastrologa -
nick nieaktualnyAjrin to zapisz go do dobrego gastrologa.
No powiem ci na swoim przykładzie że alergolog ma rację.
Spróbuj.
Ja zapomniałam Ci napisać co do foty jak igus je.
Jestem bardzo z niego dumna.
Jednak żłobek czy przedszkole dzieci rozwija.
Pięknie je.
Też byłam ciekawa co to ma na tym chlebku.
Mój żyje parówkami.
Nawet pizze odmówił a jak położyłem na stole parówki to na palcach stał przy stole i gadał po swojemu do parowek zjadł jedna i pół bułki suchej.
Ja zgrzeszylam zjadłam prawie całą tabliczkę czekolady i prawie całą pizze Giuseppe bez czterech małych kawałków bo musiałam się podzielić.
Nadchodzi @ bo mi organizm wymaga. -
nick nieaktualny
-
No ja pije mleczko prawie co wieczór ale z Igim piłam kakao a teraz z miodem
Zapisze go do gastrologa bo co pozostaje.
Dosam ze z tymi kupami mamy problem wnet od urodzenia nawet jak byl tylko na piersi. No i to raczej nie orzechy bo tydzien temu też miał mega kupy przez 3 dni a wtedy nie dostał nic z orzechami. Zresztą jadł i w żłobku kilka razy orzechy i bylo normalnie teraz sam sluz.
No nic będziemy szukać.
Co do żłobka no rozwija powoem wam że to tylko zasługa żłobka bo naśladuje inne dzieci. A w niedziele zszokowal mnie tym ze szedl po krawężniku jak na równowadze!
Ale jak mu pięknie szło krawężnik nisko równo z chodnikiem. -
no
a piotrek przeleciał przez krawęznik
taki plus złobka-rozwija na pewno
ale ja się waham w ogóle nad decyzja czy startować (czym innym jest się dostać), boje sie infekcji, i rano trza wstawać, zawozić, a to juz z dwójka...widziałam jak sąsiadka sie meczyła i męczy, bo starsza prowadza (autem) do zerówki a małego musi brać ze soba niemal od urodzenia..czy dla mnie osobiście warto? nadrobi w przedszkolu...