WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Kamcia
Ja mam uczulenie na ślinę komarów. Ugryzione miejsca puchną, babluja się, wychodzą nawet siniaki.
Mimo owijania się specyfikami, domowymi sposobami itd gryzą mnie strasznie. Nogi mam całe opuchnięte, siniak na siniaku. Ręce to samo.
Współczuję Piotrusiowi, bo wiem jakie to upierdliwe jest 😟Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI
czynnik męski
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kurde, aż się prosi napisać...
Ech, eporada oczywiście. Jutro jak będzie gorzej to pierdole, dzwonię do naszego otolaryngologa aby ją osłuchał.
Kaszel wstrętny, do tego brak apetytu, osowiała jest i doszła temp.
Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI czynnik męski
-
Zabka
kciucki za Robercika!
ciezki dzien dzisiaj sie szykuje
daj znac po!
Bozeeee! mnie trzesie na slowo teleporada!!
jakies 2 m temu Teos mial katar...dla mnie nowosc u takiego maluszka, bo Zosia nie miala
no wiec dzownie do przychodni, bo wiem ze u maluszka to moze szybko zejsc
i pytam o wizyte
pani w rejestracji mowi ze przekaze lekarzowi, ale juz z nim sie rano o to pokłóciła, ze powinny juz byc normalne wizyty ale lekarze nie chca!
no wiec oddzownil tenże doktor
i mowie, ze chce wizyte normalna bo to maluszek i zeby go osluchac
a on ze, póki nie ma gorączki to nie ma problemu bla bla
wiec baaaardzo zyczliwie zapytalam sie go gdzie mam przylozyc telefon do glowy/ tyłka / brzucha ? co by mógl go przez swoja super teleporade go osłuchac
a on : - nie rozumiem o co pani chodzi
a ja: - no wlasnie!! i tu jest problem!
i sie rozlaczylam..
dzownilam przez 2 h az znalazlam wizte prywatna tego samego dnia...
i tak to teraz wyglada
niech ta pieprzona szopka z pseudo pandemią sie konczy...
Natka
jak dzis Amelka?
nie macie mozliwosci isc prywatnie gdzies?09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
nick nieaktualnyJesteśmy po wizycie w poradni.
Tragedia Robert zero współpracy pomimo że wstęp czyli rozmowa na dzień dobry z panią zapowiadała się obiecująco. Była to wizyta pod kątem psychologicznym typu zabawy klocki układanie do koloru etc
Nic nie zrobił, wywiad przeprowadzili od samego początku czyli ciąży nawet pytali o leki jakie brałam czy ciąża leżąca etc
Dostał druga szansę idziemy 3.09 będę jeszcze w domu bo zamierzam wziąść opiekę na tydzień.
Jakby było mało mąż mnie obudził o 1 w nocy i mówi że auto się mu zepsuło nie odpala itd że dojedzie do innej miejscowości (tam bierze auto służbowe i jedzie do drugiej pracy) i ogarnie druga robotę ale po 4 będę musiała po niego przyjechać mówię dobra oj zadzwoń jak skończysz za nim dojedziesz na miejsce oddać auto służbowe to ja dojadę do Ciebie.
Odłożyłam tel i spr czy faktycznie dzwonił czy mi się nie śni.
Także mój sen był już do doooopy ale usnelam o 4 telefon że mogę wyjeżdżać.
Obudziłam Werke poprosiłam żeby poszła do Roberta ja jadę po tatę i zaraz wracam.
Wróciliśmy werka nie spala dołożyliśmy się A o 7 pobudka bo trzeba było się ogarnąć do poradni.
Nie wspomnę że od wczoraj boli mnie brzuch i żołądek z nerwów tak się boję dentysty.
Ahhhhh
Ta poradnia też porażka żałuję i to już jesteśmy po drugiej wizycie i wtedy też tak mówiłam że żałuję że to tam zgłosiłam.
Natka jak Amelka?
Dariah zdrówka dla Teo.co na tej wizycie prywatnej mówił?
Tak te teleporady to sobie mogą włożyć żałosne.
