Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyagatka196 wrote:Ja chyba odmieńcem będę bo wszystkie ciuszki juz mam wyprane, wyprasowane, poukładane. Ciuszki które dostałam prałam 2 razy. Raz w wanishu- bo sporo trzeba było doprac a teraz w proszku dzieciowym lovela.
Jeżeli chodzi o farbowanie to ja podzieliłam wszystko na kupki dosłownie kolorami. I te które podejzewalam że mogą farbowac, moczylam pod bieżącą ciepła wodą i dostawałam tyci mydła w płynie i patrzyłam czy puszcza kolor. W ten o to sposób znalazły się tylko jedne body czerwone z pepko.
A i prałam normalnie w pralce.
Ja zrobiłam dokładnie tak samo
agatka196 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyeasymum wrote:Sigma, dasz radę, kto ma ogarniać jak nie Ty ?
Ja też jak przeczytałam o prasowaniu skarpetek, to się zastanowiłam... Po pierwsze nie bardzo mam co wyprać, jak zbiorę do kupy kocyki i prześcieradła to może pralka wyjdzie ... zamierzam prasować tylko prześcieradła i tylko to, co będzie wyglądać na mocno pogniecione, a skarpetki ... no way
Zresztą położna na szkole rodzenia postukała się w głowę i życzyła powodzeniaw znalezieniu czasu na prasowanie po porodzie. Ja chyba wolę ten czas spędzić z dzieckiem
Nie jest tak źle - kwestia organizacji - ja z tych nawiedzonych co prasują wszystko i do dziś daję radę bez uszczerbku dla czasu z dzieckiem bo robie to gdy on spi,,mąż na ogół jeszcze wysyła firmowe maile wiec akurat mam czas by pyknąć ubrania..jakoś tak mam, że nie znoszę niewyprasowanych ciuchów - moja fobia 
-
nick nieaktualnyeasymum wrote:
Tak mnie naszło i kupiłam mojej Oli pierwsze bajeczki do czytania i od kilku dni czytam na głos. Ba, nawet się wczuwam w rolę i chyba małej się to podoba Czytałam, ze jedna mama jak jej synek niczym nie dał się uspokoić, zaczęła mu czytać bajki, które czytała do brzuszka i podziałało od ręki. Może pomoże, może nie, wypracuję jakiś kapitał na przyszłość
To działa !!!! ja synkowi czytałam od 28 tyg lokommotywe...tylko to, z intonacją itd - i wierzcie mi czy nie do dziś to jego ulubiony wierszyk! zawsze przynosi mi książeczkę z nim by poczytać, a jak był maleństwem to słyszac "nagle gwizd, nagle śwwwwwwwist, para buch! koła w ruch!" robił oczy jak 5 zł i z przejęciem słuchał
agatka196, magdalenkaihelenka, Gusiak, easymum lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny4me wrote:Dziewczyny w końcu otworzyłam sobie koszyk na gemini- co nie znaczy, że już dziś skompletuję zamówienie albo jutro albo nawet pojutrze
hehehe a na poważnie mam pytanie o podkłady na połóg. Rozumiem, że są:
1. podkłady- podpaski- takie wielkie, które nosimy w majtach...
2. podkłady na łóżko po porodzie do szpitala.
i teraz moje pytanie czy nr 1 to to:
http://www.aptekagemini.pl/podklad-higieniczny-bella-mamma-10-sztuk.html
a numer 2 to na przykład to:
http://www.aptekagemini.pl/podklad-higieniczny-seni-soft-60cmx60cm-5-sztuk.html
Dzięki za info!!!!!!!
dokładnie tak jak piszesz
4me lubi tę wiadomość
-
aldonaa wrote:Normalnie Malanowski
Hehe mój mąż się ze mnie zawsze śmieje, jak tak wyszukuje ludzi:) Ostatnio jego siostra powiedziała, że się z kimś spotyka i ja pierwsze co fb i już znalazłam, ale musiałam się trochę natrudzić
Tutaj jest łatwiej bo widać kto należy do grupy, nawet jak sama nie dołączyłaś
-
Melduje sie po wizycie-dziewczynka potwierdzona teraz pozostaje decyzja Lila czy Nela:)
dalej ulozona mednicowo, ogolnie wszystko ok. na wadze plus 3 kg i za miesiac wizyta i badanie na nowym sprzecie bo lekarz sie szarpnal:P
Nancy87, Dżuls, justysss, skabarka, aldonaa, agatka196, Czarna_88, Kasiarzynka, Mozjaka, Lady Savage, Natka88, Dominka92, Wonderland, Gusiak, la_lenka, easymum lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPannaB wrote:Melduje sie po wizycie-dziewczynka potwierdzona teraz pozostaje decyzja Lila czy Nela:)
dalej ulozona mednicowo, ogolnie wszystko ok. na wadze plus 3 kg i za miesiac wizyta i badanie na nowym sprzecie bo lekarz sie szarpnal:P
Gratuluje wizyty
Lila ładniej
-
czy tylko ja nie miałam jeszcze badania obciążenia glukozą? wybieram się w poniedziałek i już mi się niedobrze robi mam nadzieję, że w ciąży jest smaczniejsze niż normalnie .. całe szczęście mąż będzie mnie wspierał
aniołek w niebie Mikołaj 12.2013
Córka Aurelka 09.2015
//////////żyje ale jest w śpiączce próbuję sie uspakoic dla dobra małej ale słabo mi to wychodzi
