WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Pysiaczek wypoczywaj ile możesz -) wszystko będzie dobrze na poprawę humoru zacytuję jednego doktorka że szpitala taki młody śmieszny nowi kiedyś do mojej koleżanki tak: bo pani to za dużo myśli o tej ciąży myśli i myśli a to nie trzeba tak bo jak ja,bym tyle myślał o ciąży to od tego myślenia bym zaszed" także tego myśli na inne tory i czekamy
Marta,u nas też Szymek marudny ale krótko był na dworze tak to idzie z moim tata na Orlika i grają w piłkę więc jest umeczony
Dziś go do gondoli wsadzilisny o jaki był zadowolony
Ajrin a co to za ćwiczenia? Podzielisz się ?
Natka bezszczelna baba ja bym wyszła ludzie czasem to naprawdę zero oglady i myśleniaPysiaczek89 lubi tę wiadomość
-
Dziewczęta
Nie wiem czy któraś z was jeszcze używa dla maluchów 4rek ale będą w promo od poniedziałku w Lidlu (przy zakupie 2paczek taniej)
Reszta bez zmian w cenie niestety.
Ja teraz testuje w dzień te z Rossmanna. Mam mieszane uczucia narazie.
Generalnie narazie mam takie uwagi:
1. Mają dziwnie położone falbanki, z przodu i z tyłu schodzą się do środka zamiast rozchodzić i stresuje się tym czy czasem coś nie przecieknie
2. Po zmoczeniu faktycznie robi się taka brzydka buła. W tuzurach czy lupilu nam się to nie zdarza, raczej płyn rozchodzi się równomiernie.
3. Po zsiusianiu ta bula jakby zmienia kolor na zolty- kolor siuskowy. Tak jakby materiał, który pokrywa wkład żelowy był bardzo cienki ale póki co nam się pielucha nie przelała.
4. Mam wrażenie, że są sztywniejsze i takie bardziej lipne, jakby cieńsze. Szeleszczą
5. Pachną, takim dziwnym zapachem. Ciut chemicznym. Tuzury, Dady czy złote Pampersy , którymi miałam do czynienia były bezzapachowe i przyzwyczaiłam się do tego. Tutaj troszkę mi to przeszkadza (szczególnie, że mam wrażenie, że zapach ten jest intensywniejszy po zmoczeniu pieluchy) ale może to tylko kwestia przyzwyczajenia. Póki co Amelce to nie przeszkadza.
6. Pieluchy z Rossmannaana dłuższe boki w pasie. Tzn tuzuty zapinam rzepami praktycznie tuż przed/za napisem i jest akurat. W pieluchach z Rossmanna mogłabym Amelke zapiąć na zakładkę tak długie są te boki co oceniam w sumie na plus.
7. Używamy 6tek Lupilu a Rossmann kupiłam 5+ i są wyższe niż Lupilu. Mam wrażenie, że ciut węższe przez te falbanki ale ogólnie wypadają większe niż Lupilu.
8. Wchłanialność na zbliżonym poziomie. Zdarzyło mi się nie raz przebierać pieluchę po niedawnym zsiusianiu i obie potrzebują podobnego czasu by środek chłonący zaczął odbierać płyn, co oznacza, że jednak chwilę pupa jest mokra.
To by było na tyle przynajmniej w tej chwili. Póki co Amelka nie ma reakcji alergicznych. Nie wiem też jak będą zachowywać się piluchy z Rossmanna latem czy ciepła wiosna, czy pupa nie będzie się pociła. W tuzurach tak nie było. Chociaż my wtedy kiedy się tylko dało to Amelka biegała w sukience z goła pupaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2018, 00:02
-
Dzieki za relacje doglebna analize pieluch Natka
Ja mialam wrazenie ze one mi mniej pachnialy niz lidlowe ale to było jakis czas temu.
Co do przegrzania to raczej za szybka reakcja musiala coś już predzej zalapac.
U nas Igi też przecierz wczoraj nie swój.
