Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnydiatomka wrote:
Magdalenkaihelenka czego sie uczysz? Slodki brzusio!
mam weekend pełen wrażeń, w sobote egzamin z anestezjologii i wesele, a niedziele z ginekologii i położnictwa i ze zdrowia publicznego.
Brzusio to bym zacałowała jak bym do niego dosięgaładiatomka lubi tę wiadomość
-
Bento no to moj mlodszy bo bedzie akurat 4,5 latek mial. Tez sie tego obawiam. Aczkolwiek przywzyczaja sie ze bedzie siostra , pyta ja sie Tosia czuje albo czy Tosi smakowalo;) albo zadaje pytanie Tosi o sam sobie odpowiada np Tosia czy lubisz bmw! Haha no jesCze glupiutki jest ale tak jak piszesz jest najwazniejszy i my posieecamy naszemu dziecku bardzo duzo czasu i uwagi...
Obserwuje np u znajomych ze rodzice widza dzieci godzine dziennie:( smutne to...
Ja sie boje chorob z przedszkola -
nick nieaktualnydiatomka wrote:To troszke moja dziedzina aczkolwiek ja nie w medycyne ale atrasznie mnie to interesuje! To konczysz teraz studia ?
robię teraz drugi kierunek-pielęgniarstwo, zaocznie, został mi jeszcze rok.
a czym sie zajmujesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2015, 14:09
-
nick nieaktualnymarlenak_me wrote:http://allegro.pl/adamex-barletta-3w1-z-cabriofixem-torba-folia-i5413453600.html
Anitka to Ty też decydujesz się na barlette?Wow chyba mega popularny ten wózek w Pl będzie...kto by pomyślał?Dobrze,że ja z moim emigruje do NiemiecA jaki kolor bierzesz?
Marlenak_me to drogo znalazłaś!Ja kupiłam barlette eco(która zawsze jest droższa od zwykłej barletty)za 1430zł 2w1, a fotelik maxi cosi cabriofix widziałam w sklepie za niecałe 500zł,więc na allegro jest drożej...! -
faktycznie Bonbon zaliczył porażkę w tym miesiącu- najgorsza edycja ever! mam nadzieję, że nie zachowają tendencji spadkowej, bo mam wykupiony pakiet.
A z wazeliną kosmetyczną to już przesadzili- przecież to pochodna ropy naftowej zakazana w ciąży, termofor był w tamtym miesiącu,a wanny nie mam żeby użyć soli do kapieli ( wsumie ta torebeczka soli i wazelina mogłyby jedynie przejść w gratisie, ale nie- 2 z 5 produktów)
Użyję tylko musli i zacjowam pieluch tetrowe, zero gratisów i dodatków phiKasiarzynka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyagniesja wrote:Najprościej było wysterylizować suczkę i nie byłoby problemu. Przypominam, że trzymanie psa na łańcuchu powyżej 12 godzin na dobę lub trzymanie na łańcuchu krótszym niż 3 metry grozi mandatem.
nasz piesek nie siedzi na łańcuchu na stałe i nie ma opcji żeby siedział, ale są po prostu czasem takie okoliczności ze trzeba go przypiąć, chociażby jak ktoś z nas gdzieś jedzie i nie zamyka bramy bo wróci niedługo. wcześniej nei był na łańcuchu, ael jak uciekł 2 razy i zagryzł sąsiadce 2 kury a poźneij przyciągnął je na podwórko.
a z małych piesków suczki bardzo sie cieszyliśmy, tylko drugi który był ponoć jest normalny, bo mamy kontakt z ludzmi którzy go wzięli a nasz jakiś dzikus -
nick nieaktualny
-
magdalenkaihelenka wrote:ja mam już problemy z wiązaniem lub zapianiem butów a o obcinaniu paznokci u stóp to szkoda gadać.
I to wcale nie znaczy, że ja nie mam brzucha (choć za wielki to nie jest). Jakoś tak się po prostu dobrze dopasowuje do moich pozycji. I to pomimo mojej, naprawdę konkretnej, nadwagi. Mam chyba jakieś stawy z gumyKasiarzynka lubi tę wiadomość
-
Koalka na początku miałam kupować Riko bo zarówno mnie jak i mężowi się podobał. Na urlopie mieliśmy trochę czasu i podeszliśmy do sklepu z wózkami i okazało się, że barletta to jak dla nas strzał w 10
ma takie amortyzatory, że nadaje się na leśne ścieżki
do tego duża gondola, pompowane koła i ogólnie tak lekko prowadzi się ten wózek
Co do koloru to podoba nam się PIK3 ale chyba będziemy zmuszeni wziąć PIK8 bo jest jakiś problem i producent nie ma tej tkaniny. Sama nie wiem bo boję się, żeby ta szarość w PIK8 nie szła za bardzo w róż
Wizualnie najładniejsze wg mnie są wózki MUSTY. No piękne są ale dla mnie prowadzenie ich to jakieś nieporozumienie. Nie chciał skręcać i do tego tego ma tylko 2 koła pompowane. Zawsze jest coś za coś -
la_lenka wrote:Ja nie wiem gdzie ta moja mała się chowa, ale zupełnie mnie nie dotyczą takie problemy. Mogę kucnąć, usiąść na podłodze i bez problemu wstać. Właściwie nie odczułam zupełnie żadnego dyskomfortu z powodu brzucha. W tej chwili na przykład siedzę na krześle po turecku, więc stopy spokojnie w zasięgu rąk (np. do ewentualnego pedicure).
I to wcale nie znaczy, że ja nie mam brzucha (choć za wielki to nie jest). Jakoś tak się po prostu dobrze dopasowuje do moich pozycji. I to pomimo mojej, naprawdę konkretnej, nadwagi. Mam chyba jakieś stawy z gumy
La_lenka - zazdroszczę. Ja wczoraj próbowałam ogolić okolice intymne i to chyba był ostatni raz bez proszenia męża o pomocNiby też nie mam dużego brzucha,ale schylenie się stanowi dla mnie duuuuży problem. Po prostu zaczyna mnie wtedy uwierać i za nic nie idzie ułożyć się w żaden sposób...
-
Kasiarzynka i marlenak_me - właśnie odpakowałam bonbona i jestem również rozczarowana. Po pierwsze ilością produktów, a po drugie tym, co właściwie przysłali. Jedynie z pieluch się cieszę, bo i tak kilka muszę mieć + musli fajna sprawa. Natomiast soli do kąpieli też nie użyję, wazelina - serio? I termoforek był faktycznie w zeszłym miesiącu.
Kasiarzynka lubi tę wiadomość
Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku!