WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ajrin
Dacie radę! Będzie dobrze! Igus będzie super bratem
P.S. coś w tych zadaniach jest bo Mela też zadaniowapotrafi wyć jak opętana ale wystarczy, że powiem, Mela idź po mops bo trzeba łzy wytrzeć to leci
jak ma wyrzucic śmieci to wyrzuca. Nawet ostatnio ogarnia segregację (co prawda nie zawsze i nie wszystko) ale wie, że worek do innego kosza, gazetę do innego a pampersa do innego
jedynie sprzątanie (poza wycieraniem kurzy, które uwielbia, mopem i wszelkiego typu ścierkami) idzie jej topornie. Zabawki zbiera tylko z początku dopóki jej się nie znudzi tzn 3min
Ach i u nas Amelia uwielbia chować do szuflady rzeczy z suszarki: skarpetki swoje, nasze, bieliznę itdWiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2018, 22:48
-
Natka to u nas identycznie i też cześć śmieci rozróżnia gdzie bo podchodzi z innej strony do szufladu gdzie stoja dwa kosze.
Ale sprzatanie po sobie pfii to nudne i nawet jak uda mus sie sprzatnac wszystkie klocki to na koniec wszystkie i tak wysypie. Wiec tu mamy walke z wiatrakami. No i u nas uwielbia rozpakowywac zakupy i zmywarke.
A ja sie obudzilam z takim zatkanym nosem i bólem gardla ze masakra do tego zlana potem wzięłam apap choć temperatury nie mam ale może troche pomoże. Nie ma jaka na końcówkę ciąży sie rozchorowac -
Dziewczyny do tej pory zawsze ktoś ze mną był w ciągu dnia a wczoraj było faktycznie wesoło Szymek sobie latał najpierw rozsypał ryż potem wziol puszkę pomidorów słoik z dżemem a na koniec wylal na siebie wodę bo stała na blacie w misce
Ogólnie staram się go wsadzić do końca ta rana tam ma zabawki ewentualnie krzesełko do karmienia wtedy mam czas żeby coś zrobić albo zamykam wszystkie drzwi w domu i kursuje Szymek kuchnia korytarz
Co do jego zainteresowania to już wie że ktoś jest jak Pola zakwiczy to on też daje znać patrzy do łóżeczka wczoraj ja za rączkę lapal czasem podchodzi ze chce na ręce jak karmię.
Nie jest źle ale Pola jest grzeczna więc jak nie karmię to ciuchytjo śpi (tfu tfu )
Dziś będę dłużej sama
Żabka popatrze na te buty u nas to w ogóle nie ma butów dla dzieci
-
Skali ważne ze daliście radę
Myślę, że takie brojeni to standard u nas niestety zamknieta przestrzeń to zło wiec kojec odpada. Ewentualnie myślę o jakimś wlasni zajęciu typu a masz wysyp ten ryż albo nakarm kota wtedy może chwile sie zajmie. On już wie gdzie jest kocie jedzenie potrafi otworzyc szafke wyciagnac duza puszkę gdzie jest suche jedzenie otworzyc ją i wsypac kotu do miski. Jedyne co to miski sa na blacie wiec trzeba mu sciagnac i pozwolić nakarmic kota wtedy mam.15 min bo później zaczyna rozsypywac karme po całej kuchni przecierz tak fajnie sie odbija od.podłogi.
A nie mówiłam wam że jak w poniedzialek poszlam po niego do żłobka a z reguly M go odbiera czasem robimy to wspólnie to Igi przyszedl ucieszylmsie oczywiście chcial na ręce to go wzielam po czym rozglada sie dookola i tata,tata,tata? Tak sie uśmiałam wróciłam z nim do domu to też szuka na dole taty po czym stanął przy schodach i wola tata,tata,tata? A dziś rano M pojechal wcześniej do pracy jak Igi spał normalnie M budzi Igusia i go rano ubiera więc dziś jak Igi wstał ja gonubralam to pobiegł do naszej sypialni stanął w progu i znowu tata,tata,tata? Jeny ale ten mój synek za tata jest nóż mowie wam żeby tak o mame sie pytał. -
Skali to czekamy na fotki rodzenstwa
Oby Pola dalej taka grzeczniutka.
Wiecie, że nie pamietam jaki byl Igi w pierwszych tygodniach? Znaczy wiem że plakal ale nie jakoś mega czesto mial bóle brzuszka ale raczej nie kolki. Pamietam najbardziej to ze pierwsze 2 miesiace spał ladnie w nocy max 3 pobudki najczesciej 2 a czasem nawet i 1 wiec nastawialam budzic w razie co bałam się ten śpiączki.