Dziś wstal bez temperatury w dobrym nastroju codziennie prsi aby go do lozeczka Kostka wlozyci sie tak kladzie tuli.
Humorek dopisuje poliki ma tylko jakby wypieki.
Co do wygladu to faktycznie chyba sprawka lustra oswietlenia i makijazuno i zawsze powtarzano ze jestem fotogeniczna
kamciaelcia, Natka-matka wariatka :) lubią tę wiadomość
-
Ajrin
Cokolwiek to jest to już nie ważneważne, że wyglądasz pięknie
Oby szybciutko wam przeszło, bo nie byłoby dobrze bys ty coś złapała. Zatem dbajcie o siebie.
Kamcia
Szybciutko dzisiaj Piotruś wstał. Oj, nie dał pospać chyba co?
U nas noc fatalna ;( dużo kaszlu, dużo wymiotów flegmapół nocy spala na mnie praktycznie na siedząco. Potem jakoś udało mi się zrobić jej w łóżeczku taki zagłówek i tam ułożyłam, też na siedząco.
Niestety ja praktycznie w ogóle nie spałam.
Jutro wracam do pracy, chociaż od wczoraj boli mnie gardło i mam taką gole w gardle
D zostanie jutro i we wtorek z Mela, potem zobaczymy jak to będzie.
Amelka właśnie urządza herbatkę dla lalek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2018, 23:46
kamciaelcia, żabka04, Pysiaczek89, marta258, Dariah lubią tę wiadomość
-
Natka bardzo szybko taki kaszel i tyle flegmy jeny straszne to ze az tyle wymiotów.
My postanowilismy jechac do dziadków tesciowa ma imieniny zapraszali juz w zeszlym tygodniu wczoraj odwolalismy ale jednak Igi dziś lepiej a to z garwzu do garażu i w domu będzie wiec pojechaliśmy. Ja tam lubie do teściów bo zawsze coutek odpoczne zjem dobry obiad no i to zawsze coś innego. -
nick nieaktualnyWitamy się i my.
Robert wstał po 8:00 i przyszedł sam po cichaczu do drugiego pokoju do nas z uśmiechem na twarzy.
Jajecznicy odmówił zjadł trochę kaszki.
Pieke właśnie chlebek dla siebie.
Stojąc w kuchni przyszedł Robert sięgnął sobie swoje jedzenie (hipp w plastiku) i daje mi i klapie się po brzuszku robiąc ustami am am.
Matka w raju szybko podgrzala z myślą dziecko zglodnialo pewnie zje taaaa za piękne by to było zjadł łyżeczkę tylko
Wrrrr
Teraz poprawia bananem.
Podjęłam decyzję na krzywe cukrowe wybiorę się w kwietniu jak mąż będzie miał 3 zmiany.
Muszę tylko listę zrobić co tu jeszcze zbadać
I co mamy problem.
Komputer czyt laptop nam padł!
Nie chce się włączyć.
Jedyne nad czym ubolewam tam są zdjęcia nasze od momentu poznania męża do Roberta Wrrrr
Myślę co zrobić jak odzyskać.
Ktoś się zna na tym? Help.
Mąż się odzywa już normalnie.
Weźcie mi doradzcie.
Robert stawia stopy do środka jak chodzi czy stoi.
Boję się o jego stopy żeby nie miał plaskostopia jak córka:-(
Może to genetyczne może ale chciałabym coś zaradzić póki mogę.
Myślę czy mu nie kupić z wysokim stanem butów adidasy czy półbuty.
Przypomnienie sobie jak wasze dzieci stawialy stopy i jakie buty kupilyscie.
Siedzę i myślę od rana:-(
Kapcie po domu odpadają bo Robert ściąga nawet skarpety więc buty tym bardziej ściągnie. -
nick nieaktualnyNatka ty byś się nadawała na rekomendacje jakiś próbek.
Kurcze jak ty to odpisałaś tak jak ajrin pisze dogłębnie
Co do Amelki muszę Ci powiedzieć że ona bardzo mądra dziewczynka jest.
Ajrin udanego wypadu.
Cieszę się że igus bez gorączki.
Te wypieki to raczej zęby i oby tak było.
A zagladalas w dziubka?
No to banan też w odstawke poszedł.
Dobrze ze rosolek się gotuje trochę biedny bo na skrzydelkach kurczaka ale jest oby dzieci zjadły z apetytem. -
żabko
ja mam od poczatku wrażenie, ze piotrek stawia stop prawidłowo. Stawiałam na pierwsze buty-żeby były wyższe
(nie w sensie kozaki)
skoro jest dobrze, ma kupione adidaski
ja bym proponowała może jakigoś ortopedę? rehabilitant to rehabilitant...to nie lekarz...wybaczcie, ale dla mnie ta fucha robi sie masówka do zarabiania prywatnie kasy...o ile dobrze pamiętam, nasz prywatny ortopeda przyjmował dzieci (jednak nie takie małe) i były tematy bucików ortopedycznych, a te to nie to samo co buty wysokie
Robercik jest drugim twoim dzieckiem i sama zauważasz że moze być cos nie tak...warto się poradzić-ale kogoś innego...może zacznij od rodzinnego? niech podpowie gdzie co dalej?
a skoro płaskostopie u was jest, to może się powtórzyć
u nas w rodzinach nawet tego nie było -
nick nieaktualnyDzięki kamciu.
No właśnie z ortopeda u mnie wzięcie to problem.
Na razie fizjoterapeute znalazłam ok.
W tym temacie się popytam.
No nie daje mi to spokoju.
Myślę cały czas.
Boję się strasznie tego plaskostopia choć wiem że córka miałam i nie jest to jakaś tragedia.
Pamiętam czyt tak kojarze że Marta? Skali?
Były u lekarza bo dzieci stawialy nogi do środka.
Proszę o odp dziewczyn.
Znajoma mówiła że takie ortopedyczne u niektórych gówno za przeproszeniem dają jak ma mieć wadę to będzie takie buty troszkę ja niweluja.
Bije się z myślami. -
nick nieaktualny
-
Zabko
U nas na początku Amelia stawiała stopę do środka, jedna. Pomogło noszenie butów czytaj zaczęliśmy od wysokich sandałków bo to początek lata był. Buciki z wysokim i sztywnym zapietkiem, Renbuty i tych się trzymamy. Pomogło, zaczęła stawiać stopę poprawnie. Nam doradził lekarz by tak zrobić. Nie chciała z początku nosić dluzej więc tak powoli zakładaliśmy i sukcesywnie za każdym razem jak zdjęła to znow i tak małymi kroczkami i się nauczyła.
Ja myślę tak jak Kamcia by przejść się do ortopedy i ewentualnie jeszcze do fizjoterapeuty ale dobrego i zaufanego.
Faktycznie rynek fizjo jest na maksa przepełniony i fizjoterapeuta zostaje się nawet po kursie. Wielu z nich (mówię o tych kiepskich) nawet nie zna porządnie budowy ciała. Gadam z moją przyjaciółką, która jest po kosmetologii i po fizjoterapii, po wielu kursach, podyplomowe itd. mówi, że jest masakra czasem kto na te kursy przychodzi. Szok!
Więc jeśli masz kogoś takiego kto się zna itd to jasne idź ale do ortopedy też bym poszła.
Co do referowania produktów to dziękujęmilo mi się zrobiło
faktycznie jest tak, że bardzo lubię analizować więc kto wie? Może się zajmę czymś takim w wolnej chwili i dodam na Insta?
haha
-
Hmmm... Zabko to u nas było inne stawianie. U nas cały przód stopy czytaj palce itd szły do środka ale ustawienie stopu na podłożu było prawidłowe.
Pogadaj z lekarzem, na pewno ci jakoś doradzi. -
nick nieaktualnyDziękuję natka.
Teraz sobie przypomniałam czyt olsnilo mnie że byliśmy we Wrocławiu u bardzo dobrego ortopedyczne z bioderkami ale on kazał przyjechać jak Robert sam będzie chodził już i ma minąć pół roku.
