WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Zabko
Jakie śliczne zdjęcia. Widać, że dz eci zadowolone 😍
No i dobrze, że poszliście w las. Musisz dbać o siebie. Jeśli ci to dobrze robi, to jak najbardziej. -
nick nieaktualny
-
Taki miałam budujący wieczór...
Kolacja. Siedzimy, wcinamy, rozmawiamy.
Nagle moja córka między jednym gryzem a drugim
- mamusiu, pięknie dziś wygladasz
Ja, cała w Skowronkach odpowiadam memu dziecku
-dziękuję kochanie
Amelka
-jak czarownica. Nooo... Ta... Macocha
🤦♀️
Mnie zatkało. D pokładał sie ze śmiechu, a ona dalej żuła kolacje jakby nigdy nic.
Także, jestem piękną jak czarownica, macocha.
Tak, czytamy teraz namiętnie królewnę śnieżkę. Śnieżka nie jestem.. Wiadomo... Ta rola jest już zarezerwowana.
Z dwojga złego lepsza macocha z charakterem, niż książę, który całuje nieznajome, nieprzytomne panny (leżące w szklanej trumnie nie wiadomo od kiedy) by podstępem zmusić je do zamazpojscia.
Dziękuję.
Kurtyna w dół.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2020, 20:54
kamciaelcia, żabka04, Dariah lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNatka hahahahaha śmieje się do telefonu A mąż zdzieinikny co ja robię.
Amelka hahahahaha wymiatasz dziecko!!!!.
Sama bym pękła że śmiechu.
Kamcia dobrze by było?
Ja też bym wolała decyzję idą wszyscy lub wcale .
A od wczoraj pisałam z jedną z sąsiadek zagadal głupot i się zaczęło w mojej głowie.
Waham się .....
AAAAAAA
Robert właśnie zjadl kolacje ! Kaszke na wodzie aż 160ml dosłownie wylizalmiseczkę bo to jego A nie misia hahahha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2020, 21:27
Natka-matka wariatka :) lubi tę wiadomość
-
Zabko
U nas mogą wszyscy
Ale na zasadzie "jak nie musisz nie przyprowadzaj "
Pani Piotrusia pytala kto przyjdzie i na komunikatorze 15 dzieci podanych jako zostaja w domu
10 nie wiem (w tym my)
Ale decyzji oficjalnie nie ma
A skoro zasiłek przedluzyli to burmistrz matkom nie podpadnie nie otwierając placówek -
Co do przedszkoli, to w tej chwili jest mi wszystko jedno, bo Mela może jeszcze posiedzieć w domu. D ma postój do 13stego, ja póki co do końca miesiąca mam home office. Zatem cierpliwie się temu przyglądam ake ciocia nam mówi, że to jest Kołomyja i ogólnie najbardziej to boją się nauczycielki.
-
nick nieaktualnyTak natka to prawda biorą l4 nie ma kadry.
Myślę że teraz będą bezlitosne dla rodziców i z oznaką katarka będą dzwonić żeby natychmiast zabierać dziecko.
Oficjalnie w środę wracam do pracy.
Wysyłam Opieka na dwa dni bo jednak jutro mam dentyste z Robertem wolę to załatwić.
Mąż uswiadomiony że jeśli po dzisiejszym telefonie z przedszkolanka Roberta będzie nie ciekawie (chce się upewnić jakie konkretnie będą zasady opieki) będzie musiał iść od poniedziałku na opiekę A od środy wezmę przywiozę moja mamę bo się zgodziła i sama zaproponowała.
Robert się stawia jak usłyszy przedszkole więc będzie wesoło nawet przekupuje że kupię klocki ale muszę iść zarobić kasę..... -
Też myślę że najwięcej stawia się kadra-ale absolutnie to rozumiem i sama bym nie chciała pracować z dzieci
Ale za miesiac czy dwa też nie lepiej będzie ktoś musi ruszyć i się odwazyc ...jesli teraz nie jest odpowiedni czas (o czym świadczą procedury) to warto odwlec
Nie będzie w psychice dobrego czasu
Dla nikogo
Otworzylam komputer zamiast telefonu i się okazalo że u mnie diagnostyka robi badanie przeciwcial koronawirusa
To kasetkowe i to ilosciowe
Ta sama cena co że strony internetowej
Przychodzi się i już...