Wiec chyba był spokojny skor ni pamiętam
Braciszek nadrobi? -
Piotrek wręcz odwrotnie,nie jest zadaniowy. Jego nie interesuje wyrzucanie śmieci a wyciąganie...nie rozkładanie prania a wyciaganie z szuflad(maniak skarpetkowy). Ja mu się zabawą nie narzucalam. Uznałam od początku że też musi sam(jak bedzie rodzeństwo), tak samo z zasypianiem...najpierw oficjalnie lulalam do spania aż sam metodę odrzucił. A teraz z brzuchem to ciężko mi się z nim pobawić. Pozwalam na demolke kontrolowana. Inne pokoje pozamykane. Wie że mama na kanapie. Cały czas widzę a on sprawdza czy patrzę
chce to podejdzie z zabawką. On nie pokazuje-bierze mój palec i nim wskazuje
a rano? Też do tego dazylam. Tzn jak się budził nie leciałam od razu...i tak czasem mam 30 minut
Ja wyspana
Noc średnia czyli 3niezidentyfikowane pobudki-takie mini. Krzyczał i zasypial. Mąż latał. Zaraz wstaję. Malutki jeszcze śpi -
Sliczni sa jeny jak to slodko wyglada
Kamcia Igi ma fazy on nauczony sam zasypiac ale od ponad tygodnia bunt on niestety ma charakter może braciszek wrodzi sie w mame. -
A u nas nocka fatalna Igi budzil sie co 15 minut kaszlal płakał. Po 3 wzielisny do siebie bo wpadl w histerie i płakał niestety rozbudzilmsie i nie chcial zasnąć przez sobra godzine. A jak po 4 już padł to kurcze po 6 już zrobił pobudkę. Czekamy na moich rodzicow i zaraz jedziemy do szpitala.
-
nick nieaktualnyWpadam na chwilę.
Przejelam telefon teraz ja
Bozszzzz jaka walka o tv w telefonie.
Dobrze ze z Robertem jestem sama bo werka w przedszkolu przegania zimę a ściąga wiosnę więc niech tam modły odprawiaja hahahah
Może tyle dzieci czyt magikow coś zdzialaja.
Mąż śpi.
Byłam w przedszkolu zaszłam do fryzjera i jakaś dziewczyna chyba się szkoli mówi pewnie niech pani przyjdzie
Więc wzięłam patent kamci Roberta na kolana siadam na krzesło oglądamy i nagle ryk wyrywanie się wrrrrr
Ale daliśmy radę.
Musiałam mu zdjąć bluzę bo cała w siwych włosach więc jechał w bodziaku na długi rękaw i kurtce pod spiworem.
Kupiłam po drodze drozdzowke mu zjadł cała ja tylko brzegi musiałam zjeść no ale kaszki rano zjadł dwie łyżeczki
Jest okazja na foto.
Moment -
nick nieaktualny
Tak mnie matka załatwia
My wstalismy o 6 na picie w nocy były pobudki często na picie.
Ja jak już oczy otworzyłam o 6 to już się wyspałem.
Mamy komplet dokumentów do żłobka teraz aby do 16.04 trzeba je złożyć
U nas też Robert jest anty zadaniowy.
Myślę że to przychodzi z czasem, też jak dziecko ma od kogo się uczyć.
Werka w wieku 2 lat wyrzucala pampersy do kosza.
Także wydaje mi ze każde dziecko potrzebuje czasu i wzoru.
U nas najlepsza zabawka są klamerki.
Super się je podrzuca do góry, chowa między siedzenia w narożniku albo pod narożnik a od jakiegoś czasu jest fajne auto każde oraz laweta bo jest duża ta co ostatnio mu kupiliśmy.
Mój Robert narazie kuma tylko gdzie jest bananek to się śmieje mi w twarz więc go biorę za rączki idziemy do kuchni łapie się stołu i robi buzia am am cmoka sobie.
Skali piękne ujęcie piękne dzieci.
Tak miło się patrzy na to zdjęcia.
Aż mi się zachciało takiego szkraba małego hihi
Ajrin jak się czujesz?
Zdrówka mogło by odpuścić na sam koniec.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2018, 21:48
kamciaelcia, Skali89, Pysiaczek89, Natka-matka wariatka :), marta258 lubią tę wiadomość
-
zabko
ślicznoteka oczy takie same jak u Weroniczki
klamerki były super, oj, dawno poszły w odstwke, schowane daleko i wysokoza duzo kombinował
za duzo przycietych paluszkow i języków :d wole też zbierać piłki a nie klamerki
żabka04 lubi tę wiadomość
-
My juz po niestety nie poszlo po mojej mysli mam miec cesarke 3 kwietnia a stawic sie 1 kwietnia do szpitala wieczorem wiec tylko ciutek świat z rodziną.
-
nick nieaktualnyAjrin przykro mi
Ogarnij wszystko chłopakom swoje torby i korzystaj
Czekamy na Kostka w takim razie.
Jak dojdziesz do siebie to pochwal się synkiem.
Ja żeby nie zapomnieć bo nie wiem jak to będzie w święta gdzie będę co i jak.
Ajrin życzę Ci szybkiego pomyślnego rozwiązania!
Oraz szybkiego powrotu do formy jak i do domu do swoich mężczyzn