Więc jak coś to we Wrocku mam dwóch super ortopedow.
Będę dzwonić tam.
Myślę czy pierw ortopeda czy fizjo bo jednak patrzę na fundusze.
Fizjo mamy sprawdzonego i godny polecenia w moim mieście.
-
Natka pisz bloga i testuj
No wlasni lewa dwójka widze sie przebija na dole wiec moze to zęby oby ale zero marudzenia i nawet sie nie slini ale poliki dziś na maksa czerwone i slabo z jedzeniem wiec troche na zęby pasuje.
Zabko też bym poradzila ortopede u nas Igi ladnie stawiał stopy ale on tez sile nogi i rece ma. Ja troche po zdjeciach mam wrazenie ze Robert jeszcze nie ma.silnych nóg bo tak w kolanach trochę mu sie w łuk wyginaja wiec moze to kwestia poczatkow musi sie caly wzmocnic ale ni znam.sie niech specjalista oceni będziesz spokojniejsza. -
ja jednak "dla odmiany" poszłabym do ortopedy, to lekarz, nie tylko na stopy spojrzy, ale jak dziecko stoi (te wyrostki biodrowe), My przecież mieliśmy preluksację po samodzielnym ruszeniu, ortopeda spojrzał na całą postawę...
do prywatnego nie szliśmy, bo on nie widział potrzeby po pierwszej juz wizycie (za którą nawet nie wziął kasy, bo i od nas się uczył na przypadku Emilki)
natka
dokładnie to miałam na mysli z tymi fizjo...kolezanki musiały kończyć studia mgr by pracować w szpitalu a i tak za dzieci się nie wezma, nie mają uprawnień...szukając fizjo dla malej, sprawdzałam na stronien-bobath kto ma certfikaty
darmoway nasz pracuje w poradni p-p więc też jest dla mnie kimś zaufanym
ale reszta (spora częśc) to tylko kursy, szkolenia...ale zawód dobry na dzisiejsze czasytaka moda, wszyscy do fizjo
a ja zanim do fizjo trafiałam, miałam wskazania , wrecz skierowania i nazwiska od lekarzy specjalistów
a twoja analiza papmków sprawiła, że nawet nie eksperymentuję z nimi -
nick nieaktualnyNatka ale to nie głupi pomysł z tym blogiem.
Ja widziałam dziewczyna wózki testuje i na blogu opisuje.
Więc czemu nie.
Rekomendacja jakiegoś artykułu czy marki.
Nieźle ci idzie.
Naprawdę.
Dostałam namiary na Wrocław ortopede na jakąś babkę bardzo dobre opinie i podejście do dzieci.
Fizjo sobie odpuscimy.
Dziękuję za rady.
Zawsze to wy macie trzeźwy umysł
Jutro będę dzwonić zarejestruje go i przy okazji usg bioder zrobimy.Natka-matka wariatka :) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAjrin tak kolana ma jeszcze zgiete.
Chodzi jak kaczuszka kustykajaca.
Właśnie koleżanka z przychodni dała mi namiary na ortopede w moim rodzinnym mieście.
Będę jutro obdzwaniac.
Jakby nie było tu bliżej ale czy dobry?
Tyle tych lekarzy na rynku..
.. -
Poczytaj na znany lekrza opinie niestety nigdy nie wiadomo.
Skali ja kupilam plyte angeliki piórko cwiczenia w połogu. Ponic rewelacyjnie pomagaja zblizyc miesini poprzeczne i sa bardzo bezpieczne podzielone na sn i cc nawet wiec co by nie było sie przyda. -
nick nieaktualnyNo właśnie tam czytam opinie.
Właśnie kumpela z którą leżałam przed porodem napisała mi że jej syn miał dwa razy zapalenie płuc z żłobka przynosił.
Za drugim razem wylądowali w szpitalu.
Mówi że wiecznie chory do żłobka chodzi tak jak ajrin igus.
Teraz będę go uodparniac szczepionkami domiesniowymi.
Masakra biedne te dzieciaczki.