X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • Ania91 Autorytet
    Postów: 320 226

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam C i jestem zachwycona tylko z "Mother hood" jest na prawde super :)
    Ps. z toaleta nie mam problemu albo sie do niej przytulam brzuchem albo plecami ;) Bez niej noce byłyby koszmarem :D Moja cebuszka

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2016, 22:49

    w57vikgnszqgz528.png
  • Behemottka Autorytet
    Postów: 1352 1742

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 04:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inzynierka - z tym sprzątaniem to chyba już wicie gniazda! Wij, wij :)

    [Agatia- super wieści! No widzisz, teraz bedzie bezproblemowo :)

    Mmargol Ty poetko! Super :).

    Dziewczyny, bardzo niefajnie z tymi polskimi szpitalami. Mój mąż będzie przy mnie cały czas, CC, czy nie. Nie wyobrażam sobie inaczej. To mój najbliższy przyjaciel i jest dla mnie wielkim oparciem. Potem będzie non stop nadzorował dzidzie. No i będzie w pokoju po porodzie, jest tam taka sofa do spania, nawet pościel dają partnerowi. Tylko posiłków nie dostanie, z wyjątkiem specjalnego obiadku dla nowych rodziców. Poza tym u mnie przez godzinę po porodzie maluszek leży u mamusi na piersi, ale jeśli jest CC, albo problemy, to kładą tatusiowi na klatę :). Podobno to dramatycznie poprawia rozwój psychofizyczny. Dopiero po tym mierzą, ważą i szczepią.

    Tutaj mąż mógłby być przy mnie nawet przy badaniu ginekologicznym, bo to mój wybór i lekarz ma guzik do powiedzenia, ale M. się zwykle ewakuuje ;)


    Macioszczyczka, agatia, mmargol, _izunia_ lubią tę wiadomość

    mhsvi09kgjfp1f6i.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 05:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzierzba wrote:
    Ja zawsze spałam i śpię na lewym ale już nie mogę sobie tak wszystkiego idealnie ułożyć. Liczę na to, że poducha pomoże też na kręgosłup bo zaczyna boleć w odcinku lędźwiowym a nie mogę ćwiczyć nawet na piłce. :(


    Mnie boli w tym odcinku bardzo. I coś czuję, że napompuje swoją piłkę...

    Strażaczka - mi piłka pomagała na kręgosłup, na skurcze i rozwarcie nie wiem, bo nikt mi takiej nie zaproponował. Najbardziej pomógł mi mąż masażem.

    Ja zasypiam albo z mężem na swoich plecach, albo na plecach męża. Ostatnio podoba mu się, jak się do niego tule, bo mała go kopie.


    Behemotka w Śremie też mamy tak, że tata jest przy porodzie - nie wiem jak CC, później te może wejść z Tobą na salę poporodową. I po porodzie też mamy czas "skóra do skóry" - 2h.
    W Łomży podczas badania na NFZ mój też mógł być ze mną na badaniu:P Ale ciężko widzę mojego męża, jak lekarz bada szyjkę macicy. Z zazdrości by się obraził.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2016, 06:02

    Behemottka lubi tę wiadomość

  • Dzierzba Autorytet
    Postów: 1428 1642

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry. :) Behemottko u nas nie jest tak źle z porodami rodzinnymi. Mi syna też kładli na brzuch po porodzie i też miałam poród rodzinny w osobnej sali, położną non stop a na końcówce 2 położne i trzech lekarzy. Co do reszty udogodnień no to nie jest "Hameryka" :D ale przynajmniej nie muszę za opiekę płacić. ;)
    Jestem szczęśliwa, że miałam rodzinny bo kobiety które rodziły same, rodziły w takich boksach jak dla koni normalnie, gdzie łazili obcy faceci do sal rodzinnych i były pozostawione same sobie. Zero intymności. W Wieluniu porodówka wyglądała jak rzeźnia. Nie wiem jak w innych szpitalach jest. To było jednak prawie siedem lat temu i mam nadzieję, że warunki na ogólnych salach są lepsze. Brrr..

    Ulfenstein lubi tę wiadomość

    82dox1hpo9h4v7fr.png

    zrz6anlivhmoac9m.png
  • Broszka Autorytet
    Postów: 842 675

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Red Fox wrote:
    a jak z tego do toalety wyjść?