Jutro mąż ma chirurga
Więc może mi się uda do lab
Najwiekszy problem że nasze czynne tylko do 9:30
Ale wykombinujemy
U najwyżej po wyniku wyjdzie co dalej z naszej str z przedszkolemWiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2020, 08:33
-
nick nieaktualnyWłaśnie czytałam info że minister chce aby dzieci do szkół 1-3 I nawet starsze wróciły w czerwcu.
Myślę że 25.05 na bank wrócą bo co im tydzień w tą zy w tą A zasiłki się jednak skończą A to najwazniejsze
Kamcia ile taka przyjemność?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2020, 09:30
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBoże od rana na telefonie z przedszkolem moja mama dobrze że do męża nie mogę się dodzwonić bo pewnie bym męczyła to.
W gratisie z pracy jeszcze męczą.
Mąż wraca muszę ustalić czy idzie Robert do przedszkola czy nie. I wysłać email do 15 inaczej dziecka mi nie przyjmą w środę.
Później się odezwe -
u nas narazie przedszkole sie nie otwiera
ale ja serio-czasem ma wielki problem w interpretacji wiadomości..."przedszkole w najbliższym tygodniu nie wznowi działalnosci..." czyli w którym tygodniu? to wiadomosc z dzisiaj...z klubikiem cisza ale to ten sam budynek wiec tez zamkniete tylko nie wiem kiedy? -
nick nieaktualnyA więc Robert zostaje w domu.
Jutro jadę po moja mamę A od poniedziałku mąż idzie na opiekę lub zamieni się z kimś na tydzień zmianami.
Dzwoniła rano przedszkolanka mówię do niej niech powie jak będzie faktycznie bo chce podjąć decyzję.
Opowiada mi, mówi że nie będzie mogła być jego stałym opiekunem po pierwsze mają mało godzin po drugie kadra się wykrusza, w drzwiach będą to zabierać i przekazywać, ubierać się rozbierać się ma sam! Nikt go nie przytuli w razie histeria, zabawek mało, nie ma spania! Mówię do niej przecież Robert śpi w przedszkolu i nic dziwnego przecież w staje bardzo wcześnie na pewno zaśnie gdzie wy co polozycie na podłodze? Ona nie wie.
Potem pani dyr dzwoniła mówi że opiekun mówi że mam wątpliwości etc pytam o te spanie A ona do mnie będziemy robić wszystko żeby nie zasnął! Jeśli mam z kim zostawić to mam to zrobić, sugerowała opiekę mówię że nie mogę już długo siedzę, pyta gdzie pracujemy w jakich godzinach na zasadzie weryfikacja papierów ahhhhh
Przyszedł mąż postawiłam przed faktem dokonanym zadzwoniłam do matki że jutro śpi u nas oraz wysłałam email że rezygnuje z tej ich opieki na razie (jak nie wyśle email to w środę mi dziecka nie przyjmą w placowce).
Powiem wam że mam dość tego stresu, tego załatwiania kombinowania rozmyślania jak temu dziecku tam będzie.
Do tego z pracy wydzwaniali będę zostaje. Mówię będę to siedzisz w innym pokoju będziesz jeszcze robić jedno zadanie (już to robilam) ale na sucho bo nie mam wzorów pism nic, przez pół dnia będę kombinować z programami żeby informatyk dostosował ahhhhh
Kupiłam redsa będę pić.
Jutro dentysta z Robertem już mnie trzęsie na sama myśl. Klocki gotowe czekaja:-) -
możecie mnie hejtować ile wlezie ale są fakty których nie zrozumiem, a na pewno obojetnie nie przełkne!
kolezanka ma lumpeks...
otworzyła wczoraj
taki punkt do którego wszyscy teskno wracaja...
przyszła przedszkolanka (taka co krzyczy na dzieci, dtuga grupa trzylatków)
gadka gadka
i nagle rzuciała"ale Piotruś i tak by nie przyszedł do przedszkola"...
koleżanke zatkało
bo niby skad to powiazanie jej-Piotrusia-mnie???
i kolezanka spuytała, w czym Piotruś gorszy od innych dzieci?
bo to mundurówka!!!!!
wiecie co? hejtujcie
ale przedszkolankom podziekuje
co to za przepływ informacji???