Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
A wracając jeszcze do tej glukozy, to dzwoniłam dzisiaj do laboratorium u nas na wsi:p żeby podpytać, jak to tutaj działa. I babka do mnie mówi: Proszę nie myć rano zębów. Hehehe co jak co ale takich wymogów już nie spełnię:p Chyba troszkę przesadzają
4me lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymarlenak_me mam tak samo hihi, chociaż mój jest na miejscu na szczęście, ale sporo pracuję...jadę w weekend do mamy na ok.2 tyg. ciekawe czy wtedy też będę za nim tęsknić, na pewno bedzie mi go brakować...
Dominika92 i Kasiarzynka jak Wasi faceci są tak rzadko w domku, to nie było tak lekko chyba trafić w dni płodne
Dominika92 niestety tak to jest pracować u rodziny...Pamiętam jak mój pracował u rodziny to chociaż krzywdy u nich nie miał, to często dochodziło między nami do kłótni, bo jakoś dla rodziny jest się mniej wyrozumiałym, a jak obcy szef coś karze to jakoś łatwiej to przełknąć, zrozumieć i można razem na niego popsioczyć przynajmniej, dlatego już nie chciałabym żeby pracował u rodziny/znajomych, bo teraz między nami jest dużo zdrowsza atmosfera.
Nancy87 mój Mąż na szczęście jest wyrozumiały i ma do mnie anielską cierpliwość, więc jak nic przez cały dzień nie posprzątam to nawet słowa nie powie na ten temat, ale ja sama się z tym źle czuje, że taki leniuch się ze mnie zrobiłCzasami to potrafię być cały dzień na nogach,aktywna, a czasami nic...Dzisiaj wyszła mi niska hemoglobina może to też dlatego.
-
Koalka dokładnie tak jak mówisz z tą pracą u rodziny.. A to wujkowi ciężko odmówić,a to ojcu.. I tak czasami mówię mu w złości, że tylko czekam aż odetnie się od nich. Ale od września ma załatwioną pracę w innej firmie więc tylko zacieram ręce aż stąd odejdzie
Pracuje tam od lutego dopiero a wcześniej siedział za granicą, 2-3 miesiące tam,a miesiąc tu. Po naszej pierwszej nieudanej ciąży zrezygnował z życia na odległość i szybko porobił kursy na tiry itd . A tak to w domu siedział grudzień,styczeń i kawałek lutego więc udało się wstrzelić w te dni..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2015, 19:57
-
nick nieaktualnyNancy87 wrote:A wracając jeszcze do tej glukozy, to dzwoniłam dzisiaj do laboratorium u nas na wsi:p żeby podpytać, jak to tutaj działa. I babka do mnie mówi: Proszę nie myć rano zębów. Hehehe co jak co ale takich wymogów już nie spełnię:p Chyba troszkę przesadzają
W DE inaczej robią to badanie, mi lekarka kazała przyjść po normalnym śniadaniu, wtedy dadzą mi ten roztwór, godzinę mam siedzieć i pobiorą mi krew...więc z tego co czytałam to inaczej niż w PL, bo Wy idziecie na głodniaka :p na głodniaka niestety gorzej ten napój przetrwać, bo strasznie mdli, bo miałam przed ciążą obciążenie glukozą na czczo...Ale boję się żeby mi cukier za wysoki nie wyszedł, bo niestety lubię ostatnio słodkie -
Nancy87 wrote:A wracając jeszcze do tej glukozy, to dzwoniłam dzisiaj do laboratorium u nas na wsi:p żeby podpytać, jak to tutaj działa. I babka do mnie mówi: Proszę nie myć rano zębów. Hehehe co jak co ale takich wymogów już nie spełnię:p Chyba troszkę przesadzają
Heheh... no jestem w szoku
wymagający tam u Ciebie... nie myć zębów, też bym nie dała rady... nie ma opcji wstać i nie umyć ząbków, zresztą na tym punkcie tez mam małą obsesję, wiec to może i dlatego
-
Dominka92 wrote:aaa!! ja tu tak przesiaduję a tylko czuję jak mleko mi się przypala i z gara wylewa
Haha to nasze dzieci nie pojedzą sobie. Trzeba liczyć na gotowe z cyca:D
Niestety Pani nie pomyliła tego z wymazem, bo naopowiadała się jak przygotować ten roztwór:D
Koalka ja też czytałam, że ciężarnym pozwala się w niektórych miejsach zjeść lekkie śniadanie. -