    Też się martwiłam że nie będę umiała z niej się wygramolić ale nie jest źle:) Normalnie wstaje i wychodzę a jak wracam to wtulam się z powrotem:P I albo śpię do niej plecami albo przytulam się brzuchem, bo przerzucanie jej było niewygodne.

    o14882c3tzwz2hbc.png
  • Broszka Autorytet
    Postów: 842 675

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W szpitalu w którym chcę rodzić pokoje dla matek są jednoosobowe i w każdym jest kanapa żeby tatuś mógł zostać z rodzinką na noc. Nie jest to jakaś mega wygodna kanapa, ale jest, mój brat zostawał ze swoją żoną na noc. A jak wygląda sala porodowa to nie mam pojęcia jeszcze, mam nadzieję że równie dobrze:P

    Behemottka lubi tę wiadomość

    o14882c3tzwz2hbc.png
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi sie poszczesciło i cebuszke dostalam w spadku po bratowej :) wypralam poszewke i jest jak nowa. Co do spania z nią często spię obok ale brzuch jeszcze mi nie przeszkadza.
    Co do spania to ja z M zawsze dupkami do siebie i całą noc osobno, jakoś i ja i on to kaloryfery wiec przytulanie nie wchodzi w grę za gorąco nam.
    Mmargol jaki cudny wierszyk zapisze sobie choć raczej nie mam zamiaru na fb publikować kto mi bliski już wie :)
    Ale jak sie urodzi będę śledzić jaki wierszyk wymyslisz :)

    mmargol lubi tę wiadomość

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • staraczka_85 Koleżanka
    Postów: 46 117

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry ;)))

    Po USG połówkowym już wiem, że będziemy mieli córeczkę <3

    Poza tym wszystko prawidłowo, więc same pozytywne wieści ;))

    Ksosia,

    jeśli możesz, wpisz mi proszę na pierwszej stronie dziewczynkę ;)))

    Dzierzba, kamciaelcia, AniaLewandowska, agatia, pirelka, żabka04, violett, martta, mychakruszyna, Broszka, bbeczka91, Pysiaczek89, mmargol, A_n_k_a_80, _izunia_, YvonnElizabeth lubią tę wiadomość

    ckai43r875tbq03c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja zobaczę porodówkę w ramach zajęć w szkole rodzenia, mam nadzieję że nie ucieknę :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2016, 08:01

    YvonnElizabeth lubi tę wiadomość

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam się
    Widze , że i dziewczynki sie wychylają :)
    u nas po cc nie ma czegoś takiego jak sala pooperacyjna-wracam z operacyjnej do tej, gdzie wczesniej lezałam. Mąż może być od razu przy mnie, dzieciątko praktycznie tez.
    w szpitaly powiatowym jest podobna sala dla matki i ojca po cc. Tzn platna, ale tatuś moze zostać całą noc-ma nawet swoje miejsce do spania. Ale nie ukrywajmy, ze takie rozwiazanie to tylko wygoda dla personelu...

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Red Fox wrote:
    ja zobaczę porodówkę w ramach zajęć w szkole rodzenia, mam nadzieję że nie ucieknę :P


    łózko do porodu w całości jeszcze nie straszy...gorzej wyglada, jak juz je przerobią do parcia ;)

    ilona29 lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamciaelcia wrote:
    łózko do porodu w całości jeszcze nie straszy...gorzej wyglada, jak juz je przerobią do parcia ;)
    moja koleżanka jak przyjechała na porodówkę (w sumie tą samą gdzie ja chce rodzić) powiedziała personelowi że chyba ich pogrzało i nie zostaje tutaj, ale nikt jej już nie chciał puścić przez rozwarcie :P na http://www.gdzierodzic.info piszą że ojciec może zostać tylko dwie godziny po porodzie z matką i dzieckiem, a co w razie CC? do drugiego szpitala wolę się nie wybierać, bo tam może i warunki oddziale neonatologicznym są lepsze, ale z opinii innych osób to trochę kiepsko wypada :/

    może nikogo nie zagryzę podczas porodu :P

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LRF
    lepiej wybrać szpital, w którym bedziesz dobrze sie czuła
    ja tez wole ten nasz maly o najnizszym stopniu referencyjności, bo z jakiegogoś powodu z wojewódzkiego do nas uciekaja : a wszędzie łózka pewnie podobne :) u nas na sali sa 2 oddzielone parawanem, ale praktycznie nie zdarza się by 2 rodziły...

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas też są sale oddzielone parawanem, a w wojewódzkim musisz walczyć o przyjęcie na oddział, bo zwykle chcą Cię odesłać do domu, co moim zdaniem jest niepoważne :/ ja bym bardzo chciała mieć salę do porodów rodzinnych, ale chyba nie powinnam się za bardzo na nią nastawiać :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :)
    My juz w kolejnym Tyg ;) ale ten czas leci - mam nadzieje, ze bedzie daje tak biegł juz na samej końcówce :)
    Dzis troche luzu, bo przedwczoraj ściągnęłam sobie jakiegoś bolesnego wirusa z poczty i rozsypał mi cały komputer - nic nie można było zrobić. Pozostalo postawić system na nowo - fuck! Wszystko straciłam :( zdjęcia, dokumenty, pliki.
    Wiec ogarniam domek.
    Nie było mnie troche, bo przez kilka ostatnich dni musiałam podglądać moich pracownikow i ich zmotywować do działania, bo wyniki sprzedaży spadły :/ na szczęście troche ruszyło. Zobaczymy jak bedzie do końca miesiąca :)
    Haniutek daje mocno o sobie znac - kopie, łobuzuje, dzis rano po kilkunastu dniach przerwy znowu mnie przegoniło w wc :/ ale to juz mniej uciążliwe niż na początku.
    I pochwale sie: mam juz skompletowana prawie cała wyprawkę :):):) ciuszki poprane, kończę juz prasowanie, na Allegro zakupione buteleczki, smoczki i takie tam ;) zostało naprawdę niewiele. Wszystko popakuje w woreczki i bedzie czekało. Chce to skończyć do końca maja, zeby potem zając sie juz tylko remontem i pakowaniem do przeprowadzki, bo w międzyczasie jeszcze zaklepane wakacje.
    A w przyszłym Tyg nadprogramową wizyta u gin i załatwienie skierowania na połówkowe - cudnie :) juz sie nie moge doczekać aż zobaczę moja malutka słodka mordeczkę ;)
    Kurde przybywa mi kg, piersi są juz takie... mleczne. Jak ścisnę mocniej brodawkę to leci mi mleczno-przezroczysta wydzielina, czasami zmieszana z żółtym kolorem. Chyba troche za wcześnie? Choć moze to ma związek z nadprodukcja hormonów, bo przed ciąża miałam taka zielonkawa wydzielinę? Hmmmm

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2016, 08:38

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja. Moja mała tak szaleje po zupie mlecznej, że widać ruchy :) pupę i nóżki ma pod pępkiem, więc daje czadu posladkami ;)

    Dzierzba, staraczka_85, żabka04, violett, bbeczka91, Pysiaczek89, mmargol, _izunia_, YvonnElizabeth lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z rana,

    Ale mi się źle śpi, ciągle się budzę.. ale to pewnie podświadomość działa. Zaraz znikam do dentysty na kolejną wizytę z rana, wieczorem jedziemy do ginekolog i zobaczymy co powie na wyniki badań, zapytam też o termin połówkowych.

    Śniły mi się dzisiaj moje dziewczynki :)

    agatia, A_n_k_a_80, Strazaczka1990, _izunia_ lubią tę wiadomość

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mała chyba ma czkawkę he he he :)

    Strazaczka1990, Angela89 lubią tę wiadomość

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a na połówkowych w jakim ułożeniu były wasze dzieciaczki???u mnie narazie kazdorazowo miednicowo...w 17tc oraz w 19 tc na połówkowym...za tydzień drugie połówkowe, wiec ciekawe czy mam kolejnego uparciucha, który woli swiat od pupy strony?

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój młody przed wizytą strasznie szalał, a jak już weszłam do gabinetu nie chciał za bardzo się ruszać,gin kilka razy kazała zakaszleć żeby się łaskawie poruszył :P

‹‹ 740 741 742 743 744 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