Śmiać mi się chce bo wszędzie możemy się zbierać ale w przychodni nie, w szkole to samo ! Dzieci podzieli na grupy osobne wejścia zakaz zbierania się pod szkołą nawet rodziców, rodzice nie mogą wejść do szkoły tylko pierwszakow mogą ale na zasadzie wejść na sali gimnastycznej na trybuny od razu! itd A u nas o 17 zebranie wszystkich rodziców!!!!!gdzie tu logika????
Kamcia jak wasze pociechy? -
Zabka
oj to ciezka noc
szkoda ze RObert nie chcial wspolpracowac, ale dobrze ze dali druga szanse
finanie poslzismy wtedy prywatnie i okazalo sie ze nic powaznego, katar, troszke czerwone gardlo itd
ale pzynahmnije osluchali go
wez nic nie mow...ta szopka juz mnie wkurza, gowno nie pandemia, a komlikuja ludziom zycie
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
nick nieaktualnyA to dobrze Dariah że nic poważnego z Teo.
Wiem wiem ja czekam na dzień kiedy ogłoszą że daliśmy się omamic i żadnej plandemi nie ma A wirusa jak wirus każdy może złapać tak jak grupy Jelitowki itd.
No zła jestem bo ta opiszę jego zachowanie już mi zapowiedziała że jeśli na następnej wizycie tak zrobi to pójdę z nim do psychiatry bo trzeba spr czemu tak robi.
No pójdę ale jakoś sumienie mi mówi żałuję że to zgłosiłas -
NA TYCH ZAJĘCIACH W PPP TO NIE TYLKO CHODZI CO DZIECKO ROBI(UMIEJĘTNOSCI) ALE JAK ROBI
MY W SUMIE 2 X TO PRZECHODZILIŚMY ALE NA TAKIEJ DIAGNOZIE BYŁ PSYCH, LOGOPEDA ORAZ PEDAGOG, FIZJO I JA
PIOTREK ROBI CO LUBI ROBIC A CZEGO NIE LUBI IGNORUJE TOTALNIE
TYLE ZE U NIEGO POWIEDZIELI-WOLI NAUKE NIZ ZABAWE, WIEC JAKIES UKŁADANKI LEPSZE NIZ RYSOWANIE ITP
ALE U NAS PPPW DUPIE NAS MA OD MARCA...
NIE BYŁO MOZLIWOSCI RWANIA ZABKÓW POD NARKOZA?
U NAS PO STAREMU, DZIECI W PRZEDSZKOLU, W PONIEDZIAŁEK KLUBIK WOLNE (PANIE POPROSIŁY BO TAK NAPRAWDE NIE MAJA NAWET DNIA NA PRZYGOTOWANIE SIE NA NOWE I STARE DZIECI W KOMPLECIE) WIEC NIE WIEM JAK PIOTR W PONIEDZIŁEK
PRZEDSZKOLNE ZEBRANIE MAMY DZIS-ALE NA ZEWNĄTRZ I TYLKO GRUPY 4 LATKÓW
NA TEMAT PANDEMII SIE NIE WYPOWIADAM BO KLNAC NIE WYPADA
ALE PEWNE JEST JEDNO-NIKT WPROST SIE NIE PRZYZNA DO CYRKU ODWRCA KOTA OGONEM, MAM WRAZENIE ZE JUZ TO SIE DIEJE (SKRÓCENIE KWARANTANNY CZY NIE WYKONYWANIE TESTÓW )
-
nick nieaktualnyKamcia jest pewnie możliwość np we wrocku ale mój mąż się nie zgadza na żadna narkoze.
Dobrze że zdrowi jesteście.
A to fajnie było w przypadku waszym u nas był psycholog i wyciągał jakieś klocki że trzeba było ułożyć do koloru, wybrać klocek który widzi w lini przed sobą i jakas książka z obrazkami wywnioskowalam z jednej strony że ręka można dotknąć krowę konia lub siodło założę na konia A nie na krowę.
I tyle resztą to rozmowa wywiad.
Zaraz jedziemy po auto zajadę do dentysty zawieść prezent dla Roberta bo tak kiedyś mówił żeby doktor kupił ja kupiłam i tak czeka w aucie do dziś A że karton ogromny to nie da rady z nim iść i tym Martinem bo się skapnie. -
nick nieaktualny
[