dziewczyny powiedzcie mi co Wy kupujecie z okryc wierzchnich dla maluchow?zima wiadmo puchowy kombinezon, pozniejsza jesien ja mam taki misiowaty kombinezon, a wrzesie czy pazdziernik jesli by byly cieple to co? takie cos np? http://www.smyk.com/cool-club-pajac-dziewczecy-rozmiar-68,p1098903387,ubranka-dla-dzieci-p
-
Kasiarzynka wrote:Ja wyjechałam z moim w trasę na 2 tygodnie i się udało. Nie dość że pozwiedzałam i zrobiłam meeeega zakupy to jeszcze przywieźliśmy najlepszą pamiątkę
ja bym nie miała co zwiedzać bo tam jeżdżą tylko praktycznie na Niemcy
poza tym raz pojechałam jakieś 50 km z nim się załadować i to nie dla mnie , nie dość , że wysoko, to ja od zawsze boje się , że na zakręcie ten tir się wywróci -
Cześć dziewczyny,
Czy Wam też czasem twardnieje podbrzusze? każdy mnie straszy skurczami, a ja już sama nie wiem, czy to skurcz czy dziecko się wierci. Nie powiem żeby było to miłe, bardziej niepokojące. W środę byłam u lekarza który stwierdził że wszystko ok, ujście zamknięte, szyjka ok, ale tak naprawdę nie wiem ile ma szyjka cm. Czy ona może się szybko skrócić? W przyszłym tygodniu planuję wyjazd na dwa tygodnie i trochę się boję, a wizyta dopiero w połowie czerwca.
-
nick nieaktualnyagatka196 wrote:Mój R tez jest dla mnie wyrozumiały i cierpliwy. Na prawdę aż go za to podziwiam.
Jak pracował a ja siedziałam w domu i nic nie robiłam to sam mówił zostaw jutro razem posprzątamy, albo jak Ci się nie chce to nie. I te moje humorkidzielnie znosi
. Ale tak szczerze to nie wyobrażam sobie momentu jak pójdzie do pracy bo ja chyba z tęsknoty umrę. Tak się do niego przyzwyczaiłam ze jest obok mnie, że zawsze pocieszy, przytuli, pocałuje czasami wybije mi głupie głupoty z głowy, a tu zostane w domu sama z psami.
Kasiarzynka no nieźle to rozegraliście hihi, bo faktycznie jak na 3 tyg wyjeżdża to tak łatwo trafić nie jest
Kataryna mnie nie tyle, ze boli co je czuję, takie ciężkie podbrzusze w szczególności jak długo chodzę.
PannaB też widziałam te pajace, fajnetylko tak się zastanawiałam czy ten kapturek wygodny,musiałby być cały czas na główce bo tak będzie gniótł..Ja mam termin na koniec września, więc w sumie myślałam nad kombinezonem od razu, ale jaka pogoda będzie tego nie wie nikt
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2015, 20:30
kataryna, Kasiarzynka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykataryna wrote:Cześć dziewczyny,
Czy Wam też czasem twardnieje podbrzusze? każdy mnie straszy skurczami, a ja już sama nie wiem, czy to skurcz czy dziecko się wierci. Nie powiem żeby było to miłe, bardziej niepokojące. W środę byłam u lekarza który stwierdził że wszystko ok, ujście zamknięte, szyjka ok, ale tak naprawdę nie wiem ile ma szyjka cm. Czy ona może się szybko skrócić? W przyszłym tygodniu planuję wyjazd na dwa tygodnie i trochę się boję, a wizyta dopiero w połowie czerwca.
mi twardnieje dosyc czesto jakby cała macica, albo tylko po którejś stronie, ale nie wiem czy to mala sie tak wypycha czy faktycznie sa jakies skurcze. Lekarz mi powiedziała,że to normalne, tym barzdiej, zę jestem bardzo szczupła i wszystko musi sie niezle rozciagną, teraz ide 28 zapytam znowu, bo dzis mialam silne ciągnięcie-skurcz sama nie wiem jak to opisac, ale tylko od pepka i po prawej str. na usg dzis wszytsko wyszlo dobrze, mała kopie wiec się zbytnio nie martwie.kataryna lubi tę wiadomość
-
osobówką uwielbiam jeździć, ale takim nie mimo,że tylko jako pasażerka
chociaż mówi mi ,żebym z nim pojechała , że na tamtych drogach jest inaczej ,bo tu dziura na dziurze i trzęsie non stop
ale ja wolę siedzieć z moją psinką w domkuKasiarzynka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny